Czyżby Slash podzielał odczucia Axla w tej kwestii?
bardzo możliwe. Wierzę, że tam w głębi obydwaj starsi panowie mają dużo wspólnego jak np. duszę buntowników.
Dzisiaj jednak jeden zbyt dziecinną, drugi zbyt grzeczną
ok więc to tylko mi się tak zdawało ale wszystkie fakty sie zgadzaja - nie pozwolili mówić że sie sprzedał, oraz się sprzedał [slash]
na trzeźwo jeszcze gorzej... że jak?!?!
Zqyx może Nieuchwytnemu chodzi o to, że można się sprzedać w złym słowa tego znaczeniu:
- nagrywać wg niektórych słabsze płyty niż z GnR, nagrywać teledyski z modelkami nie potrafiącymi śpiewać, występować w kapeluszu z cekinami itd.?
Ja jednak nadal stoję murem za artystami płodnymi.
Mogę porównać to, do chodzenia do kina na różne filmy i oceniać, które są wg mnie świetne, a które słabsze. Wolę tak, niż pójść do kina raz na 15 lat na bardzo dobry film i przez ten czas czytać same plotki i pogłoski o nim. Na film, którego premiera przeszła bez echa, którą olał sam reżyser i krytycy