ale nie kazdy jest swietnym kompozytorem
ale przecież to on chwali się że 1/5 Appetite to jego zasługa, więc sam sobie zaprzeczaszPewnie ma wciaz zal ze go wyrzucili
dali mu ultimatum- ćpa, albo gra- sam zadecydowałMatt jest dobry ale tez sam nic nie stworzyl
a Velvet Revolver??!!i to z nim gn'r sie rozpadli a nie ze Stevenem
słaby argument- Axl wyrzuciłby go z równie wielkim hukiem jak pozostałych
I tylko Stevenowi się obrywa :P Ćpał? Jasne. Był jednym z 5 nagrywającej AFD? Oczywiście. Nic nie ujmując pozostałym perkusistom Gn'R to w AFD ludzie wciąż widzą największy potencjał - nie mówię o fanach,którzy znają dokładnie wszystkie kawałki - ale o krytykach muzycznych,o rzeszach ludzi dla których AFD jest inspiracją do dziś. I odbieranie Stevenowi zasług z tego tytułu jest żałosne.Jasne, tylko że odpowiedz sobie na pytanie : czy dzięki Stevenowi ten album był w 1/5 części tak genialny? Więc on przesadza z tymi zasługami :)
W moim przekonaniu nie przesadza. To,co stworzył na AFD w takich kawałkach jak chociażby Mr Brownstone,czy wiele innych - to jego zasługa. Posłuchajcie jeszcze raz AFD i zwróćcie uwagę na perkusję. Nie mówię,że Steven jest najlepszym perkusistą świata,ale to,co stworzył na tej płycie idealnie wkomponowało się w brzmienie Gunsów. W brzmienie albumu,który wielu z nas wciąż bardzo ceni. Naprawdę o tym zapomnieliście? Jasne,w zespołach często lekceważy się perkusistów,ale żeby aż tak?Oczywiście nie twierdze że bębny na AFD mi się nie podobają, ale powiedz : co Cię bardziej poruszyło na płycie? Perkusja czy wokal? Bo mnie wokal i dla mnie to jest śmieszne, że mówi że dokonał tyle na albumie ile Axl.
Ale Steven był taki jak oni! Reszta z Mattem na czele to były zwykłe roboty - nie twirdze, że słabe, ale jednak roboty.
Że niby robili to co kazał im Axl? Prffffffff...
przy nagrywaniu pewnie nie, ale przy odwoływany koncertów, albo ich przerywaniu, przy zrzeszaniu się praw do nazwy itd. na pewno TAK!
Jak się zrzekli praw to ich problem,zresztą co do praw do nazwy to jedynie Izzy Stradlin mógł mieć coś do powiedzenia,reszta na jakiej podstawie?
Adler ma gabke zamiast mozgu
Dla mnie jest ważne,że Steven,którego praktycznie wszyscy olali próbuje stanąć na własnych nogach i iść dalej. Być może nie jest tak kreatywny,jak inni,ale czy każdy perkusista musi być? Mało jest naprawdę kreatywnych,którzy posunęli się do tego,żeby po zakończeniu działalności w jednym zespole założyć drugi.No proszę Cię, tylko piszesz o nim jaki on wspaniały. Stanąć na własnych nogach i iść dalej? Aha, czyli dla Ciebie to znaczy, aby przypominał wszystkim jaki on wspaniały bo był jednym z pięciu który stworzył AFD? Sorry ale napisałeś że próbuje iść dalej, ale on się cofa. Kreatywność? Jak można mówić o kreatywności skoro ciągle gra covery? Wiesz, jako perkusistę to go uwielbiam, ale dla mnie to jak ciągle krzyczy jaką krzywdę mu wyrządzono to pozostawiam bez komentarza... ;)
W wywiadzie jest mowa o wychodzeniu Stevena z nałogu,o tym,że tak jak Axl on też był jednym z piątki,która nagrała Appetite for destruction. Adler zwraca uwagę,że to,co zdecydowało o tym,że płyta sprzedała się tak dobrze było połączenie pomysłów całej piątkiŚwięte słowa Stevena. Adler miał dokładnie 1/5 udziału w AFD i nikt ani nic tego nie zmieni, niewazne jak ktos bedzie manipulowal faktami..