ja typuję, że odbiorą nagrodę w starym składzie... :D :sorcerer:
I just had lunch with Slash two days ago. He loves Axl. He holds no grudges towards him. Twenty years of great music wasn't created because of some stupid grudge. That's a shame.
Niestety? To chyba dobrze, że nie zmieni się dla kasy czy za kasę. Niestety, ale chyba myślimy innymi kategoriami...
ja typuję, że odbiorą nagrodę w starym składzie... :D :sorcerer:
mówisz o tym składzie: Axl, Izzy, Tracii Guns, Rob Gardener, Ole Beich ? nie, to jest nie wykonalne ;)
Kto wie, czy organizatorzy nawet nie postawią jakichś warunków.
Bo chyba wszyscy chcieli by ich widzieć znów razem ;)
Jestem ciekaw czy ten nowy z RHCP będzie świętował to wyróżnienie? On nawet jednej dobrej płyty nie nagrał z nimi...no dobra DJ też :P
Jestem ciekaw czy ten nowy z RHCP będzie świętował to wyróżnienie? On nawet jednej dobrej płyty nie nagrał z nimi...no dobra DJ też :P
Też uważam, że zamiast Josha powinien się pojawić właśnie John ale to się okaże ;]
no dobra DJ też :P
CytujKto wie, czy organizatorzy nawet nie postawią jakichś warunków.
Pewnie będą chcieli, ale Axl nie jest najlepszym partnerem do negocjacji. Także wymuszanie czegokolwiek na nim , raczej źle się skończy.
Nie, kto jest wprowadzony jest wypadkową negocjacji miedzy włascielami HoF a zespołem. Był wypadek w którym muzyk który nagrał i napisał 3 płyty zespolu nie został właczony do tego 'zaszczytu' bo wytoczył już byłemu zespołowi proces o niewypłacone tantiemy.no dobra DJ też :P
Ściślej mówiąc DJ nawet niedobrej nie zdążył nagrać :P
Tak przeglądałem jedno ze źródeł i wydaje mi się, że owszem do galerii sław przyjmowany jest zespół, ale w składzie, w jakim nagrał pierwszą płytę. Mogę się mylić. Oczywiście to, że zespół przyjmowany jest w składzie takim, a nie innym nie oznacza, że musi w takim składzie zagrać. Tym niemniej było już kilka reunionów z okazji wstąpienia konkretnego zespołu do galerii sław.
Czyli może dojść do sytuacji, w której w ramach Gunsów zostanie wprowadzony do hali sław np. DJ, a poza nią będzie Slash? Gdyby to zależało tylko od Axla to pewnie by tak było. :P
Nagle wszyscy w dobrych dzielnicach mieszkali :P
Na scenie po nagrodę powinni wyjść Axl, Slash, Izzy, Duff, Steven, Matt i może Gilby, reszta niech sobie siedzi w pierwszym, rzędzie i drugim, bo w jednym chyba się nie pomieszczą:D Tak ja to widzę.
Co do zagrania to mi to obojętne, kawałki GN'R niech wykona nowy skład, VR z jakimś wokalistą, czy jakoś tak, każdy z nich z kimś przecież pogrywa.
Na scenie po nagrodę powinni wyjść Axl, Slash, Izzy, Duff, Steven, Matt i może Gilby, reszta niech sobie siedzi w pierwszym, rzędzie i drugim, bo w jednym chyba się nie pomieszczą:D Tak ja to widzę.Czemu uważasz, że Matt albo Gilby mają większy wkład w historię tego zespołu niż Dizzy?
Co do zagrania to mi to obojętne, kawałki GN'R niech wykona nowy skład, VR z jakimś wokalistą, czy jakoś tak, każdy z nich z kimś przecież pogrywa.
No tak, zawsze zapominam, że w tym zespole też jest Dizzy. Jego też bym jednak dopisał:p
Prawdopodobnie zostaną jednak włączeni Gunsi z okresu AFD + Matt i Dizzy, nie załapie się Gilby.Skąd ta informacja?:)
"Director of Communications at the RnRHF: "Gn'R members inducted will be, Axl, Slash, Duff, Izzy, Steven, Dizzy, Matt" - info z Facebooka Slash France
Dyskutujmy na argumenty bardzo proszęJa również
"Director of Communications at the RnRHF: "Gn'R members inducted will be, Axl, Slash, Duff, Izzy, Steven, Dizzy, Matt" - info z Facebooka Slash France
To wszystko zaczelo sie po wczorajszym programie radiowym z gosciem trunk'a przedstawicielem jury RRHOF. WinkRozszerzysz?:)
Ale np. Slash skomentował to na twitterze mówiąc, że nikomu nie powiedział, że się pojawi i nie chce, żeby mu przypisywano coś, czego nie powiedział.
Following the announcement that Guns N’ Roses would be inducted into the Rock and Roll Hall of Fame next year, there’s been plenty of speculation regarding which members of the band will be included. Now Rock Hall CEO Joel Peresman has confirmed who’s in.
“Who will be invited, obviously, is the original five [that made Appetite for Destruction] and [keyboardist] Dizzy [Reed] and [drummer] Matt [Sorum],” Peresman said during an interview on Eddie Trunk Live (via hennemusic).
So, that means Axl Rose, Slash, Izzy Stradlin, Duff McKagan, Steven Adler, plus Reed and Sorum (who joined in 1990) will become members of The Rock and Roll Hall of Fame. However, it has yet to be made clear who, exactly, will perform at the April 14 ceremony in Cleveland, Ohio.
Although Peresman suggested, “Everyone said they’re coming,” guitar god Slash said that wasn’t true in his case. He tweeted: “For the record, I didn’t RSVP, or in any way commit to attending the RRHF.”
guitar god Slash
Na dziś wcale nie jest pewne, że się obaj na tej scenie pojawią :) Slash równie dobrze może już być w trasie, Axl też ;)
Nikki Sixx na fejsie napisał tak: "If the original Guns n Roses dont play the RRHOF i think it will really be a bummer to the fans that put them there…"
Co znaczy: "Jak oryginalne GN'R nie zagra w rokendrollowym holu sławy, to będzie ch****owe dla fanów, którzy ich tam wysłali".
Keyboardzista Guns N’ Roses, Dizzy Reed, potwierdził plotkę, według której zespół w oryginalnym składzie miałby zagrać w kwietniu z okazji dołączenia do Rock And Roll Hall Of Fame. Oznacza to, że po raz pierwszy od przeszło 16 lat ujrzymy Axla i Slasha występujących na jednej scenie. Reeda zapytano również o plany zjednoczenia legendarnej grupy, ten odpowiedział:
-- Szczerze, nie rozmawialiśmy o tym jeszcze. Nie wiem kiedy, gdzie i czy w ogóle coś takiego się stanie. Tak więc, nie rozmawialiśmy na ten temat – jestem jednak pewien, że przyjdzie na to pora.
Podsumowując – jeżeli Axl niczego nie spieprzy możemy być świadkami jednego z największych wydarzeń muzycznych od lat.
Could we actually see some proper steps taken towards a full reunion?
Honestly, we haven’t spoken about it..
Na pewno wszyscy Gunsi wiedzą, że każdy fan chciałby tego reunionu ze składem AFD.Każdy to mocne słowo ;)
Axl i cover band.Jeszcze mocniej :P
EDIT: Jak dla mnie to oni pomylili dwa pojęcia: występ na jednej scenie, a obecność na tej samej imprezie.
Jak dla mnie to oni pomylili dwa pojęcia: występ na jednej scenie, a obecność na tej samej imprezie.
Jak dla mnie to oni pomylili dwa pojęcia: występ na jednej scenie, a obecność na tej samej imprezie.
Ale w końcu przyznali mi rację ;]
Slash wcześniej wspominał, że wcale nie potwierdzał, że przybędzie. A tak poza tym to media nakręcają tę karuzelę, bo pojawił się cień szansy, że Slash i Axl mogliby razem wystąpić i zostało to rozdmuchane do tego stopnia, że już wszyscy wszystko wiedzą, stary skład znowu na scenie, Axl i Slash pogodzeni sratatata... Szkoda, że jeszcze nie pojawiło się info o wspólnej trasie koncertowej starych Gunsów i nagrywaniu Use Your Illusion III.
o jaaaa!! UYI III!! :wub: :wub:
matko.. marzenia :rolleyes: :D
...dopóki Slash nie powiedział, że nie ma w planach zjawienia się na gali..
to slash już powiedział że go nie będzie? nie wierze że mogłoby go tam nie być. wydaje nową płyte i teraz będzie nawet w szansie na sukces podobno.Przecież to genialna taktyka. Jeśli jeszcze przypadkiem Axl odebrał nagrode to wszystkie media by się pytały gdzie był Slash i dlaczego ten zły Axl znowu upokorzył biednego Slasha. Piękna promocja nowego krążka.
Przecież to genialna taktyka. Jeśli jeszcze przypadkiem Axl odebrał nagrode to wszystkie media by się pytały gdzie był Slash i dlaczego ten zły Axl znowu upokorzył biednego Slasha. Piękna promocja nowego krążka.a czemu uważasz, że media miałyby odebrać to jako upokorzenie Slasha albo promocję płyty? Myślę, że Slash raczej nie wypłakiwałby się przed kamerą jaki to on i biedny i niedoceniony przez Axla, bo nie mógł odebrać jakiejś nagrody, po czym całkiem wesoły dodawałby, żeby ludzie kupili jego nowy krążek :/
to slash już powiedział że go nie będzie? nie wierze że mogłoby go tam nie być. wydaje nową płyte i teraz będzie nawet w szansie na sukces podobno.
Moim zdaniem powinniśmy po prostu cieszyć się z tego, że GN'R zostanie wprowadzone do Hall Of Fame, bo w końcu na to zasłużyli, ale zamiast tego ludzie wolą ciągle dyskutować na temat reunionu. Ok, może i byłoby miło, ale co z tego skoro byłym członkom zespołu chyba na tym nie zależy, każdy robi teraz coś innego i już ;) Zresztą minęło tyle czasu... po co w kółko wracać do tego tematu?Mądry głos, posłucha ktoś może?
...ale zamiast tego ludzie wolą ciągle dyskutować na temat reunionu...
a ja nie zdziwiłbym się, jeśli 14 kwietnia padnie pytanie Where is Izzy.
Były perkusista Guns N’ Roses – Matt Sorum, udzielił ostatnio wywiadu w amerykańskim radiu KOMP 92.3. Muzyk opowiedział między innymi o pojawieniu się wszystkich członków legendarnej grupy na kwietniowym Rock And Roll Hall Of Fame. Zapis audio z rozmowy oraz przetłumaczony fragment czekają poniżej.
Ludzie ciągle pytają mnie o to Rock And Roll Hall Of Fame a ja naprawdę jestem ostatnią osobą, która mogłaby na to odpowiedzieć. Ja dołączyłem do Guns N’ Roses i byłem szczęśliwy, że mogę sobie pograć. Zawszę byłem bardziej odsunięty od reszty zespołu. Ta grupa to Axl Rose, Slash, Duff McKagan i Izzy Stradlin. Ta, czy ja byłem w zespole? Oczywiście. Jednak keidy przychodził czas na podejmowanie decyzji, byłem ostatnią osobą, która o tym słyszała. Dlatego kiedy ludzie pytają mnie [o Rock And Roll Hall Of Fame], odpowiadam: “Mówiąc szczerze nie mam pojęcia co się wydarzy.” Po prostu nie mam pojęcia. Czy przyłączę się i będą mogli na mnie polegać, jak coś będzie na rzeczy? Tak. W tym samym momencie chciałbym zobaczyć tam Stevena Adlera [pierwotny perkusista]. My [Steven i Matt] trzymamy się ze sobą, co jest super, ponieważ były lata, kiedy, tak mi się wydaje – mówiłem już o tym w którejś z gazet – byłem czymś w rodzaju jakiegoś fagasa uprawiającego seks z twoją byłą. Wiesz o czym mówię?! Wiesz, nie lubisz go, choć go nie znasz, mimo wszystko cały czas cię wkurza. Ciągle myślisz, “Jest z moją byłą”. Coś takiego. Myślę, że pewnego razu zdecydował się mnie poznać, zdał sobie sprawę, że nie gram tam tylko po to, żeby z niego zadrwić czy coś takiego, gdyby tak było to nie znalazłbym się na tym miejscu, wtedy grałby ktoś inny. Guns N’ Roses albo by się rozpadli zaraz po odejściu Stevena, albo ktoś by go zastąpił. [...] Co do Guns N’ Roses i Rock And Roll Hall Of Fame, on i ja pójdziemy tam razem. Powiedziałem, że pójdziemy tam razem. To cześć życia każdego z nas, ta część pokazuje co zrobiliśmy i co udało nam się osiągnąć.On grał tam od samego początku, ja byłem tym, który doszedł, właściwie to tylko pomogłem pomagać dostarczać przesłanie Guns N’ Roses całemu światu.
[url]http://soundcloud.com/bigmex13/matt-sorum-calling-in-from-the[/url] ([url]http://soundcloud.com/bigmex13/matt-sorum-calling-in-from-the[/url])
Ciekawe, czy wszyscy czlonkowie obecnego skladu potrafia z takim szacunkiem spojrzec na wklad swoich poprzednikow w GnR...
Na bank nie, bo oni są wszyscy brzydcy, niedobrzy i w ogóle.
Jeśli chodzi o włączenie Gunsów do RRHOF odbędzie się to prawdopodobnie tak, jak odbyło się włączenie Van Halen, czyli po prostu ktoś zagra ich kawałki. Szkoda.
nic nie czytałem, ale na jakiej to jest zasadzie; ktoś miałby wykonać kawałki gunsów?
Moim zdaniem im mniej wypowiadają się o tej ceremonii sami zainteresowani tym większa szansa że może się tam spotkają razem,cała piątka z AFD.
Jeżeli nie ,to zostanie nam sam Adler i jego perkusja.
Jeżeli nie ,to zostanie nam sam Adler i jego perkusja.
to zdanie wywołało u mnie śmiech :D