NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: krelke w Lutego 25, 2011, 01:10:30 pm
-
Swego czasu Axl Rose wspominał, iż wydanie Chinese Democracy które ukazało się w sprzedaży nie do końca wygląda tak jak to pierwotnie planował.
Dzisiaj rano na forum internetowym (mygnrforum.com) użytkownik Evan442 zamieścił zdjęcia alternatywnej wersji książeczki do albumu Chinese Democracy. W tej chwili powstaje kilka pytań na które nie znamy odpowiedzi. Czy jest to pierwotny projekt, który niestety nie został wprowadzony do druku? Czy planowana jest reedycja albumu wraz z nową wersją książeczki? Czy ewentualna reedycja krążka będzie połączona z trasą koncertową po USA? Należy mieć na uwadze, iż w ostatnich dniach pojawiły się plotki o zaplanowanych datach koncertów zespołu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Gdy pojawią się jakieś nowe informacje na wyżej postawione pytania, niezwłocznie o nich powiadomimy na łamach NighTrain Station.
Poniżej prezentujemy linki pod którymi można zapoznać się z projektem książeczki:
1. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG.jpg)
2. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0001.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0001.jpg)
3. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0002.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0002.jpg)
4. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0003.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0003.jpg)
5. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0004.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0004.jpg)
6. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0005.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0005.jpg)
7. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0007.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0007.jpg)
8. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0008.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0008.jpg)
9. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0011.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0011.jpg)
10. http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0012.jpg (http://i146.photobucket.com/albums/r253/Evan442/Chinese_Democracy/IMG_0012.jpg)
info: http://www.mygnrforum.com/index.php?showtopic=167678&st=75 (http://www.mygnrforum.com/index.php?showtopic=167678&st=75) oraz Intruz.
-
Grafiki mega, ale jednak ta sama lista piosenek sprawia, że nie pokusiłbym się o zakup :) ogólnie fajna sprawa dla kolekcjonerów i wygląda no rewelacyjnie, teraz tylko trzeba trzymać kciuki, żeby coś poszło do przodu :)
BTW ogarnia ktoś kim jest Evan?
-
Taki dość młody koleś, jak się nie mylę kiedyś miał questa na koncercie Alice Coopera ;]
-
Kompletnie mi się nie podoba, o ile wkładka do starego ChD była słaba, to ta też nie grzeszy mocą.
-
Żadnego bonus tracka? Chvjnia
-
tylko mi nie działają wszystkie linki?
-
Nieźle się ta książeczka prezentuje. Szkoda, że "normalne" wydanie nie było od razu robione...
-
Zwykłe wydanie jest z dupy, pikselozy itp ;)
-
tylko mi nie działają wszystkie linki?
Mam to samo :'(
-
Halo...?! Włączyć nam linki!
-
Mi też parę linków nie działa. Ale z tego co widzę grafiki są mega.
-
Są pewne problemy z tym aby te linki nadal wisiały w sieci ;)
-
Moim zdaniem fake. Obrazek ze strony z tekstem This I love jest "pożyczony" od jakiegoś dj (i to nie Ashby)
(http://thegoodiebag.files.wordpress.com/2010/02/donnis-x-mach-five-pussy-poppin.png?w=440&h=440)
-
Na naszym profilu na fb są :)
http://www.facebook.com/album.php?id=276376719785&aid=276330 (http://www.facebook.com/album.php?id=276376719785&aid=276330)
-
To raczej jest fake sami spójrzcie http://www.amazon.fr/LInsecte-sur-toile-Dai-Lai/dp/2910884635 (http://www.amazon.fr/LInsecte-sur-toile-Dai-Lai/dp/2910884635)
-
Nawet jeśli to nie jest fake to muszę przyznać, że mnie osobiście bardziej podoba się to co zaserwowano nam już w ChD. Może nie jest to jakieś odkrywcze i niesamowite, ale pamiętam moje głośno bijące serce, kiedy otwierałam tę książeczkę po raz pierwszy :lol:
-
A słuchałaś wcześniej przecieków?:)
-
Nie. Licencjat robiłam w Częstochowie, gdzie byłam bez internetu, więc tym bardziej wrażenia były niesamowite.
-
Super sprawa na pewno :) ale wracając do tematu ;) może to fake ale fajnie zrobiony i lepszy niż oryginalna wkładka :) ale kilka obrazów już widzieliśmy, chyba Street Of Dreams miał taką okładkę singla?:)
-
Warto przyjrzeć się szczegółom... http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/183750_10150157720695864_758760863_8201430_6310030_n.jpg (http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/183750_10150157720695864_758760863_8201430_6310030_n.jpg)
-
No widać :) jednak nie fake by się okazało, ciekawe
-
Jestescie pewni, ze Ron musi w ogole wiedziec o tym wydaniu? Dali, to podpisał.
-
Musieć nie musi ale w sumie fakt istnienia takiego wydania jest ważny
-
Tylko mi sie wydaje, ze moze to być fake... chodzby ten esej o Chinach stoi troche w sprzecznosci z tym co mowil o ChD w HOB.
-
hmm? nie wiem co myslec. Jakos nie przemawia do mnie :???:
a co mowil o ChD w HOB?
esej w reedycji:
What if you lived in constant fear... knowing that you could be arrested at any time without cause; without warning; thrown in prison; tried and convicted; sentenced with virtually no chance for appeal or reprieve; even executed without representation by a jury or family?
What if you were informed by the government that you and your family were allowed to visit your loved one in prison, but before you were allowed to do so, you were suddenly informed that without notice the State had them executed?
What if the degree of force brought against much less than minor misdemeanors - or outright innocence - was as extreme as for the strongest offenses and nearly a part of your every existing minute? What if you knew that a friend or a family member, a loved one, could be ripped from your life instantly with little or no recourse?
What if nearly everyone and anyone could literally be a government informant for information regarding remedial discussions in areas of human rights; Buddhism, Tibet, the Dali Lama, different systems of government, religion or spirituality or conversing about and with anything other than disdain for the way of life, government and commerce in western society? If you were born into such a predicament and circumstance, what would you do?
What if you felt so helpless and afraid that you were compelled to sell your own child you love because you cannot afford the financial penalty and other consequences due to China's 'one-child' rule?
What if your contact with the world outside your country was controlled by your government to the degree that you had no real awareness of even basic global current events? What if you lived in a country where the discussion of a word associated with the name of your country, such as "democracy," in any manner but disdain could bring severe consequences, what would you do?
In my opinion, on some level what obviously is an understatement, is that the true core of a multifaceted perception, and the reality of life for an entire country with the largest population in the world - and my particular focus - is that you would suffer... daily. Unless your mind and/or education could maneuver through the minefield of communist law enforcement and government bureaucracy, where the risk is so real and psychologically devastating that living in obvious fear and denial are nearly positive forms of action, reaction, and daily survival or protection for yourself and loved ones... You would see suffering and you may even choose to simply see suffering as a means of survival.
I have no disrespect for the People of The Republic of China whatsoever. In fact, for reasons I can't explain, I have a deeply rooted and firm respect, compassion and love for the Chinese people.
Our song, "Chinese Democracy," in its irreverance, is for positive purposes and communication with all segments of society; music fans (Guns N' Roses fans in particular) and, especially, the western media, to open a dialogue in areas not necessarily focused on both current events and global social responsibilities.
When I was fortunate enough to visit both Hong Kong and Mainland China, I experienced different levels of fear at all times in relation to the particular area I visited. I did not experience the fear in the sense of having feared for myself, I witnessed it in others everywhere around me, and kept my demeanor calm, observant and extremely polite. What I felt was emotional heartbreak. I've never witnessed so many individuals going about their lives in such a degree of visible fear, especially the average citizen in the spectrum of social, economic or social position. The military were nearby in some form or another, from one lone sentry to marching drill teams. It was not like a movie as it was much more exreme in the sense that this was real. I did not ask or talk about any of these issues with anyone in public.
The use of the two words "Chinese" and "Democracy" was intentional, though perhaps not in the way many may think. I do not purport to know what system of government is best for the people of China. I feel that the prejudice and closed mindedness of at least many outspoken Guns N' Roses fans seems to warrnat an awareness of the realities of a constantly evolving and ever growing world where China continues to play an ever increasing role.
China, whether anyone likes it or not, will become more and more a part of our daily lives and an integral force to the future of our planet. To that, without acquainting ourselves to severe realities of China as a super power, with all she has to offer and brings both to the future and into our lives, this continuing transition will be less than pleasant and can go in diverse directions most would feel are either inhibiting, unacceptable or unconscionable. Yet, economics and government position could force us into accepting these conditions, as is the case now.
There is no way I can touch on all the issues important to such a subject here. Nor do I claim to be an authority or even knowledgeable of all the facts of China. What I do claim, as an ibhabitant of our world, that through my own eyes I have perceived a deep level of pain not evident in the average citizen in western society that is directly related to how the people in China are governed. Why would a government want their people to be under such a level of fear, stress and emotional bondage?
I do not entertain delusions that change will happen overnight. What I do know is that whether anyone likes it or not, China is coming and she brings an oppressive force with her beyond anything we have experienced in our daily lives and until we familiarize ourselves, it will be increasingly difficult for many. Tensions may prove much more taxing than need be and have many unsatisfactory conclusions.
Basic human rights are at the forefront of these concerns, not just for China but for the planet. The obligation to offer and maintain these rights for ourselves and all citizens of this planet is a responsibility shared by all. The request and plea is for the government of China to recognize that her people love her and give all that they must to see her survive. China can prosper, grow and thrive without the unnecessary level of fear instilled by the government and the intolerable degree of oppression, social and basic human rights abuse exercised by those in power.
Religious freedoms, those chosen by the people and not the government, and the recognition and respect of cultures and religions of others is imperative to both the health of the nation and the planet as a whole. Those who rule with fear in my opinion have a deeper and greater fear that rules them from inside (which must be addressed, diminished and steered in alternate directions), than those that form the basis for governing people who willingly seek to follow, fight for and love their country.
Please forgive me if I've said too much or you feel this is not my place or my business. As an inhabitant of our planet, I respectfully disagree as in my opinion this is our obligation to each other.
These are merely a few thoughts out of many to keep in mind as we move forward in this century. Thank you for taking the time to read some of mine.
All the best and God Bless,
Sincerely, Axl Rose
New Edition: Axl talks about Riad
"Riad is the name my one time momentary brother in law and the former brother in law of Erin Everly, went by when i knew him. Of part Lebanese descent and a former student of Pepperdine University, he claims to be an international arms dealer, billionaire with ambitions of being "king of the world". He claims to fund several medical organizations and underground Nazi organizations around the world who says his heroes are Napolean and Adolph Hitler. He claims his most prized asset is his anonymity. He also claims to be an expert in military strategy, and was the inspiration for the guns song Civil War, which was written per his request for a song how "people were stupid and he could sell them anything because men love to kill each other". He also claims to be an expert in global finance and money laundering. Living tax free in Belair last I was aware, and claiming to launder monies for wealthy individuals in several countries predominantly Saudi Arabia and the Middle East. With ties to the Bush / Regan administrations and wherever there's a war in the world at any given moment "
-
Jak dla mnie ten styl jest bardzo "axlowy", przez to miejscami aż trudny do zrozumienia ;)
Nie wiem co Axl mówił w HOB o ChD, ale niechęć wobec reżimu m. in. w odniesieniu do sceny z Kundun, jako wstępnej inspiracji, się tu niejako potwierdza.
Poza tym 2 strony od Street of Dreams znamy już długo z oficjalnego wydania singlowego dla radiostacji.
Współpraca nad bookletem była też potwierdzana przez tego artystę od czaszki z jaszczurkami.
Artysta od "how are you grenade" (którego Gunsi używali m. in. na oficjalnie sprzedawanych koszulkach), zrobił całą serię obrazów z bronią i kamieniami szlachetnymi (=krwawe diamenty?) Ja osobiście odczytuję ten cykl jako komentarz być może do działalności np. konkretnego handlarza bronią - vide pierwowzór filmu "Pan Życia i Śmierci" - lub ogólnie rosyjskiego, a wcześniej sowieckiego, jak również światowego przemysłu zbrojeniowego i jako komentarz, że broń jest bardzo łatwo dostępna w USA na szeroką skalę, że np. naboje można kupić w supermarketach - vide w tym przypadku napis Best Buy :P Ha ha, co za ironia lub szczególna złośliwość Kierownika względem Best Buy, być może za nieudaną promocję 1 wydania ChD ;)
http://www.antonkandinsky.com/art-projects_weapons.htm (http://www.antonkandinsky.com/art-projects_weapons.htm)
Ciekawe jest też wyjaśnienie względem tego kim jest Riad i jak rzutuje to również na wydźwięk Civil War... Kurcze, a zaledwie kilka dni temu sobie myślałam o tym jak ChD jako piosenka, jest aktualna i wymowna wobec takich reżimów jak Tunezja, Egipt, a teraz Libia! Bo odnosi się do mechanizmów władzy i zniewolenia narodów, jak by to nie zabrzmiało górnolotnie.
Tu macie moje niedoskonałe tłumaczenie. Ciężki Kierownik ma styl i te niekończące się zdania...
Zastrzegam, że nie jestem lingwistą, więc jakby co to poprawiajcie.
(http://img580.imageshack.us/img580/9959/axlrosewolnoistrachpage.th.jpg) (http://img580.imageshack.us/i/axlrosewolnoistrachpage.jpg/)
(http://img808.imageshack.us/img808/9959/axlrosewolnoistrachpage.th.jpg) (http://img808.imageshack.us/i/axlrosewolnoistrachpage.jpg/)
(http://img9.imageshack.us/img9/9959/axlrosewolnoistrachpage.th.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/axlrosewolnoistrachpage.jpg/)
-
Ktoś sobie chyba zakpił z fanów. Być może o tym mówił Ron.
Ja to widzę tak - ktoś miał/ma dostęp do rzeczy,które miały być pokazane jako okładka CHD,ale nie ma pełnej,stąd te "kwiatki" przy This I love,czy SR.
-
Ciężkie jest życie fana Gunsów... Sobie z nas kpią!! :'(
-
Niektóre rzeczy wyciekły już bodajże po wyjściu,czy nawet przed wyjściem CHD,więc mogą być autentyczne,słowa przypisywane Axlowi też,ale część jest ewidentnie ściemą. Jakoś nie wyobrażam sobie,żeby Axl zdecydował się na "przyozdobienie" tekstu This I love w taki sposób. Z tym,że Axl to Axl ;)
Bardzo ciekawe jest to,co przetłumaczyła Tynia i myślę,że prawdziwe,wynikające z obserwacji,rozmów,życia w Chinach,bo z tego,co pamiętam Axl wspominał,że przez jakiś czas mieszkał w Chinach. Może w czasie,kiedy nie dawał znaku życia właśnie. Dobrze,że mówi o tym, o czym niby wszyscy wiemy, ale staramy się nie pamiętać. A przecież jeszcze niedawno ( z perspektywy historii ) u nas żyło się podobnie. Nie doceniamy tego,co mamy. Szkoda,że słowa Axla ( czy słowa przypisywane Axlowi) nie ukazały się na CHD.
-
Pewnie wielu z was nie bedzie podzielalo mojego zdania, ale osobiscie uwazam, ze ten esej nie wnosi zupelnie niczego nowego.
Ok, ChD to krazek Axl'a (GNR), jego piosenki, jego tytul, ma prawo to robic jesli chce, nie ma problemu, do tego nie mam zupelnie zastrzezen.
Sek w tym, ze jak dla mnie ten tekst jest slaby. Malo konkretny, ciezko napisany, urywajace sie mysli, przeplatane bardzo silnymi emocjami.
Axl nie jest dla mnie wlasciwa osoba, ktora moglaby podchodzic do tego tematu w miare kompetentnie.
Kocham goscia naprawde od wielu lat, ale nie uwazam go za osobe, ktora moglaby porazic wiedza dotyczaca polityki czy gospodarki, a zeby dyskutowac akurat na temat Chin temat gospodarki czy kultury wschodu jest niezbedny.
Tekst splyca problemy z jakimi borykaja sie Chiny. Nie sprowadzajmy tego tylko i wylacznie do zniewolenia ludu.
Jest on (tekst) jak najbardziej naturalny dla kogos kto byl i doswiadczyl chocby namiastke Chin. Dla przecietnego czlowieka zachodniej cywilizacji, bedzie to wlasnie co opisal Axl, najwiekszym szokiem nie tylko kulturowym ale i emocjonalnym.
Ten jego niesamowity strach i przerazenie, niesamowite emocje jakie nim targaja. To wszystko jest wyczuwalne w kazdym jego zdaniu.
Jako autor tekstow jest nam znany z jego wrazliwosci i dokladnie jak w swoich utworach tak i w tym artykule to widac.
Uwazam, ze tekst jest autentyczny, jak dla mnie, bo taki bardzo "Axlowy". ;)
Mysle, ze ja na jego miejscu nie umieszczalabym moich osobistych przemyslen w ksiazeczce do nowej plyty, ale to tylko takie moje osobiste, krotkie podsumowanie.
-
ogolnie zycie fana gunsow jest trudnie. nic sie nie dzieje. nie kupie drugiej plyty bo okladka sie zmienila. wolalbym uslyszec ChD w wersji satysfakcjonujacej w 99% Axla, takiej jaka chcial wypuscic. ale to niemozliwe. za krotko ludzie zyja ;)
-
Myslisz, ze ta aktualna taka nie jest?:)
-
gdzies axl chyba mowil, ze inaczej ja sobie wyobrazal a wydal bo czas...
-
Masz może ten wywiad?:)
-
Od wydania ChD Axl udzielił dwóch wywiadów ;) - tego w Abu Dabhi oraz dla Dela Jamesa (słynne "Slash is a cancer").
-
plus na forach odpowiadal na pytania.