NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mafioso w Października 11, 2011, 09:09:38 am
-
Guns N' Roses wystąpili w Salon Metropolitano (Rosario, Santa Fe, Argentyna).
Support : Guillermina, Sikarios
Czas trwania koncertu : 0:00 - 2:40
Publiczność : 5 000
Liczba piosenek : 21
Setlista:
Intro
01. Chinese Democracy
02. Welcome To The Jungle
03. It's So Easy
04. Mr Brownstone
05. Sorry
06. Richard Fortus Guitar Solo (James Bond Theme)
07. Live And Let Die
08. Estranged
09. Rocket Queen
10. This I Love
11. Better
12. Dizzy Reed Piano Solo (Baba O' Riley)
13. Street Of Dreams
14. You Could Be Mine
15. DJ Ashba Guitar Solo (Mi Amor)
16. Sweet Child O' Mine
17. Jam (Another Brick In The Wall Part 2)
18. November Rain
19. Bumblefoot Guitar Solo (Pink Panther Solo)
20. Don't Cry
21. Riff Raff (AC/DC cover)
22. Knockin' On Heavens Door
23. Nightrain
Bisy:
24. Madagascar
25. Patience
26. Paradise City
-
Ładnie, miejsce też łądne - smiem podejrzewać, że była znakomita atmosfera.
-
zgadzam sie z powatpiewaniem Loko. Przy tak dla Ameryki Poludniowej malej publice toc to prawie klubowa atmosfera ;)
ladnie ladnie :)
-
Widac, że setlista juz sie ustabilizowała ;)
-
Fajna setlista, taka pewnie bedzie do konca trasy, jestem ciekaw czy beda grac podobna w Meksyku i USA - pewnie tak.
Brakuje mi tylko strasznie Civil War i Attitude i 14 years(ahhhh, marzenia), choc wiem, ze te dwie ostatnie sa nierealne.
Mam jeszcze olbrzymia nadzieje, ze zagraja cos nowego na ktoryms z koncertow. Myslicie, ze to realne ?
-
Łee, słaba setlista, znów to samo ;D
A tak serio to te Riff Raff mnie nie powala i wolałbym IRS.
-
Attitude i 14 years
a kogo widzisz w tych piosenkach na wokalu? Już bardziej realne jest zagranie Silkworms i Locomotive niż tego :???:
-
"Attitude" by zaśpiewał Tommy bo to tez punkowiec jak i Duff. A "14 Years" Axlu by dał radę, często Izzy'ego przecież wspomagał.
-
5000 ludzi na koncercie? to w Polsce ludziska spokojnie by zapełnili Spodek czy śmiem twierdzić nawet Atlas Arenę...ale Live Nation twierdzą, że się nie opłaca zrobić koncertu...a w Argentynie się opłaca? co Axl gra tam za parę dolców?
-
A dodam, ze ten koncert byl wyprzedany.
-
Ja czytałem gdzieś, że wejść mogło tylko 3500.
Nawet jak 5000 to i tak ciężko żeby się nie wyprzedało :P
-
5000 ludzi na koncercie? to w Polsce ludziska spokojnie by zapełnili Spodek czy śmiem twierdzić nawet Atlas Arenę...ale Live Nation twierdzą, że się nie opłaca zrobić koncertu...a w Argentynie się opłaca? co Axl gra tam za parę dolców?
Tyle tylko, że w Argentynie jest kilka koncertów, więc koszt rozkłada się pewnie inaczej niż gdyby w PL zrobić taki koncert, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało, gdy przyjdzie do koncertów Gunsów w Europie. Miejmy nadzieję, że obie strony będą zainteresowane. 5000 to w sumie kameralny taki koncert, ma swoją atmosferę :)
"Attitude" by zaśpiewał Tommy bo to tez punkowiec jak i Duff.
Byłaby to ciekawa odmiana :) Z Sonic reducerem sobie poradził, więc z Attitude też dałby radę. :)
-
"Attitude" by zaśpiewał Tommy bo to tez punkowiec jak i Duff.
Byłaby to ciekawa odmiana :) Z Sonic reducerem sobie poradził, więc z Attitude też dałby radę. :)
Przeciez to typowo Duff'owy kawalek, ktory teraz gra w Loaded, a w czesniej w GN'R istnial tylko dzieki niemu. Idad tym tropem to rownie dobrze Ashba moglby grac Godfather Theme solo:P
-
Civil War zostawmy sobie na deser - czyli na reunion :wub: :D
-
"Attitude" by zaśpiewał Tommy bo to tez punkowiec jak i Duff.
Byłaby to ciekawa odmiana :) Z Sonic reducerem sobie poradził, więc z Attitude też dałby radę. :)
Przeciez to typowo Duff'owy kawalek, ktory teraz gra w Loaded, a w czesniej w GN'R istnial tylko dzieki niemu. Idad tym tropem to rownie dobrze Ashba moglby grac Godfather Theme solo:P
trafna uwaga, jak dla mnie też Attitude to Duffowy kawałek i dobrze, że go nie grają na koncertach. Wykonanie Attitute pozostawmy Loaded ;)
-
Przeciez to typowo Duff'owy kawalek, ktory teraz gra w Loaded, a w czesniej w GN'R istnial tylko dzieki niemu. Idad tym tropem to rownie dobrze Ashba moglby grac Godfather Theme solo:P
Bo tylko Duff lubi Misfits? :P ;) Niekoniecznie ;) Chociaż inspiracje muzyczne Tommy'ego mimo, że obaj lubią punkrocka są chyba jednak inne. Ale fajnie, gdyby np. taki Tommy wybrał sobie jakiś cover i zaśpiewał. :)
Bo jeśli na koncercie są jednocześnie WLR i RR, a tak się zdarza, to może być ciut nużące jednak ;) Mogliby nawet zagrać coś z SI, niekoniecznie z Axlem na wokalu :)
-
Ale fajnie, gdyby np. taki Tommy wybrał sobie jakiś cover i zaśpiewał. :)
Bo jeśli na koncercie są jednocześnie WLR i RR, a tak się zdarza, to może być ciut nużące jednak ;) Mogliby nawet zagrać coś z SI, niekoniecznie z Axlem na wokalu :)
Popieram. Przydałby się jakiś punkowy cover np. zamiast Riff Raff. Fajnie im wyszło Down On The Farm jak zagrali w 2006. Teraz tez by mogli coś z SI dorzucić (kto na wokalu to obojętne).
-
Na koniec koncertu takie np. I don't care about you zabrzmiałoby świetnie :P A byłoby " bardziej Gunsowe" niż Riff Raff :) Inna sprawa, że mimo całego narzekania wielu na Ac/dc to jednak dla wielu Riff Raff, czy WLR jest bardziej strawne niż takie IDCAY. ;)
-
Ale fajnie, gdyby np. taki Tommy wybrał sobie jakiś cover i zaśpiewał. :)
Bo jeśli na koncercie są jednocześnie WLR i RR, a tak się zdarza, to może być ciut nużące jednak ;) Mogliby nawet zagrać coś z SI, niekoniecznie z Axlem na wokalu :)
Popieram. Przydałby się jakiś punkowy cover np. zamiast Riff Raff. Fajnie im wyszło Down On The Farm jak zagrali w 2006. Teraz tez by mogli coś z SI dorzucić (kto na wokalu to obojętne).
Co do Down On The Farm to się zgadzam w pełni, aczkolwiek już bardziej prawdodpodbne jest Nice Boys.
I raczej nic z TSI nie liczyłbym, a już napewno nie te punkowe numery bo z tego co koajrze to były one wybrane na płytę przez Duff i nawet Axl ich za bardzo pewno nie czuł.
Zresztą co by nie mówić to WLR wychodzi GNR rewelacyjnie.
-
Civil War zostawmy sobie na deser - czyli na reunion :wub: :D
Slash już grał z Mylesem, odpada 8)