Autor Wątek: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011  (Przeczytany 38620 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #30 dnia: Października 03, 2011, 10:15:31 am »
0
ma już ktoś zebraną setlistę?

Offline Undercover

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 435
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +44
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #31 dnia: Października 03, 2011, 10:16:23 am »
0
Było sporo błedów, cześć Axla (wiekszosc) troche zespołu. Ale Estranged mistrzowskie, wokal Axla po pierwszyh 3 piosenkach tez znakomity. Szkoda tej końcówki ale widać, że cała trasa jeśli Bóg da będzie znakomita.

To, że facet miał zadyszkę po pierwszej piosence i śpiewał choćby mu się wymiotować chciało uważasz za znakomite ?
Nie spodziewałem się tak słabego koncertu ... Szkoda...

Offline cygan2009

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +8
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #32 dnia: Października 03, 2011, 10:22:00 am »
0
 Nie wiem jak było u Was ale mi przerwało łącze i nie słyszałem "You Could Be Mine" i NR  :/...wydaje mi sie że Axl długo nie spiewał...bo ten głos miejscami nie był zaciekawy...w WTTJ brzmiał bardzo kiepsko...za to w Estranged słychać było Axla z lat 90...a sama wersja dość fajna...ale jakos ciagle mam w glowie Estranged starego skladu...
jesli chodzi o błędy..hmm no niestety Axl zapomniał kilka razy tekstu...za to mile mnie zakoczyło solo Ashby:)..było zajebiste...no i intro w koncu w dobrej jakości
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2011, 10:26:14 am wysłana przez cygan2009 »

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #33 dnia: Października 03, 2011, 10:38:51 am »
0
Setlist:
01 Chinese Democracy
02 Welcome To The Jungle
03 It's So Easy
04 Mr. Brownstone
05 Sorry
06 Richard Fortus solo (James Bond Theme)
07 Live And Let Die
08 Rocket Queen
09 This I Love
10 Dj Ashba Solo
11 Sweet Child O' Mine
12 Estranged
13 Better
14 Band Intro
15 Dizzy Solo
16 Street of Dreams
17 You Could Be Mine
18 Sunday Bloody Sunday
19 November Rain
20 Ron Thal Solo (Pink Panther Theme)
21 Knockin On Heavens Door
22 Nightrain
23 Patience
24 Paradise City

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #34 dnia: Października 03, 2011, 10:40:35 am »
0
Plusy: ESTRANGED, lald, nightrain, patience, this i love, czat :D
Minusy: reszta
Axl zawiódł wokalnie i spieprzył atmosferę pod koniec, ciekaw jestem o co mogło mu chodzić...

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #35 dnia: Października 03, 2011, 10:42:20 am »
0
o wodę...a o co? po kostki była na wybiegu sceny...

Offline Jourgen

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Respect: +66
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #36 dnia: Października 03, 2011, 10:50:47 am »
0
powiem szczerze, że taka sytuacja na takim festiwalu wielkim to totalne nie porozumienie
nie może być tak, że woda zalewa scenę! Grozi to popieszczeniem przez prąd.
Ja bym na jego miejsce nie wyszedł, bo tu jest ewidentny błąd konstrukcyjny sceny, i organizacyjny.
Mamy XXI wiek, i takie sytuacje nie mogą mieć miejsca, a już na pewno nie na takim feście.

Axl śpiewał słabo, poza Estranged, tekstów zapominał, ogólnie słabo.
No i pierwsze spóźnienie w historii GN'R, które mnie zirytowało.
Widziałem ich dwa razy na żywo, ale teraz to było słabe po prostu.
Born to rock, drink and fuck!

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #37 dnia: Października 03, 2011, 10:52:49 am »
0
Spóżnienie po cześć przez SOAD, deszcz i Axla. Wiec dzielac to na trzy nie bylo tak zle.

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #38 dnia: Października 03, 2011, 10:56:00 am »
0
To i ja już wyrażę swoje zdanie. Krótko - koncert mógł być lepszy. Zaczęło się  pie****ić w NR kiedy Axl zapomniał tekstu i tak powoli już się sypało. Podobnie zjebał Patience. Nie wiem na co był wkurwiony, może faktycznie było to po części spowodowane tymi kałużami na scenie (zresztą już po ChD o tym wspominał, żeby byli chłopaki ostrożni i uważali), może tym, że nie wszystko wychodziło tak jak chciał. Plusy to przede wszystkim solo Ashby i Estranged. Poza tym dobre LALD, TIL, SoD (gdyby nie zaczął się wtedy  pie****ić dźwięk z youtube :/). Minusów było niestety sporo. Widać, że Axl nie ćwiczy z chłopakami, w wielu miejscach odstaje wokalnie i się gubi. Poza tym te audio z youtube zaczęło się w SoD pieprzyć i już tak skakało do końca. Przez pewien moment było "mono" w słuchawkach i  to mnie podkurwiało znacznie :angry: Acha, no i ten żółty płaszczyk Axla na początku :facepalm: Rozumiem, że pada no ale można było wyjść w czymś innym. Dobrze wyglądał później w tej kurtce skórzanej chociażby. No ale cóż...Tak jak ktoś już napisał - w 2001 r. wokalnie było źle ale w wielu miejscach czuć było magię. Teraz było generalnie słabo, a magii zaledwie szczypta...

Podsumowując - spodziewałem się dużo więcej :'( Mimo to są momenty, do których będę wracał, np. to solo DJ'a czy upragnione Estranged ;) Oby podczas trasy po USA było lepiej...wierzę, że będzie :)

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #39 dnia: Października 03, 2011, 11:00:22 am »
0
Dla mnie kurteczka była super, Estranged to najlepsze wykonanie GNR, lepsze od tego ze Slashem i resztą - BBF daje radę. Według mnie to właśnie on dziś był najlepszym punktem zespołu, super grał, może trochę przegiął z tym hełmem no ale przecież on też chce poszaleć  :D Gdyby nie końcówka i foch Axla byłoby super, nie było OMG, Riff Raff i innych ale podsumowując i tak mi się strasznie podobało i nie żałuję że zostałem w domu. Czat też super  ;)

Zapomniałem o fajnym ChD (więcej Chrisa) i RQ (outro).

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #40 dnia: Października 03, 2011, 11:06:27 am »
0
Trochę tak jak podejrzewałem za dużej rangi koncert jak na początek trasy.
Oczywiście deszcz, problemy z dźwiękiem itd - zrobiły swoje i irytowały Axla, a co za tym idzie resztę zespołu.
Mimo to koncert oglądało się mi całkiem dobrze, a niektóre momenty były wręcz znakomite. Tak, ja to mówię :P Świetne Estranged np.
Na minus natomiast fatalne według mnie Sorry i ( zwłaszcza ) YCBM. Pod koniec nawet się ucieszyłem, że się Axl na coś wkur... bo przynajmniej w Paradise city było trochę pazura, którego zabrakło w YCBM.
Nie wiem, na ile woda, dźwięk wpływał na sam zespół, ale faktycznie wypadałoby się trochę częściej pojawiać na próbach ćwicząc nie tylko Estranged ;)
W każdym razie na pewno podczas zbliżającej się trasy będzie lepiej, choć dzisiejszy występ pokazał, że na zbyt wiele niespodzianek nie możemy liczyć, choć nie wykluczam, że planowo koncert miał być dłuższy i dostalibyśmy więcej smaczków, które wyjdą podczas trasy.
Miło było posiedzieć z Wami na czacie, zwłaszcza przed koncertem, bo w trakcie to byłem tylko fizycznie, więc jeśli ktoś pisał, a nie odpisałem - wybaczcie. To nie to, że cham jestem, ale skupiłem się na koncercie.

Mimo wszystkich niedociągnięć chciałoby się mieć możliwość obejrzenia kolejnego koncertu w ten sposób, ale chyba nieprędko to nastąpi.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Brokuła

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 916
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +6
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #41 dnia: Października 03, 2011, 11:10:53 am »
0
No niestety trochę się zawiodłem. Axl kompletnie bez formy: piszczał, dyszał, zapominał tekstów. Chłopaki z zespołu dali radę, nie dopatrzyłem się wtop z ich strony, widać, że się nieźle przygotowywali. Gdyby Axl pofatygował się raz czy dwa razy więcej na próbę (o ile w ogóle na jakiejś był), byłoby znacznie lepiej.

Ogromny plus za Estranged - jeśli mówimy o magii to właśnie w tym momencie można było jej doświadczyć. Rzekłbym, że Gunsi wskrzesili samych siebie :)
Liczę, że się rozkręcą i trasa po USA będzie dużo lepsza niż ten koncert, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że potrafią lepiej.

Mimo wszystko, nie uważam dzisiejszego ranka za czas stracony!

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #42 dnia: Października 03, 2011, 11:14:42 am »
0
Odnosząc się do ostatniego zdania. Ja również :)  A przed trasą w USA mamy już za kilka dni koncerty w Ameryce Południowej, w tym np. w Argentynie, gdzie chyba zawsze było dość magicznie, jeśli chodzi o Gunsów, więc wierzę, że będzie lepiej. :)
I miejmy nadzieję na dużo materiałów audiowizualnych nie tylko z dzisiejszego koncertu :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #43 dnia: Października 03, 2011, 11:18:07 am »
0
Koncert na Rock In Rio powinien być zwieńczeniem trasy po Ameryce Południowej, a nie próbą Axla przed kolejnymi koncertami ;)

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Gunsi na Rock In Rio IV (Rio de Janeiro) 2 października 2011
« Odpowiedź #44 dnia: Października 03, 2011, 11:23:19 am »
0
Zgadzam się :) Taka perełka powinna być wielkim finałem.

Acha i jeszcze co do Rona - zdecydowanie prezentował się najlepiej ze wszystkich. Biegał, skakał, klaskał, trochę pożartował :D Widać było, że dobrze się czuje na scenie i ma świetny kontakt z publiką ;) Wielkie brawa dla niego :)

 

Gunsi w Leeds 29.08.2010 oraz Reading 27.08.2010

Zaczęty przez wolff

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 26101
Ostatnia wiadomość Sierpnia 28, 2010, 12:21:01 am
wysłana przez William_Bailey