Autor Wątek: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011  (Przeczytany 38649 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MM

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +4
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #90 dnia: Października 03, 2011, 07:03:44 pm »
0
koncert może nie był zachwycający, ale źle też nie było. wydaje mi się, że wolniejsze kawałki były lepiej wykonane, bo Axl nie był taki zdyszany.
może mu się nie do końca chciało występować, ale z drugiej strony facet produkował się przez ponad 2 godziny, a swoje lata ma :P duży plus za popisy solowe, bardzo fajnie wyszły :)
And I don't worry about nothin' no
Cause worryin's a waste of my...time

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #91 dnia: Października 03, 2011, 07:31:48 pm »
+1
Arkadiuss, z tego co wiem, grasz na gitarze tak?


Jednak pisząc o Ashbie odnoszę wrażenie, iż jesteś w tej dziedzinie kompletnym amatorem...
Grałeś kiedyś koncert? Miałeś spocone ręce? Jeżeli na te dwa pytania odpowiedziałeś pozytywnie, to powinieś zrozumieć, że gryf w połączeniu z ręką, miedzy którymi znajduje się woda jest sprawą dość  uciążliwą jeżeli chodzi o dokładnie zagranie czegoś i utrzymanie przy tym idealnej linii melodycznej.

Na Rio lał deszcz, dosłownie lał, więc nie podważając profesjonalizmu muzyków Guns N' Roses jestem pełen podziwu, że w tych warunkach udało im się zagrać swoje partie tak jak to zagrali..
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #92 dnia: Października 03, 2011, 07:40:40 pm »
+1
Jeżeli ma problemy z głosem to co ma sobie zrobić? Szybką operację?Przecież nie ma na to wpływu,że jego głos jest słabszy niż ostatnio,na próbach miał go sobie przygotować :D?

Dokładnie tak - po to wokaliści przed trasami rozśpiewują się na próbach, żeby potem nie było problemów na trasie. Skoro widać po występach z poprzednich lat, że w miarę koncertowania jego głos "normalnieje" i wraca do formy, to czemu Rudy nie może się przyłożyć i dla fanów poćwiczyć trochę przed pierwszymi gigami... Fajnie byłoby gdyby zmienił podejście z "przyjadę i jakoś zaśpiewam" na "przyjadę i dam z siebie wszystko bo fani na to czekają"... Tyle w temacie Axl'a ;) A żeby nie było, że czepiam się po prostu nowego Gn'R.... to powiem, że robota całego zespołu na Rock in Rio baaaaardzo mi się podobała - zwłaszcza Rona i 4tusa :] Do Dj chyba nigdy się już nie przekonam ale nie można mieć przecież wszystkiego ;)
Zapewne Ty znasz najlepiej podejście Axla do koncertów,siedzisz w jego głowie i wiesz lepiej od niego samego jakie ma podejście :D he he....
na próbach miał go sobie przygotować :D?

A dlaczego nie?

Nie znam się na śpiewaniu, ale wydaje mi się, że jakby trochę pośpiewał na próbach przed koncertem, to po pierwsze: nic by mu się nie stało i korona z głowy by mu nie spadła, a po drugie: rozśpiewałby się i dzisiejszy koncert by wypadł o wiele lepiej.
Jak się nie znasz to dlaczego piszesz -A dlaczego nie?Mi się wydaje że na próbach można ćwiczyć technikę śpiewania a nie to z czym boryka się Axl.

Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #93 dnia: Października 03, 2011, 07:57:59 pm »
0
Zagrałem ok. 100 koncertów i małych występów również w deszczu i wiem jak jest. Ron miał te same warunki a wszystko było niemal idealne.  Jakoś nigdy nie doświadczyłem takich problemów z powodów technicznych. Ja gram w ten sposób często i zdaję sobie sprawę, że to moje umiejetności, a nie warunki. Inni umieją a Ashbę trzeba tłumaczyć.

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #94 dnia: Października 03, 2011, 08:00:07 pm »
0
Zagrałem ok. 100 koncertów i małych występów również w deszczu i wiem jak jest. Ron miał te same warunki a wszystko było niemal idealne.  Jakoś nigdy nie doświadczyłem takich problemów z powodów technicznych. Ja gram w ten sposób często i zdaję sobie sprawę, że to moje umiejetności, a nie warunki. Inni umieją a Ashbę trzeba tłumaczyć.
I grasz w kapeli pokroju Guns N' Roses.

Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #95 dnia: Października 03, 2011, 08:03:30 pm »
0
nie, ale gram już parę lat i wiem jak jest.
A skoro gra w takim zespole powinien tym bardziej nie grać przeciętnie, a świetnie. Ron umiał on nie, czemu?

Offline kate

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 116
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +8
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #96 dnia: Października 03, 2011, 08:10:39 pm »
+1
na początku było spoko, rudy miał taka minę jak mój kot, kiedy się zastanawia co tu nabroić  :D, im później tym gorzej, czasem miałam wrażenie, że rudy odwróci się na pięcie i po prostu sobie pójdzie (uśmiałam się - było chyba blisko w patience)
zaskakujące, że komentarze tych, którzy tam byli są inne
ale przecież na żywo wszystko inaczej się przeżywa
w sumie to nawet go rozumiem, bo ileż lat można śpiewać to samo jeszcze jak koledzy smęcą  :D, może miał/mieli ciężki łyk.End? ja miałam i znaacznie gorzej od nich bym wypadła w swojej "robocie" a chyba te moje imprezy maja inną siłę  ;)
lało, koledzy nieco niespójni a kto temu winien?
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=OJi0_VndHzQ&amp;feature=share" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=OJi0_VndHzQ&amp;feature=share</a>
sam rudy powiedział &nbsp;:D
a propos palta - żółty i musztardowy to najmodniejsze kolory tego sezonu!

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #97 dnia: Października 03, 2011, 08:28:43 pm »
0
Palto pewnie za zyliard złotych ale bym takim nie pogardził ;)

A ja Wam powiem że właśnie wjeżdża mi na twardziela w jakości 720p :D
I  jestem podjarany jak w 2006 :D

Offline Akilis

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Kobieta
  • I nagle serce zwalnia i nie dzieje się nic
  • Respect: +20
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #98 dnia: Października 03, 2011, 08:35:49 pm »
0
DJ fajne solo, ale solówki w innych piosenkach - źle podciągał dźwięki, nie trafiał czasem, z rytmu wypadał. O Axlu nie piszę. Może nie był beznadziejny, ale kiepski niestety.

trzeba brać pod uwagę "wilgotnośc" sprzętu, bo choć jego fanem nie jestem to należy na to spojrzeć obiektywnie. Według mnie akurat w tym koncercie Ashba nie wypadł najgorzej.

DJ wypadł KIEPSKO... Zwłaszcza na tle Bumblefoota.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #99 dnia: Października 03, 2011, 08:40:49 pm »
0
Bo DJ to tylko rękami macha ;)

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5069
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1724
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #100 dnia: Października 03, 2011, 08:58:33 pm »
+1
a, przypomniało mi się: Ashba rozwalił gitarę podczas Nightraina bo zszedł ze sceny grać przy publice a tam już sygnał z nadajnika nie dochodził... i niestety z sola życia nici  :P

Mógł mi oddać tą gitarkę - zapłaciłbym za przesyłkę...
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #101 dnia: Października 03, 2011, 09:15:16 pm »
+1
Ale solówka Ashby rozyebała system dzisiaj. Dawno mnie nic tak nie chwyciło i nie urzekło jak to solo.
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #102 dnia: Października 03, 2011, 09:21:25 pm »
0
A mnie lekko wynudziło, ale muszę przyznać, że ogólnie źle koncertu nie zagrał.
Bardzo miło, że akurat w mixie który słuchałem było dużo Dizzyego i Chrisa.

Jasne, nikogo tu się nie przekona, że wcale zle nie było. Było średnio.
Bo większość ludzi podobnie mówi na temat koncertów w 2001, które co by nie mówić miały genialne momenty, a i dla mnie ówczesny wokal Axla był wart uwagi i bardzo mi pasujący.

Można tym razem narzekać na barwe głosu Axla(i to w dodatku momentami) ale technicznie jak na takie warunki (spiewajcie sobie podczas burzy tropikalnej) było bez zarzutu, zbyt wielu fałszów nie było.
A Sorry brzmiało zawsze tak na żywo.

Offline Kirzen

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 734
  • Respect: +101
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #103 dnia: Października 03, 2011, 09:25:49 pm »
0
Gdyby Gunsi wystąpili bez wokalisty jako band instrumentalny to było by zajebiście, a tak musieli ciągnąć za sobą tego starszego, duszącego się pana...
Axl miał naprawdę fajną barwę głosu w tym rejestrze "jego obecnych możliwości", ale gdy zaczyna śpiewać wyżej to pieje niczym zarzynany kot.
Prawie jakby miał paść za chwilę na zawał.

Pięknie na jego tle wypadł Ron, który grał perfekcyjnie, z mocą, energią  i zaangażowaniem  :)

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1246
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #104 dnia: Października 03, 2011, 09:37:13 pm »
0
A Sorry brzmiało zawsze tak na żywo.

Tu się zgodzę, że ten utwór nie wychodzi najlepiej na koncertach. Przynajmniej tak słychać z youtubowych filmików. Co do reszty:
-zespół 10/10. Zgraja genialnych muzyków z pasją i zacięciem do grania. Do tego z doświadczeniem w komponowaniu i bytujących w różnych stylach. Czekają , żeby oszlifować diamenty w postaci ukrytych Axlowych kompozycji.

-Axl? No właśnie Axl. Lata lecą i to już nie te czasy , kiedy wpada się z imprezy na scenę i gra ZA***STY koncert. Trzeba rozgrzać grdykę, albo sposobem Janka Kiepury wypić surowe żółtko. Tak czy owak trzeba mieć świadomość swojego wieku i możliwości z tym związanych. Za nieprzygotowanie daję 5/10.

Pogoda 1/10- zniszczony sprzęt i gówniana atmosfera.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

 

Gunsi w Leeds 29.08.2010 oraz Reading 27.08.2010

Zaczęty przez wolff

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 26109
Ostatnia wiadomość Sierpnia 28, 2010, 12:21:01 am
wysłana przez William_Bailey