NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Czerwca 02, 2009, 09:13:47 am

Tytuł: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 02, 2009, 09:13:47 am
Izzy Stradlin pojawi się na płycie Slasha.
http://twitter.com/SlashHudson (http://twitter.com/SlashHudson)

( info: Sosna,dzięki )
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Czerwca 02, 2009, 09:27:14 am
bardzo fajna informacja, ale niepokoja mnie te wpisy Slasha ze wszystko jest cool, great etc - wynika z tego
ze ta plyta to ma byc dzielo dekady... troche skromnosci by sie przydalo
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 02, 2009, 09:43:59 am
Każdy pisze,że jego płyta to dzieło dekady co najmniej,a jak jest - decydują fani. Ja poczekam z opinią. Świetny dobór gości nie musi oznaczać świetnej piosenki.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Czerwca 02, 2009, 10:11:46 am
Kolejna fajna informacja dotycząca gościa.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Maro2 w Czerwca 02, 2009, 12:59:56 pm
Dlaczego skromności. Każdy artysta gdy tworzy coś swojego jest przekonany o geniuszu swojego dzieła np "Posłuchaj, ale wykurwisty riff", "albo ten jest ZA***STY". Normalną sprawą jest, że gdyby Slash nie uważał swoich kompozycji za przejebanie dobre to przecież nie nagrywałby ich na płycie. A mówienie, że coś tam nagrałem nie wiem czy fajne; jest nieszczere i niedorzeczne. Cieszy się normalnie jak dziecko z owoców ze swojego ogródka, ale wiadomo każda okazja jest dobra żeby mu dojebać !!! Zajebiście, że Izzy będzie na płycie. Już nie mogę się doczekać odsłuchania na słuchawkach utworu w którym Izzy będzie wymiatał w lewym kanale a Slash w prawym :P
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 02, 2009, 01:54:47 pm
Bardzo fajny news :) Ciekawe czy ktoś jeszcze się pojawi
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Wojo w Czerwca 02, 2009, 02:38:12 pm
To jest kolejny dowód na to, że Slash sie sprzedał. Przecie widać od razu, że on i Izzy na jedej płycie to działanie, które ma zwiększyć zainteresownie płytą.

No takim desprerackim zagraniem aż się prosi, żeby znowu mu dojebać

Slashu sprzedałeś się.  

Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Czerwca 02, 2009, 02:40:15 pm
Jeeeeeeeee!! Coraz bardziej zaczynam wierzyć w Slasha! Ostatnio chłop naprawdę mnie zaskakuje :) Nawet występy gościnne robią się ciekawsze :)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Czerwca 02, 2009, 02:50:50 pm
To jest kolejny dowód na to, że Slash sie sprzedał. Przecie widać od razu, że on i Izzy na jedej płycie to działanie, które ma zwiększyć zainteresownie płytą.

No takim desprerackim zagraniem aż się prosi, żeby znowu mu dojebać

Slashu sprzedałeś się.  

jestes nudny jak flaki z olejem - kto mu tu dojebuje? wszyscy go chwala i za wystep z kwartetem smyczkowym, i za to
ze zaprosil Izziego (bo kto jak kto ale ten facet jest lubiany i ceniony przez wszystkich).

myslisz ze jak walniesz duzy czerwony napis to bedziesz hardcorem. a takie posty sa zenujace. niestety zdaje sobie
sprawe ze czujesz sie bezkarny na forum piszasz takie bzdety raz za razem i wkurzajac ludzi, ale moze wreszcie
sie przez chwile zastanowisz nad tym co robisz jak Ci zwroce uwage.

A ja zwracam uwagę na szacunek dla innych rozmówców. Co chcesz od flaków z olejem? ;)
Zqyx
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Pewien Znany Ktoś w Czerwca 02, 2009, 05:13:00 pm
Slash sie sprzedał?  hmmm... od kiedy wybór dobrych gości na płycie jest sprzedaniem się? ^^
Myśle, że to będzie dobra, ciekawa płyta. Jesli bedzie tam Izzy to musi być xd
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: martingun w Czerwca 02, 2009, 06:12:07 pm
Yeeesssss!!!Ależ to świetna informacja,która świadczy o tym,że ten łącznik IZZY-pomiędzy AXL'em i właśnie SLASH'em coś zaczyna działać :radocha: I choć tak naprawdę nie ma pewności,czy to od razu początek zejścia się old GN'R,to jednak uważam,że świetnie się stanie,jeśli Ci obaj panowie coś razem znów stworzą :)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: get_in_the_ring w Czerwca 02, 2009, 06:15:47 pm
zajebiście. moze to bedzie instrumental, axl dogra vocal w domu i puści w net. xD
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: R3cki w Czerwca 02, 2009, 06:16:13 pm
czemu ten Slash tak sie krochmali z ta plyta? tyle lat nie wydal zadnej solowej plyty to napewno ma setki kawalkow to teraz powinien tylko wejsc do studia i w kilka dni 10-15 z nich nagrac a on jeszcze zapowiada tyle miesiecy to o co w tym chodzi?
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 02, 2009, 06:45:47 pm
Jak czytam niektóre posty,to :lol:
Slash z Izzym,Slash ze Stevenem,kto wie,może nawet w tym samym kawałku ;) A zaśpiewa np. Eric Dover,wspomoże ich Duff... omg reunion  :P
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Springsteen w Czerwca 02, 2009, 07:03:09 pm
Przecież jasne jest to że slash czekał na wydanie Chinese Democracy z solowym albumem - ponieważ wtedy o zespole a także o Slash ujest najgłośniej i może liczyć na większe zainteresowanie - JA NIE WIDZę W TYM NIC ZłEGO , a płyta na pewno będzie ciekawa - choćby ze względu na udział Izzy'ego  (liczę też na jakiś humorystyczny utwór z Ozzym a la Bark At The Moon (o ile Ozzy ma jeszcze głos)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: smakol w Czerwca 02, 2009, 07:20:24 pm
bardzo fajna informacja, ale niepokoja mnie te wpisy Slasha ze wszystko jest cool, great etc - wynika z tego
ze ta plyta to ma byc dzielo dekady... troche skromnosci by sie przydalo

To że jest cool great etc. oznacza tylko tyle że udaje mu się zrobić takie kawałki jak zaplanował i ściągnąć muzyków z którymi chciał zagrać... Nigdzie nie twierdził że będzie to genialny album...facet ma więcej pokory niż Ci się wydaje
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Wojo w Czerwca 02, 2009, 08:29:48 pm
niepokoja mnie te wpisy Slasha

ja tylko napisalem co wg mnie wynika z tych ochow i achow ktore nam serwuje na twitterze a nie ze Slash gdzies tak napisal
czytaj ze zrozumienie

no właśnie czytam i jakoś nic nie rozumiem

Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Czerwca 02, 2009, 08:35:22 pm
skasowalem poprzedniego posta - bo byl mylacy

fakt nie dokonczylem - mialem na mysli ze ja nigdzie nie napisalem ze SLASH POWIEDZIAL ZE TO BEDZIE GENIALNY ALBUM
tylko ja odnioslem takie wrazenie czytajac ochy i achy z twiterra ktore tam umieszcza
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Czerwca 02, 2009, 09:43:52 pm
Ech ten Slash, zero oryginalnosci.. moze jeszcze zaprosi Izziego na swoje solowe koncerty tak jak Axl to robil...

Slash błagam opamietaj sie i zrob wreszcie cos oryginalnego, cos co nie bedzie <uwaga tutaj cytat> "wtorne"  :megafon:

prosze  :megafon:
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: owsik w Czerwca 02, 2009, 11:27:13 pm
kurde.
to ma być wydarzenie muzyczne a nie towarzyskie. to, ze Slash zaprosił Izzego, to ni eznaczy, że skomponuja cos wtórnego.
poczekajmy na efekty.
mam nadzieję, że to będzie dobra płyta.

a New's świetny.  8)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 02, 2009, 11:49:50 pm
@Boski_krzychu
Ty tak na poważnie? :lol:
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 03, 2009, 06:37:25 am
Ta powaga aż uszami wychodzi,podobnie,jak z niektórych innych postów w tym temacie ;) Widzę,że rolę "wiecznych krytyków" Slasha przejęli teraz inni ;) Biedny  :P
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: K.O.P w Czerwca 04, 2009, 03:24:40 pm
To zajebista wiadomość!!!
Cieszę się, że razem sobie pograją :D
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Czerwca 04, 2009, 08:32:15 pm
to będzie album na miarę Snakepit'u 8)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Saboteur w Czerwca 05, 2009, 12:13:44 am
Izzy Stradlin pojawi się na płycie Slasha.
[url]http://twitter.com/SlashHudson[/url] ([url]http://twitter.com/SlashHudson[/url])

( info: Sosna,dzięki )


No moze byc niezle.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Smoczunio w Czerwca 09, 2009, 08:11:17 pm
Fajnie że Izzy zagra ze Slashem. kto wie może jak razem zagrają problem wokalisty sam się rozwiąże  ;)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Czerwca 09, 2009, 11:15:07 pm
Oh geez jaki ogólny orgazm, spoko że go zaprosił ale głosy, że to od razu będzie zajebiste itd są tak na wyrost, że to aż przerażające, tymbardziej że Slash w swoim ostatnim zespole nic nie pokazała ostatnie płyty Izziego są średnie. Jakby ogłosił że Duff też zagra, razem z Sorum i Scott się pojawi na płycie wszyscy znów by zaczęli "ah i oh" co to nie będzie.

A nie wiem jak można nazwac Bark at the Moon humorystycznym utworem, jeżeli tak to każdy utwór Ozziego jest humorystyczny, ale takie stwierdzenie to jakaś masakra. Pozatym czegoś na miarę Bark at the Moon nie nagrają , jednak każdy gitarzystą z którym Ozzy pracował od odejścia z Black Sabbath bije Slash na głowę.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 09, 2009, 11:30:10 pm
Oh geez jaki ogólny orgazm, spoko że go zaprosił ale głosy, że to od razu będzie zajebiste itd są tak na wyrost, że to aż przerażające
Orgazm? Nie... To radość, że dwóch świetnych muzyków, którzy przyczynili się do sukcesu Gunsów, znów zagra razem :)
Pozatym czegoś na miarę Bark at the Moon nie nagrają
Skąd wiesz? :)

jednak każdy gitarzystą z którym Ozzy pracował od odejścia z Black Sabbath bije Slash na głowę.
Można by dyskutować ;)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Czerwca 10, 2009, 12:15:59 am
Tutaj poprę Loremastera,to że Slash zaprosił Izzy Stradlina odrazu nie oznacza że to będzie coś niesamowitego.....argument że grali w kiedyś Gunsach też mnie nie przekonuje.Raczej to będzie zwykłe bluesowe brzdąkanie z Izzym na wokalu,nic szczególnego tak jak ich ostatnie płyty.....ale niech sobie grają.
A poziom Snakepit??? Eh.....kiedyś kupiłem,posłuchałem i już nie wracam do tych płyt.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Czerwca 10, 2009, 01:10:50 am
Meximax można dyskutowac, ale Slash nie gra tak jak oni i nigdy nie będzie grał są to gitarzyści technicznie o lata świetle lepsi, a w przypadku Randy Rhoades to wogóle nie ma porównania, gdyż on był pionierem razem z EVH takiego grania na gitarze, improwizacji itd, połączenia muzyki klasycznej z rockową/metalową. Odrzucając subiektywne opinie i sympatie a oceniając talent kompozytorski, techniczny i wkład w coś nowego w muzyce to Slash jest daleko za Randym, Zakkiem czy Lee.

Co do Izziego to dokładnie poprządkają pewnie na gitarze, Izzy zaśpiewa coś bluesowego , będzie fajne ale kilka tygodni po wydaniu płyty nikt nie będzie o tym pamiętał, gdyż jest masa lepszych utworów. Tymbardziej że Izzy od dawna jest w kiepskiej formie, ale i tak napewno niektórzy nawet jak płyta będzie kiepska (oby nie. bo chciałbym usłyszec wreszcie cos porządnego Slasha) będą mówic jaka jest wspaniała tylko dlatego że Slash na niej gra.
Ja po prostu się nasłuchałem już to samo co teraz Slash pisze na Twitterze i czym znaczna częśc forum się strasznie emocjonuje Slash mówił przed wydaniem "Contraband" czy "Libertad" ba nawet przed "Libertad" mówił jak to nagrał najlepsze partie gitar w swoim życiu i naprawdę grał na maksimum swoich umiejętności. Teraz jest to samo i ta sama gadka, a Duff ciąglę mówi jaki to mają cudowny materiał na nową płytę VR.
 
 Ja po prostu nie znoszę takiej autopromocji kosztem nadziei fanów, po co on to pisze ? Ja rozumiem samo stwierdzenie że Izzy gra jest cool , że daje fanom informacje o tym co się dzieję , ale nagromadzenie przy tym całego morza pozytywnych przymotników (amazing, killer, awesome , the best) itd jest dla mnie tanim chwytem.

 Najbardziej pod tym względem podobał mi się Axl, który nic takiego nigdy o CD nie mówił a powiedział ,że "ta płyta będzie inna niż inne płyty Gn'R i napewno częśc osób powie że to nie jest GN'R ale polubicie chociaż kilka piosenek" to było uczciwe i szczere, to co mówi od 2002 r. Slash takie nie jest.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Czerwca 10, 2009, 11:34:46 am
Cytuj
Ja po prostu się nasłuchałem już to samo co teraz Slash pisze na Twitterze i czym znaczna częśc forum się strasznie emocjonuje Slash mówił przed wydaniem "Contraband" czy "Libertad" ba nawet przed "Libertad" mówił jak to nagrał najlepsze partie gitar w swoim życiu i naprawdę grał na maksimum swoich umiejętności.

Może grał na maximum? Może jego maximum już nie jest takie jak kiedyś?
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: martingun w Czerwca 10, 2009, 11:44:00 am
Ale panowie,którzy macie niemalże za nic ten fakt...Zrozumcie,że oprócz tego czy będzie to jakieś rewelacyjne novum muzyczne,czy hit,to akurat to nie ma zbyt dużego znaczenia,bo w tym przypadku powinien liczyć się sam fakt takiego zejścia bądz co bądz dwójki muzyków,którzy kiedyś stanowili najbardziej znany,popularny i płodny w sukcesy i hity skład!!!Więc nie marudzcie udając wielkich fachowców,a doceńcie to,że Ci ludzie po prostu schodzą się po wielu latach w studio nagrań i coś wspólnie stworzą!To jest radosny fakt,a nie to,czy to ich dzieło sprzeda się w milionach sztuk,czy będzie puszczane w radio jako objawienie rocka! :_:
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 10, 2009, 01:40:39 pm
świetnie to podsumowałeś/aś :)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Czerwca 10, 2009, 02:09:09 pm
   Ee tam. Wiesz ilu ludzi schodzi się codziennie razem, żeby coś sklecić? Dla mnie osobiście liczy się EFEKT tej współpracy, a nie samo spotkanie. Tu chodzi raczej o muzykę, a nie wydarzenia ( tak jak na Pudelku).
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Czerwca 10, 2009, 05:42:15 pm
Zgadzam się w 100% z tym co napisał martingun, gdyż samo wydarzenie może być jakimś krokiem do odbudowy tego, co przyćmił już być może czas, czyli wspaniałej współpracy tych dwóch gitarzystów najlepszego składu Guns N'Roses. Efektów tej współpracy także się nie obawiam, bo obecność Izzy'ego sugeruje porządne amerykańskie granie w stylu tradycyjnego rock 'n'rolla....To będzie powrót do korzeni i należy się cieszyć, że pan Stradlin jest gotowy na współpracę zarówno z Axl'em, jak i Slashem  :sorcerer:...
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 10, 2009, 05:50:31 pm
Rzecz w tym,że żaden z byłych ( i obecnych ) Gunsów nie nagrał nic na miarę tego,co tworzyli razem,więc chęć współpracy cieszyć nas powinna. A gdyby zdarzyło się tak,że w jednym z kawałków zagrają : Slash,Izzy i Steven/Matt,to już w ogóle byłoby super,jeśli chodzi o samo wydarzenie. Jeśli jednak chodzi o poziom artystyczny piosenki,to powstrzymam się z opinią,póki nie usłyszę,bo bezpodstawne opinie o tym,jaka będzie super,czy jaka będzie zła można między bajki włożyć.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Czerwca 10, 2009, 08:31:37 pm
Cytuj
obecność Izzy'ego sugeruje porządne amerykańskie granie w stylu tradycyjnego rock 'n'rolla

O niekoniecznie. Izzy flirtuje dużo z bluesem, country i regge ( za co cenie go jeszcze bardziej) i wcale bym nie płakał jeśli bym wkleił elementy z któregoś z tych gatunków.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: get_in_the_ring w Czerwca 10, 2009, 10:28:46 pm
Rzecz w tym,że żaden z byłych ( i obecnych ) Gunsów nie nagrał nic na miarę tego,co tworzyli razem

fail  8)
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Czerwca 10, 2009, 10:34:06 pm
Douger - a z czego w Twoim przekonaniu wywodzi się r'n'r jak nie z bluesa lat '30, a raczej rhythm and bluesa i country poniekąd? i jak myślisz, co miałam na myśli używając przymiotnika "amerykańskie"? ano właśnie ducha kompozytorskiego Izzy'ego...wg mnie to zwiastuje coś dobrego, chociaż nie przesądzajmy niczego, bo różnie może być  ;).
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Czerwca 11, 2009, 11:24:59 am
Tracydyjny rock n' roll to raczej coś w stylu Elvisa :D
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: martingun w Czerwca 11, 2009, 02:18:01 pm
'Douger'-jeśli dla Ciebie liczy się tylko efekt,a nie przede wszystkim fakt takiego spotkania się po latach dwójki niezwykle zasłużonych muzyków,to Ty nie jestes może stu procentowym fanem tego bandu???!!!...I jeśli już wykazujesz takie podejście,to zrozum,że tak naprawdę czego by obaj nie nagrali,to czy chcesz tego Ty,czy nawet oni sami,to nie sprzeda się to w milionach egzemplarzy,dlatego że dziś nie jest tak różowo ze sprzedażą muzyki w takich ilościach,a i Ci panowie już raczej nie gonią sławy ponad wszystko,a każde ich nagranie,jest zapewne tylko i wyłącznie dla nich samych bardzo cennym i osobistym! :_:
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: satch86 w Czerwca 11, 2009, 10:16:47 pm
Oh geez jaki ogólny orgazm, spoko że go zaprosił ale głosy, że to od razu będzie zajebiste itd są tak na wyrost, że to aż przerażające, tymbardziej że Slash w swoim ostatnim zespole nic nie pokazała ostatnie płyty Izziego są średnie. Jakby ogłosił że Duff też zagra, razem z Sorum i Scott się pojawi na płycie wszyscy znów by zaczęli "ah i oh" co to nie będzie.

A nie wiem jak można nazwac Bark at the Moon humorystycznym utworem, jeżeli tak to każdy utwór Ozziego jest humorystyczny, ale takie stwierdzenie to jakaś masakra. Pozatym czegoś na miarę Bark at the Moon nie nagrają , jednak każdy gitarzystą z którym Ozzy pracował od odejścia z Black Sabbath bije Slash na głowę.

Ja tu nie widze nic na wyrost, każdy muzyk który wydaje nową płytę jara sie nią i mówi że będzie dobra, trudno żeby napisał: mam słabe kawałki, płyta będzie do dupy.

A i jeszcze jedno, co to ma znaczyć , że Ozzy pracował z gitarzystami którzy biją Slasha na głowę ? Joe Satriani mówi, że nie ma lepszych czy gorszych gitarzystów, czy kogoś takiego jak  najlepszy gitarzysta. Są tylko tacy którzy szczególnie "poruszają" daną osobę. Dla Satcha to był Hendrix. Ale ludzie nie potrafią zrozumieć , że nie liczy się to jak szybko grasz. Po za tym Radek Chwieralski - jeden z lepszych polskich "wymiataczy", grający z zamknięteymi oczami kawałki Satcha, Vaia a nawet Chopina, powiedział mi kiedyś, że jak ktoś twierdzi, że Slash jest słaby technicznie to nie zna się na grze na gitarze. Dodał do tego, że Slash jest bardzo melodycznym gitarzystą, a to, że nie stosuje np. tappingu, sweep pickingu i ,że nie zapierdala jak błyskawica nie wynika z jego braku umiejętności tylko stylu. Z twojego toku myślenia wynika , że Vai, Satriani, Batio czy Malmsteen robią lespze kawałki niż np. Clapton, Perry czy Jimmy Page bo są lata świetlne przed nim pod względem techniki.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Czerwca 11, 2009, 11:25:56 pm
Niestety tutaj się mylisz , wymiatacze którzy grają kawałki innych gitarzystów to dla mnie muzycy wtórni, kiedyś pewna stacja radiowa zrobiła konkurs - każdy z uczestników miał przesłac swoje nagranie kawałku "For the Love of God" nikt tego nie zagrał tak jak Vai, i nie chodzi o nuty.
Poza tym zdanie tego kolesia mnie jakoś nie interesuje, gdyż sam jestem gitarzystą i mam własne zdanie. To że nie stosuje tappingu itd wynika właśnie z braku odpowiedniej techniki, gdyż styl blues-rockowy nie wyklucza tych technik, zresztą Slash sam w wywiadzie powiedział - że nie umie shreddowac, czyli że ma braki techniczne wiec już sam Slash podważył zdanie Twojego kolegi-wymiatacza. Co więcej, styl Slasha nie każe mu grac ciągle w jednej skali, i zazwyczaj przez całe płyty w jednym strojeniu. Gram na gitarze bardzo długo i to słychac, Buckethead np. jest gitarzystą w porównaniu do Slasha gitarzystą lepszym i kompozytorsko , technicznie i nawet jeżeli chodzi o feeling i przekazywanie emocji. Tylko nie jest popularny ale to akurat jego wielki plus .

Dodatkowo polecam czytanie ze zrozumieniem. Czegoś na miarę Bark at the Moon Slash z Ozzim nie nagra, gdzie jest napisane tam że uważam że wymiatacze tworzą lepsze kawałki. Jeżeli znasz kawałek Bark at the Moon ( a nie mówię czy on jest dobry czy nie) to wiesz ze są tam bardzo skomplikowane melodie gitarowe, z użyciem właśnie shreddingu o którego Slash nie umie, więc utowru na miarę Bark at the Moon nie nagra po jest ograniczony pod tym względem technicznie. A wszyscy gitarzyści Ozziego to byli shredderzy ( skrót myślowy, bo się do tego nie ograniczali).
Randy Rhoades nagrał 4 płyty a jego wpływ na rozwój gry na gitarze tylko dzięki jednej jest ogormny , Slash może nagrac nawet i 100płyt i nie będzie miał żadnego wpływu, gdyż w jego grze nie ma nic nowego, więc nie można stawiac go na równi z Hendrixem, EVH, Randym, Jimmy Pagem czy nawet Tommy Iommi oni byli nowatorscy, Slash nigdy nie był i nie będzie. I nie chodzi o technikę.

Joe Satriani różne rzeczy mówił, cytujesz go a w innej wypowiedzi stwierdził że Kirk Hammet jest najgorszym uczniem jakiego miał.

P.S czekam teraz jak Twój wymiatacz kolega powie jeszcze, że każdy kto mówi że Kurt Cobain był słaby technicznie nie zna się na grze na gitarze. Gdyż Kurt przecież też nie grał technicznie zaawansowanie bo taki był jego styl.
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 11, 2009, 11:59:05 pm
Uważasz, że żeby być dobrym gitarzystą, trzeba posługiwać się tappingiem?  :ph34r: Sam jestem gitarzystą, zapewne nie gram tak długo jak Ty, ale co nieco już wiem. Powiedz mi - czy technika jest najważniejsza? Kurde, w takim razie Clapton to ciota. Jeżeli technika się dla Ciebie najbardziej liczy, to na pewno twoim idolem jest Michael Angelo Batio :) Co do Bucketheada - szanuje go bardzo, że gra tak idealnie, że szok. No robot! :D Ale wolę Slasha - za feeling. I nadal będę twierdził, że mówienie "ten jest lepszy" to kwestia subiektywna. Granie w jednym stroju na wszystkich płytach - co w tym przeszkadza? Jest pełno świetnych kapel, którzy przez wszystkie płyty grają w standardowym. Ja preferuje bluesowe po hard rockowe kawałki, shredd mniej lubię, co nie znaczy że nie doceniam. Ale uwierz - nie technika jest najważniejsza. Jeszcze co do skali - nie każdy się zna, gitarzysta nie robi muzykę dla gitarzystów, tylko dla wszystkich fanów. No i skąd wiadomo, czy Slash nagra płytkę w klimatach np tego utworu "Bark at the Moon" - może nagra płytkę blues-rockową, z elementami hard rocka. Poczekamy zobaczymy. Wpływ na rozwój gry na gitarze - masz rację, w grze Slasha nie ma nic nowego. Uważam, że w grze Joe Bonamassa'y też nie ma nic nowego. A i tak przecież go szanujemy :) Slash wybrał taką drogę jaką wybrał, nie próbował stworzyć nic nowego, tylko grać zajebistego rocka i dawać czadu. I jeszcze co do Kurta - wyewoluował gatunek muzyczny, który pokazuje, że nie trzeba być dobrym gitarzystą, aby utwór był dobry :) Pozdrawiam
P.S. Z tym zdaniem Satrianiego to się zgadzam, że Kirk to jego najsłabszy uczeń :D
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Czerwca 12, 2009, 12:50:27 am
Ale ja się zgadzam, że technika nie jest najważniejsza, chodziło mi tylko o odpowiedź satch86 który powołuje się na zdanie innych, które zdanie z całym szacunkiem dla tego gitarzysty co je wypowiedział jest banalne i głupie. Slash nie używa pewnych technik, bo ich nie zna, i ma średnią technikę co nie oznacza, że jest średnim gitarzystą, swój styl wyrobił bazując na tym co umiał, gdyż gdyby umiał technicznie więcej to napewno by zawarł to w swoim stylu. Za czasów GN'R był świetnym gitarzystą, ale gadanie że Slash ma świetną technikę i ją ogranicza tylko za styl, to jakby mówił to samo o Kurcie Cobainie. Davild Gilmour ma średnią technikę a jest wybitnym gitarzystą. Ale zdanie, że "jak ktoś uważa, że Slash ma słabą technikę to się nie zna na gitarze" jest beznadziejne, moim zdaniem, jeżeli ktoś zna się bardzo dobrze na gitarze i uważa że Slash jest technikiem to się nie zna.

Mi chodziło z Bark at The Moon to że ktoś poruszył temat, mówiąc że Slash moze zagrac coś takiego "humorystycznego" ale Slash tego nie zagra, bo ma braki technicznie, do których się przyznaje, co nie oznacza że jest słabym gitarzystą, po prostu gra jak gra.
http://www.youtube.com/watch?v=o1LU4f_emW0 (http://www.youtube.com/watch?v=o1LU4f_emW0)

Ale właśnie feeling Buckethead ma moim zdaniem dużo większy od Slash-a , ja akurat Buckethead-a cenię za jego emocjonalne, wolne kawałki, tam gra tylko feelingiem bez popisów technicznych często na akustyku. Np.
http://www.youtube.com/watch?v=o1LU4f_emW0 (http://www.youtube.com/watch?v=o1LU4f_emW0)


Po prostu Slash nie jest w tej lidze ludzi którzy rewolucjonizowali grę na gitarzę. Dla tego nie stawiam go na równi z Hendrixem, EVH czy RR/
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Czerwca 12, 2009, 01:15:31 am
Masz rację :) Tak z ciekawości się spytam - którego gitarzystę uważasz, że ma dobrą technikę? A co do Bucketheada, tak jak mówiłem, świetny gitarzysta, ale nie uważam, że z zrewolucjonizował grę na gitarę :) Może kiedyś jakieś se jam session zrobimy? :D


Lepiej nie odpowiadaj, zboczyliście z tematu, następny taki post  będzie zielona kropa. Slither
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Douger w Czerwca 12, 2009, 12:16:56 pm
Cytuj
'Douger'-jeśli dla Ciebie liczy się tylko efekt,a nie przede wszystkim fakt takiego spotkania się po latach dwójki niezwykle zasłużonych muzyków,to Ty nie jestes może stu procentowym fanem tego bandu???!!

 :_:
Tytuł: Odp: Izzy ze Slashem
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 12, 2009, 07:41:27 pm
Dyskusję na temat gitarzystów Gn'R można z powodzeniem  kontynuować w temacie  http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=152.0 (http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=152.0)

Ciekawe,co wyjdzie z tej współpracy. Czasem chciałoby się,żeby czas szybciej mijał :)