Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Aktualności / Odp: Slash: Dlaczego Axl ani Myles nie pojawili się na Orgy of the Damned slash
« Ostatnia wiadomość wysłana przez sunsetstrip dnia Maja 20, 2024, 12:41:34 pm »
zakladam ze granica przyzwoitosci na plycie to 10 utworow, wiec brakuje wam, panie Staszku, jeszcze co najmniej 6 singli
2
Aktualności / Slash: Dlaczego Axl ani Myles nie pojawili się na Orgy of the Damned slash
« Ostatnia wiadomość wysłana przez naileajordan dnia Maja 20, 2024, 11:28:46 am »



Slash twierdzi, że wraz z Guns N’ Roses nagrywa nową płytę.

Gitarzysta udzielił niedawno wywiadu Daily Star. Zapytany o to, dlaczego ani Axl Rose, ani Myles Kennedy nie pojawili się gościnnie na jego świeżo wydanym solowym albumie, Orgy of the Damend, odparł:

„Guns N’ Roses pracują nad nagrywaniem własnej płyty. Ja też jestem w to zaangażowany. Jednak płyta solowa to mój własny, osobny projekt, w który nie wciągałem chłopaków”.   


Na „Orgy of the Damned” można jednak usłyszeć inne gwiazdy – na płycie pojawili się między innymi Iggy Pop, Chris Stapleton, Demi Lovato, Paul Rodgers, Gary Clark Jr., Billy Gibbons, Brian Johnson czy Steven Tyler.   






Źródło
3
Aktualności / Odp: 'Orgy of The Damned' już w maju!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Śpiochu dnia Maja 20, 2024, 11:27:11 am »
Po jednokrotnym przesłuchaniu w dniu wczorajszym mam taką myśl, że to jest album nagrany przez gościa, który nic już nie musi nikomu udowadniać i to tutaj słychać na kilometry... Album nagrany głównie dla siebie samego. Jak posłucham więcej to się wypowiem.
4
Aktualności / Odp: 'Orgy of The Damned' już w maju!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Borusse dnia Maja 18, 2024, 11:31:31 pm »
Papa was a rolling stone ma super klimat.

Właśnie też mi siadło, nie wiedziałem że Demi Lovato ma taki rockowy głos
5
Aktualności / Odp: 'Orgy of The Damned' już w maju!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Grzon dnia Maja 18, 2024, 10:54:26 pm »
Super płyta, bardzo podoba mi się ten projekt. Wg mnie najlepsza robota Slasha od Apocalyptic Love, jesli nie od Contraband.
Moze nie ma fikuśnych solówek, ale są naprawdę super aranżacje bluesowych klasyków. I wszystko z luzem, bez nadęcia. Papa was a rolling stone ma super klimat.
Prawie tak dobry album jak Delta Kream The Black Keys.

Ale ja nie jestem ekspertem, nie mniej bardzo polecam

Bardzo mnie ciekawi jakby ten album brzmiał 30 lat temu. Ale cieszę się, że w koncu nagrał. Tylko czemu nie ma Thrill is gone to ja nie rozumiem :p
6
Aktualności / Odp: 'Orgy of The Damned' już w maju!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bluebird dnia Maja 18, 2024, 12:11:26 am »
chętnie bym usłyszał Slasha grającego np. Crossroads na żywo
to niech zaprosi Garego Clarka jako support... ja chętnie mógłbym usłyszeć na żywo "Hoochie Coochie Man", którego właśnie słucham, ale niekoniecznie z Mylesem na wokalu  :D może z Toddem by było lepiej, a czy Myles gra na harmonijce?? zresztą i tak to fantazjowanie bo raczej i tak nie zagrają (w międzyczasie zapodałem Born Under A Bad Sign, też fajnie leci).
btw. Killing Floor, jako pierwszy nagrał Howlin Wolf, Hendrix później jedynie przerobił ten kawałek.
7
Aktualności / Odp: Josh Freese: Uwielbiam Axla za jego otwartość joshfreeseaxl
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Borusse dnia Maja 17, 2024, 10:00:45 pm »
Ilu znacie pałkarzy, którzy zdecydowali się nagrać płytę pod własnym nazwiskiem z autorskim materiałem?  :)
Czy faktycznie uważacie perkusistów za najmniej twórczych?

Tony Williams, plus nie wiem czy Art Blakey się liczy
8
Aktualności / Odp: 'Orgy of The Damned' już w maju!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Borusse dnia Maja 17, 2024, 09:59:18 pm »
Posłuchałem paru piosenek, całkiem fajne, chętnie bym usłyszał Slasha grającego np. Crossroads na żywo
9
Hyde Park / Odp: Piłka nożna
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Borusse dnia Maja 17, 2024, 09:56:16 pm »
Lenny Kravitz ma zagrać przed finałem, nie wiem co myśleć o tych minikoncertach ale Lenny'ego chociaż lubię
10
Aktualności / Duff szczerze o atakach paniki duff
« Ostatnia wiadomość wysłana przez naileajordan dnia Maja 17, 2024, 06:01:47 pm »




Maj jest w Stanach Zjednoczonych miesiącem, w którym częściej niż kiedy indziej mówi się o problemach psychicznych, aby uwrażliwić społeczeństwona położenie osób borykających się takimiż problemami. Duff McKagan, któremu ten temat od dawna jest bardzo bliski, gościł w najnowszym odcinku programu „Dealing With Feeling” Marka Bracketta.

Mówił tam między innymi o tym, że sztuki walki pomogły mu wytrwać w trzeźwości, a także zmienić podejście do takich spraw jak zdrowie psychiczne czy rozwój osobisty.

McKagan przypomniał, że dawniej próbował radzić sobie z atakami paniki za pomocą narkotyków i alkoholu. Opowiadał również o swoim dzieciństwie.

„Dzieciństwo kojarzy mi się z chaosem”, powiedział. „Dorastałem w dużej rodzinie, jako ostatni z ośmiorga dzieci, a moi rodzice przeszli przez koszmarny rozwód. Niewierność? Zobaczyłem ją na własne oczy, wróciwszy pewnego dnia ze szkoły. Byłem wówczas w drugiej klasie. Mama była tamtego dnia w pracy, tata był już na emeryturze. Zachowałem wszystko w tajemnicy, bo nie chciałem zranić mojej mamy. Tamte doświadczenia miały na mnie ogromny wpływ. Kto wie, być może to właśnie duszenie tego w sobie doprowadziło później do ataków paniki? Mógłbym o tym długo mówić, takich rzeczy było więcej. Ale czy my wszyscy nie mieliśmy w pewnym sensie podobnych doświadczeń?”.

Duff mówił również o tym, jak to jest grać w zespole.

„Grać w zespole to jak być członkiem dużej rodziny…”, przyznał. „Każdy chce grać jak najlepiej. Na scenie żaden z nas nie stara się przyćmić drugiego”.     

   





Źródło
Strony: [1] 2 3 ... 10