A czy płyta będzie dostępna u nas? Bo jednak wolałabym ją mieć w wersji namacalnej :PPodejrzewam, że raczej tak, jak obecnie, czyli... na zamówienie z innego państwa. Niestety, na półkach w empiku w regularnej sprzedaży pewnie tego nie znajdziemy.
MORE GOOD NEWS: The digital deluxe edition of the album features 4 acoustic bonus songs #ModernVintage @SixxAM
To może najpierw posłuchaj trochę tych utworów, które są absolutnie "nowe" stylowo w wykonaniu Sixx:A.M.Ale czemu? :P chcę czerpać przyjemność z pierwszego odsłuchania z własnej płyty.
Bo może zmienisz nieco zdanie co do kupna :PAle ja go nie zamierzam zmieniać. Chcę mieć wszystkie płyty Sixxów, dla samego "Stars" mogę ją kupić.
Ze wszystkimi to może być mały problem, bo "Live is Beautiful" czy EP "7" są raczej nieosiągalne :Pebay, iTunes, jakiś czas temu widziałam "life is beautiful" na fan.pl. Myślę, że są również dostępne w zwykłych sklepach muzycznych, ale na pewno nie w Polsce, skoro tu nawet "HD" czy "TIGH" nie ma.
dziwnym trafem nic nie przypomina mi o Motley Crue, co sprawia, że gdybym nie wiedziała, to pewnie bym nie zgadła, że Nikki Sixx tam gra (wybacz Nikki).
Wolę słuchać pitu pitu Ashby niż pitu pitu Slasha z Mylesem na wokalu :kwiatek:Widzę że na każdą krytykę Ashby trzeba odpowiadać krytykując Slasha :rolleyes: Nie widzę związku między Sixx A.M. a Slashem i Mylesem. :facepalm: To niepotrzebne sianie fermentu.
Nie wiem gdzie widzisz krytykę. W moim przekonaniu obie płyty są przeciętne i tyle.Wolę słuchać pitu pitu Ashby niż pitu pitu Slasha z Mylesem na wokalu :kwiatek:Widzę że na każdą krytykę Ashby trzeba odpowiadać krytykując Slasha :rolleyes: Nie widzę związku między Sixx A.M. a Slashem i Mylesem. :facepalm: To niepotrzebne sianie fermentu.
Nie no. Dobre jest
W moim przekonaniu obie płyty są przeciętne i tyle.Nie widzę sensu mieszania w to Slasha. Jest oddzielny temat o WOF więc tam można napisać :"płyta jest słaba, Myles wyje jak kot, a Slash ssie itp." lub "płyta jest świetna, Slash w życiowej formie itp."
Nadal chyba nie rozumiesz co napisałem. Nigdzie płyt nie porównałem, a tym bardziej nie skrytykowałem. Wyraziłem swoją - powtarzam SWOJĄ - opinie na temat tego czego wolę słuchać.W moim przekonaniu obie płyty są przeciętne i tyle.Nie widzę sensu mieszania w to Slasha. Jest oddzielny temat o WOF więc tam można napisać :"płyta jest słaba, Myles wyje jak kot, a Slash ssie itp." lub "płyta jest świetna, Slash w życiowej formie itp."
Pisanie w temacie o Sixx AM na temat Spiskowców i Kudłatego to niepotrzebne wywoływanie konfliktów, bo oba zespoły nie ze sobą nie rywalizują.