Na widowni zasiadły takie osobistości jak Wiz Khalifa czy Amber Rose, ale prawdziwymi gwiazdami byli członkowie zespołu.
takie z nich osobistości, że pierwszy raz o nich słyszę.To akurat żaden argument, mogą być osobistościami 'lokalnymi'
Niech Rudy zacznie wydawać choć single, bo straci swoich najwartościowszych (dojrzałych) fanów i zostaną mu piszczące nastolatki i będzie konkurował z Bieberem... tfu.
...bo fani wszystko zaakceptują.
Rose brzmi wręcz niewiarygodnie, kiedy wkracza z hitami takimi jak „November Rain“ czy „You Could Be Mine“.
Odnośnie sprzedaży biletów, mam wrażenie, że na Slasha było takie pospolite ruszenie bo każdy wie, że Spodek nie imponuje ilością miejsc. W Rybniku pewnie mnóstwo osób odłożyło kupno biletu na później na zasadzie "aaa i tak jeszcze będą"....bo fani wszystko zaakceptują.
Nie wszyscy mój drogi. Polowanie na bilety? Błagam. Jak szybko sprzedały się bilety do Rybnika? Czy to był taki szybki strzał jak na np. Slash'a. Nie podałem tego przykładu jako zdanie "Slash jest lepszy od Axl'a" tylko to był przykład szybkiego rozejścia się biletów. Chodzi mi o to, że Gn'R moż ei gra zajebiste koncerty, ale dla fanów liczą się nie tylko koncerty, ale także regularne nowości, czyli na przykład płyty, a nie wywiad, w którym wokalista wymijająco odpowiada na najważniejsze pytania.
A mnie rozbawił patos bijący z tego tekstu i te metafory, jak np. "szaleją po gryfach z dziką wirtuozerią" :D
A po co ci ich nowa płyta,żeby ją zjechać,opluć z góry na dół....?...bo fani wszystko zaakceptują.
Nie wszyscy mój drogi. Polowanie na bilety? Błagam. Jak szybko sprzedały się bilety do Rybnika? Czy to był taki szybki strzał jak na np. Slash'a. Nie podałem tego przykładu jako zdanie "Slash jest lepszy od Axl'a" tylko to był przykład szybkiego rozejścia się biletów. Chodzi mi o to, że Gn'R moż ei gra zajebiste koncerty, ale dla fanów liczą się nie tylko koncerty, ale także regularne nowości, czyli na przykład płyty, a nie wywiad, w którym wokalista wymijająco odpowiada na najważniejsze pytania.
Czy to był taki szybki strzał jak na np. Slash'a.Nie można tego porównywać, stadion w Rybniku ma większą pojemność niż Spodek
Pamiętaj, że to artykuł zagraniczny - dla nich te "osobistości" muszą coś znaczyć, skoro ich wymieniono.
jaki inny zespół byście wybrali gdyby nie GN'R i dlaczego?Choćby RHCP - dużo koncertów, różna setlista na koncertach, wokal Antka na wysokim poziomie, chłopaki grali nawet jak Josh złamał stopę, kontakt z fanami, indywidualne podejście do każdego koncertu.
Bo chyba puki co w 2012 rekord rozprowadzenia pobili podaże The Rolling Stones , których bilety rozeszły się chyba w 7 min ...Tak, ale na bodajże 2 jedyne w 2012 roku koncerty w Londynie (nie liczę występu na tzw. 12.12.12) więc nie ma co tego porównywać ze Slashem w Spodku.
Wokalista spóźnia się 2 godziny - zespół zostaje najlepszym bandem koncertowym... Śmieszne, absurdalne? Tak, to dobre określenia, by opisać ten wybór.Zgadzam się, bo przecież koncert to nie tylko śpiewanie i granie. to jest także zachowanie wobec widza, okazywanie mu szacunku itp.
jaki inny zespół byście wybrali gdyby nie GN'R i dlaczego?Choćby RHCP - dużo koncertów, różna setlista na koncertach, wokal Antka na wysokim poziomie, chłopaki grali nawet jak Josh złamał stopę, kontakt z fanami, indywidualne podejście do każdego koncertu.
Czy fani innych zespołów też się tak "cieszą" z sukcesów swoich idoli?
Świetnie że wygrali, mieli długą trasę i na każdej świetne koncerty. A dla tych co uważają, ze tak źle śpiewa polecam włączyć koncert z waszym ukochanym "eunuchem" Mylesem, nawet gdy rudy śpiewa jak myszka Mickey to jego głos jest w ciąż lepszy niż jego młodszy odpowiednik.Przede wszystkim jeżeli chcesz sobie kogoś obrażać, to idź na podwórko do kolegów. tutaj czegoś takiego nie tolerujemy,a po drugie to czy ktoś jest lepszym czy gorszym wokalistą, to już kwestia gustu.
...Na coś takiego stać jedynie największych.The Beatles (razem lub osobno),Queen, Ray Charles, Metallica, Motorhead, Ac/Dc, Aerosmith... ??? ... Kto sobie na to pozwalał? Czyżbyś uważał, że Axl jest tym największym???
Tylko, że RHCP dają 1,5-godzinne show. To ma być coś? Gunsi dają prawie 3-godziny niesamowitych przeżyć, do tego super pirotechnika i gra światłem. Setlista jest jedynie minusem.Akurat RHCP nie mogą dłużej grać ze względu na problemy słuchowe Flea. Co innego chęci, a co innego zdrowie. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie setlista odgrywa dość dużą rolę... Pirotechnika przy funku? Średnio bym to widział :) Poza tym, to zespół jest na scenie najważniejszy i co sobą pokazuje, a nie ekipa, która montowała światełka.
Czy fani innych zespołów też się tak "cieszą" z sukcesów swoich idoli?Nie chodzi o to, że się wielu z nas nie cieszy. Po prostu to jest tak, jakby Kurt Cobain dostał nagrodę dla najlepszego gitarzysty, a Sid Vicious dla najlepszego basisty. Absurd absurdem.
A ja mam wrażenie że niektórzy,po prostu mają problem z tym że spóżniający Axl został doceniony z ''OBECNYM SKŁADEM".Dają czadu,grają najdłuższe koncerty z topowych kapel.Axl się spóżni dwie godziny,tyle co gra Aerosmith bo Steven nie domaga.Axl przy tym jeszcze imprezuje na całego,reszta(np.Tyler,Jagger,Bono,Bon Jovi)to przy nim pod tym względem leszcze :D.Kogo obchodzi RCHD i problemy słuchowe jego basisty?Co jakby ich nie miał to by oni wygrali?Tyler nie domaga? chyba zartujesz. Byłem na koncercie Aerosmith koleś daje radę i fizycznie i wokalnie. Wracając do Guns n' Roses. Cieszę się z tytułu i mam w dupie w jakim składzie go zdobyli. Axl się spóźnia i to brak szacunku wobec kogoś, kto zapłacił za bilet. W pracy za spóźnianie się nie dostajesz premii lub innej nagrody, a za notoryczne spóźnianie zostajesz wywalony z roboty, a koncertowanie, to praca Axl'a. Tytuł przyznany moim zdaniem troszke na wyrost, jednakże został przyznany, więc gratuluję.
Instrumentalisci tacy sobie (ze szczegolnym wskazaniem na perkusiste ktory jest po prostu slaby) i raczej nie zgrani ze soba.Z tym się absolutnie nie zgadzam. Tylko Ashba jest słaby.
Tez nie ma nic do jamow. Ale nie co drugi utwor. To ma dodawac smaczku a nie usypiac. W dwoch momentach w koncercie, spoko, jestem za. Ale co 15 minut?