ma specyficzny głos który trochę mnie irytuje ale powiem szczerze, że na żywo brzmi on milion razy lepiej niż na AL i z tego co mi wiadomo to nie tylko ja tak twierdze
Tu muszę się zgodzić. Jechałem do Spodka pełen obaw odnośnie tego, jak wytrzymam 2 godziny z Mylesem
, a po tych dwóch godzinach chciałem więcej
YT nie oddaje tego, co słyszałem. Poza tym bardzo spodobało mi się to, w jaki sposób Myles zachęcał nas do zaangażowania
Generalnie człowieka lubiłem, ale wokal niekoniecznie. Po koncercie jakoś łatwiej mi się wsłuchać w AL i mam głód tego materiału, a to chyba znaczy, że koncert, jako promocja płyty był udany
Poza tym... trasa AFD już za nimi
( joke, nie burzyć się
), teraz czekam na trasę Lies/ UYI