Akustyczny koncert Guns n’ Roses podczas Bridge School Benefit w ten weekend jest jednym z najczęściej dyskutowanych dodatków do corocznej imprezy organizowanej przez Neil Young’a i jest zarazem ich pierwszym od 21 lat występem w Shoreline Amphitheater.
Jest to szczególne osłodzenie dla fanów z South Bay po tym, jak przerwanie Chinese Democracy Tour spowodowało odwołanie sylwestrowego koncertu w HP Pavilion 10 lat temu – a zespół nie był tam do tej pory.
Tommy Stinson, basista Guns n’ Roses od 15 lat, pojawił się w San Jose w czwartek wieczorem, gdzie zagrał w bilard w South First Billiards z Anyą i Matthew Gonzalez’em , gitarzystą The Get Down, a następnie przenieśli się do the Blank Club, gdzie akurat, jak na ironię, trwało „80’s Night”.
Były zespół Stinson’a, The Replacements, pomógł wyprzeć elektroniczne Brit-pop, jako dominującą muzykę tej epoki, uruchomić ruch alternatywnego rocka i inspirował zespoły jak Green Day.
Basista z najdłuższym do tej pory stażem w Gn’R, nie jest obcy w tym środowisku - grał w One Step Beyond, Cactus Club, the Blank Club, jako członek The Replecements, ze swoim zespołem Perfect z 1996roku, a ostatnio, jako solowy artysta. To będzie jednak jego pierwsze wyjście na scenę w Shoreline. On sam nie może się doczekać charytatywnego koncertu Gn’R, który wesprze szkołę założoną przez Pegi i Neil’a Young, uczącą umiejętności komunikacyjnych upośledzone dzieci.
„Chodzi o dzieci” , mówi „ze wszystkich rzeczy, które robimy, działalność charytatywna jest najbardziej satysfakcjonująca”
Stinson był ostatnio niezwykle zajęty i produktywny. Oprócz występów z Guns n’ Roses, ukończył 3 nowe projekty, w tym swój drugi solowy album („jest bardziej sięgający do korzeni niż Guns n’ Roses”), a także nowy materiał dla the Replecements.
Pochodzący z Minneapolis, jako 11-latek dołączył do zespołu swojego brata i koncertował z profesjonalnymi muzykami będąc nastolatkiem, z całkowitym oddaniem niczym gwiazda rocka. Wspomina jeden raz w Londynie „dali nam dniówkę w funtach, w monetach. Nie rozumieliśmy o co chodzi. Co to k**wa jest? Krzyczeliśmy, powtarzając jak mantrę: gdzie pieczeń i cadillac? Rzucaliśmy monetami z dachu hotelu, jakby to były grosze. Okazało się, że to była wartość tygodniowego wynagrodzenia”
The Replecements zostało rozwiązane, gdy Stinson miał 27 lat, a jego brat, gitarzysta zespołu, Bob Stinson, zmarł 4 lata później.
Tommy przeprowadził się do Los Angeles i został zatrudniony w 1998 roku przez Axl’a Rose’a na 10-letni maraton produkcji albumu „Chinese Democracy”. Po początkowo wyboistym powrocie do koncertowania, Gn’R rozpoczęło ciężki harmonogram koncertowy z ponad 100-ką występów w latach 2010-2011. „Byliśmy w Moskwie, Izraelu, Istambule, Rumuni, Korei Południowej, wszystkich dziwnych miejscach”, mówi „a teraz czas na Indie”.
Rok temu przeprowadził się wraz z żoną i ich 4-letnią córką do stanu Nowy York. Ostatnio nagrał album w swym domowym studio razem ze swoją 22-letnią córką, Ruby, która pracuje dla środowiska mody na Manhattanie. „Grałem na wszystkich instrumentach. Ona zajęła się wokalem. Mam nadzieję, że moja 4-letnia córka nie wybierze tej samej ścieżki kariery, bo do tego czasu będą już za stary” śmieje się.
Tego lata nagrał EP ze swoim byłym kolegą z Replecements, Paul’em Westerbergiem, co wywołało spekulacje na temat reunionu, czego nie wykluczył Westerberg. „Powiedzmy, że jest mi do tego bliżej niż 2 lata temu” powiedział magazynowi Rolling Stone.
Stinson powiedział, że nagrane by wesprzeć byłego gitarzystę Replecements, Slim’a Dunlapa, który miał poważny udar, EP wyszło dobrze. „Tak jakby wcale nie minęło 21 lat. Nie dogrywaliśmy niczego. Graliśmy na żywo, tak jakbyśmy grali koncert. Tak jak robiliśmy to zawsze”
http://activate.metroactive.com/2012/10/guns-n-roses-tommy-stinson-replacements/ „Kiedy Paul I ja się spotykamy i gramy, pojawia się specyficzna chemia, która jest nie do opisania. To jest po prostu wyjątkowe, skończona rzecz. Wiele zespołów tego nie rozumie. Oni po prostu wchodzą do studia i grają, ale to wszystko. To jest chemia między nim a mną, która wykracza poza to.”