Jeśli chodzi o pytania związane z Gunsami to Ron był zawsze raczej mało wylewny. Ktoś wspomniał tu, że wypromował się na Gn'R i teraz może odejść. Nie do końca się z tym zgodzę, z tym, że, nawet, jeśli tak będzie, to taki przypadek już mieliśmy w 2004. Ale ja nie o tym, bo zrobi się z tego niepotrzebny offtop. Zastanawia mnie na ile Ron woli mówić o tym, co sam robi, sam myśli, bo nie wie, co będzie, na ile nie chce psuć niespodzianki, jak np. rozmawiając na czasie o Going Down, a na ile woli mówić o sobie dla promocji tego, co sam robi. Wydaje mi się, że wszystkiego jest trochę, zwłaszcza, że plany Gunsów nie wydają się jakoś szczególnie określone. Nie mówią wszyscy jednym głosem, no i brak głosu osoby, która podejmuje najważniejsze decyzje.