Moim zdaniem trochę zbyt "cool" traktujecie tego newsa... takie historie jak jego powinny każdego chętnego do spróbowania narkotyków przywołać do pionu... tak czy siak... to jest poważny problem medyczny a nie wrastający paznokieć...
Moim zdaniem trochę zbyt "cool" traktujecie tego newsa... takie historie jak jego powinny każdego chętnego do spróbowania narkotyków przywołać do pionu...Do mnie to chyba też się odnosi :P ;)
tak czy siak... to jest poważny problem medyczny a nie wrastający paznokieć...Ta część Twojej wypowiedzi akurat mnie nieco poruszyła.Wiem doskonale co to znaczy zniszczyć sobie zdrowie i zdaje sobie sprawe z tego co to jest poważny problem medyczny i , że Duff właśnie z takim czymś się teraz zmaga ; naprawde życze mu szybkiego powrotu do zdrowia.
tego typu powikłania ponarkotykowe powinny być znakiem STOP dla wszystkich młodych ludzi, którzy biorą się za dragi :vampire::???: oj tam, oj tam :rolleyes:
na przykładzie naszych idoli można stwierdzić, że to syf i bagno, a często także rzeka bez powrotu ....
tego typu powikłania ponarkotykowe powinny być znakiem STOP dla wszystkich młodych ludzi, którzy biorą się za dragi :vampire::???: oj tam, oj tam :rolleyes:
na przykładzie naszych idoli można stwierdzić, że to syf i bagno, a często także rzeka bez powrotu ....
Nawet nie porównujcie Duffa, Slasha czy nawet Adlera do tego beztaleńcia Ryśka :???:Nie wiem o co ci chodzi z tym "beztalenciem"? :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Nawet nie porównujcie Duffa, Slasha czy nawet Adlera do tego beztaleńcia Ryśka :???:Nie wiem o co ci chodzi z tym "beztalenciem"? :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Lipne teksty, słaby głos. Tu nie chodzi ludziom o to że był naprawdę kimś tylko o to że nie żyje. "Dobrze umrę lepiej sprzedam" ;)Rozwalają mnie takie posty. Teksty może były proste ale prawdziwe i prosto z serca,które stały się hymnami. A jeśli chodzi o głos,to napisz mi kto według ciebie na polskiej scenie miał czy ma lepszy rockowy i orginalniejszy głos od Ryśka. A to co piszesz na końcu to stek bzdur. Rysiek był już legendą za życia. Właśnie,wskaż mi drugą taką postać,która zasługuje na miano legendy w polskiej muzie i kulturze. Tak prawdziwą i szczerą do granic. Rysiek taki był i tak żył,wychodził na scenę i ryczał prosto z serca całą prawdę i ból,bez żadnego pozerstwa i fałszu. Tak żył i umarł, jak mówią ostatni hipis rzeczpospolitej. :angry: :angry: :angry:
Lipne teksty, słaby głos.
Nie chodzi o to że gorsza. Nic z tych rzeczy. Ale inne byłoby zachowanie na koncertach, inne byłyby zapewne teksty piosenek... Nie wiem na pewno, ale zdaje mi się, że 'narkotykowe wizje' w większym bądź mniejszym stopniu się do tego przyczyniły. Mi rocknroll kojarzy się z ćpaniem, a typowy rockman z nieodpowiedzialnością. I tak już raczej zostanie.