Dla stałych bywalców for Gunsowych to, co w linku będzie oczywiste, ale może komuś się przyda.
Pamiętam, jak kiedyś tam, z milion lat temu, ktoś, chyba Chris Pitman powiedział, że wydawanie albumu jest już nieopłacalne. Dużo później w tym temacie odezwał się Bumblefoot, który chyba w sumie się zgodził, ale zaproponował ciekawą opcję, czyli rzucanie singla co jakiś czas, żeby zainteresować fanów koncertami.
O płycie, jako takiej cisza, choć, bodajże w 2020 Slash mówił, że w 2021 będziemy mogli usłyszeć nowe albumy Gunsów i Konspiratorów. Jak 2021 wyglądał pod względem zdrowotnym i koncertowym to chyba wszyscy wiemy, tak, czy inaczej nowa płyta Slasha wychodzi w 2022. Może Gunsów też. Zobaczymy.
O ile Absurd pod pewnymi względami podobał mi się średnio, choć doceniam agresywne brzmienie, o tyle Hard Skool jest czymś ciekawszym, ale to było wiadomo od momentu jak usłyszeliśmy kiedyś tam jakieś 10 sekund piosenki. Czekam na pierwsze wykonanie na żywo i na rozwój wydarzeń.