Przez The Compulsions, zespół Roba Carlyle, przewinęło się na przestrzeni lat zacne grono muzyków.
Sam Rob wspominał o tym niedawno w „Chuck Shute Podcast”, wyjawiając przy okazji, że próbował zwerbować do zespołu również Slasha i Matta Soruma.
Nie byłyby to pierwsze powiązania z Guns N’ Roses – z The Compulsions współpracowali przecież Frank Ferrer, Richard Fortus i Ron „Bumblefoot” Thal.
Slash i Sorum nie przyjęli jednak zaproszenia.
„Jakiś czas temu dotarłem do Matta Soruma”, powiedział Carlyle. „Odpisał mi od razu. To było coś w stylu:
Dzięki, że o mnie pomyślałeś, ale właśnie pracuję z Cherie Currie. Zdaje się, że produkował jej płytę”.
„Skontaktowałem się również z menedżerem Slasha”, ciągnął Rob. „Namiary na niego dostałem pocztą pantoflową. To było jeszcze przed wielkim regroupem Guns N’ Roses. Rok przed czy może nawet w tym samym roku. W każdym razie wieść o reunionie nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości.
Skontaktowałem się z menedżerem Slasha, żeby sprawdzić, co odpowie. I czy w ogóle odpowie. Odpowiedział błyskawicznie i okazał się naprawdę równym gościem. Napisał:
Dzięki, że o nas pomyślałeś, ale Slash już wkrótce będzie bardzo zajęty.
Nie wyjaśnił, o co dokładnie chodzi.
Tak czy owak, mogę powiedzieć, że odmówili mi i Slash, i Matt Sorum”.
Źródło