"Jasne, że nie może. Zresztą na własne życzenie. Ale miał okazję nie raz udowodnić, że ta iskra z GN'R to też jego zasługa, że potrafi grać dobrze nie tylko pod dyktando innych. No cóż, nie udało mu się. Zmarnował nadzieje pokładane w VR, teraz cięzko mu będzie wzbudzić takie zainteresowanie wokół zespołu jak to było na początku."
'Douger'-ale masz wątpliwości,że"ta iskra,to też Jego zasługa"???Choć zależy może o jakiej iskrze mówisz!Bo wiesz doskonale,że to między innymi On wypromował GUNSN'ROSES kiedyś-to oczywiste!A i wiesz,że albumy VELVET REVOLVER są solidną dawką rocka,w kilku kawałkach nawet lepszą niż na"CH.D"Axl'a,więc o jakiej iskrze mówisz?Że SLASH udziela się z kim popadnie?Tutaj według Ciebie facet gasi tę iskrę?To odpowiadam znów...On po odejściu z GN'R,jest prywatnym kolesiem-muzykiem,który może robić co chce,bez patrzenia się na przeszłość,bo niby co ludzie powiedzą