NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Koncerty => Rybnik 2012 => Wątek zaczęty przez: VICTORY-OR-DEATH w Marca 20, 2012, 03:19:10 pm
-
Przyda się dobre video najlepiej całego koncertu.
Na rejestrację ze strony mediów chyba nie ma co liczyć, ale można zorganizować coś podobnego do relacji z koncertu w Waraszawie 2006.
Sądzę, że można np. zorganizować jakąś osobę, która miałaby dobre miejsce na trybunie, dobry zoom i mogłaby zarejestrować cały koncert.
Nie było by później problemów z poszukiwaniami fragmentów koncertu z różnych źródeł. A itak nie ma całego video z koncertu w Warszawie.
-
W Warszawie było kręcone kamerą z trybuny VIP. Może na VIP kogoś wpuszczą z kamerą, na trybuny i na płytę na pewno nie.
-
technika czyni cuda. wystarczy przemycić małe cudo. wiadomo gdzie schować...
-
Dobry pomysł. Tylko gorzej ze znalezieniem takiej osoby.
Jak jest małe to da się wejść.
-
Nikt na forum nie ma VIPa ? 8)
-
Wydaje mi się, że ktoś w innym wątku wspominał, że kupuje VIPa, ale w tym momencie nie pamiętam kto.
Myślicie, że w loży VIP będzie możliwe zarejestrowanie koncertu?
-
W temacie biletowym pytajcie. :)
Rejestracja z punktu widzenia organizatora jest raczej nielegalna, pytałem o to przy okazji innego koncertu, ale nie wydaje mi się, żeby wywalili kogoś, kto dał 690 zł za bilet, z tym, że mogą mu skonfiskować sprzęt, a potem oddać za "drobną" opłatą. Poczytajcie regulamin ;)
-
Ja się zastanawiałem, czy nie wybrać się na koncert jako dziennikarz (okazyjnie udzielam się w mmsilesia.pl jako "dziennikarz obywatelski"). Jako dziennikarz można trochę rzeczy ponagrywać bez obaw, że Ci sprzęt skonfiskują. Ostatecznie na koncert w ogóle nie jadę - za droga inwestycja. Ale może ktoś współpracuje z jakimś mmsilesia, naszemiasto czy innym serwisem. Można się skontaktować z redakcją czy nie byłoby możliwości załatwić takiego pozwolenia na rejestrację choćby fragmentu koncertu. Zawsze warto spróbować ;)
-
Nie wiem, jak na Waszych, ale na moich biletach jest z tyłu zakaz wnoszenia kamery, aparatu, jedzenia, picia, parasola i psa. Nie wiem, czy ktoś będzie ryzykował. To tyle w kwestii nielegalnego rejestrowania ;) Pomysł Iveliosa mi się podoba, tyle, że nie jestem dziennikarzem. Póki co ;)
-
Parasol można, tylko, że bez metalowych, ostrych końcówek, coby komuś oka nie wyjąć. Aparaty (małpki) też raczej przechodzą przez kontrolę, nie wpuszczają tych z profesjonalnym sprzętem fotograficznym. Z psem wchodzić nie próbowałem :P
-
Ale fajnie można zabrać kota ;)
-
Zachowujesz się jak Amerykanin :P Przez takich jak Ty;) piszą, żeby nie wkładać ręki do gorącej wody ;) Jak ktoś ma wypasioną komórkę to mu aparat i kamera zbędne ;)
-
Zawsze o tych aparatach tyle ******ą, że nie można ich wnosić bla bla bla, a i tak w większości przypadków bezproblemowo do tego podchodzą. Jak byłem na Ozzym to nawet w plecaki nie zaglądali byle tylko dobry bilet był ;)
-
Mi na Kravitzie to nawet biletu nie sprawdzili :P
-
To wszystko zależy od człowieka. Na Nine Inch Nails czy Sonisphere nawet mnie nie dotykali, a przy okazji Open'er'a każdą wewnętzną i zewnętrzną kieszeń plecaka mi sprawdzali.
-
Zawsze o tych aparatach tyle ******ą, że nie można ich wnosić bla bla bla, a i tak w większości przypadków bezproblemowo do tego podchodzą. Jak byłem na Ozzym to nawet w plecaki nie zaglądali byle tylko dobry bilet był ;)
Też byłam na Ozzym i sprawdzili mi torebkę. Nawet musiałam wyrzucić korek od picia.
-
Co tam korek, na Megadeth'ie i Slayerze zabrali mi całą butelkę wody cytrynowej :o
-
Nie wiem, jak na Waszych, ale na moich biletach jest z tyłu zakaz wnoszenia kamery, aparatu, jedzenia, picia, parasola i psa. Nie wiem, czy ktoś będzie ryzykował. To tyle w kwestii nielegalnego rejestrowania ;) Pomysł Iveliosa mi się podoba, tyle, że nie jestem dziennikarzem. Póki co ;)
Wiesz, nie musisz być zawodowym dziennikarzem. Wystarczy, że będziesz "dziennikarzem obywatelskim", zarejestrowanym w którymś z serwisów które podałem lub w innym, zagadasz do redaktora naczelnego czy dałoby radę załatwić możliwość zrobienia fotoreportażu - i jeśli się uda, możesz przyjechać, wejść za barierki i stamtąd cykać fotki, robić filmy, itd.
-
Zawsze o tych aparatach tyle ******ą, że nie można ich wnosić bla bla bla, a i tak w większości przypadków bezproblemowo do tego podchodzą. Jak byłem na Ozzym to nawet w plecaki nie zaglądali byle tylko dobry bilet był ;)
Też byłam na Ozzym i sprawdzili mi torebkę. Nawet musiałam wyrzucić korek od picia.
Bo trzeba się umieć ustawić i wiedzieć do kogo podejść :D
-
Ja na trybuny miałam zamiar wnieść aparat albo ew. telefon. Taka pamiątka byłaby na przyszłość... Zwykłam zabierać swój aparat wszędzie, gdzie można uchwycić coś ciekawego poczynając od wyścigów żużlowych kończąc na koncertach. Więc chyba zaryzykuję zrobienie kilku fotek jeśli nikt nie będzie mi zasłaniał :_: Wzrostem to ja niestety nie grzeszę...
-
Kurczę, a ja zamierzałam wziąć ze sobą aparat i cykać foty i nagrywać filmiki!! :o I co ja teraz zrobię? Nie no, płakać mi się chce! :( A propos, ja nic na bilecie nie mam, że nie można wnosić kamery itd.
-
Nawet jak nie masz napisane na bilecie to i tak nie wniesiesz. Gdzieś w regulaminie imprezy na pewno jest taki punkt.
-
w 2006 cały plecak z wodą wnieśliśmy. ale że wody nie można wnieść, to przegięcie. ne pij nic przez cały dzień...
-
Można, tylko zabierają zakrętki. No chyba, że w szklanych butelkach wnosisz.
-
A propos, ja nic na bilecie nie mam, że nie można wnosić kamery itd.
Bo ja mam taki specjalny "VIP-owski";) Don't you cry Groszek :)
-
Można, tylko zabierają zakrętki. No chyba, że w szklanych butelkach wnosisz.
Tak, ale bodajże tylko do pół litra. Choć to już zależy od organizatorów.
-
Wszystko zależy od ochroniarza. Czy młody i "ambitny" chcący się wykazać czy stary wyga który ma w dupie wiskanie wchodzących.
-
No, a przypuśćmy sytuacja typu - ochroniarz puszcza, a my na koncercie wyciągamy aparat/ kamerę i innemu się to nie podoba. Co grozi? ;) Był ktoś w takiej sytuacji?
-
Grozi obiciem mordy. :sorcerer:
-
Wiesz to z autopsji? :P
-
ja z autopsji wiem, ze z wniesieniem malego aparatu nie ma problemu, ale teraz przeciez wiekszosc ma dobrej jakosci smartfony, wiec po co aparat. I problem z glowy. No a co do aparatu to sie czlowiek/dziewczyna zaopatruje w torebke z paroma przegrodkami i problem z glowy. Mozna tez wniesc schowany na sobie :P tez przechodzi :D
a jak sie komus w srodku nie spodoba to trzeba najpierw sprawdzic gabaryty tego kogos ;) jak ktos ten maly, to niech spada, a jak wielkolud to grzecznie pakujemy aparat do torby i sami spadamy :P
-
Wiesz to z autopsji? :P
Ja nie chodzę na koncert po to aby stać przez cały koncert i filmować lub robić cały czas zdjęcia. ;)
-
Wiesz to z autopsji? :P
Tyle osób na forum pisze, że co to się nie stanie jak ktoś wyjmie przy nich telefon i zacznie kręcić, więc to chyba oczywiste, że strzał w pysk to najłagodniejsza kara, która może spotkać kamerzystę-amatora ;)
-
ja z autopsji wiem, ze z wniesieniem malego aparatu nie ma problemu, ale teraz przeciez wiekszosc ma dobrej jakosci smartfony, wiec po co aparat. I problem z glowy. No a co do aparatu to sie czlowiek/dziewczyna zaopatruje w torebke z paroma przegrodkami i problem z glowy. Mozna tez wniesc schowany na sobie :P tez przechodzi :D
a jak sie komus w srodku nie spodoba to trzeba najpierw sprawdzic gabaryty tego kogos ;) jak ktos ten maly, to niech spada, a jak wielkolud to grzecznie pakujemy aparat do torby i sami spadamy :P
Tak a po koncercie YouTuba znów zaleje masa gównianej jakości filmików na których mało co widać i słychać. Nie mówiąc o tym, że znów jak na każdym dużym gigu będą stać jak kołki ze swoim gównianym smartphonem w łapie i się do wszystkich sapać, że mieli czelność na nich wpaść :rolleyes:
-
telefony mozna wnosic?
-
Nie. Dodatkowo wpuszczają tylko na bosaka.
-
Only z kalkulatorem można ;)
Nie dajmy się zwariować...chociaż UEFA'y i tak nie przebije nikt...gdzie im nawet wielkość matrycy w telefonach komórkowych przeszkadza i mają ciągoty aby zrobić ograniczenia ;] Wierzą w całą tą marketingową paćkę, iż to wielkość jest ważna ;)
-
Ktoś był na jakimś koncercie organizowanym konkretnie przez Prestige MJM?
-
Byłam wolontariuszką na Adamsie rok temu. Ogólnie sprawdzali torby i jak ktoś miał większe picie, to nie ważne, czy było już otwierane, czy nie, kazali zostawiać (swoją drogą, te zamknięte ochrona sobie potem zabierała :P), nie pamiętam już jak to było z mniejszymi. A telefony i jakieś mniejsze aparaty pozwalali wnosić.
-
Im mniej w tym temacie postów tym lepiej ;)
-
Ja chyba jednak zaryzykuję i wezmę aparat. Będę w luźniejszych spodniach i już sprawdzałam, czy aparat zmieści się między moimi nogami :lol: Trochę jest to niewygodne, ale nic nie widać ani z przodu ani z tyłu ;) A przecież nie będą mnie macać między nogami ;] Tylko potem jak będę wyciągać ze spodni to ludzie będą patrzeć :o
-
padłam :D :D :lol:
-
Groszek 001 wybacz, że się wtrącę ale się mylisz. Jeśli ochrona ma przeprowadzać przeszukanie to będą macać między nogami również. Więc aparat wyczują.
-
Jasne zdradźcie wszystkie sekrety. :P
Do nagrywania koncertu idealna byłaby Nokia 808 ;) Za 30min przeczytacie o niej na www.spidersweb.pl (http://www.spidersweb.pl) ;)
-
Groszek 001 wybacz, że się wtrącę ale się mylisz. Jeśli ochrona ma przeprowadzać przeszukanie to będą macać między nogami również. Więc aparat wyczują.
Ochrona nie może macać między nogami ;)
-
Dokładnie, nie mogą macać między nogami. A na pewno nie tak wysoko, więc nie wyczują aparatu :D
-
Wystarczyła by rzeczywiście taka Nokia 808,super te zdjęcia wyszły :) i filmiki też :)
Co do macania to i wysoko jak to będzie pani ochroniarz ;) :D
-
Wszystko zależy czy ochrona podejdzie do tematu "macania" na luzie czy też będą to robili dokładnie. Między nogami na pewnie nie będą dotykali. Poza tym patrząc po ostatnich koncertach, na których byłem np. na Metallice praktycznie nie sprawdzali i można było co się chciało wnieść. A np. na koncercie Gunsów w Pradze dwa lata temu pani ochroniarz poprosiła tylko by otworzyć plecak i nawet dokładnie nie popatrzyła co w nim jest, tak więc jak ktoś będzie chciał pewnie bezproblemowo wniesie mały aparacik na koncercik :)
-
No i to jest to! :) Zostałam przekonana ;)