NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Października 07, 2007, 01:58:57 pm
-
(http://static.nme.com/images/84_Slash_L100206.jpg)
Slash przyłączy się do kampanii NME mającej przywrócić nagranie "God save the Queen" grupy Sex Pistols na pierwsze miejsce listy przebojów,po tym lat po tym,jak 20 lat temu z powodów politycznych piosenka nie zajęła należnego jej miejsca. Wsparcie dla kampanii można zadeklarować kupując w nadchodzącym tygodniu debiut Pistolsów.
Gitarzysta Velvet Revolver uważa zespół za jedną ze swoich poważniejszych inspiracji.
http://www.nme.com/news/sex-pistols/31578 (http://www.nme.com/news/sex-pistols/31578)
-
Pistolsi rządzą, nie ma co :D
Fajnie z jego strony
-
Po prostu wie,co dobre,a forumowicze wiedzą,że on wie :D
-
Sex Pistols.. świetnie : ))
Slash wie co dobre, my wiemy co dobre : D
-
Mało to ambitne, tylko by zdobyć listę.
-
Mało to ambitne, tylko by zdobyć listę.
w sumie racja.. piosenkę tą widuje czasem w tv (częściej niż Anarchy in the UK). (nie)miała swój czas i tyle. kto zna Sex Pistols i ich lubi to ją zna, a kto nie to ma szanse jedną na milion zobaczyć God Save The Queen w telewizji.
-
Mało to ambitne, tylko by zdobyć listę.
W tym jest coś więcej ;) Slash swoim czynem przeciwstawia się naciskom politycznym i społecznym,które uniemożliwiły tej piiosence dostanie się na 1 miejsce. To tak,jakby ktoś wygrał wybory,a nie mógł objąć stanowiska,więc protest ma znaczenie :)
-
Tworząc muzykę nie jest ważne by być namber 1 na jakieś tam liście, patrzeć na to i jarać się jak szczerbaty na suchary z myślą "Ale jestem ZA***STY, nagrałem tylko 1 płytę, a ta piosenka jest na pierwszym miejscu." Uwierz mi że wiele ludzi nie mających nic wspólnego z punkiem itd zna tą piosenkę, bo właśnie taka reklama im służyła wówczas. Jak dla mnie tak hmmm wojenka, to tani chwyt marketingowy. Żeby nie było, nie mam wrażenia że Slash czeka za rogiem na moją ciężko zarobioną kasę, jednak by było dobrze, by się sprzedawać, musi się pokazywać, a tu proszę jaka pyszna okazja.
-
Żeby nie było, nie mam wrażenia że Slash czeka za rogiem na moją ciężko zarobioną kasę, jednak by było dobrze, by się sprzedawać, musi się pokazywać, a tu proszę jaka pyszna okazja.
Wiesz,ja ostatnio mam trochę wrażenie,że jak otworzę lodówkę,to wyskoczy z niej Slash ;) No,ale to pewnie tylko takie moje wrażenie. W sumie skoro chcą z nim gadać na różne tematy,to luz,tyle,że większość tych wywiadów jest na jedno kopyto...a tu jednak Slash z troszkę innej strony się pokazał. Co nie znaczy,że specjalnie teraz debiut Pistolsów będę kupował :D
-
Grzesiu chodzi o ironie, ludzi wszędzie oburzają się i krzyczą "komercja, dziwka," itd, tyle że jest to stosunkowo śmieszne. Bo jak już wspominałam Slash nie czeka w lodówce, pod łóżkiem, żeby nam zabrać pieniążki. To my dobrowolnie kupujemy jakiś produkt i oddajemy ta kasę. To jest oczywiste, jednak jak widać nie dla wszystkich, bo słowo komercja jest stanowczo nadużywane. Mnie nie podoba się ta akcja nie z tego względu że "Slash robi skok na kasę" tylko dlatego że Pistolety nie potrzebują tej reklamy i tego miejsca.
-
Grzesiu chodzi o ironie, ludzi wszędzie oburzają się i krzyczą "komercja, dziwka," itd, tyle że jest to stosunkowo śmieszne. Bo jak już wspominałam Slash nie czeka w lodówce, pod łóżkiem, żeby nam zabrać pieniążki. To my dobrowolnie kupujemy jakiś produkt i oddajemy ta kasę. To jest oczywiste, jednak jak widać nie dla wszystkich, bo słowo komercja jest stanowczo nadużywane. Mnie nie podoba się ta akcja nie z tego względu że "Slash robi skok na kasę" tylko dlatego że Pistolety nie potrzebują tej reklamy i tego miejsca.
Pewnie,że nie potrzebują. Slash wyda swoją kasę na płytę. Namawia nas do akcji,tyle,że decyzja należy do nas :) A to o Slashu wyskakującym z lodówki,to moje spostrzeżenie newsmana :) Choć wolę,jak się coś dzieje oczywiście,tyle,że ile mozna w kółko te same pytania zadawać,dlatego Slash i SP to akurat miła odmiana :)
-
Co nie znaczy,że specjalnie teraz debiut Pistolsów będę kupował :D
Ja już kupilam dawno temu :P
A coby offtopu nie było... w końcu każda okazja do pokazania się nie jest zła... :)