NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mikus666 w Kwietnia 03, 2012, 12:12:14 am
-
Potencjalny reunion Guns N’ Roses nad Rock and Roll Hall of Fame, jest gorącym tematem w świecie rocka od momentu kiedy ogłoszono, że grupa wprowadzona zostanie do tego prestiżowego grona. W niedawnym wywiadzie, Slash ujawnia, że powyżej uszu ma już pytanie o to czy do tego dojdzie czy nie, i że Axl Rose nienawidzi go do cna.
Związek, lub jego brak, między Slashem i Axlem, był zawsze największą przeszkodą w potencjalnym reunionie grupy. Ciągłe pojękiwania, by zakopać topór wojenny i zagrać razem 14 kwietnia na ceremonii, wyraźnie zalazły za skórę, ikonie gitary.
„To temat, którego mam powyżej uszu“, mówi Slash dla Rolling Stone. „Każdy pyta mnie co się wydarzy, a wiem dokładnie tyle samo co oni. Czuję, że mam obowiązek się tam pojawić i z....iście chciałbym zagrać, ale wiem że z różnych powodów to się nie wydarzy“.
Zła krew między gitarzysta i Axlem Rose, powodowała odrzucanie poprzednich propozycji reunionu i wg. Slasha nic się nie zmieniło: „On nienawidzi mnie do szpiku kości“ mówi Slash. „Z bardzo wielu róznych powodów, nie wiem nawet jakich. Nie ma między nami żadnej komunikacji. Rozmawiam z Duffem i Stevenem, ale jeśli chodzi o stare GNR, tak naprawdę nie ma nikogo kto podejmowałby decyzje“.
Prawie wszyscy oryginalni członkowie grupy, potwierdzili swój udział w ceremonii - jedynym człowiekiem, który raczej sie nie pojawi jest Izzy Stradlin, którego intencje pozostają nieznane. Pojawi sie, czy też nie - szanse na reunion malują się raczej w czarnych barwach.
Źródło: http://loudwire.com/slash-on-relationship-with-axl-rose-he-hates-my-guts/ (http://loudwire.com/slash-on-relationship-with-axl-rose-he-hates-my-guts/)
-
To jasne, że Axl nienawidzi Slasha, a ta nienawiść udziela się wielu zagorzałym sympatykom, na szczęście nie wszystkim. Skąd się ta nienawiść wzięła? Myślę, że tego nie wiemy i nigdy się nie dowiemy. Ale szkoda, że przez konflikt dwóch osób, z których jedna wyciąga rękę do zgody, nie zobaczymy już na żywo składu AFD. Axlowi ktoś powinnien przypomnieć Yesterdays;) i wtedy może zakopałby topór wojenny :P Zresztą... nie wymagam występu. Fajnie byłoby, gdyby po prostu wszyscy stanęli razem na scenie, skoro Izzy się nie zjawi.
-
Tak jak się spodziewałem kilka dni prze RHOF zaczyna się atak na Axla najpierw Adler teraz Slash i cała wina spadnie na rudego :facepalm:
-
Nie, spadnie na Izzy'ego, bo jego nie będzie jako jedynego ;)
Zresztą jaki atak na Axla? Slash stwierdza, że Axl go nienawidzi i w związku z tym nie będzie reunionu na RRHOF. Atak? Raczej stwierdzenie faktu. Inna sprawa, że i tak najprawdopodobniej nie pojawi się tam cała piątka, ale np. zamiast Izzy'ego mógłby wystąpić Gilby, tylko musiałaby być taka wola. Tak, czy inaczej - niech już będzie ten 14, bo mam powoli dość tego tematu :P
-
najpierw Adler teraz Slash i cała wina spadnie na rudego :facepalm:
a jutro tusk :rolleyes: :facepalm:
-
po latach wydaję mi się, że jak nie wiadomo o co chodzi,
to chodzi o kasę. Każdy z nich zapewne chciał przejąć pierwsze skrzypce w GnR.
Udało się Rudemu i stąd ten konflikt.
Niestety im dłużej się sprawy nie wyjaśnia, tym bardziej urasta do ogromnego problemu już nie do rozwiązania.
No szkoda, że nawet w tym wieku Axl ma nadal wybuchowy temperament i wewnętrzną złość- a wiem coś o tym- sam widziałem :)
Mógłby trochę odpuścić po 50-tce.
-
Zawsze, gdy czytam komentarze odnośnie kłótni dotyczących Gunsów z czasu AFD kojarzy mi się http://www.youtube.com/watch?v=GvquIh2DA2E (http://www.youtube.com/watch?v=GvquIh2DA2E)
Na reunion szansa byłaby tylko wtedy, gdyby ich nowe płyty się nie sprzedały, a ludzie zaczęliby ignorować ich koncerty. Ale to jest niemożliwe.
"„On nienawidzi mnie do szpiku kości“ mówi Slash. „Z bardzo wielu róznych powodów, nie wiem nawet jakich. " No to wiesz, czy nie wiesz? :P Jak nie wiesz, to skąd wiesz, że z wielu różnych? :P
-
Na reunion szansa byłaby tylko wtedy, gdyby ich nowe płyty się nie sprzedały, a ludzie zaczęliby ignorować ich koncerty. Ale to jest niemożliwe.
to jest myśl! Bojkotujemy Rybnik!
A swoją drogą faktycznie brak kasy w portfelu Rudego mogłoby poruszyć sumienie Axla.
-
Gdyby konflikt między Axlem i Slashem wybucht teraz dowaliliby sobie na Fb, czy twitterze, fani daliby im coś na uspokojenie i dalej graliby razem, ale niestety są za starzy :P Na pewno wiele złego zrobiły wywiady, w których nastawieni na sensację dziennikarze prowokowali. Tyle, że na pewnym etapie wystarczyłoby spotkać się, pogadać, wyjaśnić. Tylko trza było chcieć.
Co do bojkotowania koncertów - nierealne ;) Chociaż w przypadku koncertów Gn'R, jeśli czyta się fora zauważa się już tematy z cyklu - skończcie tę niekończącą się trasę, ruszcie tyłki do studia, a potem koncertujcie, ale to mniejszość.
Nie marzę o reunionie. Jeśli myślę o nim, to tylko ze względu na reakcję hejterów Slasha :lol: :P
Zresztą... oni się pogodzą. Pogodzą. Zaraz po walce Axla z Vince Neilem ;)
-
Tak jak się spodziewałem kilka dni prze RHOF zaczyna się atak na Axla najpierw Adler teraz Slash i cała wina spadnie na rudego :facepalm:
Ja niestety mysle tak samo jak Intruz. Tez dokladnie tego sie spodziewalam. Bad Blood bedzie teraz przez nast. tydzien, prasa bedzie jechala na zlego Axla, a takie wywiady Soruma czy Slasha w niczym tu nie pomagaja. Po cholere w ogole cokowiek Slash sie odzywa. Zamknal by buzie jeszcze przez 2 tygodnie i bylby spokoj, a tak beda sobie hejterzy strzepic jezyki. A Axl, ktory nic nie powie na ten temat sie wkurzy i slusznie moim zdaniem i dupa z tego wszystkiego bedzie. ehhh, jak zwykle swiat GNR jest przewidywalny jak zawsze :vampire:
-
Odzywa się, bo zadają mu pytania.
Jak ktoś twierdzi, że to jest atak na Axl'a to żyje w jakimś innym świecie niż racjonalny. Zqyx ma rację.
-
Wiesz co? Slash siedzi w tym biznesie nie od dzis. dokladnie wie jak media potrafia popsuc atmosfere. Jezeli taka szopka ma mu ulatwic pozniej sprzedaz plyty, ok, daje rade i mysle, ze o to tutaj chodzi.
Bo jesli tak bardzo chcialby zagrac na RRHOF'ie, to wiedzialby, zeby nie psuc atmosfery takimi wypowiedziami.
Nie uwazam, ze to jest atak na Axla, nie nie, ale niech juz tutaj Slash nie gra takiego niewiniatka, ze on nie wie z jakich powodow Axl go nienawidzi. Co on 10 lat ma zeby pierdzielil o czyms takim w mediach. Jak dla mnie to tylko zwykly marketing, zeby bylo glosno.
Przyda sie rozglos, kiedy w maju wyjdzie plyta.
Jak to Madonna kiedys powiedziala "Niewazne co mowia, byleby mowili"
-
Zauważ, jak zmienił się ton wypowiedzi ex Gunsów, jak uświadomili sobie, że z reunionu nici. :)
Axlowi jest o tyle łatwiej, że w wywiadzie z samym sobą nie palnie głupoty ;), a wywiadów z innymi nie ma, albo się go na tyle boją/ na tyle są wniebowzięci jego obecnością :P, że nie zadają niewygodnych pytań. :P
Ja to bym ich wszystkich przed Moniką Olejnik postawił np. i niech robi konfrontację zeznań :lol: :P
Obaj by powiedzieli, że wychodzą :lol: :lol: :lol:
-
[quote Ja to bym ich wszystkich przed Moniką Olejnik postawił np. i niech robi konfrontację zeznań :lol: :P
Obaj by powiedzieli, że wychodzą :lol: :lol: :lol:
[/quote]
ten ich spor trwa juz tyle lat , ze wg mnie sami nie wiedza o co im tak naprawde poszło, a jeśli tak to najlepiej sączyć ten jad dalej, bo o cos kiedys musiało chodzic ... i tak to bez sensu trwa :facepalm:
Niech już bedzie 14.04
-
Skoro Slash jest taki ugodowy, to dlaczego po prostu nie zadzwoni do Axla? Korona mu z głowy nie spadnie...
Na to że Kierownik pierwszy wyciągnie rękę do Slasha nawet nie liczę ;)
-
Najpierw sprawdził, czy wszyscy się zjawią, skoro Izzy się nie zjawi, to nie ma sensu gadka o reunionie z Axlem. Proste.
-
Poza tym nie byłby to reunion w klasycznym rozumieniu :) z resztą Izzy był tam kluczową postacią :)
-
Bez Izz'yego to nie miałoby sensu, choć tak jak wspomniałem teoretycznie mógłby go zastąpić Gilby, tyle, że on tam byłby bardzo nie na miejscu, skoro nie został włączony. A skoro chłopcy nie mogą się dogadać we czterech to trudno, żeby się dogadali z Axlem w tym momencie, bo jego chyba najdłużej trzeba by przekonywać do takiego występu.
Razem nie wystąpią, a czy razem pojawią się na scenie, podają sobie ręce? Czas pokaże...
-
A czy Axl nie wspominał w jakimś wywiadzie że prze reunionie liczyłby się tylko Slash i Duff?
-
A czy Axl nie wspominał w jakimś wywiadzie że prze reunionie liczyłby się tylko Slash i Duff?
Tak, wydaje mi sie, że kiedyś wspominał. Bo nie chciałby urazić aktualnych członków czy coś w tym stylu.
-
No wiadomo, że do Stevena, czy Matta sympatią nie pała, zresztą w sumie z wzajemnością, ale pominięcie Izzy'ego przy takiej okazji byłoby nie w porządku.
-
A wiadomo coś czy Bucket się pojawi? Albo ktoś ze składu 2001-2002?
Osobiście sądzę, że nie wszystko jest stracone. Może jestem niepoprawnym optymistą, ale myślę, że gdyby Axl nie chciał zagrać to by powiedział o tym jasno. Kto wie, może wciąż się zastanawia...
Albo po prostu ma to w dupie...
-
najlepiej na tym wyszedl Izzy - bo ma to gdzies.
-
Najlepiej zrobił Izzy wypiął się na ten cyrk,no chyba że zrobi niespodziankę ;)
-
też się nad tym zastanawiałam czy Izzy nie zaszaleje :lol: :lol: i PRZYJDZIE, ale skoro Slash i Duff mówią, że Izziego nie będzie to chyba nie ma na co liczyć :'(
-
No ja jak się dowiedziałem, że Izzy nie planuje się wybrać to i ja się zastanawiam czy powinienem tam iść... :/
-
To zupełnie w stylu Izziego, że się odcina, myślę że faktycznie nie przyjdzie...Będzie wesoło, ale powinni się wszyscy ogarnąć i zrobić coś konkretnego DLA FANÓW z takiej okazji, a nie tylko do gazet łazić
-
Myślę, że Axlowi chodziło w tamtym wywiadzie o to, że dla mediów, fanów, menadżerów najważniejszy jest Duff i Slash, gdy z zespołu odszedł Izzy, czy Adler nie wywołało to takiej burzy i wylewania pomyj na Axla, że kontynuuje projekt, natomiast występ tej legendarnej trójki na jednej scenie byłby czymś wielkim, dla nas jako znawców tematu Izzy jest kluczowy, ale już dla teleexpresu, onetu, czy fanów metaliki występ Slasha i Duffa z Axlem oznaczałby reunion
-
To, że ktoś jest fanem Metalliki nie wyklucza tego, że jest fanem Gn'R, prawda? ;)
Wielkie zamieszanie wokół tego RRHOF i reunionu którego nie będzie się zrobiło. A pewnie zjawią się Slash, Duff, Steven, pewnie i Axl, poudają przez chwilę że nic nigdy się nie stało, i do widzenia... :P
-
ależ oczywiście że to przeszkadza, gdy obok epickiego dzieła madagascar w plejliście masz jakieś nothing else matters to axl zabija pacynke-slasha oraz zostajesz wpisana na czarną listę axla, zwana również black list, przez co nie będziesz miała dostępu do takich ficzerów jak teledysk do better [no przyznaj się, widziałaś go? no właśnie, było nie słuchać mety] ;]
-
jak to nie widziałam, widziałam, i bardzo mi się podobał :P
-
Na reunion szansa byłaby tylko wtedy, gdyby ich nowe płyty się nie sprzedały, a ludzie zaczęliby ignorować ich koncerty. Ale to jest niemożliwe.
to jest myśl! Bojkotujemy Rybnik!
A swoją drogą faktycznie brak kasy w portfelu Rudego mogłoby poruszyć sumienie Axla.
Tak jak teraz kilku wyciąga ręke na zgodę ;)? To zaden argument w tym konflikcie,gdyby chodziło tylko o kasę to by istnieili w niezmienionym składzie tak jak Roling Stones lub Aerosmith....w tych zespołach liżą sobie członki dla pieniędzy.
-
Z Metallicą bez urazy dla nikogo, tak rzuciłem jakiś popularny zespół, którego większość fanów, nawet jak nie jest wkręconych w Gunsów, wie kim jest Slash czy Duff ;)
-
Tak jak się spodziewałem kilka dni prze RHOF zaczyna się atak na Axla najpierw Adler teraz Slash i cała wina spadnie na rudego :facepalm:
I na Kaczyńskiego. Jego tez wszyscy atakują. I jeszcze mnie też wszyscy atakują. k***a. Macie obsesję czy co? Axl to ma w dupie i Wy tez powinniście mieć to w dupie.