NighTrain Station Guns N' Roses

Zgadzam się całkowicie z Emma. Nie kumam zupełnie zrobienie takiego festiwalu w hali. Przy okazji wielkie gratulacje dla zarządców hali łódzkiej... Aerosmith powinien ściągnąć stadion, samo Alter Bridge ściąga Wembley a jeśli chodzi o Walking Papers...
Powinno przynajmniej ściągać 3-4 tysiąca ludzi.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=WoB0_alehWI&amp;feature=share" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=WoB0_alehWI&amp;feature=share</a>

Taka ściąga jeśli komuś nie chciało się youtubować;)
Jeszcze jakieś 2-3 lata temu ta muza by mnie słabo robiła. Teraz bardzo mi się  podoba:) W moim przypadku wiele się zmieniło w odbiorze muzyki po poznaniu The National, które mnie zachwyciło. Teraz takie granie (wiem, że niezbyt podobne, ale jednak gdzieś mające wspólny mianownik) mnie rusza:)
Podsumowując...
Dałem dupy nie kupując biletu na ^A^ , ale szczęśliwie udało się dorwać w dniu gdy okazało się, że będzię jeszcze AB, którego słucham od dawna i jeszcze bardzo fajne granie Walking Papers z wisienką na torcie Duffem.... Czego chcieć więcej?

Aerosmith to moj ulubiony zespol i bardzo fajnie, ze bede mogl ich zobaczyc na koncercie. to bedzie moj dopiero drugi raz, ale patrzac na to jak w ostatnich 10 latach Aerosmith gralo w europie (prawie nie gralo) to moge to sobie wybaczyc.
to jest dla mnie line up zycia, bo i tak kupilem w ciemno na aerosmithb ilety . a potem support z alter bridge,t o kolejny szał pał. juz ich widzialem w warszawie , ale nie wiele zespolow by mnie tak ucieszylo .
duffa juz widzialem z VR, ale tez sie ciesze, ze bedzie.  
ja sie ogromnie ciesze z tym jak te koncerty sie pojawiaja, bo rok temu mialem cisnienie ze juz czas znowu slasha zobaczyc - i przyjechal. dwa late temu chcialem znowu gnr obejrzec - przyjechali. w tym roku aerosmith i duffa - i tez przyjezdzaja mi pod nos.
nie wiem co wy tak narzekacie. pewnie sama dzieciarnia co mysli, ze ma nawalone odsluchow na last.fm to im sie juz wszystko należy.  żreć mniej czipsów to bedziecie mieli kase na bilety.
 oni narzekaja, ze jest trzy razy lepiej i trzy razy drożej niz kiedys.
jak pojechalem na Adlers appetite do paryża i wzialem do reki ulotke z Bercy, na ktorje byl rozklad jakie i kiedymaja koncerty, to u nich CODZIENNIE jest koncert z wielkiej beczki - w poniedzialek gralo zz top, we wtorek jeff beck, w srode jeszcze jakas legenda, i tak codziennie.  ciekawe czy tam młodzieżówka narzeka, ze organizatorzy są 'pojebani' i 'znienawidzeni' bo maja czelnosc dać TYLE koncertow
lol


http://justfunnypix.com/wp-content/uploads/2012/05/lol-swastika.jpg


jak nie chcesz albo nie mozesz to nie jedziesz, a nie narzekasz, ze ktos ma czelnosc zrobić koncert. inni moga i chca to jadą, tyle.
uszanowanko live nation, ze dajecie mi sie poczuc ze jestesmy w europie!

 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji. / Chyba trochę cię poniosło kolego, cieszymy się twoim szczęściem, jednak kwestia finansowa innych użytkowników to ich osobista sprawa/ Bender.

Aerosmith powinien ściągnąć stadion, samo Alter Bridge ściąga Wembley

Chyba Arena

Dobrze się sra jak się ma  jakoś opinie cieszących się nie są kwestionowane, więc nie rozumiem po jaką cholerę whatashame wpiernicza się w opinie tych którzy nie mogą jechać z różnych przyczyn. Widocznie nie wszyscy mogą sobie pozwolić na szastanie kasą na lewo i prawo i jest im z tego powodu przykro.


I tak jeszcze do twojej wiadomości whatashame nie "żrę" czipsów. Smacznego, whatashame.  cieszysz się? Twoja rzecz. Nie powinno cię interesować, że ktoś narzeka. Po prostu tego nie czytaj.

Z Walking Papers drugi dzień Impactu urasta do mojego faworyta. Za 300 ziko zobaczyć ich, Alter Bridge i headlinera Aerosmith to naprawdę dobry interes. No ale moje plany póki co weryfikuje poznański koncert Żelaznej Dziewicy

Widocznie nie wszyscy mogą sobie pozwolić na szastanie kasą na lewo i prawo i jest im z tego powodu przykro.

I nie można mówić tu tylko o młodzieży i ich kieszonkowym. Nawet pracujący dorosły nie może (lub nie zawsze może, w zależności oczywiście od zarobków) sobie pozwolić finansowo na luzie na wszystkie te koncerty. Sama musiałam na bilet na Aero odłożyć. Cieszę się, że w Polsce wreszcie jest tak jak w innych częściach Europy pod względem muzycznym. Bardzo się cieszę. Ale ceny w porównaniu z zarobkami Polaków pozostają europejskie. Do tego dochodzi problem dla studentów sesji, dla pracujących urlopu, a skoro niemal wszystkie koncerty są w czerwcu to chyba jedynym rozwiązaniem jest kampania wrześniowa i miesięczne lewe L4.

I to nie jest narzekanie tylko bolesne fakty

Przede wszystkim coraz częściej zdarza się, że bilet (w euro) na koncert w innym państwie wychodzi taniej niż w Polsce, a to już jest chore. No, ale niektórzy jak widać lubią obrażać i generalizować. Jak ktoś nigdy się nie namęczył, żeby zdobyć pieniądze, to potem tak ma

No i właśnie o to chodzi - w Polsce agencje koncertowe, a zwłaszcza LN, są pazerne i ślepo wpatrzone w zyski, na czym zdarza im się przejechać (i znów: patrz Placebo w listopadzie).