NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mafioso w Października 19, 2010, 09:53:07 am
-
16 października australijska TV "Foxtel" wyemitowała akustyczny występ Slasha z Mylesem Kennedym (wokalistą na trasie solowego projektu byłego gitarzysty GN'R i VR), który odbył się w sierpniu tego roku w Seymour Centre w Sydney dla jedynie 300 fanów. Panowie zagrali set składający się z 7 utworów obejmujący repertuar Guns N' Roses, Velvet Revolver a także materiał z solowej płyty Slasha. Podczas występu Slash odpowiadał na pytania fanów.
http://www.youtube.com/watch?v=1l9caGh88Oo (http://www.youtube.com/watch?v=1l9caGh88Oo)
Wszystkie filmy z tego wydarzenia i setlista poniżej.
http://www.youtube.com/user/minniecat27#p/u (http://www.youtube.com/user/minniecat27#p/u)
Setlista:
01. Patience
02. Back From Cali
03. Fall To Pieces
04. Starlight
05. By The Sword
06. Sweet Child O' Mine
07. Civil War
-
News zabrzmiał jakby Slash był byłym gitarzystą VR :)
Szkoda, że więcej Gunsów gra niż z dwóch płyt Snakepitów. Ale musi grać pod publikę, tego wszyscy oczekują. Ja bym tam wolał jakby zagrał całą płytę Snakepita It's a five... :)
-
no cóż...pięknie! stare Kawałki GNR są zupełnie młode; uwielbiam takie akustyczne sesje, muzyk który podejmuje ryzyko kameralnych występów, jest na pewno świetny technicznie choć niestety wokalisty w oryginale nigdy nikt tak dobrze nie zastąpi.
Z przeszłości 'Unplugged'Claptona zelektryzował publikę rockową i wielu muzyków podjęło wyzwanie takiego grania .Jak widać Slash też próbuje się z ta materia i mnie się podoba.Utwory GNR SA uniwersalne więc skutek musi być murowany.
Chciałabym doczekać płytki "Slash bez prądu"...i nie mieć wrażenia ze to tylko sentymentalna próba grania czegoś do kiełbaski i przy ognisku/mydle ze profesjonalizm Slasza wszystkim fanom to gwarantuje/D40
-
Swietne granie:) Uwielbiam takie akustyczne klimaty, wyborne brzmienie:) Faktycznie apetyt rosnie w miare jedzenia, tez bym chcial np. akustyczna plyte:)
-
Drażni mnie wokal Myles'a...
-
tylko mozna przeciez to samo garć tak:
http://www.youtube.com/watch?v=BZ-VOYYwO0A (http://www.youtube.com/watch?v=BZ-VOYYwO0A)
"Drażni mnie wokal Myles'a..."mnie też
-
Wykonanie całkiem spoko. :) Przecież wiadomo, że Myles nie będzie śpiewać tak, jak Axl, tylko po swojemu. :P
-
to brzmi znacznie lepiej
http://www.youtube.com/watch?v=_jV7sfKubII&feature=related.... (http://www.youtube.com/watch?v=_jV7sfKubII&feature=related....)
a zreszta ten gość jest generalnie lepszy w innym repertuarze/czuć że męczy się w studio TV i inna scena jest jego żywiołem/D40
http://www.youtube.com/watch?v=lCBONnXm8MQ&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=lCBONnXm8MQ&feature=related)
Slash jak widać polubił Austaralię i media w tym kraju sa mu przychylne/ wczesniej Austarlijczyk boski Andrew Stockdale'm, a teraz mamy ciąg dalszy wymiany sumpatycznych gestów.
-
http://www.youtube.com/watch?v=4JgSp_pS3ZE (http://www.youtube.com/watch?v=4JgSp_pS3ZE)
Uważam, że Sweet Child O' Mine jest świetne. Dobrze brzmi w wersji akustycznej. Chętnie posłuchałbym takiego akustycznego występu na żywo, naprawdę fajna sprawa.
-
Gunsi mogliby też zagrać koncert akustycznie albo wydać jaką płytkę.
-
To mało jeszcze grali?
-
No grali,ale żeby tak puścili w tv albo jakaś płyta. Coś w rodzaju mtv unplugged,w innych aranżacjach. Ostatnio czytając setlisty z koncertów i oglądają na you tube mam takie wrażenie,że oprócz kilku nowych kawałków to grają w kółko to samo prawie od 20 lat. Te same utwory,solówki, wstępy itd.
-
To mało jeszcze grali?
a grali jakiś unplugged ostatnio? ja chyba niezbyt w temacie :p bo z tego co pamiętam, to było jakaś niespodzianka, ale tam Ashba grał na gitarce elektrycznej
-
Ogladnalem wczoraj to DVD i mnie zaciekawila wiadomosc, ze Myles dostal oferte od Jimmy'ego Page'a (i pewnie Jones również) o zastąpienie Planta na wokalu - fanem Myles'a ogromnym nie jestem ale poradziłby sobie (vide Communication Breakdown z oficjalnego "live" albumu Slasha z Manchesteru) i wreszcie Zeppelini mogliby ruszyc w trase do cholery!
A tak Plant dyktuje warunki, cholerna primadonna :(
-
nie primadonna tylko Plant nie chce grac w nie oryginalnym składzie i niszczyć legendy Zeppelinów :] Granie dla kasy go nie interesuje i ja w tym nic złego nie widzę... A co do Slash'a to fajnie, że cały materiał jest już do sciągnięcia - przyjemnie sobie tego w domku posłuchać :]
-
nie primadonna tylko Plant nie chce grac w nie oryginalnym składzie i niszczyć legendy Zeppelinów :] Granie dla kasy go nie interesuje i ja w tym nic złego nie widzę... A co do Slash'a to fajnie, że cały materiał jest już do sciągnięcia - przyjemnie sobie tego w domku posłuchać :]
Czyzby? Otoz Plant odmawil grania niektorych kawalkow na koncercie w O2 Arena w Londynia (2007 rok) wiec argument pieniezny chyba odpada - bo to by oznaczalo ze olewa z gory na dol ludzi placacych grube pieniadze za bilety i nie dostajacych tego co chca. O ile lubiłem jego głos (obecnie niestety juz nie jest tak dobrze, Steven Tyler to on nie jest) w czasach chwały LZ to teraz facet mnie żenuje i nazwę go ponownie primadonną.
Podobal mi sie odcinek talk-showu (tak go nazwijmy) Henry'ego Rollinsa gdzie gosciem byl Gene Simmons (mozgz kapeli Kiss) ktory prosto z mostu walil ze gra w duzej mierze dla pieniedzy. No bo spojrzmy prawdzie w oczy - kazdy zespol chce sie wybic i chce zarobic. Sprzedawanie czterech liter dla pieniedzy to zupelnie co innego. Jezeli ktos kocha grac i moze dzieki temu wyzyc to dlaczego ma nie zarobic?
EDIT : Jeszcze co do "nieoryginalnego" składu - zgoda, ze jest nieoryginalny ale na koncercie na O2 Arena widac bylo ze Jason to w kwestii gry na perkusji lustrzane odbicie ojca (wczesnie zaczal go uczyc) i jest fenomenalny.
Faktem jednak jest, ze oryginalny sklad nie ma juz szans zagrac.
-
Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi - facet nie chce grać jakiś numerów i ma do tego prawo... Sam ustala sety z zespołem a nie publiczność... Tak samo jest z Gn'R - fani marudzą o jakieś kawałki a i tak Rudy decyduje co zagra i nikt go do niczego nie zmusi, jak mu coś nie leży to nie... Plant realizuje się teraz sam i nie widzę nic złego w tym, że nie chce reaktywacji.. a LZ bez niego nie ma racji bytu :]
Co do Slash'a (bo off-top robimy) to mógłby wrzucić do akustycznego setu you're crazy i used to love her - byłoby trochę żywiej (że nie wspomnę już o ain't the first) :D
-
A co do Slash'a to fajnie, że cały materiał jest już do sciągnięcia
Masz na myśli ten akustyczny występ, o którym tu mowa?
-
a nom :] jak cos to zagadaj na priva...
-
Plant odmawil grania niektorych kawalkow na koncercie w O2 Arena w Londynia (2007 rok)
Czytałem kiedyś,że Plant odmówił grania niektórych utworów,bo wokalnie są dla niego trudne i nie wyrabia. Zeppelini to zbyt wielka legenda muzyczna, żeby rozdrabniać i niszczyć. Jakby wzięli innego wokalistę to dla mnie masakra. Kiedyś wydawało się,że nigdy w życiu nie staną na jednej scenie a zagrali i to jest zajebiste,nawet jak to był tylko jeden koncert. Przecież nikt tam nie jest biedny i mogą sobie grać sami, nawet własne covery. Nic na siłę.
-
Gunsi mogliby też zagrać koncert akustycznie albo wydać jaką płytkę.
"wszystkie plyty i koncerty są akustyczne - przecież je słyszysz, a nie kurka wąchasz"