Autor Wątek: najlepszy koncert GNR (Przeczytany 50527 razy)

mafioso · « **Odpowiedź #75 dnia:** Czerwca 07, 2012, 12:15:05 am »

Z tym to miałem łatwo bo u rodziców był duży przedpokój, który spełniał moje wymogi pod tym względem

Hubik · « **Odpowiedź #76 dnia:** Czerwca 07, 2012, 12:18:47 am »

Mój rozkład mieszkania mi na to nie pozwalał.

mafioso · « **Odpowiedź #77 dnia:** Czerwca 07, 2012, 12:20:27 am »

To współczuje. Nawet nie wiesz co Cię ominęło

pawlik7 · « **Odpowiedź #78 dnia:** Lutego 02, 2013, 10:48:41 pm »

1. Ritz 88
2. Paryż 92
3. Tokyo 92
Dla mnie te koncerty są najlepsze.

RioGrande · « **Odpowiedź #79 dnia:** Maja 27, 2013, 09:54:14 am »

Dla mnie zdecydowanie koncert w Paryżu

Duffinka · « **Odpowiedź #80 dnia:** Maja 27, 2013, 09:56:48 am »

Dla mnie Tokio 1992

ricardoelpaso · « **Odpowiedź #81 dnia:** Października 14, 2013, 10:21:03 pm »

byly 2

Bender · « **Odpowiedź #82 dnia:** Października 14, 2013, 10:38:09 pm »

Tokyo 22.02.1992 jak i również Paris 06.06.1992 z tymi występami gościnnymi + do tego Osaka 16.12.2009 - wtedy podczas jednego koncertu zagrali aż 12 kawałków z ChD.

Tymeg · « **Odpowiedź #83 dnia:** Października 15, 2013, 09:08:51 am »

Cytat: Bender w Października 14, 2013, 10:38:09 pm

...Osaka 16.12.2009 - wtedy podczas jednego koncertu zagrali aż 12 kawałków z ChD.

... co niekoniecznie będzie dla każdego zaletą

§ 10. Zabrania się cytowania całych długich rozmów, jak również całych postów znajdujących się w bezpośrednim następstwie.

Bender

Bender · « **Odpowiedź #84 dnia:** Października 15, 2013, 10:19:52 am »

Tymeg, tu chyba każdy wg siebie wybiera najlepszy koncert, a nie taki, który spodoba się każdemu.

hkt · « **Odpowiedź #85 dnia:** Października 15, 2013, 10:32:04 am »

ha ha on nie zacytował całego posta

KalaWawa1841 · « **Odpowiedź #86 dnia:** Października 15, 2013, 05:56:23 pm »

każdy koncert był spoko ale w Ritz wymietli

Platypus · « **Odpowiedź #87 dnia:** Października 19, 2013, 11:29:30 pm »

Biorąc pod uwagę formę i repertuar, to na pierwszym miejscu pewnie będzie Osaka 2009, tam Axl wciąż dawał z siebie 100%, zresztą wystarczy obejrzeć choćby wykonanie Scraped żeby się przekonać. Mam też pewien sentyment do RIR2001, mimo że Axl brzmiał tam okropnie. No i jeszcze Ritz 88', bo to pierwszy koncert GN'R, który zobaczyłem (podoba mi się ten klimat; koncerty na wielkich stadionach są super, ale brakuje mi właśnie tego czegoś, co można zaobserwować w małych koncertach w klubie).

Sławut · « **Odpowiedź #88 dnia:** Lutego 09, 2014, 02:01:25 pm »

Tokio 1992. Poza tym miło wspominam ich występ na Freddie Mercury Tribute Concert na Wembley, też w 1992.

NighTrain Station Guns N' Roses