Wielu fanom Slasha napewno się spodoba, ale wątpię aby album był dobry, a Slash rozpowiadając właśnie jaki ma genialny materiał i kreatywną myśl jest już śmieszny, mówil to przed "Contraband" a na płycie są dwa zplagiatowane utowry, jeden o który VR przegrało sprawę. Przed "Libertad" też to mówił nawet do tego stopnia , że udzielił wywiadu dla "Guitar World" z obszernym wywiadem, w którym znajduje się m.in zdanie , iż na tej płycie gram lepiej niż kiedykolwiek. Autopromocja to jedno, ale lepiej jakby siedział cicho i po prostu zrobił dobrą płytę. Z tego co pamiętam Axl nigdy nie rozpowiadał takich bredni na temat swoich płyt a jakoś Chinese Democracy, pod każdym wzgłędem, gitarowym też jest lepsze od wielu wysiłków Slash czy to solowych , czy kolaboracji czy tego z VR.
Slash stał się karykaturą samego siebie, kiedyś był prawdziwą gwiazdą rocka teraz jest kolejnym celebrity, robiącą wszystko dla sławy. Bo jak można nazwać kolaboracje z Pauliną Rubino, Vassco Rossim, raperami, Fergie, jeszcze jedną latynoską gwiazdą itp.
Płytę mogą uratować komercjalnie mówiąc, bo to czym komuś się będzie podobała a nie to kwestia gustu, dobrzy wokaliści. Ale tak po kolei
- Fergie - fatalny ppomysł, gdyż ona ma słodkie piosenekczki landrynkowo popowe, i jej fani raczej na ostrzejszą muzykę nie są gotowi, a fani rocka na Fergie nie są gotowi. Napewno tutaj Slash dużo traci na wiarygodności
- Kid Rock - nie wiem sam co o tym sądzic, wokalistą świetnym nie jest, pisze średnie piosenki i nagrał jedną dobrą płytę w karierze, która się sprzedała bo miała dobry singiel i nic więcej
- Shadows M - dobry wokallista, ale jakoś do Slasha nie pasuje, pozatym nie jest to ktoś kto jest jakiś niesamowity pod jakimkolwiek wzgłędem.
- Ronnie Wood - mam nadzieję że on na tej płycie nie śpiewa nic, bo będzie padaka
- Ozzy - od 8lat nie nagrał dobrej piosenki + zajmuje się swoim albumem + nie pisze sam tekstów + on śpiewa świetnie jak ma za sobą ciężki riff bo jego głos wtedy sobie dobrze radzi i pasuje do tego nie wiem czy Slash ma aż takie ciężke rzeczy w stylu Zakka, ale i tak ostatnio i to nawet nie pomaga.