NighTrain Station Guns N' Roses

Przecież sobie żartuję. Dlaczego wszyscy zawsze wszystko biorą na poważnie?

Bo nie używasz emotek

Witamy

O to nie musisz się bać bo wchodzę na stronke 10 razy dziennie  I nie raz chciałem coś napisać ale orientowałem się że nie mam konta u was

Ha dzięki Owsik    a tak btw widzę po awatarze że grasz na basie? 

Obyś nie zniknął po miesiącu jak inni. Witamy.

he he he

Tak więc witam kolegę po fachu domyślam się że z większym stażem 

Ja również witam nowicjusza.

Co do lubienia tylko nowego składu to polecam pare razy zobaczyć sobie ich koncerty z lat 90 tych być może zmienisz zdanie 

Ten obecny skład to tak lubię i nie lubię. Lubię dlatego,że fajnie iż wogóle wrócili na scenę a nie lubię,że Axl wykorzystuje markę GNR no ale jak pamiętam Axla to ten gość zawsze był antykompromisowy. Lubię GNR i zajmuje ona u mnie pierwsze miejsce, ale najczęściej zarzucam sobie ich utworki z tamtych lat a no dlatego,że w tamtych latach to był żywiołowy GNR, dziś bardziej patrzę na nich z szacunku niż w nadziei,że powtórzą tamte wyczyny.

Witam na forum i powiem szczerze GNR trzeba dłuuuuuugo poznawać i o nich czytać, słuchać aby ich zrozumieć i szanować.   

Witam!
Może opowiem swoją historię xD
W czerwcu moja koleżanka z forum o Michaelu Jacksonie wysłała mi link do ich dwóch piosenek, a mianowicie November Rain i Live and let Die. Posłuchałam no i ,,Fajne.''Nic więcej. W tym miesiącu jakoś tydzień temu czytałam sobie opowiadanie pewnej dziewczyny na forum (również o Michaelu) i jakoś tak mnie wzięło by sprawdzić ich piosenki. Zakochałam się w nich. Nie wiem, widocznie musiało minąć trochę czasu zanim po prostu zaczęłam na nich inaczej patrzeć. Za serce wzięły mnie dwie piosenki, właśnie ta ,,November Rain'' i ,,Don't Cry''. I od razu zakochałam się w Slashu. Czytałam o nim, jego historię, która mnie zainspirowała. Miał ciężkie życie, ale tego nie okazywał, szedł twardo dalej, aby pokazać, na co go stać. Spodobał mi się również jego niepowtarzalny styl. Cylinder, papieros, burza loków... Ach. Wiem, nie mam jeszcze tak wielkiego doświadczenia, ale liczę na Was.
A Michaela nadal słucham choć w mniejszej mierze. Poczułam, że... Pop i R&B nie jest dla mnie, te delikatne rytmy... Bardziej przemawia do mnie gitara, skrzeczący głos AXL'a itp. Nadal go kocham i szanuję. Tylko że tak za bardzo go już teraz nie słucham prócz piosenek ,,Give in to me'' i ,,Privacy'' z udziałem Saula
Pozdrawiam ciepło,
Całuski, K.