Gilby: Axl chciał 3 gitarzystów w GNR Gilby Clarke udzielił niedawno wywiadu Ultimate-Guitar.
Opowiadał w nim między innymi o planach Axla, który w połowie lat dziewięćdziesiątych podobno chciał, żeby w Guns N’ Roses grało trzech gitarzystów – Slash, Gilby Clarke oraz Paul Huge.
„Mieliśmy dobre relacje, ale czy to znaczy, że się zgadzaliśmy? W żadnym razie!”, zdradził Clarke. „Nie uważałem, żeby Guns N’ Roses potrzebowali aż trzech gitarzystów. [śmiech] Byłem temu przeciwny i nie zgadzaliśmy się [na te plany], ale to nie znaczy, że nie szanowałem Axla czy nie obchodziło mnie jego zdanie – i vice versa. Na przestrzeni lat przyszedł na kilka moich koncertów itd. Nie, nie ma między nami urazy”.
„Zawsze staram się pamiętać dobre rzeczy, a nie te złe, bo, jak często powtarzam, ‘jedziemy na tym samym piep***m wózku’. Dla nich liczy się muzyka. Dla nich liczy się rock and roll. Dla mnie też liczy się muzyka. I rock and roll. Nigdy, przenigdy nie zrobiłbym czegoś, co mogłoby zaszkodzić wizerunkowi zespołu. Chciałbym, żeby ich dorobek był wiecznie żywy, i chciałbym, żeby nagrali nowy album”.
Gilby zapewnił również, że nie ma w związku z rozstaniem z Guns N’ Roses złych wspomnień.
„Nie, zdecydowanie nie. Możesz wyciągać małe sprawy, co do których ludzie się ze sobą nie zgadzają, i wyolbrzymiać je. Ale to, co najważniejsze, jest dobre, i to się liczy”.
Źródło:
https://www.alternativenation.net/axl-rose-bizarre-plan-three-guitarists-slash-guns-n-roses-revealed/