NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Lutego 27, 2009, 05:26:10 pm

Tytuł: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 27, 2009, 05:26:10 pm
Axl mówił między innymi o oczekiwaniach mediów i fanów wobec płyty,o rozpadzie Gn'R,o tym,jak wygląda obecny zespół.
Del z Axlem rozmawiają także o nowym,nie wydanym jeszcze materiale Gunsów.

http://tnij.com/ECN62 (http://tnij.com/ECN62)
(info od Hubika,dzięki)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Lutego 27, 2009, 05:49:43 pm
Czyli co dalej z Robinem ciągle nie wiadomo...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Lutego 27, 2009, 06:40:36 pm
o cholera drugi po Billboardzie wywiad rzeka  :o

swietny pomysl zeby to Del wlasnie go przeprowadzil - szkoda ze nie wczesniej na to wpadli

Slash wrote that whole bit about not having his guitar in Vegas, I'd assume, to save face. I was told by both the Hard Rock and different Guns industry people who had come out to be supportive of the new band and were a bit surprised to see him there, especially guitar in hand, but just assumed it was a surprise for the show and we were in on the arrangement.

Robert John is  one of the guys who allegedly saw Slash with his guitar in Vegas. And it seems genuine because he didn't know anything was going on. He's like, "Why was Slash there with his guitar?" And the Hard Rock people -- what did they have to lie about? They deal with all the bands ... friends, enemies, whatever, so it's just business.


Slasha widziano z gitara w rece przed koncertem 01.01.01 - House Of Blues, Las Vegas, NV??? o ten koncert chodzi, ktos
slyszal kiedykolwiek na ten temat? Potem gdzies Slash napisal ze nie mial ze soba gitary w Vegas - w autobiografii? czytalem
ale moge nie kojarzyc...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 27, 2009, 07:24:25 pm
Szkoda tylko, że ciągle nic nie wiadomo w sprawie klipu do Better no i kolejnego singla...Faktycznie Rudy się potrafi rozgadać, ale o wydanie kolejnej płyty he doesn't care :D To było dobre :D
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Pyra w Lutego 27, 2009, 07:46:34 pm
Pokusi się ktoś o przetłumaczenie całego wywiadu? :)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Lutego 27, 2009, 10:35:19 pm
Yeah! Brain wciaz w GNR :D
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 27, 2009, 11:45:42 pm
No info o Brainie też mnie ucieszyło ;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Lutego 28, 2009, 12:09:18 am
Robin does a really great Stevie Ray Vaughan-type solo on one track.

byloby zajebiscie gdyby to kiedys ujrzalo swiatlo dziennie, uwielbiam SRV
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 28, 2009, 12:07:16 pm
Prosiłbym jakiegoś poliglotę o translate :D Plisss.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Lutego 28, 2009, 12:58:42 pm
Znów Axl w roli ostatniego sprawiedliwego:]
Przegiął mówiąc:
"Slash either should not have been in Guns to begin with or should have left after 'Lies.' In a nutshell, personally I consider him a cancer and better removed, avoided -- and the less anyone heard of him or his supporters, the better"
Gdyby tak bylo to o GN'R by już mało kto pamiętał i wątpie żeby chociażby to forum istniało. Axl nie dostrzega tego, że to był ich wspólny sukces, niemożliwy do osiągnięcia na taką miarę jaki był w innym składzie.

P.S.
Śmieszy mnie tak mała aktywność w tym wątku, to jest forum GN'R, czy hydepark?
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Lutego 28, 2009, 01:14:11 pm
to jest forum GNR ale jak 70% nie kuma angielskiego i nie rozumie o czym jest wywiad to jak maja dyskutowac?
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: waxl13 w Lutego 28, 2009, 01:20:40 pm
wejdz sobie na http://translate.google.com/ (http://translate.google.com/) i wklej tam tekst wywiadu.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Lutego 28, 2009, 01:26:00 pm
ja akurat kumam angielski, mowilem o innych
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: guest211 w Lutego 28, 2009, 01:57:47 pm
No faktycznie pojechał po bandzie. ;]

Cytuj
Slash either should not have been in Guns to begin with or should have left after 'Lies.' In a nutshell, personally I consider him a cancer and better removed, avoided -- and the less anyone heard of him or his supporters, the better.

I do tego Slash nie powinien być w Gunsach od samego początku lub powinien odejść po "Lies". W paru słowach, osobiście życzę mu żeby dostał raka i lepiej zniknął w oddali - i im mniej ludzi by słyszało o nim lub jego przydupasach tym lepiej.


Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Lutego 28, 2009, 02:05:41 pm
No faktycznie pojechał po bandzie. ;]

Cytuj
Slash either should not have been in Guns to begin with or should have left after 'Lies.' In a nutshell, personally I consider him a cancer and better removed, avoided -- and the less anyone heard of him or his supporters, the better.

I do tego Slash nie powinien być w Gunsach od samego początku lub powinien odejść po "Lies". W paru słowach, osobiście życzę mu żeby dostał raka i lepiej zniknął w oddali - i im mniej ludzi by słyszało o nim lub jego przydupasach tym lepiej.

No ja tak tego nie zrozumiałem.. Bardziej jako coś w znaczeniu, że Slash był jak rak, którego powinno się wyciąć, bo w rezultacie wg Axl'a to on pociągnął stary skład do rozpadu.
Mam nadzieję, że się nie mylę w rozumieniu, bo inaczej Axl by mnie jeszcze bardziej wkurzył:]
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: rosex w Lutego 28, 2009, 02:07:40 pm
a mnie smieszy jego wypowiedz o izzym
Cytuj
The Izzy bit was fun -- and also fun because we didn't have to rely on him in any way, which is how he prefers things and works better for everyone. That said, you never knew if Izzy would be there or not or if he'd remember the song or decide to leave early.
eheh, i tu sie  samo nasuwa pytanie: 'i kto to mowi?'. moze zaraz jeszcze powie, ze izzy pisal zle teksty?
i oczywiscie nie obylo sie bez tego, zeby sobie niezle pojechac po slashu, jak zwykle wyszlo, ze axl jest tym dobrym, a reszta jest zla, no ale coz
ten wywiad chyba nie byl potrzebny, za duzo tu zostalo powiedziane
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Lutego 28, 2009, 02:31:13 pm
o cholera drugi po Billboardzie wywiad rzeka  :o

swietny pomysl zeby to Del wlasnie go przeprowadzil - szkoda ze nie wczesniej na to wpadli

Slash wrote that whole bit about not having his guitar in Vegas, I'd assume, to save face. I was told by both the Hard Rock and different Guns industry people who had come out to be supportive of the new band and were a bit surprised to see him there, especially guitar in hand, but just assumed it was a surprise for the show and we were in on the arrangement.

Robert John is  one of the guys who allegedly saw Slash with his guitar in Vegas. And it seems genuine because he didn't know anything was going on. He's like, "Why was Slash there with his guitar?" And the Hard Rock people -- what did they have to lie about? They deal with all the bands ... friends, enemies, whatever, so it's just business.


Slasha widziano z gitara w rece przed koncertem 01.01.01 - House Of Blues, Las Vegas, NV??? o ten koncert chodzi, ktos
slyszal kiedykolwiek na ten temat? Potem gdzies Slash napisal ze nie mial ze soba gitary w Vegas - w autobiografii? czytalem
ale moge nie kojarzyc...

ale co slyszal? Kiedys bylo ze slash chcial wejsc na koncert gn'r i go wyjebali. Ale nie pamietam o co chodzilo
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Lutego 28, 2009, 03:00:12 pm
tak Slash chcial obejrzec koncert GNR ale go nie wpuszczono ale tu chodzi o to ze on tam ponoc przyszedl z giatara
w lapie

Cytuj
Slash either should not have been in Guns to begin with or should have left after 'Lies.' In a nutshell, personally I consider him a cancer and better removed, avoided -- and the less anyone heard of him or his supporters, the better.

Slash albo w ogole nie powinien dolaczac do Gunsow albo powinien byl odejsc po 'Lies'. W skrocie, ja osobiscie uwazam ze on byl jak nowotwor,
dobrze ze zostal usuniety, unikniety - i im mniej ktos od niego uslyszy lub od jego zwolennikow, tym lepiej
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Trisha w Lutego 28, 2009, 03:14:35 pm
Pojechał po bandzie chłopak, nie ma co z tym Slashem :) Co by nie mówić, on raczej wie, że razem z nim stworzyli ikonę Guns n' Roses i są "nierozłączni" w świadomości jak Page i Plant
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 28, 2009, 04:27:42 pm
Kolejny fakt, który przekreśla szanse na reunion...I dobrze, no bo niby poco on teraz potrzebny... ;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Lutego 28, 2009, 05:10:48 pm
... Co by nie mówić, on raczej wie, że razem z nim stworzyli ikonę Guns n' Roses i są "nierozłączni" w świadomości jak Page i Plant

Obstawiałbym raczej na to, że jednak nie wie.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: get_in_the_ring w Lutego 28, 2009, 09:47:09 pm
i oczywiscie nie obylo sie bez tego, zeby sobie niezle pojechac po slashu, jak zwykle wyszlo, ze axl jest tym dobrym, a reszta jest zla

Wystarczy, że Slash mówił przez 10 lat, że to Axl jest zły. Ja sie z Axl'em zgadzam. Dla mnie fundamentem starego składu zawsze będzie Axl&Izzy, a nowego - Axl&Bucket. Slash byl fajnym bonusem, ale nie ma go i nie będzie. I bardzo dobrze. Gdyby Slash wciąż grał w zespole to prawdopodobnie mielibyśmy kolejny odgrzewany kotlet po AFD. Ten facet sie po prostu nie rozwija. A każda kolejna płyta Gn'R to jest krok w przód, czerpanie ze wszystkich stron. I to jest magia. A jest twórcą jest Axl Rose.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Springsteen w Lutego 28, 2009, 10:09:49 pm
Bez Slasha nie byłoby tego sukcesu tak samo jak bez Axla i tak samo jak bez Izzyego który starał się łączyć zespół - Axl jest dla mnie najważniejszą i najbardziej wyjątkową postacią w GN'R ale tutaj mocno przegiął ... choćby  Use Your Illusion bez Slasha nie byłoby tym czym jest
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Lutego 28, 2009, 10:57:30 pm
Byłoby tylko inaczej brzmiałyby solówki w poszczególnych piosenkach,Ile jest piosenek autorstwa duetu Axl / Izzy chyba wszyscy wiemy.Ile sam w całości skomponował i napisał tekstów  do tej podwójnej płyty Slash? Żadnej piosenki,żadnego tekstu....
O zaspiewaniu już nie wspomne.Co innego Axl,Izzy,czy nawet Duff.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Springsteen w Lutego 28, 2009, 11:24:37 pm
 Jednym z twórców tej płyty jest Saul Hudson i  tego nie zmieni  nic  - a spór o to kto ma rację w sporze Axl vs Slash to kwestia trudna do jednoznacznego rozstrzygnięcia , choć ja jestem bliżej wersji Axla - ważne jest to aby spór ten nie skłaniał fanów do deprecjonowania sukcesów starego składu  - mnie na przykład mój umysł nie pozwala uznać Slasha za niepotrzebnego na tym albumie choćby za solówki w November Rain czy koncówkę Locomotive - to jest coś czego nie da się stworzyć od tak - trzeba mieć wielki dar a Slash wtedy go miał
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: rosex w Lutego 28, 2009, 11:33:56 pm
Byłoby tylko inaczej brzmiałyby solówki w poszczególnych piosenkach,Ile jest piosenek autorstwa duetu Axl / Izzy chyba wszyscy wiemy.Ile sam w całości skomponował i napisał tekstów  do tej podwójnej płyty Slash? Żadnej piosenki,żadnego tekstu....
O zaspiewaniu już nie wspomne.Co innego Axl,Izzy,czy nawet Duff.
no nie przesadzajmy, to ze slash mniej angazowal sie w teksty czy tez spiewanie to nie znaczy ze mozna go zmieszac z blotem i twierdzic ze byl niepotrzebny. moze to nie lezalo w kregu jego zainteresowan/umiejetnosci/whatever ale mimo wszystko odwalil kawal dobrej roboty. razem z axlem i reszta wykreowal ten zespol i gnr nie osiagnelo by tego wszystkiego bez slasha.
co do sporu axl/slash - nie wiem kto ma racje, nie obchodzi mnie to, najlepiej by bylo gdyby dali sobie juz spokoj, nie obrzucali sie wyzwiskami bo to i tak nic nie zmieni, czasu przeciez sie cofnac nie da, generalnie jesli chodzi o ich zachowanie nie wiem czy mam sie smiac czy plakac : p
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 01, 2009, 11:13:19 am
jedno nie podlega zadnej watpliwosci ze GNR bardziej stracili na odejsciu Izziego niz Slasha
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 01, 2009, 12:08:58 pm
Żadnej piosenki,żadnego tekstu...O zaspiewaniu już nie wspomne

Guns N' Roses - Locomotive (Use Your Illusion II) polecam ;)
A Buick Mackane kto śpiewał? :) Solówki też wymyślał Axl?
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Marca 01, 2009, 01:34:50 pm
Fragment, w którym Axl porównuje Slasha do raka, niosącego za sobą spustoszenie w organizmie jakim było Guns N'Roses, świadczy o tym, że Rudy nadal utwierdzony jest w przekonaniu, że Gn'R to tylko on...I wiecie co? Myli się cholernie, a mnie po prostu ogarnia zniesmaczenie, kiedy czytam takie bzdury...Gdyby nie Slash, Gunsi nie osiągnęliby takiego sukcesu i to jest prawda objawiona !!!! (tak, wiem, ze być może przejaskrawiam, ale wystarczy sięgnąć do czasów trasy UYI, aby dojść do tak prozaicznych wniosków). Zresztą nie tylko Slash, ale cały stary skład przyczynił się do stworzenia "marki", jaką na dziś jest Guns N'Roses.

"I'm in no way trying to be offensive to anyone here, and I'm allowed to have my own feelings in regard to what inspires me, not someone else. Other than a one-off or something, I don't really do songs because someone else likes them"

ta niezależność twórcza akurat zasługuje na uznanie, bo tak naprawdę muzyka rockowa to emocje, generowane przez przemyślenia, doświadczenie życiowe, osobowość artysty...co jak co, ale Axl zawsze był szczery w tym co robił i ChD, po adresem której cz. z nas zapewne kieruje sporo ostrych słów, jest Axlowa w niemalże każdym aspekcie  :) m.in. dlatego akceptuję ją w całości, pomijając fakt, że niektóre piosenki po prostu do mnie nie przemawiają...

zauważyliście co pisze o swoim profesjonaliźmie ? :o  zgodzę się, że zapewne media zasugerowały nam niejako, że ChD ma być najlepszy albumem w dziejach, jednak troszkę dziwne jest to nagłe odcinanie się od swej natury (mam tutaj na myśli Rose'a)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 01, 2009, 01:49:17 pm
ważne jest to aby spór ten nie skłaniał fanów do deprecjonowania sukcesów starego składu  - mnie na przykład mój umysł nie pozwala uznać Slasha za niepotrzebnego na tym albumie choćby za solówki w November Rain czy koncówkę Locomotive - to jest coś czego nie da się stworzyć od tak

Zgadzam się z tym. Slash stworzył wiele świetnych rzeczy w Gunsach. Dziwne,że Axl,który teraz nazywa go rakiem i.t.d dziękował mu choćby za Estranged,jeśli zdaniem Axla Slash powinien odejść po Lies.
Niezależnie od tego,co się wydarzyło później między nimi... Slash ma swój wkład w Gn'R.
Ciekaw jestem czy za 10,15 lat ludzie mówiąc o Gn'R będą przypominać T.W.A.T,czy November Rain... Ja chyba znam odpowiedź.

Nie ma co odbierać zasług Axlowi,Slashowi,Izzy'emu,Duffowi,czy Stevenowi. Swoje w Gunsach zrobili. Co robią/robili poza zespołem,to inna sprawa.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Marca 01, 2009, 02:04:44 pm
ważne jest to aby spór ten nie skłaniał fanów do deprecjonowania sukcesów starego składu 

oczywiście popieram, choć czytając opinie niektórych fanów chociażby na tym forum, tego typu wypowiedzi już dawno przyczyniły się do umniejszenia wartości wkładu tych, którzy są współodpowiedzialni za sukces Gunsów...

po takich wypowiedziach Axl podważa tak naprawdę coś, na czym teraz buduje swój sukces...uderza w synonimy także swojego sukcesu...szkoda, że nie ma w sobie na tyle obiektywizmu, aby dyplomatyczniej wyrażać swe negatywne prywatne odczucia i nie narażać sie na śmieszność... :rolleyes:
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 01, 2009, 02:08:28 pm
Wolałbym,żeby Axl odpowiedział na pytania - gdzie teledysk,co z trasą,jakie były jego inspiracje podczas nagrywania CHD,a nie by żył przeszłością,która zresztą często pojawia się w tekstach. Inna sprawa,że pytania Dela prawdopodobnie były napisane przez Axla,bądź sugerowane przez niego,tak,by nie pytał o nic niewygodnego.
Co wiemy o statusie Fincka? Co wiemy o teledysku? Co wiemy o trasie? Co wiemy o planach? ...
Wiemy tylko,że wszyscy poza Axlem są be ;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: molinari w Marca 01, 2009, 04:14:25 pm
ile to juz lat minelo od odejscia slasha ? 12?13? dali by juz temu spokoj ile mozna wałkowac ten sam temat
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 01, 2009, 04:25:08 pm
w pazdzierniku bedzie 13
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Marca 01, 2009, 05:48:06 pm
w pazdzierniku bedzie 13
Chyba 14. W jednym z wywiadów Slash stwierdził, iż już w 1995 roku nie był członkiem GnR.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 01, 2009, 05:50:53 pm
October 30th, 1996 - Slash leaves GN'R! Axl sent a fax to MTV which said that Slash hadn't been a part of GN'R since 1995.
źródło: htgth
Jak widać mimo tylu lat wciąż wzbudza emocje. A mogłoby być inaczej,gdyby CHD ukazało się np. w 2002,a teraz mielibyśmy już kolejna płytę i trasę;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 01, 2009, 05:52:33 pm
wlasnie, wiec ja uznaje 30.10.1996 jako oficjalna date odejscia Slasha
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Marca 01, 2009, 06:23:32 pm
Jak widać mimo tylu lat wciąż wzbudza emocje. A mogłoby być inaczej,gdyby CHD ukazało się np. w 2002,a teraz mielibyśmy już kolejna płytę i trasę;)

Watpie by to cos zmieniło... znajac zycie az do ostatniego tchu Axla i Slasha beda do tego wracali ;) Nawet jesli Axl wyda w tym czasie 30 plyt a Slash nagra piosenki ze wszystkimi piosenkarkami z Top 100 Billboardu ;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Maro2 w Marca 01, 2009, 06:27:13 pm
Taaaak... DODA też jeździła po Radku... Przecież to jest marteking przed zbliżającym się reunionem :)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Marca 01, 2009, 06:30:43 pm
oh my god! reunion!


No bez przesady...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Marca 01, 2009, 08:28:46 pm
Błagam tylko nie reunion. Po co on teraz miałby być? Kapela jest wystarczająca i nikogo więcej tam nie trzeba, chyba że gościnnie wystąpi Izzy albo Duff (tu akurat mniej prawdopodobne) ale poza tym nic więcej nie trzeba. Mam nadzieje, że Kierownik też tak uważa :P
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Marca 01, 2009, 08:45:38 pm
Oczywiście, że tak uważa bo już mówił o tym wielokrotnie.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 02, 2009, 06:58:08 am
Nawet jesli Axl wyda w tym czasie 30 plyt
Chyba z remiksami piosenek z CHD :P
Jak na razie nie umie wydać jednego teledysku...
Czyżby potrzebował na niego kilka milionów? Wolałbym,żeby Axl skupił się na teraźniejszości.
15 lat nagrywał płytę,jest o czym opowiadać...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Kakula w Marca 02, 2009, 03:39:47 pm
a pamietacie to:
"Nie rozmawiałem ze Slashem od 10 lat" - mówi o gitarzyście wokalista. "Kocham faceta. Zawsze chciałem, żeby wszyscy wiedzieli, jakim świetnym jest kolesiem. Za każdym razem kiedy zbliżają się festiwale, pojawiają się plotki o naszej reaktywacji. Cóż, zobaczymy co się wydarzy"

To wypowiedz Axla z poczatku 2006 r. jak bylo spotkanie z Kornem.
Mozna odniesc wrazenie ze gosc jest pozytywnie nastawiony do Slasha.
Ciekawi mnie czy wtedy faktycznie tak uwazal czy moze mu sie cos odmienilo przez ten dosc krótki czas?
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 02, 2009, 03:50:13 pm
a pamietacie to:
"Nie rozmawiałem ze Slashem od 10 lat" - mówi o gitarzyście wokalista. "Kocham faceta. Zawsze chciałem, żeby wszyscy wiedzieli, jakim świetnym jest kolesiem. Za każdym razem kiedy zbliżają się festiwale, pojawiają się plotki o naszej reaktywacji. Cóż, zobaczymy co się wydarzy"

To wypowiedz Axla z poczatku 2006 r. jak bylo spotkanie z Kornem.
Mozna odniesc wrazenie ze gosc jest pozytywnie nastawiony do Slasha.
Ciekawi mnie czy wtedy faktycznie tak uwazal czy moze mu sie cos odmienilo przez ten dosc krótki czas?


a teraz dokladny cytat z Axla z tego wywiadu przeprowadzonego przez Dela

Del: -Didn't you say you loved him [ Slash]  in what -- '06?

Axl: -No. I said "loved," as in past tense. It was a misquote by a writer I mistook as a fan.

-A nie mowiles czasem ze go kochasz, kiedy to bylo - w 2006?
-Nie. Powiedzialem wtedy "kochalem" -w czasie przeszlym. To bylo przekrecenie moich slow, ktore powiedzialem do kolesia
ktorego uznalem za fana, a to byl dziennikarz


wiec Axl nie zmienia zdania -caly czas sie trzyma swojej wersji

zmiana czasu w jednym slowie i juz wypowiedz ma inny wymiar - i zaraz gotowe ploty i oskarzenia Axla o hipokryzje... :ph34r:
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 02, 2009, 06:26:15 pm
http://muzyka.interia.pl/rock/news/axl-o-slashu-rak-i-szmata,1267780,46 (http://muzyka.interia.pl/rock/news/axl-o-slashu-rak-i-szmata,1267780,46)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Marca 02, 2009, 06:39:00 pm
Jedno mnie rozwalilo... i dobrze ilustruje poziom polskich mediów:

"Przypomnijmy, że Slash opuścił Guns N' Roses w 1998 roku. Od tego czasu Rose regularnie krytykuje byłych kolegów z zespołu, którzy zdobyli popularność grając w zespole Velvet Revolver."
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: get_in_the_ring w Marca 02, 2009, 06:41:08 pm

"Przypomnijmy, że Slash opuścił Guns N' Roses w 1998 roku. Od tego czasu Rose regularnie krytykuje byłych kolegów z zespołu, którzy zdobyli popularność grając w zespole Velvet Revolver."

Brak k**** słów.  :/
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 02, 2009, 06:57:08 pm
sorry, ale to wszystko dla mnie zaczyna się robić niesmaczne ;) Nie chcę już patrzeć na lidera mojego ulubionego zespoły, który wyzywa swoich dawnych kumpli. Slash i spółka przynajmniej dali sobie jakoś trochę spokój z tym praniem brudów, a przeklinanie Axla coraz bardziej mnie żenuje... Powiedziałby mediom, że czas minął, nie ma co gadać, poopowiadam Ci trochę o naszym nowym projekcie, a nie... bo tak to ciągle się nakręca. Póki będą takie odpowiedzi, będą takie pytania, bo media jak najbardziej właśnie tego chcą.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Marca 02, 2009, 07:03:33 pm
Jak takie pytania dostaje to na nie odpowiada,jakoś przez 12 lat Slash  i spółka pieprzą trzy po trzy na temat Axla i nikomu to nie przeszkadza.
Jakoś nikt niepowiedział-"czas minął,nie ma co gadać"
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 02, 2009, 07:07:54 pm
znajdź mi wywiad, w którym reszta zespołu nazywa Axla nowotworem, szmatą itd.? Większość kontrowersji dotyczy rozpadu zespołu, kto zawinił, a nie gadają, że Axl jest cieniasem... Tak mi się w każdym razie wydaje.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Marca 02, 2009, 07:11:56 pm
Nazwał sprawę po imieniu i tyle.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: get_in_the_ring w Marca 02, 2009, 07:37:50 pm
Przeciez 3/4 wywiadów Axl'a tyczy sie ChD i teraźniejszości a nie przeszłości i życiem starym Gn'R. W przeciwieństwie do wywiadów ze Slash'em.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 02, 2009, 11:19:42 pm
Axl uzyl wyrazenia:
whore for the limelight

co znaczy wg mnie

prostytutka ktora chce byc ciagle w centrum zainteresowania, w swietle fleszy

i co by nie mowic, owszem dosadnie powiedziane, ale Axl nigdy nie owijal w bawelne i nazywal rzeczy po imieniu
i ma racje co do Slasha, a chodzilo mu zapewne o to ze: ten gra z kim popadnie, nikomu nie odmawia
[slynna Paulina i jej pokroju "gwiadki"], udziela setek wywiadow, pojawia sie na wszelkich galach, przyjeciach,
bankietach, wszedzie tam gdzie sa fotoreporterzy i dziennikarze, reklamuje rozne produkty [gitary, gre Guitar Hero],
napisal ksiazke ktora promowal etc, dodatkowo wielu sie zgodzi ze nie nagral nic wielkiego muzycznie od czasow 2000 r
[czyli drugiego Snakepitu]...

wszyscy wiemy o co chodzi - Axl po prostu nie rozumie po co Slash to robi, co nim kieruje
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Marca 02, 2009, 11:52:18 pm
Slash robi to po to, bo czuje się wielką gwiazdą,mdli mnie na widok tego kolesia, jak sprawnie wykorzystał 12 lat temu charakter i skandale Axla przeciwko niemu ,dla własnej wygody,wybielił własną postać kosztem kumpla.Wykorzystał odejście pozostałych chłopaków dla własnej gierki.Tak samo paprał się w tym samym gównie co Rose,a zagrał na fanach puszczając opinię o dyktaturze Axla.Po pozbyciu się Adlera i odejściu Izzy Stradlina,sytuacja wyglądała następująco:Axl / Dizzy kontra Slash / jego przydupasy Gilby,Matt + najebany i nieświadomy Duff.Nic nie wyszło z wizji liderowania w Gunsach ,bo Axl nie dał się wydymać z kapeli,zapewniając sobie słusznie prawo do nazwy.Co było potem wiemy,fochy pana w cylindrze,głośne odejście i rozpowszechnianie własnej historii.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Brokuła w Marca 03, 2009, 12:08:44 am
Artur, tylko, tak naprawdę nie wiemy, jak wyglądało odejście Slasha i reszty. Ja nie przychylam się ani do Slasha, ani Axla, bowiem prawda, jak często się zdarza, leży po środku.
Już odkładając na bok te ich prasowe ataki, kłótnie i ściemy.
Nie razi Was to, że ludzie, którzy kiedyś byli najlepszy kumplami, tworzyli genialną muzykę i dawali radość milionom fanom, nie potrafią się dogadać? Aż mi się nie chce wierzyć, że się tak nienawidzą. Oboje są siebie warci. Najpierw jeden zaczął, teraz drugi to kończy i tak w koło macieju. Powinni się spotkać face to face, wyjaśnić wszystko przy piwku może dwóch, a następnie lekko wstawieni wejść do studia i zacząć tworzyć ;)

Co do newsu na interii - brak słów.Polskie portale już dawno zapomniały czym jest rzetelność. Szkoda, bo potem ludzie czytają głupoty i nie mają pojęcia, jak naprawdę wygląda sytuacja.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 03, 2009, 09:08:57 am
Co było potem wiemy,fochy pana w cylindrze,głośne odejście i rozpowszechnianie własnej historii.

Jedno pytanie,byłeś tam,widziałeś,wiesz jak było?
Slash ma swój wkład w muzykę Gn'R i wszelkie próby zignorowania tego są żenujące.
Tak samo,jak żenujące jest przychylanie się do jednej,albo drugiej strony konfliktu - ot tak.
Jeden i drugi ma swoje za uszami. Z tym,że jeden milczał kilkanaście lat - na własne życzenie zresztą,bo przecież nikt mu nie
bronił się odzywać.
Zachowanie Axla w tym momencie przypomina mi zachowanie ludzi,którzy byli parą,ale rozstali się w niezgodzie. Długo nie potrafią
się z tym pogodzić,obrzucają się błotem.Ale chwila,minęło już 15 lat,może warto to skończyć?
Padły ostre słowa,które na Interii zabrzmiały jeszcze ostrzej;cóż ktoś widocznie zna angielski lepiej od Axla;),słowa,których
nie musiało być. Ale może i dobrze,że padły o tyle,że kończą jednoznacznie temat reunionu. Co nie znaczy,że popieram Axla,bo naprawdę wolałbym,żeby po tych wszystkich latach Axl miał więcej do powiedzenia na temat płyty,a nie ex kolegów. Może mówi o ex kolegach,bo uznał,że o płycie nie warto? Zauważcie - minęły zaledwie 3 miesiące z hakiem,a my już nie gadamy o CHD...

Prawdy o tym,co stało się w Gunsach nie poznamy nigdy - polecam "Who's to blame" Duffa.
Czego by się nie powiedziało o Slashu,czy Axlu - obaj tworzyli magię Gn'R. I zabieranie komukolwiek zasług z tego tytułu jest bez sensu.
Można różnie oceniać to,co muzycznie wydarzyło się potem - mając po jednej stronie: Snakepity,Blues Ball,Velvet Revolver i wiele występów gościnnych: Rod Stewart,Ronnie Wood,Eric Clapton,Ray Charles,Alice Cooper i inni,a  z drugiej Chinese Democracy i kilka piosenek z Bachem. Na pewno są ludzie,którzy lubią i jedno i drugie,są też tacy,którzy twierdzą,że jeden z tych muzyków,bądź obaj nie nagrali nic wartościowego od czasów Gunsów. Ale niech to nie przesłoni faktów,tego,co zrobili razem w Gunsach. Nie byli sami,wspomagali ich koledzy,tak samo,jak w dużej mierze nie byli sami również później,ale skoro skupiamy się na nich zróbmy to uczciwie.

Nie pamiętam dokładnie,jak wyglądały wypowiedzi Slasha pod adresem Axla,czy na temat Axla,pamiętam za to wypowiedzi Axla na temat Slasha: Teraz o tym,że jest rakiem,wcześniej "He's in my ass,that's where Slash is". Czy zdeklarowani fani Axla mogą znaleźć podobne słowa ze strony Slasha? Szczerze wątpię. Ale Slashowi i tak się oberwie,bo to forum Gn'R,a w Gn'R nie ma już tego gitarzysty. Tyle,że "mili państwo" - być może gdyby nie solówki Slasha,to nikt nie zwróciłby uwagi na Gn'R - popatrzcie na Hollywood Rose.
O tym warto pamiętać.
Gunsi to nigdy nie był i nigdy nie będzie tylko Axl.

Przeciez 3/4 wywiadów Axl'a tyczy sie ChD i teraźniejszości a nie przeszłości i życiem starym Gn'R. W przeciwieństwie do wywiadów ze Slash'em.

Chyba rzeczywiście jestem kiepski z matmy,bo jakoś tego nie widzę.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Marca 03, 2009, 09:28:11 am
Na pewno są ludzie,którzy lubią i jedno i drugie,są też tacy,którzy twierdzą,że jeden z tych muzyków,bądź obaj nie nagrali nic wartościowego od czasów WSPÓLLNYCH Gunsów.

no nie?
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 03, 2009, 09:44:36 am
Nie pamiętam dokładnie,jak wyglądały wypowiedzi Slasha pod adresem Axla,czy na temat Axla,pamiętam za to wypowiedzi Axla na temat Slasha: .

a to glownie z tego powodu ze Axl przez ostatnie 15 lat udzielil 20 wywiadow, a Slash 20 wywiadow to udziela w miesiac... i wez szukaj igly w stogu siana...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Marca 03, 2009, 09:45:11 am
Drogi Zqyxie szanuję Twoje zdanie i uważam, że jesteś jedną z najmądrzejszych i obiektywnie nastawionych osób na tym Forum.Mi tego dystansu najzwyczajniej brakuje,piszę poprostu to co mi serce i intuicja podpowiada wiem, że mogę się mylić w stosunku do Slasha ,ale rozpad starego składu podzielił także fanów czy chcemy tego lub nie  na dwa obozy,ja jestem po stronie Axla.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 03, 2009, 11:29:18 am
a to glownie z tego powodu ze Axl przez ostatnie 15 lat udzielil 20 wywiadow, a Slash 20 wywiadow to udziela w miesiac... i wez szukaj igly w stogu siana...

Znajdź jedną.Skoro Slash rzekomo jedzie po Axlu i często o nim gada,to nie powinno być trudne,nie sądzisz?:)
Aha,to,że raz czy dwa powiedział o Axlu "były wokalista" nie jest równoznaczne określeniom rak,czy "is in my ass".

Artur78: Dzięki za miłe słowa. Choć czy taki obiektywny jestem - nie wiem. Staram się pamiętać o tym,czym było Gn'R kiedyś,czym jest teraz. Szanuję Axla za to,że został i że praktycznie samodzielnie stworzył od nowa zespół,bo to wymagało wielkiej siły,cierpliwości i wiary w to,co się robi. Ale ten szacunek i pozytywna ocenia CHD nie idzie w parze z tym,co mówi o Slashu i innych. Po prostu wolałbym,żeby zamiast gadać o tym co było u obwiniać wszystkich wokół;co w zasadzie i tak nic mu nie da,a spowoduje tylko to,że będzie miał mniej fanów;żeby zamiast tego zajął się tym,co jest,co będzie.
Nadal czekam na obiecany w grudniu teledysk,nadal czekam na jakąś trasę. Podobnie jak Ty chciałbym,żeby o Gunsach,o CHD usłyszał świat - ale nie w kontekście sporu ze Slashem,nie w kontekście tego,że w zasadzie nie wiadomo,kto jest w zespole,nie wiadomo kiedy będzie teledysk,trasa,ale w kontekście samej muzyki,która przypadła mi i wielu innym do gustu.Chciałbym,żeby "świat" miał szansę docenić Chińską Demokrację. Niech Gn'R będzie teraźniejszością i przyszłością.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Marca 03, 2009, 11:42:13 am
kiedys byl taki istotny wywiad w ktorym Slash posypal glowe popiolem i stwierdzil ze wie jakie popelnil bledy i ze Axl ma prawo miec do niego
o to pretensje... ale gdzie tego szukac? nie mam pojecia i nie wiem czy by mi sie chcialo w ogole... juz predzej Ty Zqyxie jako newsman wiedzialbys
lepiej gdzie tego szukac - ten wywiad byl gdzies na forum...

musze zajrzec do autobiografii Slasha i tam cos wynalezc choc tez to zajmie troche czasu...
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 03, 2009, 03:37:01 pm
Powtórzę: "Znajdź jedną.Skoro Slash rzekomo jedzie po Axlu i często o nim gada,to nie powinno być trudne,nie sądzisz?" :) To,że posypał głowę popiołem;) i niby przyznał się do winy,to nie znaczy,że wypowiadał się w jakby nie było chamski sposób o Axlu. Mało tego - pamiętam z biografii,że dość ostro zareagował na słowa Scotta o Axlu... i z tego,co pamiętam nie pozwalał go obrażać.
Ale tak dyskutować możemy w nieskończoność. Skupmy się na tym,co Axl powiedział w ostatnim wywiadzie:)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 03, 2009, 05:05:15 pm
Nie razi Was to, że ludzie, którzy kiedyś byli najlepszy kumplami, tworzyli genialną muzykę i dawali radość milionom fanom, nie potrafią się dogadać? Aż mi się nie chce wierzyć, że się tak nienawidzą. Oboje są siebie warci. Najpierw jeden zaczął, teraz drugi to kończy i tak w koło macieju.

No i o to mi dokładnie chodziło ;)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: slash145 w Marca 03, 2009, 11:10:00 pm
To ja tak tylko napomknę, że wywiad pojawił się na oficjalnej stronie gunsów. Doczekaliśmy kolejnego update`u :D
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: krelke w Marca 03, 2009, 11:12:46 pm
oooooooo to Ci nowość :)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Marca 04, 2009, 01:39:08 am
ja jestem po stronie Axla.

no nie ****** 8)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Marca 04, 2009, 10:56:09 am
Ale niektórzy ******ą bzdury. Slash miał ogromny wkład w GN'R i to jest zwykłe p*****e jak ktoś mówi : tamte płyty brzmiały by tak samo tylko solówki byłyby inne. Tylko debilu gitara prowadząca to nie tylko solówki, ale pewnie tego jeszcze nie zauważyłeś. Każdy kto nie lubi Slasha po prostu stara sie jak najbardziej umniejszyć jego zasługi i wywyższa  Axla i Izzy'ego. I słusznie, ale Slash miał taki sam wkład jak Ci dwaj. Zresztą w pewnym sensie Ron ostatnio przyznał , że Slash był ważną postacią w GN'R. Czytałem wywiad w jakimś zagranicznym piśmie i powiedział, że kiedy idzie o "big melodies" to stara sie ich nie zmieniać partii Slasha zbyt mocno bo to dla nich ludzie przychodzą na koncerty. Wkracza do akcji kiedy przychodzi do szybkich partii. Więc to mówi samo za siebie. Wiec nie ****** że tamte płyty brzmiałyby tak samo. Zarzuty że Slash nie śpiewa są śmieszne, txtów troche pisał, ale głównie grał na gitarze i to była jego robota z której wywiązywał sie znakomicie. Hammett nie pisze prawie wcale (coś tam chyba pisał na 1 czy 2 płyty) i nie śpiewa i co z tego ? p*****e Axla jest głupie. Reszta nigdy go nie mieszała z błotem, były różne pretensje, ale przy tym zawsze przyznawali jak świetnym frontmanem był Axl.

pier***em też jest gadanie i porównywanie jak to wielu wywiadów udziela Slash i jak sie "sprzedaje" , a jaki Axl jest super i udziela mało wywiadów. Axl nie jest żadnym wyznacznikiem w tym względzie. A co do sprzedawania sie, to jakoś nikt ie napisał o tym ,że Axl zgodził sie umieścić wszystkie kawałki w guitar hero z ChD. No i co wy na to obrońcy Axla ? Wg waszego myślenia SPRZEDAŁ SIĘ JAK DZIWKA. Nie tak ? Ci którzy ******ą, że Slash niby sie "sprzedał" to prędzej sami byście sie sprzedali tylko za mniej. Ja i Axlowi i Slashowi życze jak najlepiej. Niech zarabiają jak najwięcej i niech im sie wiedzie.
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/default/images/warnpmod.gif) Chwila na ochloniecie. SS.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Jourgen w Marca 04, 2009, 01:02:24 pm
Miałem się w tym temacie nie odzywać, śledzę go jak praktycznie każdy temat na forum (widać nieśmiały jestem chłopak),  ale jak czytam takie posty jak powyższy to mnie szlag trafia. Panie kolego (że tak pozwolę sobie do Ciebie się zwrócić), trochę kultury nie zaszkodzi. Nie ma sensu nikogo wyzywać od debili etc. Ja czuje się obrażony i tyle. To jest forum, wymiana poglądów, a nie sąsiednia brama.

Co do tematu: Axl zawsze miał cięty język, i wydawało mi się, że to właśnie stanowi o jego charyzmie.  Coś tam być musiało nieciekawego, skoro tak a nie inaczej skomentował osobę Slasha. Czy słynny gitarzysta miał większy czy mniejszy wkład w zespół, to szczerze mówiąc gówno wiemy. Co innego wpisy w credits, a co innego rzeczywistość. To wiedzą tylko zainteresowani (czyt. zespół). Z mojego doświadczenia mogę tylko teoretyzować, więc pozwolę sobie "stulić dziób". Pamiętajmy, że zespół Guns N' Roses, naście lat temu był rebelianckim, nieokrzesanym, dzikim i prawdziwym zespołem rock n' rollowym. Niechaj więc dalej tak będzie, to jest prawdziwy rock n' roll: zmieszać się z błotem i robić wszystko to, co w sercu grzmi. Nie pozować, udawać, tylko być szczerym i prawdziwym. Skoro tak myśli, to świetnie, jego zdanie, mamy zdanie inne też, i nie ma co rozstrzygać. Rock n' Roll jest dziki, to nie tyko muza, ale i szczerość. Właśnie dzięki temu GN'R jest takie jakie jest: WIELKIE! I to zaledwie po kilku płytach! GET IN THE RING!
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Marca 04, 2009, 02:00:07 pm
No to już twój problem
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Marca 04, 2009, 05:58:22 pm
Hammett nie pisze prawie wcale (coś tam chyba pisał na 1 czy 2 płyty) i nie śpiewa i co z tego ?

Kirk, oprócz "Kill 'Em All", miał wpływ na przynajmniej 3 utwory na każdej płycie Metallicy, więc pisanie "prawie wcale" mija się troszkę z prawdą. Poza tym odkąd odszedł Jason to przejął większość chórków Jasona na koncertach. Teraz stara się również to Robert robić...

Wracając do tematu. To, że Axl tak się wypowiedział o Slashu to jego opinia do której go coś skłoniło. Co to było zapewne się tego nigdy nie dowiemy. To, że Slash miał wpływ na Gunsów, na to jak grali i co nagrali, nie mam zamiaru negować, bo tego mu nikt nie zabierze. Nie chcę też z niego robić jakiegoś Boga, bo nim nie jest i co pokazał obecny skład, spokojnie można go zastąpić.

Na tym forum są zwolennicy i przeciwnicy zarówno Axla jak i Slasha i nikt nikogo do swoich racji raczej nie przekona. I dlatego proponowałby aby dać sobie na wstrzymanie. Cieszcie się, że mamy nową płytę (to Ci, którzy są zwolennikami tylko Axla), cieszcie się, że jest Velvet Revolver i inne poboczne projekty (to zwolennicy Slasha), i w końcu, cieszmy się, że mógł powstać kiedyś taki zespół jak Guns N' Roses (tu chyba wszyscy). Dopóki jedni nie zaakceptują, że kiedyś w zespole był Slash, a teraz go już nie ma i nie będzie i się z tym faktem nie pogodzą, to będziemy do tego tematu wracać co wywiad jakiegoś z nich.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Marca 05, 2009, 12:12:58 am
([url]http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/default/images/warnpmod.gif[/url])Chwila na ochloniecie. SS.

Który Hans podpisuje się SS? Zawsze mnie to zastanawialo.. Tak to jest wyjechać odważnie na tym forum ze swoją opinią sprzeczną z głównym nurtem:]

...i co pokazał obecny skład, spokojnie można go (Slah'a) zastąpić.

No jasne, szczególnie świadczą o tym notorycznie spieprzone solówki niektórych starych kawałków na koncertach oraz jeszcze wyższa widownia w 2006 niż podczas Use Your Illusion tour.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Marca 05, 2009, 01:07:17 am
([url]http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/default/images/warnpmod.gif[/url])Chwila na ochloniecie. SS.

Który Hans podpisuje się SS? Zawsze mnie to zastanawialo.. Tak to jest wyjechać odważnie na tym forum ze swoją opinią sprzeczną z głównym nurtem:]


Pysiu opinia mi zwisa, dostal moderated na 1 dzien za obraze userow.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 05, 2009, 10:04:03 am
Zamiast kolejny raz wałkować to,czym jest Gn'R bez Slasha i.t.d - proponuję skupić się na tym,co Axl powiedział i czego nie powiedział.

Streszczę krótko,dla tych,co nie znają języka.
Axl twierdzi,że CHD nie miało wcale być jakimś majstersztykiem,tylko normalną płytą,tyle,ze media,oczekiwania fanów ( i czas nagrywania) zasugerował,że będzie to epokowe dzieło. Mówi o opóźnieniu UYI i o tym,jak próbował sprawić,żeby Izzy i Slash skończyli z narkotykami,bo nie można było do nich dotrzeć.
Axl sugeruje,ze próbował w jakiś sposób nawiązać do materiału z Appetite,jeszcze ze Slashem i Duffem w składzie,ale obaj odrzucili ten materiał.
Nie przewiduje reunionu w oryginalnym składzie - wiadomo czemu.

Kto jest w zespole?
Połączenie ludzi,którzy nagrywali płytę z tymi,którzy byli w pobliżu. Jak ostatnio pytał Fincka,ten wykazał zainteresowanie trasą,ale mogło się coś zmienić.

Axl nie wie kiedy będzie następny album i ma to gdzieś.Nie jest tego tak dużo,jak mówił Bach. To,czy jest coś skończone zależy od tego,jak definiuje się skończone.Jednego możemy być,materiał na kolejną płytę istnieje i idzie w kierunku wyznaczonym przez CHD. Jeśli komuś nie pasowała ta płyta,to prawdopodobnie kolejna też nie będzie w jego guście.


I to tyle z ważniejszych rzeczy. Jak coś skopałem poprawcie.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Marca 05, 2009, 10:45:20 am
No faktycznie, Hammett pisze troche więcej niż zasugerowałem, ale głównie robią to Ulrich i James, tak jak w GN'R Axl i Izzy. A co do chorków no to co to ma być za śpiew ? Slash też zawsze "odwalał" jakiś backing vocal w refrenach (ale faktycznie trudno to nazwać śpiewem).

Axl źle sie wypowiada o Slashu bo coś go do tego skłoniło ? Wielka mi filozofia. A to, że Slash wyrażał nie raz jakieś  pretensje dotyczące Axla ? Pewnie też go coś do tego skłoniło. Więc to działa w obie strony. I zwykłym pier***em jest pisanie w stylu , pojechał po nim jak po burej suce, widocznie miał dobry powód. To ja też moge zaraz komuś tu nawrzucać bo mam dobre powody.

A co do zastąpienia Slasha to ja jakoś nie widze, żeby np. teraz Ron go "spokojnie" zastępował. Bo nauczyć się grać czyjąś solówke to i małpa potrafi. Ja też potrafie zagrać każde solo Slasha i co z tego ? Bo z własnej inwencji twórczej to narazie Ron nie pokazał nic wybitnego, ale oczywiście wielu kreuje go na boga gitary bo : 1. Gra szybko 2. Nie ma Slasha więc lepsze to niż nic 3. Nie lubię Slasha więc każdy jest od niego lepszy 4. Polecił go Satriani, 5. Bo ma fajny image, albo Bóg wie jakie jeszcze powody. Ja nie widze, żeby ktoś tu spokojnie zastępował Slasha. Po latach ludzie będą wspominać Slasha a nie Rona z GN'R. Z prostego powodu, Slash grał lepiej pod banderą GN'R.

Panie moderatorze, jak ktoś życzy komuś śmierci na tym forum to jest git, a jak ktoś napisze o kimś debilu, choć to nie było zwrócone bezpośrednio do nikogo to jest wielka afera. Mi też zwisa twoja opinia i twoje śmieszne zakazy.

Ej , obrońcy Axla tak jestem ciekaw co wy na to, Axl umieścił kawałki z ChD w guitar hero, sprzedał sie jak dziwka tak jak Slash. A no tak zapomniałem, że Slash udziela więcej wywiadów ....
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Marca 05, 2009, 10:46:49 am

Panie moderatorze, jak ktoś życzy komuś śmierci na tym forum to jest git, a jak ktoś napisze o kimś debilu, choć to nie było zwrócone bezpośrednio do nikogo to jest wielka afera. Mi też zwisa twoja opinia i twoje śmieszne zakazy.

bylo skierowane do ludzi ktorzy sie wczecniej wypowiadali. A ze Ciebie smiesza zakazy widac po kolorku pod nickiem, jeszcze popyskuj i z czerwonym sie zapoznasz :)
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Marca 05, 2009, 12:17:34 pm
 Jeśli chodzi o spierdolone solówki, to na Libetad czy Contraband jest ich stosunkowo więcej niż na ChD. Poprostu są napisane jakby na odpierdol.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Marca 05, 2009, 12:32:38 pm
Jeśli chodzi o spierdolone solówki, to na Libetad czy Contraband jest ich stosunkowo więcej niż na ChD. Poprostu są napisane jakby na odpierdol.

To już inna historia. Mnie VR nie przekonuje, a na ChD mimo, że to nie jest styl oldGN'R większość solówek jest świetna. Ale tylko te Bucketa i Fincka. Finck zresztą jest gościem który dla mnie najlepiej "zastępował" Slasha. Chodz mi głównie o klimat jego gry. Bucket też ma znakomite partie, tylko w niektórych (na szczęście nieliczych) momentach, jak przyshredduje to brzmi to wyjątkowo nie Gunsowo.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Marca 05, 2009, 10:18:57 pm
mieszko, Bucket... czy może Bąbel? :P
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Marca 05, 2009, 11:49:09 pm
mieszko, Bucket... czy może Bąbel? :P

Ja do Rona nic nie mam, ale przy Buckecie to on może sie schować. Ma technike, nie miał co prawda za dużo "miejsca" na ChD, ale to co pokazał jest najgorsze jeśli chodzi o twórczośc jego, Kubła i Fincka. Finck ma zajebistego feela.
Tytuł: Odp: Wywiad Dela Jamesa z Axlem
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Marca 26, 2009, 04:53:28 pm
Jeśli chodzi o spierdolone solówki, to na Libetad czy Contraband jest ich stosunkowo więcej niż na ChD. Poprostu są napisane jakby na odpierdol.

co ? Jakie stosunkowo więcej ? Przecież na Chinese Democracy są piosenki z 2-3 solówkami a takich na płytach VR nie ma, jakby to podliczyc to wyjdzie że na jednej Chinese Democracy jest więcej solówek niż łącznie na płytach VR.

Co do Ron-a to dla mnie jego solówki są znakomite - Shackler's Revenge jest swietne, naprawdę pasuje do utworu , jego partie rytmiczne na "Chinese Democracy" jest genialne i mój ulubiony utwór czyli "Catcher in the Rye" gdzie gra obie solówki, jedyne czego nie lubię to "Rhiad" piosenka jest mega ale solówki taka trochę nie pasująca do utworu.

Co do Finck-a to jego solówki są spoko ale nic nadzwyczajnego, oprócz genialnego "This I Love", te bluesowe też są niezłe w "Street of Dreams" i "Better", ale "CD" i "I.R.S" niczym się nie wyróżniają.