NighTrain Station Guns N' Roses

nie sluchajcie, wcale pomnikow Slasha nie ma w Polsce

sa za to 2 figurki Slasha z Meksykanska Madonna w kosciele pod wezwaniem sw Lansimira w Starych Niemyjach w woj.podlaskim

ponizej widac ze figurki te ciesza sie niezwyklych zainteresowaniem przechodniow ktorzy pstrykaja zdjecia
i kreca filmy kamerami

http://images43.fotosik.pl/146/e5c6bfa9cc4b6f1c.jpg
http://images41.fotosik.pl/142/ef404591239edb34.jpg

Nie wiem jak Ty, ale ja traktuje ten temat z dużą dozą humoru i na wypisywanie tutaj rzeczy patrze przez palce.

'Meximax'-jeśli ktoś żyje gdzieś autentycznie i naprawdę jest ikoną zespołu który ponoć tutaj uwielbiamy,to ja wręcz nie mogę podchodzić z dystansem do kwestii,gdy tworzy się tutaj często jakieś dziecinne zarzuty Bo przecież większość tu wypisanych zarzutów,to śmiechu warta parodia,gdzie brakuje jeszcze tego,żeby co niektórzy pisali,że SLASH to ma np.za małą stopę,albo że kiedyś to kowbojek nie wypastował

Koledzy i koleżanki - czy mam dla Was założyć topik - Jak dowalić sobie nawzajem? Dziecinada 

No i znów muszę coś tu napisać,skoro już się odezwałem... Slaszu,nie umicie szredować,ba,nie tylko nie umicie,ale się do tego przyznajecie,co potem niektórzy skrzętnie wykorzystują,żeby wykazać waszą niższość. Do nauki szredowania marsz 

ja powiem tak - nie chcę się mi czytać tego jak jeden na drugiego nadaje podważając jego posty - Slash jest świetnym gitarzystą i to on był w składzie kiedy gunsi wydawali najlepsze utwory, więc należy mu się szacunek za to co zrobił. Nie pojawił się też z nikąd, jego umiejętności mówią same za siebie - jest świetnym gitarzystą. Odważę się nawet porównać go do Bucketheada : Bucket (dalej nazywany KFC) jest świetnym gitarzystą, jego umiejętności są imponujące, mógłby grać takie solówki , że po prostu serce w gardle ale niestety, gra co gra, DNS (dźwięki na sekunde) , czego ja i wiele osób nie lubi po prostu, tutaj Slash nad KFC ma dużą przewagę , gra melodyjne, wciągające słuchacza solówki, KFC tez potrafi, czasami znajduję jakąś fajną jego solóweczkę, która początkowo mnie wciąga ale jak po dłuższej chwili zaczyna to swoje DNS to mówię "NIE".  I nie oceniajmy tutaj gitarzystów po cechach charakteru, tylko po umiejętnościach , po dokonaniach muzycznych a nie po cechach charakteru, Daron Malakian z System of a Down na scenie jest taki a nie inny a jeszcze po za nią  inny więc Slash tak samo, może na scenie wyrabiać niewiadomo co a prywatnie być innym człowiekiem. Nie wtrącajmy się w czyjeś prywatne życie jeśli nie chcemy aby ktoś się wtykał w nasze.


Chyba czas spać bo mi się zdania plączą

p.s patrząc na dokonania slasha i gitarzystów będących w składzie newgnr to nie porównywać złota do kamyczka pomalowanego na złoto bo imo chińszczyzna jest dobra to brakuje w niej dobrych solówek slasha, duszy, którą miały pozostałe (chociaż np. w madagascar mi się podobaja)

p.s 2  jest to tylko moja opinia, nie zamierzam nią nikogo urazić.

Tak , chyba rzeczywiście wszystko zostało już powiedziane ale teraz kiedy sobie o tym pomyślałem to doszedłem do wniosku ,że to było niepotrzebne....dlaczego?
Ano dlatego , że Slash tak jak i każdy z nas jest człowiekiem ( chyba , że ja o czymś nie wiem   ) i jak każdemu z nas jemu też przytrafiają się różne błędy , wpadki , gorsze momenty w życiu czy decyzje które nie są przemyślane do końca i których później się żałuje.
Dodatkowo jest on barwną postacią ze wspaniałą rockową przeszłością która ( co ważne ) miała/ma na nas duży wpływ - sam oddałbym wszystko , żeby przeżyć to co on za czasów Guns N' Roses , to jest główny powód przez który niektórzy mu dowalają - był takim świetnym rockmenem , grał w zespole który wielbimy  a teraz gra z gwiazdeczkami pop.
Ja nie rozumiem takiego zdania na temat Slasha ale je szanuje.Po prostu patrzę na to z innej strony i dlatego mam takie zdanie bo na Boga , jemu należy się szacunek , za to , że TWORZYŁ LEGENDĘ ZESPOŁU który chyba wszyscy tutaj kochają i dla którego zrobiłbym bardzo wiele.
Oczywiście z tego co napisałem możecie wywnioskować , że Slasha trzeba przedstawiać jako nieskazitelnego człowieka , jednak nie to chcę Wam przekazać , każdy robi w życiu coś głupiego i warto o tym mówić czy pisać , wyjaśniać dlaczego tak się stało  czy nie można było inaczej , ale po co dowalać , po co mieszać z błotem człowieka który jest nam tak bliski?
To samo tyczy się zresztą Axl'a i tak praktycznie to samo mogę napisać w temacie o dowalaniu Axl'owi , oprócz imion oczywiście 

Michałem Wiśniewskim? myślałem , że z jego byłą żoną, pomarańczą