Może on zwyczajnie nie potrafi nic poza tym brzdąkaniem na jednym Les Paulu i okazyjnie na tej drugiej, czerwonej gitarce z STB i YCBM.
To jest tak zwana specjalizacja
Jest bardziej kojarzony jako gitarzysta który grał w Guns N' Roses,zdobył sławę i zostanie tak zapamiętany.
To dużo więcej niż większość gitarzystów chodzących po tym świecie
super sprawa
Sądzę, ze Slashowi nie jest potrzebne żadne urozmaicenie w swojej twórczości,
No niby nie, ale takich ciekawostek zawsze fajnie się słucha
Czyli komercja pełna gębą.
To zarzut?
owinien poeksperymentować, coś w stylu Estranged, gdzie każdy dźwięk miał w sobie moc i prędkość nie miała znaczenia (zupełnie jak doskonała solówka z Madagascar).
Racja
podobnie jak w Street Child
Ogólnie czekam na płytę, jeżeli dostanę coś, czego będę miał ochotę posłuchać rano, żeby się obudzić to będzie super, myślę, że to akurat Slash potrafi (ostatnią płytą udowodnił, że tak
), jak nie to trudno, może następnym razem będzie lepiej. Slash to Slash i ile by o nim nie mówić to gdyby nie ten gość (wraz z paroma innymi) nie mielibyśmy o czym rozmawiać.