Upłynęło pięć lat, odkąd Rob Carlyle i jego koledzy z The Compulsions wydali album „Dirty Fun”.
Za kilka miesięcy ukaże się kolejna płyta, zatytułowana „Ferocious”.
Do jej nagrywania Carlyle zwerbował między innymi Franka Ferrera i Rona Thala.
Na tym związki z Guns N’ Roses się nie kończą, bo na krążku – obok nowej wersji „Dead Flowers” – znajdzie się cover „Dust N’ Bones”.
„Odkąd powołałem do życia The Compulsions, chodziła mi po głowie myśl o tym, żeby nasze brzmienie było skrzyżowaniem Stonesów i Guns N’ Roses”, twierdzi Carlyle. „Trochę jakbym wrzucił
Sticky Fingers i
Appetite For Destruction do miksera…
Tym razem postanowiłem uświadomić to naszym fanom bardziej wymownie, przygotowując nowe wersje piosenek tych dwóch zespołów”.
„Zawsze uwielbiałem
Dead Flowers i
Dust N’ Bones i miałem jasność co do tego, jak nadać tym piosenkom nasz własny styl”, dodał Rob.
Album pojawi się na Amazonie i Spotify za kilka miesięcy, 13 listopada.
Tymczasem od kilku dni w sieci można już obejrzeć trzeci zwiastun płyty.
Carlyle, Bumblefoot, Alec Morton, Frank Ferrer i Andrew Sherman wykonują na nim kawałek o dość apokaliptycznej wymowie,
Funk # 666.
„Uwielbiam wszystkie utwory z
Ferocious, ale muzyka i tekst
Funk # 666 wydają się oddawać śmierć i mrok, którymi jest przesiąknięty dzisiejszy świat”, wyjaśnia Carlyle. „A najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że napisałem ten utwór pięć lat temu!”.
Źródło