NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Witek w Kwietnia 15, 2011, 09:00:32 am
-
Administrator jednego z największych i najbardziej cenionych for na świecie Eric Romano ogłosił dziś smutną wiadomość. Po wielu latach działalności forum mygnr przestaje istnieć. Założone 31 grudnia 2001 roku przez Erica,będące cennym źródłem zarówno informacji,jak i plotek oraz przecieków, forum doczekało się swojego smutnego końca na skutek problemów finansowych, ale także braku wsparcia ze strony samych Gunsów.
Forum mygnr bywało krytykowane ze względu na to,że pojawiały się na nim niepotwierdzone informacje, ale jednocześnie było miejscem, w którym fani Gunsów niezależnie od swoich poglądów mogli swobodnie rozmawiać o wszystkim tym,co dzieje się w Gn'R, co w obliczu cenzury przeciekowej i pozwów, jakie zespół wysyłał w różne miejsca było czymś wartościowym. Nie sposób jednak nie wspomnieć o rysie na wizerunku mygnr, którą stało się szeroko komentowane pozbawienie funkcji administratorki Madison,która zarzuciła władzom forum, że dokonali tego ze względu na sugestie osób związanych z Guns n' Roses.
Dziś Eric dziękuje wszystkim forumowiczom,władzom forum,w tym równiez Madison i życzy Gunsom wszystkiego dobrego,mimo,iż uważa, że Guns n' Roses w jakiś sposób jest odpowiedzialne za upadek mygnr i zespołowi jest to w gruncie rzeczy na rękę.
Jednak niewątpliwie główną przyczyną zamknięcia forum są przyczyny finansowe, gdyż niewiele osób dokładało się do coraz większych kosztów,jakie związane były z prowadzeniem forum.
Więcej informacji na ten temat : http://www.mygnrforum.com/index.php?showforum=1 (http://www.mygnrforum.com/index.php?showforum=1)
News autorstwa: Zqyx (http://gunsnroses.com.pl/forum/profile/Zqyx)
-
Ja tylko od siebie dodam,że starałem się wyciągnąć z tego,co napisał Eric i co sam zaobserwowałem przez lata na MYGNR to,co najważniejsze. News jest subiektywny,bo jest mi smutno,że takie forum upada. Nie znam do końca przyczyn,ale jeśli sam Eric mówi o swego rodzaju naciskach i wiemy,że tak naprawdę tubą propagandową,na której kasuje się wszystko,co nie pasuje Gunsom,stało się HTGTH,to tym bardziej smutno,że pada forum,z którego wielu,zwłaszcza newsmani czerpali w ciągu minionych lat tak wiele.
Niby prócz HTGTH są jeszcze inne fora,ale nie dorównują rozmachem mygnr. Bestia wygrała ;)
-
No niestety, to było fajne miejsce, można było swobodnie rozmawiać przede wszystkim więc szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda no ale co zrobisz w czasach, w których 1984 jest bardziej aktualne niż kiedykolwiek :)
-
W tym,co pisze Eric jest duże rozgoryczenie,żal. Nie dziwię się mu,bo poświęcił Gunsom sporo czasu i energii. Mam wrażenie,że poniekąd zgadza się teraz,po roku z niektórymi tezami Madison odnośnie wpływu Gunsów na fora. Pisze wprawdzie o pieniądzach,także od Gunsów,ale wydaje mi się,że idzie za tym znacznie więcej,że miał inne ambicje dotyczące forum,a z racji tego,że się nie do końca ugiął pod pewnymi naciskami,to Gn'R bardziej wspiera HTGTH. Zresztą nie wiem,czy nie wspierają ich też finansowo,nie wnikałem w to.
-
Szkoda, że tak wielkie forum przechodzi do historii. Ciekawe czy wpływ na to miała ostatnia historia z MSL?! Na szczęście NightrainStation rośnie w siłę :P
PS. Skopiujcie wszystkie posty Dextera ku potomności :)
-
Myślę,że mogły pojawić się jakieś sugestie ze strony obozu Gunsów,żeby MSL i jemu podobnych usuwać,kasować pewne treści. Stąd pewnie też rozgoryczenie Erica,bo już sprawa usunięcia Madison nie przysporzyła im raczej zwolenników. I nie ma tu znaczenia,czy ktoś coś naprawdę wie,czy tylko udaje,że wie,liczy się ruch na forum,ewentualne przychody z reklam,zresztą nie wiem,nie zajmuję się tym,ale myślę,że to ma znaczenie.
Niestety polityka informacyjna Gunsów kuleje,być może do RIR nic się nie wydarzy,a wkładać w to sporych pieniądzy i to głównie własnych nikt za bardzo nie chce,zwłaszcza gdy pojawiają się jakieś naciski. A o naciskach mówiono już wcześniej niestety. Cieszę się,że nikt z obozu Gunsów nie zna polskiego,bo pewnie już bym poleciał :P Chociaż tu admini raczej nie ulegli by naciskom,żeby kogoś wywalić za dyskusję o przeciekach.
Fajnie,że na MYGNR można było pogadać o wszystkim,nie narzucano jednej opinii,było miejsce dla zwolenników nowych Gunsów,ale także starych. I tak powinno być,bo patrząc w przyszłość nie można zapomnieć o tych,którzy tworzyli i działali w ramach Gn'R,tak jak patrząc w przyszłość for nie można zapominać o tych,którzy je stworzyli i prowadzili. Dlatego nie bardzo rozumiem krytykę Erica za podziękowania wobec Madison. Bo można mieć różne zdanie,ale wypada docenić tych,dzięki którym fora przetrwały trudne chwile,zwłaszcza chwile posuchy newsowej.
Prowadząc fora w latach,w których o Gunsach nie było wiadomo kompletnie nic,kiedy każda plotka urastała do rangi newsa stulecia ( lata 2003-2005 np. ) wszyscy odwalali kawał dobrej roboty, prawie bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony Gunsów.
-
Ale lipa :'( Mimo wielu plotek itp. rzeczy które czasem się tam pojawiały to ciężko zliczyć ilu rzeczy się dowiedziałem dzięki MyGnR przez ten czas gdy Gunsi milczeli...No i posty Dextera...
No kurde żal :'(
-
Cieszę się,że nikt z obozu Gunsów nie zna polskiego,bo pewnie już bym poleciał :P Chociaż tu admini raczej nie ulegli by naciskom,żeby kogoś wywalić za dyskusję o przeciekach.
A skąd wiesz, że nikt z bliskiego otoczenia GN'R nie obserwuje forum, może sam Axl nawet uczy się polskiego? :D
-
W końcu ma babcię Polkę!
-
Tu po prostu admini nie ulegają naciskom.
W sumie dla wejściówek za kulisy,dla darmowego koncertu można zrobić wiele ;) Czy to nie tego samego Erica,który dziś zamyka Mygnr Gunsi wymieniali w podziękowaniach do CHD? Coś mi się takiego kojarzy...
-
Czy to nie tego samego Erica,który dziś zamyka Mygnr Gunsi wymieniali w podziękowaniach do CHD? Coś mi się takiego kojarzy...
hmm nie mam płyty pod ręką więc nie wiem, ma ktoś CHD w pobliżu? :) kojarzę, że chyba podziękowania dla Jarmo były...Mafioso a z tą babcią Polką to prawda czy jakaś plota? bo babcia Adlera ma polskie pochodzenie, ale co do babci Axla to chyba nie wiadomo...
-
może sam Axl nawet uczy się polskiego? :D
Axl nigdy nic nie powie po hebrajsku i po Polsku!! :P
Jeśli chodzi o brak kasy, to tak naprawdę chyba nie byli aż tak wspaniali, że nie potrafili zrobić zrzutki aby opłacać serwery, itp. A jeśli chodzi o naciski, to aż mi się nie chce wierzyć, że forum jest zamykane, bo tak sobie Axl zażyczył. Bo niby po jaką cholerę miałby to robić?
-
może sam Axl nawet uczy się polskiego? :D
Axl nigdy nic nie powie po hebrajsku i po Polsku!! :P
:D :D :D :D :D :D :D
rozje*ałeś mnie .
a tak na serio to tez myślę, że to chyba nie z powodu sprzeciwu Axla MyGNR zostaje zamknięte . musi być jakiś inny powód, tak mi sie wydaje przynajmniej .
-
ALE NEWS. NIESAMOWITE. i co teraz bedzie?
ja jestem w strasznym szoku. szkoda mi bardzo. Ide wlasnie na impreze i jest mi smutno jakos. Daze to forum wielkim sentymentem,
Szkoda mi Erica i szkoda mi bylo Maddy. Chyba nie powiem czegos zlego jesli przyznam, ze mygnr. byl tak naprawde naszym pierwszym zrodlem informacji. Nie zeby tu nie bylo wspaniale :D, jest i to bardzo. i mam nadzieje,ze nie macie zamiaru nam wkrotce tez takiej informacji przekazac :P
hmm,ja mam swoje zdanie na temat zamkniecia tego forum i napewno to nie sa zadne przyczyny finansowe. Bardziej rozczarowanie, brak entuzjazmu i brak wsparcia ze strony samego zespolu no i pare innych watkow, ktore w ostatnim czasie sie pojawily, chociazby przecieki msl, ktorych Eric nie mogl usunac, bo akurat byl na Kubie (to to bylo w ogole zero organizacji, zeby nie wiedziec, ze na Kubie Mygnr nie hula), te niesamowicie niepotrzebne klotnie Rona z fanami na mygnr, i jeszcze pare by sie znalazlo, a wszystko zaczelo sie od wywalenia Madison. :'(
dlugo by mowic. mozemy roztrzasac temat. poczekamy, zobaczymy. z doswiadczenia wiem, ze zaraz pojawi sie nowe forum ktore oglasza jakby mygnr 2, ale na ile to bedzie podobne i ile starej ekipy przejdzie tego nie wiemy. ja szacuje na jakies 2/3 ekipy.
-
No to i ja wrzucę swoje pięć groszy odnośnie całej tej sytuacji z MyGNR... (BTW Zqyx dzięki za poranny cynk w tej sprawie ;) )
Myślę, że wszystko się zaczęło do Kierownika (wywalenie Madison) i na nim skończyło niestety :'(
Eric wyraźnie pisze o zastraszaniu ich pozwami... a to chyba wyraźnie wskazuje na jedną osobę słynną z tego typu działalności prawno-sądowej :rolleyes:
Poza tym tajemnicą poliszynela był fakt, że od wielu lat Kier. płacił z własnej kieszeni za serwery HTGTH i utrzymywał Pana J. (który nie wykonywał pracy zawodowej) - przynajmniej tak było ok. wydania ChD. Jak jest teraz nie mam pojęcia. Wiemy skądinąd, że J. był zatrudniony w ekipie koncertowej G N'R od grudnia 2009 r. do końca zeszłorocznej trasy europejskiej.
Strasznie to smutne, że w ten sposób Kier. próbuje manipulować fanami :'( i decydować, która społeczność ma rację bytu, a która nie :rolleyes: Ponad 30 tys. zarejestrowanych użytkowników i ponad 300 tys. stałych czytelników forum!!! (wg tego co pisze Eric)
Ciężko to pisać, ale takie jest moje zdanie na dzień dzisiejszy... i nie zmienia to faktu, że uwielbiam obecne wcielenie G N'R, choć tworzy to poważną rysę wizerunkową Kier. w moim osobistym odczuciu :'(
Nie przepadałam raczej nigdy za bardzo za MyGNR, ale w momencie w którym, Pan J. zdecydował się zostać tubą propagandową i usuwał i tępił wszystkie poglądy różne i inne od "jedynie słusznych", częściej bywałam właśnie na MyGNR, jako gość.
Oby nam nie groziła podobna sytuacja ;) ;) Ale przecież my się i tak nie damy :D Nie ma cwaniaka na Polaka ;)
-
Wiesz Tynia, to jest raczej kwestia jaką ilość zer będzie w sumie którą A. nam zaproponuje :D
-
Listy od prawników przewijają się w tym wyjaśnieniu wystarczająco dosadnie, żeby uznać, że jednak powody finansowe to jedno, a dyskomfort spowodowany straszeniem przez prawników Tego Zespołu - to drugie. Niedocenienie tego czynnika zdaje się nadmiernym optymizmem.
Słabe to. Straszyć sądem ludzi, na których się zarabia na odszkodowania za spóźnienia na koncerty. Ludzi, którzy ciągną, z czystego entuzjazmu, gigantyczną promocyjną robote. Niewiarygodne, po prostu niewiarygodne.
Trudno być fanem Kierownika, trzeba przyznać.
-
Chyba wyolbrzymiacie ten wątek.
-
Wiesz Tynia, to jest raczej kwestia jaką ilość zer będzie w sumie którą A. nam zaproponuje :D
Czyżbyśmy mieli niedługo pisać,że krelke się sprzedał? :D
-
"Sprzedał się to zwrot używany przez ludzi,którzy nie mają nic na sprzedaż." Bumblefoot :lol:
tak jak wczesniej pisalam juz wiekszosc uzytkownikow mygnr rozglada sie za nowym forum. wiekszosc starszyzny udala sie do
http://www.gunsnfnroses.com/ (http://www.gunsnfnroses.com/)
poruszanie sie po tym forum jest identyczne jak po mygnr ;)
zobaczymy ktore forum stanie sie tym "najwiekszym"
mi sie to troche kojarzy z polityka. kiedy jakas partia padnie to natychmiast jak grzyby po deszczu wyrastaja nowe i lapia tych bezdomnych ;)
-
Nata: Celowo użyłem i zobacz jak pasuje :D Teraz każde anglojęzyczne forum będzie chciało zyskać nowych forumowiczów. Ale już wiadomo,że np. htgth nie ma na to za bardzo szans i to z oczywistych względów. Ludzie cenią sobie wolność wypowiedzi,nawet jeśli czasem powoduje to lekki chaos.
-
http://www.gunsnfnroses.com/ (http://www.gunsnfnroses.com/)
tia -_-'' a reklamują się że mają sekcje porno ;]
-
A co,myślałeś o założeniu tam konta? :P Trza było R. nie banować,podrzuciłby linki :lol:
Nie wiem,czemu akurat tam się najwięcej ludzi chce zarejestrować,bo w sumie nie znałem tego forum wcześnie. Nie wygląda jakoś super,ale liczy się przede wszystkim klimat przecież :)
-
Chyba wyolbrzymiacie ten wątek.
my - nie. Co najwyżej autor śp. Forum Fanowskiego.
Ale być może nie wyolbrzymia i rzeczywiście ktoś prowadził z nim korespondencję poprzez swoją kancelarię prawną. Bo niektórych na kancelarie prawne i ich finezyjne liściki stać. Innych nie stać i mogą sie czuć niekomfortowo postawieni wobec konieczności nawiązania dialogu tą drogą. Mogą też nie znać na wyrywki odnośnych przepisów i w ogólności nie czuć się z tym najlepiej.
Oczywiście, ewentualny dyskomfort jest wliczony w cenę jakiejkolwiek aktywności. Ale też rozumiem, że znoszenie takiego dyskomfortu spowodowanego przez zespół, którego fanowskie forum się prowadzi, jest nieco zbyt wygórowaną ceną.
Tak mi się skojarzyło. Beenafix od niedawna [czyli od ostatniego padnięcia] jest częściowo otwarte. Człowiek, który przedstawił propozycję otwarcia forum, w swoim uzasadnieniu przywołał mniej więcej taki argument: a co, jeśliby Izzy chciał zobaczyć, co tu piszemy, ale nie chciałoby mu się zarejestrować? Wydało mi się to dość urocze - na tle problemów MyGNR zaś... Cóż. Symptomatyczne.
-
Jest opcja, że MYGNR zostanie sprzedane: http://www.mygnrforum.com/index.php?showtopic=176523 (http://www.mygnrforum.com/index.php?showtopic=176523)
-
Sprzedaż może oznaczać wiele rzeczy, niekoniecznie dobrych
-
No to forum nie zamkną. Byle tylko wyczyscili ten syf co sie zrobil po tej pierwszej wiadomości.
-
Trudno być fanem Kierownika, trzeba przyznać.
Oj tak, przychylam się do tej opinii.
Przyznam otwarcie, że nie śledziłam na bieżąco tego, co dzieje się na mygnr, ponieważ brakuje mi czasu na aż taką aktywność fanowską. Tak czy inaczej wszelkie próby wywierania nacisku i tworzenia sobie sieci wpływów przez zespoły, uważam za tanie...
Internet daje wolność wyrażania nawet najbardziej skrajnych poglądów, o ile nie godzą one w godność człowieka. Dawanie komuś kagańca na twarz i cenzurowanie wszelkich treści jest oznaką słabości i nietolerancji. Słusznie ujęła to Tynia, która wspomniała iż zadna gwiazda nie ma prawa decydować o tym, która społeczność jest lepsza/potrzebniejsza/przystająca do jakiejś poprawności ideologicznej.
To forum jest historią i ubolewam, że wpadli w tarapaty. Jeśli przyczynił się temu Axl, to tym większy rodzi to niesmak...ehhh :(
-
Ale w jakim sensie się przyczynił?Przestał sponsorować?
-
Jarmo swego czasu dostawal takie same maile, ba kazdy wieksze forum na ktorym byly przecieki takowe maile dostawali. Zreszta mygnr uratowane, wiec nic tylko mozna sie cieszyc ;)