NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Lipca 17, 2016, 08:04:55 am

Tytuł: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 17, 2016, 08:04:55 am
(http://abload.de/img/unnamed10sql.png)

Miejsce: Rogers Centre, Toronto (Kanada)
Support: Billy Talent
Skład:
- Axl Rose: wokal, fortepian
- Slash: gitara prowadząca
- Duff McKagan: bas i wokal wspierający
- Richard Fortus: gitara rytmiczna
- Dizzy Reed: instrumenty klawiszowe
- Frank Ferrer: perkusja
- Melissa Reese: instrumenty klawiszowe
Setlista:
00. Intro (Looney Tunes Theme)
01. It's So Easy
02. Mr. Brownstone
03. Chinese Democracy
04. Welcome To The Jungle
05. Double Talkin' Jive
06. Estranged
07. Live and Let Die
08. Rocket Queen
09. You Could Be Mine
10. You Can't Put Your Arms Around A Memory / Attitude
11. This I Love
12. Civil War
13. Coma
14. Speak Softly Love (Love Theme From The Godfather) (Slash instrumentalnie)
15. Sweet Child O' Mine
16. Sorry
17. Better
18. Out Ta Get Me
19. Wish You Were Here (instrumentalnie Slash & Richard Fortus)
20. November Rain
21. Knocking On Heaven's Door
22. Nightrain
Bisy:
23. Jam: Angie (cover Rolling Stones)
22. Patience
23. The Seeker  (cover The Who)
24. Paradise City
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lipca 17, 2016, 12:30:13 pm
uslyszalem 5 sek z oryginalnego solo do TIL

a niby taka poprawa miala byc, co poniektorzy pisali

dla mnie to jest nadal solowka kompletnie z innej piosenki

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=LoqNzTG_A9A&app=desktop#)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 17, 2016, 12:43:07 pm
Ciekawe czy tak samo ocenialiście niszczone solówki z AFD czy UYI grane przez tych muzyków Axla? Wątpie. Nic nie czytam w tematach z koncertów, tylko Slash zjebał to, Slash zjebał tamto. Oni byli ( i nadal są :D) święci, a Slash na każdym kroku jechany. Zamiast cieszyć sie reunionem, to po każdym koncercie płakanie.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lipca 17, 2016, 12:58:12 pm
byla juz o tym mowa

Slash moze grac wlasne interpretacje czyichs solowek. I sa one zawsze piekne.
(tu wstaw dowolnego gitarzyste GNR z lat 2001-2014) nie mogl grac wlasnych interpretacji solowek Slasha. Bo byly one zawsze do dupy.

I tak, nie kazdy cieszy sie reunionem. Zwlaszcza ze nie wyglada na to zeby pojawila sie nowa plyta. Ilez moze byc tych tras pod znakiem Nostalgia tour? Jak widac nieskonczenie wiele. I Slashowi i Duffowi wcale tez to nie przeszkadza ze jada ten sam set na kazdym koncercie. Grunt ze hajs sie zgadza i jest fajna atmosfera w zespole.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Lapny w Lipca 17, 2016, 01:21:31 pm
Ciekawe czy tak samo ocenialiście niszczone solówki z AFD czy UYI grane przez tych muzyków Axla? Wątpie. Nic nie czytam w tematach z koncertów, tylko Slash zjebał to, Slash zjebał tamto. Oni byli ( i nadal są :D) święci, a Slash na każdym kroku jechany.


To Ty chyba nie widziałeś reakcji 3/4 forum na "piękną" solówkę Ashby w Patience  :P :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 17, 2016, 01:22:11 pm
Ja nie mówie, że są one dobre, tylko nie są do dupy, jak to każdym kroku piszesz Ty czy piszą inni. A jeśli chodzi o interpretacje solówek z AFD i UYI muzyków Axla, to jestem pewien, patrząc jaka na tym forum jest miłość do fakeGNR i nienawiść do Slasha, że mało kto tutaj o złych solówkach pisał. Prędzej byli chwaleni.

A jeśli Ci sie nie podoba reunion, to czemu piszesz w każdym temacie o koncercie? Bierz przykład z cośtamgame. Przyjdź raz na miesiąc, poszczekaj i sobie idź.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lipca 17, 2016, 01:35:56 pm
Ja nie mówie, że są one dobre, tylko nie są do dupy, jak to każdym kroku piszesz Ty czy piszą inni. A jeśli chodzi o interpretacje solówek z AFD i UYI muzyków Axla, to jestem pewien, patrząc jaka na tym forum jest miłość do fakeGNR i nienawiść do Slasha, że mało kto tutaj o złych solówkach pisał. Prędzej byli chwaleni.

jestem na tym forum od 10 lat z przerwami, mam prawie 10 000 postow napisanych, wiec nie opowiadaj mi bredni... a ty zes sie zarejestrowal 2 lata temu i wielkim znawca spolecznosci NTS jestes
to forum zawsze bylo pro-Slash i anty new GNR

A jeśli Ci sie nie podoba reunion, to czemu piszesz w każdym temacie o koncercie? Bierz przykład z cośtamgame. Przyjdź raz na miesiąc, poszczekaj i sobie idź.

jak mam ochote to pisze
jak nie mam to nie pisze
na pewno costam236 nie bedzie mi tu rozkazywac
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 17, 2016, 01:42:30 pm
To forum pro-Slash??????? Szczególnie widać to teraz. Ja Ci nie rozkazuje, dałem Ci tylko sugestie, co mógłbyś zrobić. ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: hkt w Lipca 17, 2016, 02:23:50 pm
Koleżko, cofnij się o parę lat w tematach koncertowych to zobaczysz jaką żółć wylewano na Ashbe i Fincka  :D

Sam jechałem po DJu jak niszczyl solo Better czy This I Love. Zasadnicza różnica jest taka, że utwory z AFD dało się odegrać po staremu, nawet Ashba dawał radę - najwięcej problemów sprawiały kawałki z ChD. Jak widać (i słychać) nawet Slash się wykłada :)

BTW Już 4 piosenki z ChD - czekam na więcej  :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 17, 2016, 02:31:08 pm
jestem na tym forum od 10 lat z przerwami

na bana
Tak wiemy, pamiętamy - DrDrei aka ricardoelpaso aka - sam dobrze wiesz, jakie jeszcze miałeś i masz nicki na tym forum

Każdy ma prawo pisać to, co uważa, tak długo, jak nie przekroczy regulaminu. Nie ważne, czy jest pro Slash, pro Finck, czy pro Pies Pluto.
To było, jest i będzie forum pro GN'R, niezależnie od tego, co kto sobie uroił w głowie.
To, czy ktoś ma większy, czy mniejszy staż na NTS też jest bez znaczenia.
Liczy się to, co ma się do powiedzenia, to już każdy indywidualnie może ocenić.

Generalnie coraz bardziej mnie nudzi to wykłócanie się, udowadnianie racji, jakby od tego zależało cokolwiek. Gunsi i tak mają to gdzieś. Robią swoje i póki znajdą się fani, którzy chcą tego słuchać będą to robić.
Mnie cieszy Slash i Duff w Gunsach. Ale nie twierdzę, że musi cieszyć każdego. Tyle, że nie ważne, czy cieszy, czy nie - to jedyne GN'R, jakie mamy.
Będzie grać stare i nowsze kawałki, Slash dalej będzie masakrował solówki Fincka/ grał je lepiej niż ktokolwiek w historii Gunsów ( w zależności od punktu widzenia )
Czy będzie nowa płyta? Czas pokaże. Póki co mamy trasę. Just a little patience.




Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 17, 2016, 02:34:43 pm

BTW Już 4 piosenki z ChD - czekam na więcej  :P

Z trudem to pisze, ale nie 4 tylko 5. I nie, nie chcemy więcej. :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: PGR w Lipca 17, 2016, 02:46:04 pm
Tak dorzucę trzy grosze do dysputy na linii Sunsetstrip - domino236: najbardziej znienawidzony był Finck, ale to raczej nie tylko przez odgrywanie partii Slasha, ale też dziwaczny image. Mniejsza o to. Każdy może odbierać regroup na swój sposób. Fajnie, że coś się dzieje, są koncerty, ale szczerze, zawsze jest tak, że z każdym kolejnym jakaś ekscytacja opada i teraz czy to Toronto czy Nowy Jork, nie ma większego znaczenia dla nas w Polsce.

4 kawałki z ChD to tylko o jeden mniej niż zazwyczaj grali w ostatnich latach. Jakby dorzucili jeszcze do tego setu w Toronto TWAT, ideał.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 17, 2016, 03:21:51 pm
Generalnie kawałki z CHD, jak już się pojawiły, a w tej kwestii wcale nie mieliśmy jasności przed trasą, to już chyba zostaną, może będą zmieniane na inne, jak część kawałków nagranych wcześniej. Czy chcemy, czy nie - to część historii i jakby nie było materiał z ostatniej płyty Gunsów. Osobiście cieszę się, że wciąż grają te kawałki, bo wielu fanów zreformowanego składu słyszy je po raz pierwszy, a ten materiał na to zasługuje. Dziwię się tylko, że nie grają The Blues, które według mnie doskonale wpisywałoby się w twórczość Gunsów, niezależnie od składu, czego nie można powiedzieć o Shaklerze, czy Rhiad & Beduins. Myślę, że zespół ma jeszcze w zanadrzu kilka niespodzianek, którymi uraczy nas podczas trasy, choć może niekoniecznie już teraz :)
Przesłuchałem sobie Sorry z poprzedniego koncertu i na razie nie wiem, co myśleć, brzmi inaczej, ale czy lepiej, czy gorzej, to już kwestia gustu, a wiadomo, że każdy ma swój. Czasem tak bardzo przyzwyczaimy się do czegoś, że nie akceptujemy tego w żadnej innej wersji i tak się tu już działo odkąd istnieje forum. Najmniej "hejtowanym" gitarzystą w dziejach NTS był chyba Tracii Guns, bo nikt z nas nie miał okazji słyszeć go w Gunsach ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Lipca 17, 2016, 03:51:34 pm
najbardziej znienawidzony był Finck, ale to raczej nie tylko przez odgrywanie partii Slasha, ale też dziwaczny image.
Buckethead za to wyglądał bardzo "typowo".  ;) Sorry za offtop ale to na rozluźnienie tej atmosfery.

Co do tematu Slash vs ChD to oczywiste jest, że Slash nigdy nie odgrywał niczego nuta w nutę. Wystarczy przypomnieć sobie jak się pokłócili z Axlem o solówkę w "Sympathy" Stones'ów, bo Axl chciał żeby ta była dokładnie taka sama jak oryginał.
Rozumiem natomiast doskonale forumowiczów którym nie pasują solówki Slasha w utworach z ChD - oryginale wersje mają swój charakter i komuś może się nie podobać inna interpretacja. Po prostu każdy ma inne zdanie, inny gust i nie chciejmy na siłę tego zmieniać. Forum jest do dyskusji i wyrażenia swojego zdania więc czasem sobie odpuśćmy zamiast znowu robić wojny Axl i ChD vs Slash i AFD, zwłaszcza że obaj są pogodzeni i wcale mnie nie zaskoczy jak zobaczymy gościnnie Robina czy Bucketa obok Slasha na jakimś koncercie. ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Lipca 17, 2016, 06:54:51 pm
Brakowało mi tych Axlowych historyjek:
http://www.billboard.com/articles/columns/rock/7439087/watch-axl-rose-slash-onstage-story-of-guns-n-roses-being-detained-canadian-border
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Lipca 17, 2016, 07:29:57 pm
Oj tak. Też mi tego brakuje. Zdecydowanie częściej powinien gadać pomiędzy piosenkami.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Reapsaack w Lipca 17, 2016, 08:26:41 pm
https://www.youtube.com/watch?v=acqwgRROtKY (https://www.youtube.com/watch?v=acqwgRROtKY)
Coś mnie ominęło czy końcówka pierwszy raz taka dobra? :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: lamihha w Lipca 17, 2016, 09:48:06 pm
ależ macie ból dupy..
nie taki set jak trzeba? znowu nie taki? masakra..
bez sensu znowu grać to samo.. odwołać trasę bo się fanom z polski nie podoba  :lol:
wierzę że będziecie mogli zaprotestować z premedytacją nie kupując biletów jeśli by się okazało że będziemy mieli koncert wystarczająco blisko  :radocha: i wtedy normalnie duff, slash i axl wreszcie zrozumieją..
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Lipca 17, 2016, 11:27:15 pm
Czyli od ukochanego zespołu nie można niczego wymagać i trzeba zadowalać się czymkolwiek, zamiast oczekiwać, żeby zespół dawał z siebie 100%? :rolleyes:
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: lamihha w Lipca 17, 2016, 11:46:54 pm
czyli że co? grają cokolwiek?  i do tego na odp....ol?
ja zawsze mam duży szacunek dla ludzi którzy wiedzą.. wiedzą na pewno ;)
tacy teraz nam miłościwie panują :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Lipca 18, 2016, 12:20:38 am
I tak, nie kazdy cieszy sie reunionem. Zwlaszcza ze nie wyglada na to zeby pojawila sie nowa plyta. Ilez moze byc tych tras pod znakiem Nostalgia tour? Jak widac nieskonczenie wiele. I Slashowi i Duffowi wcale tez to nie przeszkadza ze jada ten sam set na kazdym koncercie. Grunt ze hajs sie zgadza i jest fajna atmosfera w zespole.

blablabla, będziesz pierwszy w kolejce po bilety na koncert w okolicy, NajwiększyFanieGunsów.

jestem na tym forum od 10 lat z przerwami, mam prawie 10 000 postow napisanych, wiec nie opowiadaj mi bredni... a ty zes sie zarejestrowal 2 lata temu i wielkim znawca spolecznosci NTS jestes
to forum zawsze bylo pro-Slash i anty new GNR

hahahahhahahahahahah. TO Forum mnie, zapalonego na punkcie składu z AFD i UYI dzieciaka, zniechęciło do Slasha i przekonało do newGNR. To dzięki Forumowiczom NTS doceniłem robotę muzyków tworzących newGNR, a także dzięki NTS dotarło do mnie, że Slash taki najwspanialszy nie jest (ale szacun dla Kudłacza). W efekcie znalazłem się w tej grupie ludzi, która w Rybniku miała kompletnie gdzieś, że solo do SCOM gra ktoś inny niż jego twórca, a gdy ogłoszono regroup poczułem lekki smutek, że taka fajna ekipa jaką było newGNR to już przeszłość.
Ale faktycznie - proSlash i antynewGNR. Od wieków.

Zaczynałem na forum, kiedy Ty mniej więcej kończyłeś, Człowieku Orkiestro. Być może byłeś jedną z tych osób, której posty ukierunkowały mój pogląd na historię tego zespołu, to bez znaczenia. Ale jedno pamiętam doskonale - to Ty zawsze byłeś tym od siania fermentu. To Ty bywałeś traktowany jak odmieniec na tle pozostałych forumowiczów. A teraz wyjeżdżasz z pouczaniem o długości stażu? Kolego, nie ilość, a jakość.

Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: lewyism w Lipca 18, 2016, 03:53:29 pm
I tak, nie kazdy cieszy sie reunionem. Zwlaszcza ze nie wyglada na to zeby pojawila sie nowa plyta. Ilez moze byc tych tras pod znakiem Nostalgia tour? Jak widac nieskonczenie wiele. I Slashowi i Duffowi wcale tez to nie przeszkadza ze jada ten sam set na kazdym koncercie. Grunt ze hajs sie zgadza i jest fajna atmosfera w zespole.

Slashowi i Duffowi raczej nie przeszkadza powtarzający się set, bo nie było ich w zespole ponad 20 lat ;) Może im się znudzi za 5-10 lat :D
Z drugiej strony co mają grać, ludzie idący na koncert chcą usłyszeć największe hity. Płyty też nie nagrają z dnia na dzień, tym bardziej z Axlem. Fajne są te niespodzianki i mam nadzieję, że ich nie zabraknie.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Ghost_82 w Lipca 18, 2016, 06:21:24 pm
Widzę, że dalej ciągnie się temat porównywania składów Jestem człowiekiem z ery starych Gunsow i czy komuś się to podoba, czy nie, Slash i Duff są legenda tego zespołu To oni wynieśli ten zespół na wyżyny slawy, dzięki czemu nowy skład mógł czerpać z tego wszelkie przyjemności. Teraz mamy prawdziwe GN'R (szkoda tylko Izzy-ego)  i mam z tego wielka radochę  Tak samo śmieszą mnie docinki o Slashu To jest gitarzysta który opiera się na feelingu  ( proszę o poprawę jeśli się mylę ) czyli nie gra nuta w nutę i nie trzyma się jakichś reguł nawet przy swoich solowkach. Ale to co jest najważniejsze w nim i Duffie, to charyzma i dusza legendy GN'R czego nie mieli nowi muzycy mimo tych lat spędzonych w zespole.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: pawlik.7 w Lipca 18, 2016, 08:35:57 pm
Narzekanie to typowo polski sport. Trzeba wziąć pod uwagę że dla śledzących sety na forum wszystkie są takie same czy podobne, ale dla kogoś kto idzie na ich koncert nie ma znaczenia że podobny grali wczoraj ale najważniejszym jest fakt zobaczenia swojej ulubionej kapeli na żywo.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Ghost_82 w Lipca 18, 2016, 09:42:33 pm
Bo większość i tak chce zobaczyć/usłyszec największe hity
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Plemnik w Lipca 18, 2016, 11:09:44 pm
Pamiętajcie że to ich pierwsza trasa w tym składzie, i w zasadzie nikt z nas nie wie ile mają "przegranych" razem piosenek, i ile tak naprawdę razem grali przed tą trasą. Myślę że dopiero w południowej zaczną się jakieś większe roszady w secie.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Wojo w Lipca 19, 2016, 08:11:01 am
DrDrei
:o :o :o



Uwazam ze sety sa ladne. Sa w nim szybsze piosenki oraz troszku wolniejszych tez jest :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: PGR w Lipca 19, 2016, 12:47:04 pm
Cały koncert z dobrym dźwiękiem. https://www.youtube.com/watch?v=aHMVqNbGRcg (https://www.youtube.com/watch?v=aHMVqNbGRcg)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lipca 19, 2016, 05:17:41 pm
   Wasza dyskusja jest jałowa. Jak Slash gra c*****o solówkę i ktoś tak uważa, to ma prawo to powiedzieć. Jak gra dobrze i ktoś tak uważa, również. Od tego jest forum. Po kiego tu wyciągać jakieś ckliwe historyjki o tym co było 5, 10 czy 20 lat temu? To ma jakiś wpływ na te solówki? Nie wiem.

A i jeszcze, po co te durne komentarze pod każdym koncertem, że za dużo kawałków z ChD? A może za mało domino? Do tego piszesz w liczbie mnogiej jakbyś wyrażał zdanie całego świata. Skoro Slashowi odpowiada granie tych kawałków, to nic tobie do tego. A jeśli mu nie odpowiada, ale bierze za to hajsy i gra dla kasy, to tym bardziej nic tobie do tego.
   

   
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 19, 2016, 05:45:31 pm
Czytaj uważnie to forum, bo napewno nie pisze pod każdym tematem o koncercie, że dużo jest piosenek z Axlowej płyty. No i pisze swoje opinie, a nie całego świata. Chyba nie musze pisać w każdym poścuie, że TO MOJA OPINIA. Ale chyba teraz specjalnie dla Ciebie zacznę.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: PGR w Lipca 19, 2016, 10:51:45 pm
domino236, ale to nie "Axlowa płyta", tylko Guns N' Roses. Ludzi, którzy wtedy nie tylko odgrywali stare kotlety na koncertach, ale też dłubali w studiu nad nową wówczas muzyką. Nie był to tylko Axl, zajrzyj do książeczki albo Wikipedii i jednak ChD to nie tylko Axl i tło, wiele osób włożyło też swoje jako twórcy kompozycji. Czy ten fakt omijasz z niewiedzy, czy ze względu na z góry przyjętą tezę Axl = Chinese Democracy, a Axl jest be i w ogóle powinien na wieczność wylądować z Bucketheadem w kurniku.

Obejrzałem koncert z Toronto od pierwszej do ostatniej piosenki. Slash niech spokojnie gra solo tak jak czuje te utwory, ale niech reprezentacja Chinese nie będzie na następnych koncertach mniejsza niż cztery. Tytułowy numer, Better, Sorry i This I Love (ew. TWAT) to świetna reprezentacja ostatniego krążka.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lipca 19, 2016, 11:09:54 pm

BTW Już 4 piosenki z ChD - czekam na więcej  :P

Z trudem to pisze, ale nie 4 tylko 5. I nie, nie chcemy więcej. :P

Nie dość, że obrażasz użytkowników, to jeszcze sam nie wiesz co pisałeś kilka godzin wcześniej. Ale to nic dziwnego przy takiej ilości spamu jaką produkujesz.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lipca 19, 2016, 11:14:00 pm
niektorzy chcieliby zeby ten obecny zespol gral na tej trasie tylko kawalki z plyt sprzed 25 i 30 lat

to bylaby dopiero gratka dla fanow starego skladu

na cale szczescie jest jednak ten powiew swiezosci w postaci kawalkow z plyty wydanej raptem  8 lat temu w porownaniu do tamtych

i jakkolwiek by was to w dupe uwieralo, to jednak Slash i Duff musza rowniez cenic kawalki z ChD skoro je graja i jak widac uwazaja za niezbedne w secie

co do solowek Slasha to w Better i ChD daje rade - zeby nie bylo ze wszystko mi nie pasuje
ewidentnie nie pasuje mi TIL i Sorry w jego wykonaniu, no ale o tym juz pisalem, wiec nie bede rozwijal
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Lipca 20, 2016, 08:34:37 am

BTW Już 4 piosenki z ChD - czekam na więcej  :P

Z trudem to pisze, ale nie 4 tylko 5. I nie, nie chcemy więcej. :P

Nie dość, że obrażasz użytkowników, to jeszcze sam nie wiesz co pisałeś kilka godzin wcześniej. Ale to nic dziwnego przy takiej ilości spamu jaką produkujesz.

Nie dość, że to jest odpoweidź do postu hkt, to jeszcze napisana żartobliwie, o czym świadczy ta emotka na końcu. Żyjemy w takich czasach, że chyba nie nie musze tego nikomu tłumaczyć. Jeszcze  porównujesz ten wpisado tych waszych wywodow na temat Slasha. :facepalm:

Aha, i gdzie kogoś obraziłem?
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: pawlik.7 w Lipca 20, 2016, 08:52:51 am
ChD jest to cześć dyskografii Guns N Roses wiec się pojawia w secie i to nic nadzwyczajnego.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 20, 2016, 09:03:02 am
Mało tego. To, wciąż, najnowszy album zespołu, więc jasne, że materiał z niego niego będzie się pojawiał. Co innego gdyby pojawiła się nowa płyta i trzeba by zrobić miejsce dla nowych utworów w secie. W takiej sytuacji myślę, że  prędzej wyleciałoby np. Sorry niż Knockin ( wiadomo, że Seeker będzie grany na wieki wieków ;) ) , choć osobiście wolałbym, żeby w takiej sytuacji Sorry zostało i myślę, że nawet @cravenciak się zgodzi :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 20, 2016, 03:23:16 pm
Cytuj
niektorzy chcieliby zeby ten obecny zespol gral na tej trasie tylko kawalki z plyt sprzed 25 i 30 lat
A wystarczyła tylko zmiana w szeregach, żeby krzykaczom przestało przeszkadzać maglowanie SCOM czy DC. Jak to ludzie się potrafią zadowolić i uciszyć, co nie? :P
Tytuł: Odp: Guns N\' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: nocnytyper w Lipca 29, 2016, 01:47:30 pm
Witam szanowną ekipę ;)

Moim skromnym zdaniem, ludzie na forum dzielą się na dwie kategorie.
1. Wychowani na AFD i UYI;
2. Wychowani na kombinacjach alpejskich i oczywiście świetnym albumie CHD.

Ci pierwsi, do których ja się zaliczam, będą wielbić i oddawać hołd Slash-owi, płakać za Sorumem, Adlerem i Stradlinem.
Ci drudzy będą wielbić sztucznego Ashbe, CHD i innych muzyków którzy grali w GNR od 2000 roku.

Jak już wspomniałem, zaliczam się do tej pierwszej kategorii, aczkolwiek jestem pod wrażeniem niektórych kluczowych momentów "nowych Gunsów".
Dla mnie to, co zagra Slash jest święte i się z tym nie kryję. Solówki Slash-a z CHD to mocny halny jakości jakiej brakowało od lat w zespole. NIe płaczę za Stradlinem, bo Fortus jak dla mnie jest idealnym wioślarzem w Gunsach. Wywaliłbym tylko tego weselnego bębniarza i wrócił do Adlera, skoro jest czysty i już zaliczył gościnny występ w niedawnym koncercie naszego ukochanego zespołu.
Odnośnie setlisty, brakuje mi jednego kawałka z CHD i bardzo bym go chciał usłyszeć spod wiosła Slash-a ;) CHodzi oczywiście o Madagascar ;)

Post Merge: Lipca 29, 2016, 01:50:26 pm
Tak w roli przypomnienia, bo nie zauważyłem, aby ktoś za nim płakał(o dziwo).

https://www.youtube.com/watch?v=K3wZFYfqMAE (https://www.youtube.com/watch?v=K3wZFYfqMAE)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lipca 29, 2016, 02:02:25 pm
oj myślę nocnytyperze, że dużo ludzi płacze za Madagascarem. Twoje opinie wiadomo, choć z większością spraw mam jednak inne zdanie....
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: nocnytyper w Lipca 29, 2016, 02:07:30 pm
A pamiętacie to?: https://www.youtube.com/watch?v=dk7aldE3KzE (https://www.youtube.com/watch?v=dk7aldE3KzE)
Chyba pierwszy raz na scenie ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Wagon w Lipca 29, 2016, 03:00:13 pm
O tak, jedno z najlepszych, jeśli nie najlepsze z wykonań Madagascaru :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 29, 2016, 03:09:09 pm
Moim skromnym zdaniem, ludzie na forum dzielą się na dwie kategorie.
1. Wychowani na AFD i UYI;
2. Wychowani na kombinacjach alpejskich i oczywiście świetnym albumie CHD.
Wychowałam się na AFD i UYI (przede wszystkim UYI chyba) a nie pasuję do żadnej z tych grup
Cytuj
Ci pierwsi, do których ja się zaliczam, będą wielbić i oddawać hołd Slash-owi, płakać za Sorumem, Adlerem i Stradlinem.
Ci drudzy będą wielbić sztucznego Ashbe, CHD i innych muzyków którzy grali w GNR od 2000 roku.
bo wszędzie znajdę jakiś zgrzyt :P
Czy możemy utworzyć umownie jeszcze trzecią grupę: Takich którzy po prostu wielbią Axla. Wtedy znalazłabym swoje miejsce na tym forum.

;)
8)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Lipca 29, 2016, 03:48:57 pm
Nie można Canis bo to w końcu forum fanatyków Slasha, a nie Axla :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 02, 2016, 03:41:57 pm
Dobra, to idę stąd :(

:P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Sierpnia 05, 2016, 01:22:39 pm
Wieje tu hipokryzją. Narzekacie na powtarzający się set i brak zmian, a w kolejnym już temacie wy sami serwujecie wszystkim tę samą, nudną śpiewkę o tym kto jest bardziej newGN'R lub proSlash.

Wymagacie od zespołu superrotacyjnego setu, a Guns N' Roses są obecnie niczym innym jak jedną z wielu stadionowych kapel, które nie zmieniają seta.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Sierpnia 05, 2016, 10:07:41 pm
oj kłóciłbym się! kłócić się chce!

bardzo mało jest bowiem obecnie stadionowych zespołów! takie czasy...
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Ameryce - Toronto (Kanada), 16.07.2016
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Sierpnia 05, 2016, 10:35:22 pm
Masz rację, z tą "wielością" zdecydowanie przesadziłem :P