1
Hyde Park / Odp: R.I.P.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez sunsetstrip dnia Dzisiaj o 01:52:41 pm »Jan A.P. Kaczmarek
Papa was a rolling stone ma super klimat.
chętnie bym usłyszał Slasha grającego np. Crossroads na żywoto niech zaprosi Garego Clarka jako support... ja chętnie mógłbym usłyszeć na żywo "Hoochie Coochie Man", którego właśnie słucham, ale niekoniecznie z Mylesem na wokalu może z Toddem by było lepiej, a czy Myles gra na harmonijce?? zresztą i tak to fantazjowanie bo raczej i tak nie zagrają (w międzyczasie zapodałem Born Under A Bad Sign, też fajnie leci).
Ilu znacie pałkarzy, którzy zdecydowali się nagrać płytę pod własnym nazwiskiem z autorskim materiałem?
Czy faktycznie uważacie perkusistów za najmniej twórczych?