Odniosłem się to procesu twórczego w dawnym Guns N' Roses i nikt nie zaprzeczy że para Axl/ Slash nie skomponowała w sumie razem żadnej piosenki......dlatego napisalem o duecie Axl/Izzy,co mi ktoś tu z Ashbą wyskakuje Cheesy,tego nie wiem jak razem komponują,nie znam efektów tej współpracy.
ARTUR! o czym Ty mowisz? Jak nie skomponowala wspolnie zadnej piosenki? Rozumiem, ze to ma byc ironiczne?
A prawie cala AFD (nie bede wymieniala teraz tu poszczegolnych utworow, bo mi sie zwyczajnie nie chce, ale chocby SCOM) To samo tyczy sie UYI obu plyt.
Wiadomo, ze Rose jest mocny w tekstach, natomiast jezeli chodzi o solowki i rozne kompozycje muzyczne to Slash chyba najwiecej wspolpracowal z Izzym. Takze jak dla mnie to Axl/Slash/Izzy skomponowali i to nie tylko jeden utwor wspolnie
Ale tak w ogole abstahujac od tego, co a czego nie stworzyli muzycznie, to chodzilo mi generalnie o chemie, ktora byla widoczna miedzy obu panami zawsze i czy oni sie kochali czy nienawidzili czy whatever, takiego duetu nie stworzy Axl juz z nikim moim zdaniem i tyle.
A co do Axla i IZziego to wystarczy sobie poczytac chocby ksiazke Slasha, zeby wiedziec jak silna wiez byla miedzy Izzym i Axlem.
cyt. "Axl and Izzy were always a whole unit"
A tak jeszcze dodajac a propos ksiazki Slasha to chociazby na podstawie tej ksiazki widac jak mocno emocjonalnie byli ze soba zwiazani Axl i Slash skoro prawie polowe ksiazki Slasha jest o Axlu.