Myślę,że mogły pojawić się jakieś sugestie ze strony obozu Gunsów,żeby MSL i jemu podobnych usuwać,kasować pewne treści. Stąd pewnie też rozgoryczenie Erica,bo już sprawa usunięcia Madison nie przysporzyła im raczej zwolenników. I nie ma tu znaczenia,czy ktoś coś naprawdę wie,czy tylko udaje,że wie,liczy się ruch na forum,ewentualne przychody z reklam,zresztą nie wiem,nie zajmuję się tym,ale myślę,że to ma znaczenie.
Niestety polityka informacyjna Gunsów kuleje,być może do RIR nic się nie wydarzy,a wkładać w to sporych pieniądzy i to głównie własnych nikt za bardzo nie chce,zwłaszcza gdy pojawiają się jakieś naciski. A o naciskach mówiono już wcześniej niestety. Cieszę się,że nikt z obozu Gunsów nie zna polskiego,bo pewnie już bym poleciał
Chociaż tu admini raczej nie ulegli by naciskom,żeby kogoś wywalić za dyskusję o przeciekach.
Fajnie,że na MYGNR można było pogadać o wszystkim,nie narzucano jednej opinii,było miejsce dla zwolenników nowych Gunsów,ale także starych. I tak powinno być,bo patrząc w przyszłość nie można zapomnieć o tych,którzy tworzyli i działali w ramach Gn'R,tak jak patrząc w przyszłość for nie można zapominać o tych,którzy je stworzyli i prowadzili. Dlatego nie bardzo rozumiem krytykę Erica za podziękowania wobec Madison. Bo można mieć różne zdanie,ale wypada docenić tych,dzięki którym fora przetrwały trudne chwile,zwłaszcza chwile posuchy newsowej.
Prowadząc fora w latach,w których o Gunsach nie było wiadomo kompletnie nic,kiedy każda plotka urastała do rangi newsa stulecia ( lata 2003-2005 np. ) wszyscy odwalali kawał dobrej roboty, prawie bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony Gunsów.