Autor Wątek: Steven o nałogu  (Przeczytany 7992 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Steven o nałogu
« dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:19:47 am »
0
W wywiadzie jest mowa o wychodzeniu Stevena z nałogu,o tym,że tak jak Axl on też był jednym z piątki,która nagrała Appetite for destruction. Adler zwraca uwagę,że to,co zdecydowało o tym,że płyta sprzedała się tak dobrze było połączenie pomysłów całej piątki.Jego zdaniem każda kolejna płyta sprzedawała się słabiej,bo już nie była w takim składzie.
Steven podkreśla,że podobnie jak Axl jest jednym z piątki,z tym,że on przynajmniej koncertuje.
http://www.ocweekly.com/2009-04-16/music/steven-adler
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 18, 2009, 11:06:48 am »
0
ten gosc bedzie pieprzyl glupoty i uzalal sie nad soba do konca swojego marnego zycia  :ph34r:
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 18, 2009, 11:29:22 am »
0
Trochę żenujące te jego wypowiedzi...
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline pompon

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +313
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 18, 2009, 12:48:12 pm »
0
Jak mnie Adler wkur.. Dostał w 95' kasę za nieuzasadnione wypierd.. z zespołu. Cały czas gada o Appettite nie robiąc nic kreatywnego i o tym ile on wniósł do zespołu. Nie wie chłopak jak się sprzedać. Naprawdę coraz bardziej wątpię w jego umiejętności i talent.
A tekst: "No more dancing with you-know-who" niech sobie wsadzi... ćpunem był i ćpunem będzie. Nie ma dla takich ludzi drugiej szansy!

Offline get_in_the_ring

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1514
  • Płeć: Mężczyzna
  • jestem hardkorem
  • Respect: +22
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 18, 2009, 01:45:14 pm »
0
szkoda ze Adler nie ma na karku pokrętła on/off - może by ktos go wyłaczył..


Nie mam certyfikatu! :o

Slash skończył sie na Kill 'em All.
 

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 18, 2009, 01:59:12 pm »
0
nie wiem czy te jego wypowiedzi są bardziej śmieszne czy żałosne...
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline R3cki

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Respect: 0
    • http://www.myspace.com/r3cki
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 18, 2009, 07:27:00 pm »
0
ale co wy przeciez Steven zachowal styl do dzis przez te wszystkie lata jest wciaz prawdziwym rock and rollowcem, a stare kawalki w tym jego zespole napewno lepiej graja niz new gn'r. Chociaz faktem jest ze nonstop gra covery, a sam nic, zadnej inicjatywy, ale nie kazdy jest swietnym kompozytorem, on jest poprostu rock and rollowym perkusista, cpa i pije dobrze sie przy tym bawiac. Pewnie ma wciaz zal ze go wyrzucili dlatego wciaz gada co gada ale czy to nie prawda? Matt jest dobry ale tez sam nic nie stworzyl i to z nim gn'r sie rozpadli a nie ze Stevenem.
Take me down
To the paradise city
Where the grass is green
And the girls are pretty
Oh won´t you please
Take me home

Offline pompon

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +313
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 18, 2009, 07:32:42 pm »
0
ale nie kazdy jest swietnym kompozytorem ale przecież to on chwali się że 1/5 Appetite to jego zasługa, więc sam sobie zaprzeczasz
Pewnie ma wciaz zal ze go wyrzucilidali mu ultimatum- ćpa, albo gra- sam zadecydował
Matt jest dobry ale tez sam nic nie stworzyla Velvet Revolver??!!
i to z nim gn'r sie rozpadli a nie ze Stevenemsłaby argument- Axl wyrzuciłby go z równie wielkim hukiem jak pozostałych

Offline R3cki

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Respect: 0
    • http://www.myspace.com/r3cki
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 18, 2009, 07:44:05 pm »
0
a Velvet Revolver, mowie akurat o gn'r, tam nic nie wniosl. A w przypadku VR to nie jest przeciez zaden ich kawalek wybitny ani troche, od dawna wogule nie wracam do ich plyt.
po za tym on sam podkresla ze tylko w tym skladzie naprawde mogli tworzyc, i to jest fakt przeciez na illusion bodajrze sa kawalki jeszcze z jego udzialem, na ale na appetite napewno. A przeciez potem nikt z nich nie okazal sie osobno geniuszem, album Slasha okazal sie klapa, nie zrobil zadnej solowej kariery, chociaz mi sie akurat podoba slash snakepit. Slash przeciez tak samo leci na renomie gn'r jak Steven, wszyedzie tylko napisy Slash gn'r Duff gn'r i gdzie sie Slash nie pojawi tam jest sweet child i paradise city. Mimo ze potem cos robil, nagrywal to jednak to nie dorownoje juz w zdnym stopniu starym dziejom. A dalej to juz wiemy, pozostali czlonkowie nie zrobili nic , jedynie Axl ktory znow tak samo leci na renomie a robi co chce.
Take me down
To the paradise city
Where the grass is green
And the girls are pretty
Oh won´t you please
Take me home

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:21:31 pm »
0
I tylko Stevenowi się obrywa :P Ćpał? Jasne. Był jednym z 5 nagrywającej AFD? Oczywiście. Nic nie ujmując pozostałym perkusistom Gn'R to w AFD ludzie wciąż widzą największy potencjał - nie mówię o fanach,którzy znają dokładnie wszystkie kawałki - ale o krytykach muzycznych,o rzeszach ludzi dla których AFD jest inspiracją do dziś. I odbieranie Stevenowi zasług z tego tytułu jest żałosne.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1968
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +196
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:36:44 pm »
0
Zqyx - mistrzu, jesteś Wielki

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:41:14 pm »
0
I tylko Stevenowi się obrywa :P Ćpał? Jasne. Był jednym z 5 nagrywającej AFD? Oczywiście. Nic nie ujmując pozostałym perkusistom Gn'R to w AFD ludzie wciąż widzą największy potencjał - nie mówię o fanach,którzy znają dokładnie wszystkie kawałki - ale o krytykach muzycznych,o rzeszach ludzi dla których AFD jest inspiracją do dziś. I odbieranie Stevenowi zasług z tego tytułu jest żałosne.
Jasne, tylko że odpowiedz sobie na pytanie : czy dzięki Stevenowi ten album był w 1/5 części tak genialny? Więc on przesadza z tymi zasługami :)
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:52:16 pm »
0
W moim przekonaniu nie przesadza. To,co stworzył na AFD w takich kawałkach jak chociażby Mr Brownstone,czy wiele innych - to jego zasługa. Posłuchajcie jeszcze raz AFD i zwróćcie uwagę na perkusję. Nie mówię,że Steven jest najlepszym perkusistą świata,ale to,co stworzył na tej płycie idealnie wkomponowało się w brzmienie Gunsów. W brzmienie albumu,który wielu z nas wciąż bardzo ceni. Naprawdę o tym zapomnieliście? Jasne,w zespołach często lekceważy się perkusistów,ale żeby aż tak? 
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Gothix

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 440
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 18, 2009, 08:55:47 pm »
0
tak naprawde to niewiemy jak było przy nagrywaniu albumów , kto miał pomysły kto grał 1 skrzypce , znamy jedynie to wszystko z opowidan czlonkow i o dziwo kazdy inaczej to opisuje

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1968
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +196
Odp: Steven o nałogu
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 18, 2009, 09:00:03 pm »
0
Ale Steven był taki jak oni! Reszta z Mattem na czele to były zwykłe roboty - nie twirdze, że słabe, ale jednak roboty.

 

Dave Mustaine: "Steven i Izzy byliby powiewem starych, dobrych czasów"

Zaczęty przez Canis_Luna

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4247
Ostatnia wiadomość Stycznia 27, 2016, 11:24:40 pm
wysłana przez bartjucifer