NighTrain Station Guns N' Roses

Tak sobie pomyślałem, czy nie lepiej dla marki GNR że nagrywają stare piosenki Axla, zamiast nowych Slasha...

Chciałbym, żeby Oh My God wydali na płycie, lubię tą piosenkę i myślę, że jest warta pozostawienia jej takiej jaka jest, ewentualnie na koncertach niech sobie grają inaczej. Tak samo chciałbym Atlas usłyszeć ale nie wiem czy ona jest w stylu Slasha, pewnie nie, a do tego gitara May'a z Queen może uśmiercić to na zawsze.

Ale warto marzyć.

Cytat: Luk w Września 24, 2021, 02:32:33 pm

nie wiem czy ona jest w stylu Slasha, pewnie nie,

Żadna piosenka z ChD nie jest w stylu Slasha, a gra je

Niektórych nie powinien tykać (TIL, Sorry, ChD), ale są takie, które wychodzą znoście (TWAT, Better), a na przykład Absurd i HS są już bardzo gitarowo pod jego styl.

Aż tak bym go nie demonizował, że nic tam mu się nie podoba. Ale trzeba mu oddać, że Better dobrze przerobił na swoją modłę. CHD piosenka też mu idzie na tej zielonej gitarce. Dobrze, że Madagascar daje Ryśkowi. TIL to największy przegrany jego kombinacji, szkoda.

Ciekawe co Fortus wnosi do ,,nowych'' utworów, czy on tam się w ogóle liczy i inni, przecież to porządni muzycy. Szkoda, że nie dają jakiś wywiadów czy jakiś filmików jak to się działo.

O to mi chodziło, dobrze się zrozumieliśmy.
I też się zgadzam, że wychodzą różnie.
Czasem po prostu mógłby się trzymać nut, szczególnie w balladach, bo tam jakoś wariacja psuje atmosferę i emocję ale może za bardzo wybiegam. 

Dla stałych bywalców for Gunsowych to, co w linku będzie oczywiste, ale może komuś się przyda.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=2o7TOjqMkFI" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=2o7TOjqMkFI</a>

Pamiętam, jak kiedyś tam, z milion lat temu, ktoś, chyba Chris Pitman powiedział, że wydawanie albumu jest już nieopłacalne. Dużo później w tym temacie odezwał się Bumblefoot, który chyba w sumie się zgodził, ale zaproponował ciekawą opcję, czyli rzucanie singla co jakiś czas, żeby zainteresować fanów koncertami.
O płycie, jako takiej cisza, choć, bodajże w 2020 Slash mówił, że w 2021 będziemy mogli usłyszeć nowe albumy Gunsów i Konspiratorów. Jak 2021 wyglądał pod względem zdrowotnym i koncertowym to chyba wszyscy wiemy, tak, czy inaczej nowa płyta Slasha wychodzi w 2022. Może Gunsów też. Zobaczymy.
O ile Absurd pod pewnymi względami podobał mi się średnio, choć doceniam agresywne brzmienie, o tyle Hard Skool jest czymś ciekawszym, ale to było wiadomo od momentu jak usłyszeliśmy kiedyś tam jakieś 10 sekund piosenki. Czekam na pierwsze wykonanie na żywo i na rozwój wydarzeń.

@Bender nigdy nie bylem fanem OMG, wiec w sumie niech przerobia i wydadza ponownie, wszystko mi jedno

mam pytanie do wszystkich ktorzy uzywaja terminu "nowa plyta"

czy jesli okaze sie ze wyjdzie EPka, 6 utworow w tym 4 covery, to uznacie to za nowa plyte? 

Ale Lies składa się z dwóch epek, ma 8 utworów i jednak inne były wtedy cele i czasy. Jak rzeczywiście wyjdzie ta 6 piosenkowa to w żaden sposób nie będzie można tego nazywać albumem.

Mnie chodziło bardziej o to czy jak dostaniecie pół albumu w sensie ilości i trwania a dodatkowo 2/3 coverów to uznacie to za nową płytę GNR. Bo jednak myślę że pod terminem "nowa płyta" ludzie bardziej myśla o 70 min grania, kilkunastu utworach, z czego większość autorskich (nie użyje słowa nieznanych, bo już widzimy co się wyprawia) a nie o takim małym zapychaczu