NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: balumala w Września 14, 2013, 11:08:17 pm

Tytuł: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: balumala w Września 14, 2013, 11:08:17 pm
(http://www.geeksofdoom.com/GoD/img/2013/08/2013-08-10_bumblefoot_01.jpg)

Zanim dołączył do największego zespołu w historii rock'n'rolla, gitarzysta prowadzący Guns N' Roses Ron ‘Bumblefoot’ Thal, grał z każdym - od Lity Ford  przez Ty Tabora do Jessici Simpson - a także odnosił sukcesy w karierze solowej.

Ponadto, pochodzący z Nowego Jorku Bumblefoot, traktuje swój status jednego z najlepszych gitarzystów na świecie personalnie i prowadzi warsztaty gitarowe (nawet przez Skype’a, jeśli ładnie poprosisz).

Ostatnio był on zaangażowany w A World With Heroes, album w hołdzie zespołowi Kiss, stworzony przez dziennikarza Mitcha Lafrona, zbierającego pieniądze na kanadyjskie hospicjum. Wraz z Rexem Brownem (dawniej – Pantera) i Brianem Tichy’m (dawniej – Whitesnake) nagrali ‘’Detroit Rock City” i tak narodził się zespół Alive.

Geeks of Doom: Jak to się stało, że zaangażowałeś się w A World With Heroes?

Bumblefoot: Kiedy Mitch Lafon rozważał stworzenie tego albumu, zaczęliśmy dużo o nim rozmawiać. Myślę, że zanim wiadomość o albumie została ogłoszona publicznie, miałem nagrane wokale i gitary. Mitch zajmował się dobieraniem muzyków i wciągnął Briana Tichy’ego i Rexa Browna w ten projekt.

Geeks of Doom: Czy podczas nagrywania “Detroit Rock City” musiałeś trzymać się ściśle oryginału,czy mogłeś dać się ponieść emocjom?

Bumblefoot: Trzymałem się oryginału. Tego nie da się ulepszyć, nie mam zamiaru próbować poprawiać piosenki. Dodałem odrobinę własnej gitary, ale nic poza tym nie byłoby akceptowalne.

Geeks of Doom: A jak Alive stał się zespołem? Czy pracowałeś z chłopakami kiedykolwiek wcześniej?

Bumblefoot: Kiedy Mitch pokazał zmiksowane piosenki kilku osobom, ludzie zaczęli pytać, kiedy będą mogli posłuchać nas na żywo. Nie planowaliśmy tego, każdy z nas miał napięty grafik, ale pod koniec lipca udało nam się zmieścić kilka koncertów. Nie próbowaliśmy być Kissem, nie malowaliśmy się i nie mieliśmy zapierającego dech w piersiach show! Po prostu fani grający muzykę idoli.

Geeks of Doom: Przyjechałeś do Witchwood School Of Rock, tutaj do Oxfordshire w Anglii w 2010 roku z Frankiem Ferrerem – niektóre dzieci, z którymi grałeś są już koncertującymi i nagrywającymi zespołami. Kiedy dorastałeś miałeś jakieś wsparcie od swoich idoli? Jeśli tak, jak bardzo było to dla Ciebie ważne?

Bumblefoot: Witchwood, tak! Świetna ekipa studentów i nauczycieli! Miałem nauczycieli gitary, kiedy dorastałem, ale nie chodziłem do szkoły muzycznej, ani nie miałem dostępu do moich idoli. Cieszę się, że miałem możliwość spędzenia wartościowego czasu z ludźmi z Witchwood!

Geeks of Doom: Przeprowadzasz mnóstwo warsztatów gitarowych na całym świecie i udzielasz też prywatnych lekcji. Dlaczego, jako osoba inspirująca tysiące ludzi, uczysz na tak intymnym poziomie?

Bumblefoot: Osobista interakcja to właśnie to, co czyni różnicę. Granie wielkiego koncertu jest fajne, podnosi na duchu, ale nauczanie ma większy wpływ. Dajesz coś więcej niż tylko dobry czas, pomagasz komuś się rozwijać i masz nadzieję, że kiedyś oni zrobią to samo.

Geeks of Doom: Każdy z trzech gitarzystów GnR ma inny styl gry i pochodzi z innego środowiska muzycznego. Uczycie się technik od siebie nawzajem?

Bumblefoot: Nie robiliśmy zbyt często takich rzeczy jak siedzenie z gitarami i pokazywanie sobie różnych riffów. Więcej czasu spędzamy bez gitar, socjalizujemy się. Wystarczająco dużo razy widujemy siebie nawzajem z instrumentami!

Geeks of Doom: Jak fani odebrali pierwszy historii koncert GnR w Indiach w ubiegłym roku?

Bumblefoot: Indie są fantastyczne! Ludzie są entuzjastyczni, energetyczni i mają wielkie serca. To wyjątkowe miejsce, ma silną osobowość.

Geeks of Doom: Zespół czasami dostaje w kość od prasy, dlatego, że niektórzy ludzie nie umieją poradzić sobie z faktem, że to już nie to samo co w 1986 roku. Jednocześnie Guns N’ Roses w niektórych częściach świata jest popularniejsze niż kiedykolwiek. Czujesz się czasem jak w sytuacji patowej?

Bumblefoot: Skupiam się na tworzeniu muzyki i na robieniu pozytywnych rzeczy w moim życiu…

Geeks of Doom: W porządku. Zagrałeś ostatnio kilka koncertów w Kanadzie – czy GnR ma teraz przerwę?

Bumblefoot: Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić. W tym czasie staram się wrócić do solowych występów. Podczas tej przerwy planuję koncerty we Włoszech, Grecji, Albanii i Tunezji. Może uda się zaplanować więcej na następne miesiące.

Geeks of Doom: Mówiłeś, że wolałbyś gdyby GnR wydawało jedną piosenkę co jakiś czas niż jednorazowo cały album. Czy coś się w tej kwestii ruszyło?

Bumblefoot: Nie sądzę, żeby to przyjęło się jako plan działania GnR.

Geeks of Doom: Ok. A co z singlami Bumblefoota? Albo z nowym albumem?

Bumblefoot: Czekam na niego. Ale w tym celu muszę ograniczyć trasy koncertowe. Trzeba będzie znaleźć równowagę między koncertami, a tworzeniem własnej muzyki.

Geeks of Doom: Jesteś niesamowicie zajętym człowiekiem – skąd u Ciebie taka etyka pracy? Co lub kto Cię tego nauczył?

Bumblefoot: Staram się najbardziej jak mogę. A kiedy popełniam błędy, uczę się czego unikać na przyszłość.

Geeks of Doom: A na koniec – jak tam Twoja nowa marka sosów?

Bumblefoot: Dziękuję, dobrze! Świetnie spędziłem czas jeżdżąc na festiwale żywności po całych Stanach wraz z ekipą Cajohns.com. Nie mogę się doczekać pracy z nimi nad nowymi smakami, mamy dużo pomysłów!

Geeks of Doom: Świetnie! Dzięki, że poświęciłeś nam swój czas, Ron!

Bumblefoot: Dziękuję Dan, dzięki Geeks of Doom, pozdrawiam wszystkich czytelników!

źródło (http://www.geeksofdoom.com/2013/08/13/interview-guns-n-roses-guitarist-ron-bumblefoot-thal)
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Lestat w Września 15, 2013, 11:25:36 am
Oj coś mi się wydaję że, nowego albumu pod szyldem G'N'R nie zobaczymy jeszcze długo jeśli w ogóle. 
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: hkt w Września 15, 2013, 12:03:34 pm
W języku polskim chyba nie mówi się "spędzić dobry czas", tak samo dziwnie brzmi "Czekam na niego. Ale do tego celu muszę ograniczyć trasy koncertowe". Według mnie bardziej pasuje coś w stylu "świetnie się bawiłem" i "Prędzej czy później, od dłuższego czasu zabieram się do prac nad albumem". Nie jestem ekspertem, jest ktoś kto nim jest? Być może poprawnie przetłumaczone, ale niezbyt naturalnie.
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Lestat w Września 15, 2013, 01:34:07 pm
Zostało to przetłumaczone zbyt dosłownie  ale jak do takiej ilości tekstu to ja bym się za bardzo nie doczepiał do takich pierdół.
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Września 15, 2013, 01:38:44 pm
Oj coś mi się wydaję że, nowego albumu pod szyldem G'N'R nie zobaczymy jeszcze długo jeśli w ogóle. 
Niestety Axl ma inne zajęcia do roboty,priorytety niż wydanie nowej płyty.Ciekawe co on wogóle obecnie robi,jak wygląda jego zwykły dzień,o dzisiaj na przykład.Leży na kanapie i dłubie słonecznik oglądając jakiś mecz?
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: janina w Września 15, 2013, 01:43:04 pm
Dzięki za tłumaczenie  balumala :) Ron wykorzystuje czas na maxa ale przygotowany na zmiany na ostatnią chwilę  ;) :D
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: DooOminO w Września 15, 2013, 02:47:08 pm
Oj coś mi się wydaję że, nowego albumu pod szyldem G'N'R nie zobaczymy jeszcze długo jeśli w ogóle. 
Niestety Axl ma inne zajęcia do roboty,priorytety niż wydanie nowej płyty.Ciekawe co on wogóle obecnie robi,jak wygląda jego zwykły dzień,o dzisiaj na przykład.Leży na kanapie i dłubie słonecznik oglądając jakiś mecz?

Też mnie to zastanawia..
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: ricardoelpaso w Września 15, 2013, 05:43:31 pm
W języku polskim chyba nie mówi się "spędzić dobry czas", tak samo dziwnie brzmi "Czekam na niego. Ale do tego celu muszę ograniczyć trasy koncertowe". Według mnie bardziej pasuje coś w stylu "świetnie się bawiłem" i "Prędzej czy później, od dłuższego czasu zabieram się do prac nad albumem". Nie jestem ekspertem, jest ktoś kto nim jest? Być może poprawnie przetłumaczone, ale niezbyt naturalnie.
Zostało to przetłumaczone zbyt dosłownie  ale jak do takiej ilości tekstu to ja bym się za bardzo nie doczepiał do takich pierdół.

zapachnialo google translatorem

Oj coś mi się wydaję że, nowego albumu pod szyldem G'N'R nie zobaczymy jeszcze długo jeśli w ogóle. 
Niestety Axl ma inne zajęcia do roboty,priorytety niż wydanie nowej płyty.Ciekawe co on wogóle obecnie robi,jak wygląda jego zwykły dzień,o dzisiaj na przykład.Leży na kanapie i dłubie słonecznik oglądając jakiś mecz?

Axl kiedys powiedzial: you think you know, but you have no idea... to najlepsze podsumowanie
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: balumala w Września 15, 2013, 05:54:14 pm
Nie, nie tłumaczę używając gotowych zdań z google translatora. Ale przyznaję uczciwie, że nie przeczytałam tego drugi raz po napisaniu i bardzo mi głupio z tego powodu, bo wyszło na to, że nie umiem wysławiać się po polsku. Wiem, że niezależnie od tego co napiszę, i tak uznacie, że bezsensownie się tłumaczę, ale mam teraz takie zawirowania w życiu, że staram się maksymalnie skracać wszelkie "ponadprogramowe" czynności, jak na przykład siedzenie na forach internetowych. Jeszcze raz przepraszam i obiecuję, że przy następnym wywiadzie (i jak już moje życie wróci na normalne tory) dam z siebie więcej.
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Września 15, 2013, 07:53:46 pm
Daj spokój, balumala i nie przejmuj sie krytykantami, którzy nie wzięli nigdy jeszcze na swoje barki tłumaczenia wywiadu na potrzeby NTSu. Fantastycznie, że to robisz :sorcerer: i osobiście jestem Ci za to niezwykle wdzięczna.
A teraz zabieram się za czytanie.
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 15, 2013, 08:04:38 pm
Błędy może popełnić każdy, więc się balumalo nie przejmuj :) Chętnie zobaczę tłumaczenia wywiadów robione przez nowe osoby, bo angielski, o ile wiem, to teraz podstawowy język w szkołach, więc chętnych nie powinno brakować. Chyba, że to krytyka dla krytyki, jak zawsze ;)

Co do samego wywiadu. Kolejny raz widzę, że Ron jest strasznie zapracowanym człowiekiem, który stara się znaleźć pozytywy we wszystkim, co się dzieje, nawet jeśli nie dzieje się czasem najlepiej. Swoją drogą ciężkie dla niego musi być takie godzenie jednego z drugim, mam tylko nadzieję, że Axlu nie powie Ronowi w styczniu - kasuj swoją trasę, jedziemy do Ameryki Południowej, bo trochę by sobie u mnie nagrabił jednak :P


Geeks of Doom: Ok. A co z singlami Bumblefoota? Albo z nowym albumem?

Bumblefoot: Czekam na niego.  - Nie Ty jeden :D
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: hkt w Września 15, 2013, 08:24:12 pm
"zrób lepsze wtedy krytykuj" ha ha

Błąd jest błędem, nie trzeba nad nim płakać tylko lepiej poprawić i się na nim czegoś nauczyć. Samo tłumaczenie faktycznie śmierdzi translatorem online...
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: owsik w Września 15, 2013, 08:41:32 pm
ehhh to Gn'R powoli wydaje się, że zaczyna przeszkadzać tak pracowitym muzykom jak Bąbel...
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Września 15, 2013, 08:53:51 pm
Poza Axlem wszyscy z zespołu coś robią,tak się przynajmniej wydaje,jest najmniej medialnym członkiem zespołu....
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: owsik w Września 15, 2013, 09:16:14 pm
Chyba tylko ta niepewność "będzie płyta czy nie będzie płyty" trzyma fanów przy tym zepsole, bo nadzieja zawsze umiera ostatnia, a póki jest nadzieja, fani będą tkwili przy Axl'u i jego zespole.
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Września 15, 2013, 09:22:44 pm
Cytuj
Chyba tylko ta niepewność "będzie płyta czy nie będzie płyty" trzyma fanów przy tym zepsole
Nie tylko i nie wszystkich ;)


Jeszcze raz dzięki balumala za poświęcony czas. Co do wywiadu to jest on w sumie dośc ogólnikowy, no i raczej nie wnosi nic nowego poza tym, że zdanie
Cytuj
Wystarczająco dużo razy widujemy siebie nawzajem z instrumentami!
odebrałam jako przytyk :)
Tytuł: Odp: Ron: "Wydaje się, że GnR odpoczywa, ale to może się w każdej chwili zmienić."
Wiadomość wysłana przez: Emma w Września 15, 2013, 10:02:27 pm
Dzięki balumala za tłumaczenie.
Jak powiedziała Canis, wywiad dość ogólnikowy. Fajnie, że w końcu udało mu się z tą solową trasą, myślę, że to mu trochę pomoże nabrać "świeżości" ;p Trochę odżyje psychicznie i muzycznie.

co do czepiania się tłumaczenia - fajnie by było, gdyby niektórzy zapamiętali, że tłumaczenia dla forum nie są czyjąkolwiek pracą, każdy z nas ma swoje życie, pracę/szkołę itp., a tłumaczenia robi w WOLNYM czasie, który moglibyśmy spędzić inaczej, np. hejtując tłumaczenia innych. O ile dobrze się orientuję, to nikt z nas nie jest zawodowym tłumaczem, a bez względu na to, jak dobrze zna się język obcy, czasem po prostu trudno jest wyrazić coś w języku polskim. Nie zawsze człowiek ma czas, żeby robić jedno tłumaczenie nie wiadomo jak długo i czytać je 4 razy sprawdzając czy aby na pewno nie można napisać tego inaczej. Najczęściej to robota wciskana między jedną a drugą czynność z "dnia powszedniego", często przy dużym zmęczeniu lub w nocy, gdzie nie zawsze człowiek jest w stanie "kontaktować" w 100%. Zwłaszcza przy długich wywiadach lub pełnych trudnych do polskiego tłumaczenia zwrotów łatwo o zdanie, które będzie brzmiało "prymitywnie" czy "zajeżdżało google translate" - ale nadal będzie ono zrozumiałe, a o to głównie chodzi.