Slash jest smutny bo on by takiej oferty nie odrzucil
Cokolwiek Slash powie to od razu ktoś ( zwykle te same osoby ) powiedzą,że to dla kasy.
Najlepiej byłoby gdyby Slash został niemową,a Axl zaszył się na kolejne 15 lat w swojej dziupli w Malibu.
Wtedy byłby super antykomercyjny i budziłby podziw na całym świecie
A Slash miałby spokój.
Slash jest smutny,bo paręnaście lat temu on i Axl byli świetnymi kumplami,tworzyli razem i było świetnie.
Teraz mu tego brakuje,ale coś mi mówi,że nie tylko jemu.
Ciekaw jestem,co powiedzieliby krytycy "komercyjnego" Slasha,gdyby pewnego dnia skład z AFD zagrał razem.
Chciałbym dożyć takiej chwili i poczytać posty.
Od cała prawda.Po tylu latach wylewania pomyj w mediach przez Slasha ten Reunion nigdy nie dojdzie do skutku........
Bo oczywiście to Slash nazwał Axla rakiem,który należałoby wyciąć?
Bo oczywiście to Slash powiedział : It's in my ass that's where Axl is?
Bo oczywiście... i.t.d
Znajdźcie mi k***a jeden cytat,w którym Slash obraża Axla,albo przestańcie bez sensu pie****ić.
Ej i znowu czepiacie się Slasha. TO jest jakaś wasza choroba?
Tak owsik,to choroba. Nazywa się nienawiść do Slasha. Nie trzeba mieć argumentów,wystarczy powtarzać te same bzdury w kółko i przy każdej okazji.
To wygląda tak : AAAAA!!! News o Slashu na forum o Guns n' Roses
Trzeba skrytykować! Tylko jak?
Napiszę te same bzdury,że się sprzedał,porównam z niekomercyjnym Axlem,napiszę,że gra z Pauliną,oleję to,że nagrywa z Jerrym Lee Lewisem,bo i po co mam psuć sobie posta. Może nie zauważą,a sporo ludzi się przyłączy. I znowu Axl będzie górą
Tak to wygląda mniej więcej.
Aha i jeszcze jedno,bardzo wskazane jest krytykowanie dorobku Gn'R przed CHD,bo przecież CHD jest największym dokonaniem Gunsów wszechczasów,ignorowanie wkładu byłych członków też się przydaje,poza Axlem Rose rzecz jasna,bo to Axl jest jedynym twórcą 100 % materiału,jaki Gunsi stworzyli,tworzą,lub stworzą
Byłbym zapomniał,czasem pomagali mu jeszcze Buckethead i Izzy,ale nigdy i w żadnym wypadku nie Slash.On tam był tylko od tego,żeby zagrać to,co wymyślił gitarowy geniusz Axl. Szkoda tylko,że ta chorobliwa nienawiść do Slasha zamienia się w epidemię i niektórzy przestają myśleć samodzielnie,mówiąc to,co powtarzają forumowi antyslashowi guru. Tak bywa w każdej sekcie. Można próbować z tym "walczyć",ale jak wiadomo z sektą się nie wygra,bo uznaje tylko własne zdanie i mylne.
Kupą mości panowie,kupy nikt nie ruszy;) Tyle w tym temacie.
Ciekawe,czy dziś znowu przeczytam,że nie jestem fanem Gunsów,że jestem nieobiektywny i.t.d.
Tak,jestem nieobiektywny,ale czy wy jesteście wszyscy obiektywni?
I dlaczego niby ja muszę być,a wy ( krytycy Slasha) nie?
Bo jestem newsmanem? Wystarczy chwila,a mogę przestać nim być,jeśli to ma być dla mnie czymś w rodzaju kagańca.