Pewnie chodzi o brak Dexter Intro. :) Standardowy set.
Double Talkin Jive, Pretty Tied Up, Bad Obsession, Perfect Crimetutaj to chyba tylko DTJ jest warte zagrania na koncercie, reszta jest słaba w porównaniu z resztą setu
Ty chyba nie piszesz serio? Te piosenki miażdżą każdą z ChD, już nie mówiąc o jakimś tragicznym Motivation. No może poza TWAT'em.Double Talkin Jive, Pretty Tied Up, Bad Obsession, Perfect Crimetutaj to chyba tylko DTJ jest warte zagrania na koncercie, reszta jest słaba w porównaniu z resztą setu
Bez przesady.....Ty chyba nie piszesz serio? Te piosenki miażdżą każdą z ChD, już nie mówiąc o jakimś tragicznym Motivation. No może poza TWAT'em.Double Talkin Jive, Pretty Tied Up, Bad Obsession, Perfect Crimetutaj to chyba tylko DTJ jest warte zagrania na koncercie, reszta jest słaba w porównaniu z resztą setu
Ty chyba nie piszesz serio? Te piosenki miażdżą każdą z ChD, już nie mówiąc o jakimś tragicznym Motivation. No może poza TWAT'em.
Nie napisałem, że ChD jest zła. Jest po prostu gorsza. Nie ma w niej tej energii, jest sterylność. Bądźmy szczerzy, gdyby nie ta energia nikt by nie wiedział dziś kto to Axl, czy Slash. Ludzie pokochali ich za tamten styl. I ChD i piosenki z niej są wykastrowane z tego wszystkiego co cechowało albumy, za które ludzie ich pokochali. Muzyka była w większości ostra i brudna w odróżnieniu od tego co się wtedy puszczało i dlatego byli wielcy. Już nie zapełniają tych wielkich stadionów, bo nie grają połowy koncertowych hitów i bo nie ma składu Appetite czy illusion. A piosenki z ChD na koncertach nie mają tyle energii, przykro mi, brzmią duuuuzo lepiej na płycie niż na żywo, w odróżnieniu od tamtych.I dalej brniesz w swój gust,a tym nie kierował się Axl i ekipa nagrywająca CHD. Nie ma żadnego znaczenia jak brzmiały stare płyty Guns N' Roses a ''Chinżczyzna'', przecież to zupełnie inne podejście,styl,nagrana zgodnie z wizją artysty nie twoją.
I dalej brniesz w swój gust,a tym nie kierował się Axl i ekipa nagrywająca CHD. Nie ma żadnego znaczenia jak brzmiały stare płyty Guns N' Roses a ''Chinżczyzna'', przecież to zupełnie inne podejście,styl,nagrana zgodnie z wizją artysty nie twoją.Pamiętać też trzeba, że Chińskiej można nie traktować jako Guns N' Roses, tylko twór o nazwie newGN'R - Axl ponoć nie chciał wydawać płyty pod szyldem Gunsów
Nie rozmawiamy o guscie tylko brzmieniu koncertowym i energii, o tym co najważnisze na dużych rockowych koncertach.heh jak dla mnie to właśnie kiedyś piosenki gunsów traciły energie live, choćby tokyo 92 - tego wttj i nightrain nawet nie ma co porównywać z czymkolwiek zagranym przez new gnr. a co do chińszczyzny to chyba co kto lubi, bo jak dla mnie chd bardziej 'chwyta' niż wspomniane wttj :)