@ Bluebird
wiesz, to tak jak ze mna i jazda na desce
costam umiem, ale nie pcham sie na stoku na trase dla ludzi ktorzy jezdza 100x lepieji i szybciej odemnie
wlasciciel stoku takze zapewnia mi bezpieczenstwo
oswietla stok, sa ratownicy itp
ale to Twoj/Moj wybor czy zjedziesz trasa latwa czy trudna
ja raz zjechalem trudna, a raczej zszedlem, bo nie dosc ze przeszkadzalem innym to przy okazji pewnie bym zabil kogos i siebie
i co mam psioczyc ze na trudnej trasie ludzie jezdza jak wariaci a ja nie dalem rady??? ze mnie potracil ktos?
kazdy ma rozum i musi go uzywac
podobnie jest wg mnie w sprawie wyboru miejsca na koncercie
trzeba uwazac i tyle
kolega wyzej napisal: nie czul sie na silach, zabral lornetke i zajal miejsce w lozy
i oto ochodzi
a koncert byl swietny to i lud wariowal
pozdr:)
gozdek
Na stoku panują inne reguły:
Po pierwsze:
na stoku jeżeli stok był odpowiednio przygotowany właściciel stoku nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w wyniku osób przebywających na terenie stoku. (poczytaj sobie regulaminy z wyciągów - nie jest to niezgodne z prawem)
W przypadku imprez masowych organizator jak najbardziej ponosi taką odpowiedzialność i to zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa
Po drugie
Jeżeli zjeżdżasz z jakiejkolwiek trasy to dopóki twoje działania z tym związane nie powodują niebezpieczeństwa dla osób trzecich to masz prawo tak robić robisz to na
własną odpowiedzialność, nawet jeżeli jest to niebezpiecznie dla ciebie. Jesteś dorosły. Natomiast jeżeli twoje działania narażają inne osoby na niebezpieczeństwo albo co gorsza działają na szkodę tych osób np. wjedziesz na osobę, która jechała przed tobą to ty ponosisz odpowiedzialność (Narciarz zjeżdżający z góry, dysponujący większą możliwością wyboru trasy zjazdu musi ustalić taki tor jazdy, aby nie zagrażać narciarzowi jadącemu przed nim).
Ogólnie rzecz biorąc jesteś dorosły jeżeli twoje działania nie narażają na niebezpieczeństwo inne osoby to możesz je robić, nawet skakać z X piętra bo robisz to tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność, jeżeli to działanie powoduje zagrożenie dla osób trzecich już nie bo dlaczego za twoje idiotyzmy ma odpowiadać ktoś inny?
i już offtopując sam jeżdżę na nartach bardzo słabo i nigdy nie stanowiło dla mnie problem ominięcie osób który jechały przede mną jeszcze gorzej, tak więc o tych dobrych snowboaradzistów się nie martw wcale im nie przeszkadzasz oni bez problemu cię ominą a ci słabi jak jadą przed tobą nie zjadą na dół szybciej niż ty.