Może pochwalcie się tutaj swoimi trofeami - komu się udało?
Niestety niestety nie mi... może następnym razem
.
Nie wiedziałem, gdzie to napisać, ale głupota niektórych mnie przeraża. Dla części ludzi chyba zdobycie autografu było ważniejsze niż koncert - po odjeździe drugiego (ostatniego) autobusu z parkingu za Spodkiem, niektórzy zaczęli kląć na Slasha, za to, że ma w dupie fanów, że bez fanów niewiele znaczy, wygrażać się, że go zhejtują na fb itp. Wątpię, że któraś z tych osób jest forumowiczem... przynajmniej mam taką nadzieję. Bardzo przykry widok...
edit:
Zdążyłem to napisać i teraz przeglądając komentarze z profilu Slasha na fb znalazłem:
" Dziękujemy za to iż grupa ok 150 fanów stała marzła i czekała na Ciebie przy wyjeździe z spodka,
Nie dostaliśmy żadnego autografu, nic. Czekaliśmy ok 2 godzin!
A Ty nawet nie wyszedles! Dobrze wiedziales że tam czekamy, próbując powstrzymać twój wyjazd autokarem, niestety się nie udało. Tak się fanów nie traktuje!
Przez Ciebie leżę w szpitalu z odmrożeniami II Stopnia.
Po prostu polskich Fanów masz w dupie!"