Autor Wątek: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012  (Przeczytany 8016 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 14, 2012, 01:59:30 pm »
0
Takiej aranżacji Rocket Queen jeszcze nie słyszałem. Długi shred w połowie. Anastasia zawsze spoko.

Grają tak od początku trasy (koncert w Toronto zdaje się), improwizowane dwuminutowe solo w środku piosenki. Ale tutaj mniej więcej od połowy sołówki zaczął używać Cry Baby, czego się nie spodziewałem - zawsze coś nowego  :) Aranżacja rzeczywiście bardzo fajna.
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2012, 02:06:53 pm wysłana przez cravenciak »

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 14, 2012, 02:56:03 pm »
+2
You Could Be Mine marzylo mi sie za VR. Pamietam jak Matt zaczynal te intro przed Mr Brownstone. Publika to podlapywala i juz sie wkrecala ze to poleci, a ten pozniej z tym swoim cwaniackim uismieszkiem przechodzil do MrB. Mega klimat:)

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #17 dnia: Lipca 14, 2012, 05:20:46 pm »
-1
Set uważam za genialny. Jeśli dojdzie do koncertu w Polsce właśnie taki set chciałbym usłyszeć.


UYI to nie tylko NR, Estranged i Don't Cry (których Slash nie chce grać).
Wyobrażasz sobie go śpiewającego Don't Cry? Albo kto niby miałby zagrać na pianinku November Rain?

Nie wyobrażam sobie, ale nie wyobrażam sobie też Estranged, DC, SCOM i November Rain bez Slasha, a jednak GNR ciągle to grają. Każdemu nie dogodzisz, niech grają co uważają za słuszne i tyle. Dyskusja o PC ciekawa ale nietrafna, bo to jest jednak constans w setliście.

Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do Estranged, DC, SCOM czy też NR w wykonaniu Gunsów ze Slashem i wokalem Axla. Jednak sądzę, że gdyby Slash chciał to by mógł to przerobić. Jednak chwała mu za to, że tego nie robi. Zgadzam się z Cravenciakiem, te utwory są można powiedzieć czymś w rodzaju "tabu", których partie solowe tworzyły klimat kiedy grał je Slash. Co do Axla to sądzę, że dla niego nie ma "świętości" czy też "zakazanych" piosenek, gra wszystko to czego fani oczekują i tym właśnie różni się Axl od Slasha. A co do PC na koniec mnie osobiście nie razi to w oczy. Uważam, że ten utwór jest idealny na koniec setu.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline CC

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 822
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sometimes I need some time... all alone
  • Respect: +426
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 14, 2012, 05:42:14 pm »
+1
Axl szarga świętości, bo wykonuje swoje kawałki, no tego to jeszcze nie grali. Sorry, nie mogłem się powstrzymać, ale Reno, coraz bardziej przekraczasz granice absurdu w swoich postach nt. Slasha. Zluzuj trochę.
Geoff Fuckin' Tate!


Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #19 dnia: Lipca 14, 2012, 05:51:00 pm »
-1
Axl szarga świętości, bo wykonuje swoje kawałki, no tego to jeszcze nie grali. Sorry, nie mogłem się powstrzymać, ale Reno, coraz bardziej przekraczasz granice absurdu w swoich postach nt. Slasha. Zluzuj trochę.

No szarga, trylogii nikt poza starym składem (w całości) ruszać nie powinien. Ani Slash, ani Axl. Pal sześć, że jednak nowe GNR to robi, ale niech przynajmniej ci ludzie grają jak trzeba. Przesłuchałem dziesiątki nagrań koncertowych i żadna z tych piosenek nie brzmi w ich wykonaniu tak jak oryginał, co jest dla mnie profanacją. Zbędne Wah, pinch harmonics i tak dalej. Nie interesuje mnie ten zespół toteż specjalnie się z tą opinią nie obnoszę, ale to "zluzowanie" powinno działać w obie strony. Pokój  :kwiatek:
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2012, 05:53:34 pm wysłana przez cravenciak »

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #20 dnia: Lipca 14, 2012, 06:01:00 pm »
0
To ja się chyba nie powinienem w ogóle odzywać jeśli moje opinie tak działają na ludzi.

@ CC źle mnie zrozumiałeś. Masz rację Axl gra swoje piosenki ale ja uważam, że nie brzmią one tak jak w oryginale. Zdania nie zmienię. Nie wiem może się mylę ale muzyki do nich, poza NR, nie komponował Kierownik tylko w większości Izzy ze Slashem. Już chyba jaśniej nie potrafię się wyrazić. Slash choć czasem bywał ekscentryczny gra to co wybrał, kawał dobrej rockowej muzyki. I chwała mu za to. Tyle ode mnie w kwestii wyjaśnienia tematu.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #21 dnia: Lipca 14, 2012, 06:08:04 pm »
-1
Nie interesuje mnie ten zespół toteż specjalnie się z tą opinią nie obnoszę

Niezły z ciebie hipokryta w takim razie. Napiszę to, co nie jedna osoba tutaj już napisała na tym forum - TO JEST FORUM O GUNS N" ROSES, A NIE O SLASHU!!! Sorry, ale Slash to już nie jest Gn'R więc przestań robić z niego Boga tutaj. Nie interesuje Cię Gn'R w obecnej formie? To po cholerę do nich pijesz, jak chociażby w temacie o wrażeniach z  Rybnika, gdzie słusznie pojechali Ci inni abyś się zamknął. Obecne wykonania DC, Estarnged czy NR to profanacja? Gratuluję słuchu i życzę dalszej zabawny z tym mocnym rock n rollem ze strony Slasha, bo przecież tylko on podtrzymuje legendę GnR tak? :facepalm: Żal...

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 14, 2012, 06:12:04 pm »
-1

Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do Estranged, DC, SCOM czy też NR w wykonaniu Gunsów ze Slashem i wokalem Axla. Jednak sądzę, że gdyby Slash chciał to by mógł to przerobić. Jednak chwała mu za to, że tego nie robi. Zgadzam się z Cravenciakiem, te utwory są można powiedzieć czymś w rodzaju "tabu", których partie solowe tworzyły klimat kiedy grał je Slash. Co do Axla to sądzę, że dla niego nie ma "świętości" czy też "zakazanych" piosenek, gra wszystko to czego fani oczekują i tym właśnie różni się Axl od Slasha. A co do PC na koniec mnie osobiście nie razi to w oczy. Uważam, że ten utwór jest idealny na koniec setu.

a to dobre, pewnie to axl nagrał paradise city z jakimiś raperami, gra skróconą wersje scom z fergie w czasie występu black eyed peas i wstawia solówke z november rain w jakąś śmieszną piosenke murzyńskiego murzyna. pewnie za tym wszystkim stoi axl, przebiera sie za slasha w śmieszne połyskujące kapelusze i niszczy jego reputację! skandal

Offline CC

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 822
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sometimes I need some time... all alone
  • Respect: +426
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #23 dnia: Lipca 14, 2012, 06:12:50 pm »
+2
Reno, Axl jest kompozytorem 10 z 16 kawałków z pierwszej Iluzji (a tam są i covery, których z naturalnych przyczyn Kierownik autorem nie mógłby być), reszty mi się nie chce sprawdzać, ale chyba domyślasz się odpowiedzi. To są w większości kawałki stworzone przez Axla i wykonywanie ich przez ich autora to szarganie świętości? Może i nie ma tam już Slasha, ale to są wciąż kawałki Rudego. A już zwłaszcza trylogia, której choćby ze względu na emocjonalny charakter nikt nie powinien tykać, a juz na pewno nie Slash. Jeśli nie Axl miałby wykonywać te kawałki, to kto? Tylko w wypadku reunionu? Gadanie, jak pseudofanów Nirvany, wg których nikt nie ma prawa ruszać tej słabej kompozycji, jaką jest Smells... Ale faktycznie, peace, ja do slasha nic nie mam, a to i tak nie jest najlepsze miejsce na takie dyskusje.
« Ostatnia zmiana: Lipca 14, 2012, 06:15:51 pm wysłana przez CC »
Geoff Fuckin' Tate!


Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #24 dnia: Lipca 14, 2012, 07:21:26 pm »
0
Moglibyśmy wrócić do komentowania koncertu, a nie czy Axl, czy Slash powinni grać takie a nie inne kawałki z ich twórczości? :)
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline cygan2009

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +8
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #25 dnia: Lipca 14, 2012, 08:16:04 pm »
0
Słusznie..najwyżczy czas pogodzic sie z tym ze stare GNR juz mineło i nigdy nie wróci...cieszmy sie że nadal możemy słuchac tych muzyków osobno lub w wiekszym skladzie jak w VR...
co do koncertu fajny set..ale czekam kiedy znowu pojawi sie WTJ w wykonaniu slasha:), co YCBM Slash nie grał chyba tego od czasu odejścia z GnR :'(

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #26 dnia: Lipca 14, 2012, 11:06:42 pm »
+1
Haha, kolejny wątek o Slashu i kolejny, który przeradza się w kłótnię na temat Slasha i Axla :D



Czekam na więcej :D

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #27 dnia: Lipca 15, 2012, 12:01:42 am »
0
Moglibyśmy wrócić do komentowania koncertu, a nie czy Axl, czy Slash powinni grać takie a nie inne kawałki z ich twórczości? :)

Moglibyśmy. Wracamy do tematu. Każdy post nie na temat może być potraktowany w sposób, który niekoniecznie polubicie. Lojalnie uprzedzam.
Tak dla informacji - forum nazywa się gunsnroses.com.pl, ale traktuje Gunsów jako całość, bez podziału na byłych,obecnych, przyszłych. Wszyscy są jednakowo ważni, wszyscy mają swoich fanów. Ja wiem,że część forumowiczów jest za tym, żeby pojawiały się wyłącznie newsy o nowym składzie. Być może kiedyś tak będzie. Póki co nie jest, więc dajcie sobie nawzajem żyć.
Wyluzujcie wszyscy, bo zaczynacie się zachowywać jak dzieciaki w piaskownicy, którym ktoś zabrał wiaderko. Live and let live.
Bardzo bym prosił, żebyście nie jechali po sobie personalnie i wypowiadali się na temat. Świat się nie zawali, jeśli nie udowodnicie komuś, że macie rację, naprawdę. Dziękuję.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2012, 12:13:50 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #28 dnia: Lipca 15, 2012, 12:11:43 am »
0
ale czekam kiedy znowu pojawi sie WTJ w wykonaniu slasha:),

2010 to znowu nie tak dawno temu :P

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Slash w Ameryce - Portland (USA), 12.07.2012
« Odpowiedź #29 dnia: Lipca 15, 2012, 12:21:08 am »
0
Chciałem tylko zapytać czy ktoś ma podobne odczucie jak ja :)

Grzon, ja bym zdecydowanie zostawił Paradise City. Tradycją na koncertach Guns N' Roses było wykonywanie tego utworu, obecnie nowe GN'R też go wykonuje, a że Slash kiedyś należał do tej formacji, to pasuje. Jakby jednak eksperymentować to stawiam na Nightrain albo Slither.

CC, Iluzje nie kończą się na Don't Cry, albo November Rain. W ogóle NR nie przeszło mi przez głowę. Slash już wcześniej wykonywał choćby Civil War i wychodziło świetnie. Są inne kawałki jak Coma, czy You Could Be Mine (Myles? No nie wiem, trzeba posłuchać), a skąd wiesz jakby było z Don't Cry? Ciekawie by było usłyszeć Myles'a w 14 Years.

 

"Nowa" strona Slash'a

Zaczęty przez Slither

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3755
Ostatnia wiadomość Czerwca 18, 2008, 11:47:19 pm
wysłana przez chevantonGNR