czy ktoś z was prześledził działalność polityczną tych ludzi, których krytykujecie? którzy zginęli w katastrofie? dla niektórych Lech Kaczyński może jest bohaterem a to że dla innych nie są to niech zachowają to dla siebie... patrząc na to ile tak naprawdę Kaczyński zrobił w porównaniu do wcześniejszych prezydentów to nie mamy tak naprawę podstaw żeby go za to nie docenić. po za tym jakbyście nie zauważyli to z osób które ginęły tragicznie zazwyczaj robi się ludzi bohaterskich, pośmiertnie odznaczonych itd. i może to jest przesada a może to z naszej niewiedzy na temat tych osób, a może po prostu czujemy się winni temu że za życia obrzucaliśmy ich błotem mimo że nie zawsze mieliśmy ku temu powody. każdy ma prawo mieć własne zdanie w tej sprawie ale publiczne manifestacje, protesty to szczyt wszystkiego, braku wrażliwości dla rodzin zmarłych osób. macie pojęcie co oni mogą czuć gdy starając się godnie pochować członków swoich rodzin jakiś ekhem (przemilcze) zaczyna robić wielkie halo bo jemu się coś nie podoba? zero szacunku dla zmarłych osób.... zero. może Polska nie miała idealnej polityki ale ludzie, którzy sprawowali władzę jakoś potrafili obronić nasz kraj przed kryzysem gospodarczym, który aż tak nas nie dotknął, potrafili przypomnieć ile Polska znaczy w Europie i na świecie... ludzie ściągnijcie klapki z oczu i prześledźcie ile w kraju się zmieniło za ich kadencji a później wydawajcie osądy...