@KasiaHud
wiem co to otwarcie zlamane - moj pies mial kiedys takie
a teraz powazniej...
nie bralem udzialu w pogo na koncercie Slasha
stalem w 2 rzedzie wiec mnie ominelo...
troche bardziej na tyle stala grupa moich znajomych i widziala kociol ktory sie tam dzial
ale byli na tyle przewidujacy ze zajeli miejsca troche bardziej z boku a nie w centrum plyty przez co wszystko widzieli i nie zalapali osobiscie sie na pogo... wieloletnie doswiadczenie koncertowe ich uratowalo
tak jak pisalem, plyta to plyta i sa inne reguly, po jakims czasie czlowiek lapie o co chodzi
pod barierka Cie scisna, dostaniesz lokciem, podepcza nogi, podra koszulke
a w centrum zalapiesz sie przypadkowo na pogo
na trubunach zjesz bulke z serem
nie mowie ze to dobrze czy zle...
bylo nas 12 osob rozrzuconych po calym Spodku - kazdy zadowolony wyszedl, spocony, poobijany, zmeczony, obdarty itp
no coz takie zycie
PS. W Rybniku bylo spokojniej to fakt, ale po tak dlugim oczekiwaniu na start trudno sie dziwic ze ludzie nie mili sily...
nieistotne, bylo fajnie i tu i tu:)
pozdr,
gozdek