NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mikus666 w Kwietnia 17, 2012, 08:51:00 pm

Tytuł: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: mikus666 w Kwietnia 17, 2012, 08:51:00 pm
(http://republika.pl/blog_se_4790540/7409989/tr/dj_ashba-bw.jpg)

Moje lata dorastania w kochającej atmosferze, wypełnionej nadziejami i marzeniami były w strzępach już w dniu kiedy się urodziłem. Wszystko co pamiętam to bycie przerażonym jako dzieciak, nie tylko odnośnie swojego bezpieczeństwa, ale również mojej matki. Każda chwila, każdego dnia była zależna od humoru mojego ojca. Większość czasu spędzałem ukrywając się w szafie, popadając w konwulsję, jak gdyby tańcząc do destrukcyjnych odgłosów przemocy dochodzących z drugiego pokoju.

Zamiast przytulenia i buziaka, moja poranna rutyna składała się z pięści ojca przechodzącej przez drzwi, zupełnie jak Jack Nicholson w „Lśnieniu“. Najdziwniejsze jest to że spędziłem lata swojej młodości próbując zaskarbić sobie jego szacunek. Posunąłem się nawet do umieszczenia go na piedestale, czyniąc go kimś w rodzaju bohatera w swoim nieukształtowanym jeszcze umyśle, tylko po to żeby dalej bił mnie raz za razem. Nie umiem nawet opowiedzieć o tych niezliczonych dniach kiedy wracałem do domu ze szkoły, przestraszony na śmierć tuż przed wejściem do domu. Strach był tak wszechogarniający że dosłownie sikałem w spodnie.

Prawdziwą bohaterką była moja matka, nie potrafię opisać jak niesamowitym jest człowiekiem, patrząc teraz wstecz i uzmysławiając sobie że ryzykowała swoje bezpieczeństwo dla mnie. Była prawdziwym bohaterem, nieustraszenie stawiając się na linii ognia, „brała ogień na siebie“ - ujmijmy to w ten sposób. Ojciec używał mnie jako argumentu przetargowego przeciwko niej, wiedząc że jestem całym jej światem. Dla niego, byłem jego największym błędem. Ojciec ciągnący mnie za jedno ramię, próbując wyrzucić mnie z domu, matka ciągnąca za drugie, próbująca go powstrzymać - perspektywa daleka od przejażdżki po Disneylandzie. Czułem się mentalnie i fizycznie wykorzystywany. Zmagałem się z problemami opuszczenia. Całe życie nie uroniłem nawet jednej łzy, co było rezultatem upadku ze schodów w jeden ze świątecznych poranków. Kiedy miałem 3 lata, spadłem ze schodów do pokoju w którym mój ojciec siedział przed kominkiem i zacząłem płakać.

Skarpety zwisały nad kominkiem, a światła lekko przebijały przez zieleń. Mój ojciec wstał z kanapy i twardo oświadczył, że mężczyźni nie plączą.  Powiedział: „Chcesz być beksą? Dam Ci powód do płaczu“, kiedy mnie był. Potem musiałem iść do szkoły i starać się ukryć pręgi na swoim ciele. Po tym wszystkim, nadal czekałem na jego powrót do domu, przy oknie jak zbity szczeniak. Do momentu kiedy nigdy więcej nie wrócił do domu. Zostałem głową rodziny, nadal zbyt młody na te rolę. Dorastałem pośrodku niczego, w małym miasteczku Fairbury, bez telewizora w domu, więc jestem żyjącym dowodem na to, że każdy może pokonać trudności w życiu i nadal mierzyć wysoko. Udało mi się jakoś przekształcić ten gniew w motywację. Motywację do wszystkiego co miałem zrobić byle nie stać się takim jak mój ojciec. Czy nienawidzę go za to co nam zrobił? Nie, wybaczyłem mu, ale zawsze będę przeżywał jego błędy i nie ustane w staraniach by być lepszą osobą.

źródło: http://www.bullyville.com/?page=story&id=4411&sid=4575 (http://www.bullyville.com/?page=story&id=4411&sid=4575)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 17, 2012, 09:40:46 pm
Dobrze, żę DJ zmierzył się z demonami przeszłości. Jego przykład może zainspirować innych, którzy zmagali, bądź zmagają się z podobnymi sytuacjami w swoim życiu.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Nata w Kwietnia 17, 2012, 09:47:29 pm
a ja sie pytam po co? po kiego grzyba wywlkea to publicznie?
jakies mi to takie znow zbytnio Axlowe sie wydaje. "Popatrzcie ja tez w zyciu mialem ciezko. Moze i tak ciezko jak Axl. Oboje pochodzimy z Indiany, Oboje mielismy spieprzone dziecinstwo i ja rowniez wam o tym opowiem"  :facepalm:

sorry, ale ja jakos nie moge wyskubac we mnie choc troszke sympatii dla niego  ;)

Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 17, 2012, 09:51:06 pm
Nie podchodzę tak do tego. Raczej na zasadzie - nie ważne, jak spieprzone było coś wcześniej, nie ważne " ile blizn macie " - zawsze możecie wyjść na prostą. Jest przykładem, że można, przykładem, który nie siedzi cicho, choć mógłby, bo na pewno nie jest łatwo mu o tym mówić. Axlowe? Raczej Sixxowe według mnie, na tyle, na ile poznałem ten zespół.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: mikus666 w Kwietnia 17, 2012, 09:55:51 pm
a ja sie pytam po co? po kiego grzyba wywlkea to publicznie?
jakies mi to takie znow zbytnio Axlowe sie wydaje. "Popatrzcie ja tez w zyciu mialem ciezko. Moze i tak ciezko jak Axl. Oboje pochodzimy z Indiany, Oboje mielismy spieprzone dziecinstwo i ja rowniez wam o tym opowiem"  :facepalm:

sorry, ale ja jakos nie moge wyskubac we mnie choc troszke sympatii dla niego  ;)



Opowiedział o tym dla witryny przeciwdziałającej przemocy wobec słabszych, nie doszukiwałbym się tutaj nastawienia "patrzcie i współczujcie".
Chwała za to, że chce być nadzieją i  świecić przykładem dla tych, którzy tej przemocy doświadczają.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Nata w Kwietnia 17, 2012, 10:03:05 pm
dla mnie Axlowe, bo ja sixxow w ogole nie znam :)
a Axlowe tez dlatego bo wlasnie to o czym napisales to Axl przekazywal dzieciakom non stop w latach 90tych w swoich slynnych " Axl rants" na koncertach.  :)
moze macie i racje, takie tylko moje odczucia, ale tu wlasnie znow to cos co robil axl za mlodu. udzielal sie w jakis tam organizacjach dzieci moelstwanych czy cus, nie pamietam zbyt dobrze, troche czasu juz minelo. Ale ok, nie bede tu sie spierala, bo to ciezki temat, molestowanie, przemoc itd.
Moze faktycznie ktos kto tego doswiadczyl ma w sobie jakas potrzebe przekazania tego dalej jako przyklad, ze bedzie dobrze  :)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 17, 2012, 10:21:32 pm
Ja np. czytuję Deana Koontza, który też opowiadał o swoich trudnych doświadczeniach z dzieciństwa, podobnym problemie, do tego, o którym mówił DJ. Podzielenie się tym jest dla nich formą terapii, pokazaniem, że mimo wszystko można iść dalej, pokonać to, co złe. Takie przykłady inspirują, zwłaszcza, gdy przeżywasz coś i myślisz, że jedyne, co Ci zostaje to przyjmowanie ciosów. Inna sprawa, że DJ lubi dużo mówić o różnych rzeczach, co niekoniecznie może Ci przypadać do gustu, ale taki już jego urok :P
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: bozenkamalutka3 w Kwietnia 17, 2012, 11:56:44 pm
Smutne było to dzieciństwo DJ-a.Dobrze,że mówi o tym otwarcie,bo wobec przemocy w rodzinie nie można być obojętnym.Co może w takim przypadku dziecko,istota bezbronna i bezradna,zależna od dorosłych,gdzie zamiast miłości rodzica dostaje tylko ciosy.Jest dobrym przykładem dla innych jak sobie z tym wszystkim poradzić,nie złamać się.Nie każdy ma tak silny charakter i wolę,żeby coś w życiu osiągnąć po takiej traumie.Kto przeżył ten wie,a kto tego nie doświadczył niech się nie wypowiada na temat Ashby.DJ nie chce wspólczucia tylko zwrócić uwagę,że ten problem istnieje,jak widać na calym świecie.  :'(
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 18, 2012, 12:03:34 am
O pewnych problemach trzeba mówić głośno. Zwłaszcza, gdy się jest znaną osobą. Myślicie, że znane aktorki mówią np. o tym, że zostały w młodości zgwałcone, czy były molestowane dlatego, że szukają za wszelką cenę zainteresowania? Nie sądzę. To samo dotyczy DJ-a. Wspominałaś Nato o tym, że doświadczenia Ashby są bliskie doświadczeniom Axla. Pewnie słusznie. Być może dlatego jest między nimi teraz szczególna, widoczna, wyczuwalna więź, bo wiadomo, że pewne doświadczenia łączą ludzi. Brawa dla DJ-a, że odważył się powiedzieć głośno o tak bolesnych dla siebie wydarzeniach.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Kwietnia 18, 2012, 08:55:48 am
Moim zdaniem wypowiedział się w słusznej sprawie i nie łączyłabym tego z reklamą, tak jak pisał mikus666, to jest strona dla ofiar przemocy i wydaje mi się, że najlepszym sposobem na pokazanie, że można być kimś i przeciwstawić się swojej przeszłości jest to, że pokaże się ofiarom kogoś, kto odniósł jakiś tam sukces i kogo nigdy nie podejrzewaliby o takie problemy. Ja rozumiem w pełni, że wiele gwiazd mówi o demonach ze swojej przeszłości, jeśli nikt nie będzie mówił, nic nie będzie się w tym kierunku robić. Tak jak było wspomniane wcześniej, jest to też pewnie swego rodzaju terapia dla danej osoby, przecież wielu ludzi, jak ma problemy, musi się komuś wygadać, a jeśli ktoś się wygada w miejscu, gdzie przeczyta to wiele osób których dany problem też dotyczy, to jak najbardziej to popieram.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 18, 2012, 08:59:37 am
W sumie z tego, co zrozumiałem to DJ nie tylko się wypowiedział, ale w jakiś sposób związał z tym portalem, więc tym bardziej popieram :)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: janina w Kwietnia 18, 2012, 02:50:33 pm
Naprawdę coraz bardziej lubię tego faceta :D Dobrze ,że swoim przykładem pokazuje ,że można tyle osiągnąć w życiu mimo trudnego dzieciństwa.Na pewno nie jest łatwe mówienie o "tych" sprawach publicznie ale okazuje się że wszystko zależy od nas samych i co chcemy w życiu osiągnąć i kim chcemy być zachowując tyle życzliwości nie plując jadem dookoła.Życzę mu dalszych sukcesów we wszystkich jego projektach :wub:
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: slashowaxd w Kwietnia 19, 2012, 09:59:01 pm
" Dorastałem pośrodku niczego, w małym miasteczku Fairbury, bez telewizora w domu, więc jestem żyjącym dowodem na to, że każdy może pokonać trudności w życiu i nadal mierzyć wysoko"    tal faktycznie brak telewizora w domu to trudność , niech sie cieszy ze jedzenie miał ...
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Kwietnia 19, 2012, 10:02:23 pm
może chodzi o to że  w latach 90' w usa tv w domu to pewnie był standard, taki musthave. raczej jego brak nie był wielką tragedią.

Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: JackW w Kwietnia 19, 2012, 10:11:05 pm
No właśnie, wielu z nas nie miało w dzieciństwie telefonu stacjonarnego, a telewizor miał trzy kanały, ale w stanach telewizja bardzo wcześnie stała się czymś powszechnym i nieposiadanie w tamtych latach odbiornika jest wyznacznikiem pewnego niższego stopnia społecznego, nawet w sensie chociażby takim, że w szkole wszyscy go wyśmiewali bo nie miał tv w domu
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 25, 2012, 04:04:30 pm
Ostatnio wyczytałam w jednym z wywiadów Z DJem, że od momentu tamtej "przemowy" dla BullyVille, nie zapalił ani jednego papierosa. Stwierdził, że musiała to być dla niego jakaś powolna próba samobójcza, a od kiedy opowiedział o swoich problemach, poczuł się na tyle oczyszczony, że nie sięgnął już po fajki ;)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Slashowa w Sierpnia 25, 2012, 06:56:13 pm
Dobrze, że Ashba jednak się tym podzielił, na pewno nie była to "pokazówka".
Właśnie tacy artyści powinni być wzorem dla tych młodych pokoleń.. ;)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Emma w Sierpnia 25, 2012, 10:24:25 pm
Z tymi papierosami to było tak, że on chciał rzucić i przestał palić, a potem sam się zczaił, że to było w tym samym dniu, w którym o tym opowiedział i się zastanawiał czy to może mieć ze sobą coś wspólnego. Teraz już jest na etapie mówienia, że "tak, to ma ze sobą wiele wspólnego" ;p Możliwe w sumie, że to jakoś w nim siedizało i po prostu odreagowywał, czasem nawet nieświadomie przez to, że dusił to w sobie, bo rzucić palenie próbował już parę razy. Generalnie na pewno nie było to łatwe, wątpię, żeby chodziło mu o pokazówkę i fajnie, że muzycy/aktorzy angażują się w coś takiego. To jest najlepszy sposób na nagłośnienie problemu, a jednocześnie pewną pomoc dla innych. Zgodzę się z tym co mówi, że skoro on mógł dojść do etapu na którym jest obecnie, to i każda inna ofiara przemocy może.
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Sierpnia 27, 2012, 07:04:37 pm
No to ja może Was wszystkim zmartwię ale...

DJ oglądał w Rybniku występ Złych Psów z boku sceny. I tak się składało, że coś tam sobie... jarał. Powstaje pytanie: jeśli faktycznie nie kłamie z tymi fajkami tzn że jarał jointa ....? 8) przykro mi, że musiałem Wam to powiedzieć...  :P
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 27, 2012, 07:08:11 pm
Podobno czasem pali e-papierosa  ;) :D
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Emma w Sierpnia 27, 2012, 07:17:14 pm
Tak, czasem jara e-papierosy, które mu na początku Kat podbierała, bo też rzucała/rzuciła :p Zawsze lepsze to niż palenie zwykłego ćmika pod prysznicem, co się Ashbie zdarzało - jest postęp ;)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 27, 2012, 08:17:07 pm
I to duży postęp przecież palił bardzo dużo  :) Ciekawe czy wytrwa bo to dopiero około pół roku :P :D
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 27, 2012, 08:59:04 pm
A ja znam osoby dla których rzucenie palenia przez DJa było inspiracją do takiego samego kroku :P No dobra.. jedną osobę...
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 27, 2012, 09:45:25 pm
Rzuciłaś palenie ?:p
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 27, 2012, 10:26:46 pm
Nie, nie chodzi o mnie :P Ja nie palę!
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 27, 2012, 10:29:07 pm
Nie chcesz rzucić palenia z DJem ? :P ;)
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 27, 2012, 10:49:17 pm
Dobra, skoro on to ja też :lol:
Tytuł: Odp: Dj Ashba opowiada o swoim trudnym dzieciństwie.
Wiadomość wysłana przez: Lamai_Ferdinand w Sierpnia 27, 2012, 10:59:10 pm
Mnie się podoba to co powiedział. Jest na swiecie wiele dzieciaków, które moze i maja oboje rodziców, dbajacych o swoje dzieci, a mimo to są zagubieni. Taki Ashba daje mi siłe i wiare na to, ze mogą coś osiągnąć i nie ważne jakby Twoje życie było spieprzone, zawsze, ale to zawsze zawsze mozesz sie podnieść i spróbowac wszystko od nowa. A marzenia sie spełniaja i to nawet te najbardziej absurdalne.
 No i brawa za odwagę.