NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Emma w Lutego 01, 2013, 06:16:55 pm

Tytuł: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Emma w Lutego 01, 2013, 06:16:55 pm
(http://global.fncstatic.com/static/managed/img/Entertainment/guns%20n%20roses%20current%20lineup%20660.JPG)
photo: Kat Benzova


Zapomnijcie o Slashu, Duffie i Izzym. „To my jesteśmy Guns N’ Roses”, mówi wieloletni klawiszowiec zespołu i sojusznik Axla Rose’a, Dizzy Reed.
Reed dołączył do zespołu w 1990 roku, w samą porę,  aby być częścią albumu „Use Your Illusion”, co przy obecnym składzie czyni go (poza Axlem) członkiem zespołu z najdłuższym stażem. Rozmawiając z „FL” („FasterLauder”), tuż przed marcową trasą Guns N’ Roses, Reed stanowczo zareagował na sugestie, że obecne wcielenie Guns N’ Roses nie jest już tak atrakcyjne. „Ludzie, którzy nam coś takiego zarzucają najwyraźniej nie widzieli zespołu na żywo i wydaje mi się, że ci, którzy myślą w ten sposób, z pewnością zmienią swoje zdanie, gdy przyjdą na koncert”.
Oryginalny skład, z czasów „Geffen-ery”, zawierał Rose’a, gitarzystę prowadzącego Slasha, gitarzystę rytmicznego Izzyego Stradlina, basistę Duffa McKagana oraz perkusistę Stevena Adlera, jednak Reed sprzeciwia się poglądom, jakoby obecny skład był w jakikolwiek sposób mniej prawdziwy. „To jest Guns N’ Roses, dlatego jest to PRAWDZIWE Guns N’ Roses”, mówi. „Nie ma dwóch Guns’ N’ Roses na rynku. Ludzie mogą wybrać życie przeszłością, tak mocno, jak tylko chcą, ale to niczego nie zmieni. To jest najlepszy zespół w jakim kiedykolwiek byłem, wychodzimy na scenę, dajemy czadu każdej nocy, dajemy z siebie 100%
Mija właśnie 20. rocznica niechlubnego koncertu Guns N’ Roses w Calder Park Speedway w Melbourne, który obejrzało 75 000 fanów rocka, zmagając się z upałem, brakiem wody i innymi niedogodnościami. W niezbyt chwalebny sposób wpisało się to w rockowy folklor Aussie, ale Reed twierdzi, że nie pamięta tych wszystkich zdarzeń. „Wiesz, wydaje mi się, że ja to wszystko przegapiłem”, powiedział „FL”. „Nigdy o tym wszystkim nie słyszałem. Pamiętam, że było strasznie gorąco i że bardzo wielu ludzi potrzebowało wody”.
Pamięta jednak, że miał swego rodzaju przeczucie, w noc przed występem. „Miałem te wszystkie szalone sny o tornadach itp. Potem, gdy lecieliśmy helikopterem widziałem burzowe chmury. Gdy wylądowaliśmy, ktoś z ekipy powiedział nam, że tam były tornada, co było trochę dziwne. Gdybym wiedział, że występują tam tornada, prawdopodobnie w ogóle nie wsiadłbym do tego helikoptera

Guns N’ Roses zagra koncerty w Perth, Sydney, Newcastle, Melbourne i Brisbane razem z ZZ Top i Rose Tattoo.

źródło (http://m.fasterlouder.com.au/news/local/34799/Gunners-keyboardist-Dizzy-Reed-This-is-the-real-Guns-N-Roses)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Vince_Carter w Lutego 01, 2013, 06:50:54 pm
Panie Dizzy Reed, to że dajecie z siebie na scenie 100 pro i jest pełen czad to ja wiem bo na koncercie miałem okazję być , ale mimo to uważam że to nie jest prawdziwe Guns N' Roses. Prawdziwe było kiedy pięciu chłopaków z rynsztoka razem stworzyli coś innego , coś co stało się Hiroszimą rock n' rolla. Byli jak jedność, bracia i j***li wszystko i wszystkich byle by wspiąć się na sam szczyt... I to fakt , nie ma dwóch czy trzech GN'R - jest tylko jedno , które my a wydaje mi się że oni najbardziej po prostu stracili... Szkoda.

Z wyrazami szacunku

VC
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 01, 2013, 07:23:25 pm
Można patrzeć na to i w ten sposób. Lecz lata płyną nieubłaganie. Jedni przestali pić i ćpać, drudzy mają swoje biznesy, żony i dzieci, a wszystkim przybyło lat i zmarszczek. Swoją drogą, ten rynsztokowy okres trwał dość krótko. Albumy UYI to był już inny poziom muzyczny, inna kasa, inny skład.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 01, 2013, 07:29:26 pm
Przecież Dizzy ma racje :D .  Z formalnego punktu widzenia rzecz jasna . Oni moga dawać z siebie i 300% ale ludzie i tak będą widzieli w tym Axla i brak  obok niego kultowej czwórki .  Guns n Roses stał się kultowym zespołem za czasów  pewnego składu i dla ludzi zawsze tamten skład będzie tym prawdziwym bo to oni pili i ćpali pisząc pierwsze utwory przy , których do dzisiaj bawią się stadiony ludzi i tyle i niestety nowi Gunsi muszą z tym się liczyć ,ze ludzie zawsze będą porównywać ich do starego składu .
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 01, 2013, 08:04:16 pm
Tylko jak długo można się buntować i ćpać, żeby wszystkim się wydawało, że jest się autentycznym? Wszyscy dorośli, podjęli takie a nie inne decyzje i to, że nie ma w tym już narkotyków, burd i pięciu młodych chłopaków to raczej naturalna kolej rzeczy, bo nikt czasu nie zatrzyma. A Guns N' Roses jest faktycznie na rynku tylko jedno.


"If all you're doing is remembering the past, there's something wrong in your life" ~Nikki Sixx ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 01, 2013, 08:37:35 pm
To się zgadza ,ze przez całe życie nie można tak iść ale z tym buntem właśnie kojarzą ten stary skład i z brzmieniem , które im towarzyszyło i dlatego to się nie zmieni ...
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 01, 2013, 10:27:17 pm
Gadaj zdrów, Gunsi to przeszłość, która nie wróci, duch Gunsów istnieje, ale w zespole Slasha ! To moja opinia ! Radość z grania, profesjonalizm i dobre,świeże kawałki !
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 01, 2013, 10:44:07 pm
Zaraz się posypią minusy ale też tak sądzę :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: sweetcali w Lutego 01, 2013, 10:52:12 pm
Tylko jak długo można się buntować i ćpać, żeby wszystkim się wydawało, że jest się autentycznym? Wszyscy dorośli, podjęli takie a nie inne decyzje i to, że nie ma w tym już narkotyków, burd i pięciu młodych chłopaków to raczej naturalna kolej rzeczy, bo nikt czasu nie zatrzyma. A Guns N' Roses jest faktycznie na rynku tylko jedno.

Taka jest prawda czy to się komuś podoba czy nie  :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 01, 2013, 11:14:10 pm
Sławek usunęli już minusy  :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 01, 2013, 11:15:49 pm
Zaraz się posypią minusy ale też tak sądzę :P
Minusy się nie posypią, bo są wyłączone. Bardzo źle, że tak sądzicie. A co do tematu, to: ŁAMIĄCA WIADOMOŚĆ - DIZZY REED ODKRYŁ AMERYKE!!1!
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bzyk w Lutego 01, 2013, 11:20:26 pm
Przeczytałem trzy pierwsze zdania z resztą nie zamierzam się trudzić.  
GN'R, które jest obecnie na pewno nie przewyższa prawdziwego składu, Rudy nie wydał żadnej płyty oprócz chińszczyzny i nie obchodzi mnie fakt, iż ów krążki są na taśmach u niego w domu. Kolejna rzecz, która mnie ugryzła: jak mamy zapomnieć o trzech wymienionych członkach, jeśli to oni nadali kształt piosenką, które obecnie grane są przez Rudego i ekipę. Proszę też o Axlu nie zapominać,  on również kreował ówczesne GN'R razem z pozostałą czwórką. Uczciwie podsumowując: Jeśli Rudy z ekipą wydadzą około trzech płyt, (nieważne w jakim stylu) i pokażą je światu wtedy i tylko wtedy zapomnę o starym składzie , oraz innych ciekawych osobistościach, które przewinęły się przez szeregi GN'R: Clark, Sorum, Kubełek...
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: cravenciak w Lutego 01, 2013, 11:25:27 pm
Dizzy to zawsze miał poczucie humoru :)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Joker w Lutego 01, 2013, 11:27:19 pm
Gadaj zdrów, Gunsi to przeszłość, która nie wróci, duch Gunsów istnieje, ale w zespole Slasha ! To moja opinia ! Radość z grania, profesjonalizm i dobre,świeże kawałki !

100% racji! A Dizzy jeszcze bardziej niech liże tyłek Axlowi. Piszę to co myślę - jak widzę DJ Ashbę to mną trzęsie. Po drugie jak można nazywać zespół Guns n' Roses w którym ze starego orginalnego składu jest tylko wokalista? Po trzecie nie wyobrażam sobie żeby ktoś inny grał pod szyldem GnR tak charakterystyczne riffy jakie grał Slash? To nie jest Guns n' Roses tylko zespół grający ich kawałki-oni grają covery orginalnego składu. Jeśli chodzi o teksty to może i OK - za to odpowiadał Axl, ale muzycznie...?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 01, 2013, 11:33:22 pm
Bzyk, i inni. Kogo obchodzi, pod jakim warunkiem zapomnisz o starym składzie? W ogóle po co o nim zapominać? Trzeba o nim pamiętać, tylko idiotyczne jest wieczne gloryfikowanie ich w stylu " stary skład był lepszy, bez Slesza to nie to samo, w ogóle Duff był taki przystojny, a teraz wszyscy som brzydcy, w ogóle kto tam gra solufki Slesza, chyba jakiś koleś z wiadrem na głowie, w ogóle som tam jakieś solufki? Slesz jest najlepszy OMG żal". Jest rok 2013, a nie 1987. Tak, to jest prawdziwe Guns N' Roses. Nigdy nie było innego. Aktualni muzycy grają covery? Ogarnijcie się.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 01, 2013, 11:34:02 pm
A jeżeli Slash grał by pod szyldem Gn'R to jest wszystko OK? Chociaż skomponował dużo mniej niż Izzy czy Axl? W dodatku sami zrzekli się nazwy, więc w czym masz problem, i dlaczego nikt nie wspominał o Izzy czy Duffie tylko ciągle Slash,Slash&Slash.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 01, 2013, 11:36:21 pm
No, właśnie, to Izzy jest autorem większości muzyki na AFD
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 01, 2013, 11:39:51 pm
Bzyk, i inni. Kogo obchodzi, pod jakim warunkiem zapomnisz o starym składzie? W ogóle po co o nim zapominać? Trzeba o nim pamiętać, tylko idiotyczne jest wieczne gloryfikowanie ich w stylu " stary skład był lepszy, bez Slesza to nie to samo, w ogóle Duff był taki przystojny, a teraz wszyscy som brzydcy, w ogóle kto tam gra solufki Slesza, chyba jakiś koleś z wiadrem na głowie, w ogóle som tam jakieś solufki? Slesz jest najlepszy OMG żal". Jest rok 2013, a nie 1987. Tak, to jest prawdziwe Guns N' Roses. Nigdy nie było innego. Aktualni muzycy grają covery? Ogarnijcie się.

Dlaczego ? Bo nowy skład g***o osiągnał ! Nie nagrał nic wartego uwagi, co choćby zbliżyło się do starych kawałków... To nie jest żadne prawdziwe Guns N' Roses, to tylko szyld ! Grają ludzie ! To jest zakłamywanie rzeczywistości ! Odcianie kuponów od przeszłości ! Niech nagrają dobry, hardrockowy album wtedy pogadamy !
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 01, 2013, 11:43:14 pm
Huehuehue. Już? Nie wiem co chciałeś tym postem osiągnąć ale się tylko wygłupiłeś. Nawet @cravenciak który nie przepada za ChD nie powie że jest to kompletne gówno i nie warte uwagi.
Według ciebie się nie zblizyło ale dla mnie i wielu innych stoi wyżej od AFD. A w starym Guns N' Roses nie grali ludzie?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 01, 2013, 11:44:21 pm
bbfan, nic wartego uwagi? Kwestia gustu. Dla mnie CD to najlepsza płyta Gunsów. Grają w nowym stylu, a nie stoją w miejscu tak jak inni.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 01, 2013, 11:45:23 pm
Bzyk, i inni. Kogo obchodzi, pod jakim warunkiem zapomnisz o starym składzie? W ogóle po co o nim zapominać? Trzeba o nim pamiętać, tylko idiotyczne jest wieczne gloryfikowanie ich w stylu " stary skład był lepszy, bez Slesza to nie to samo, w ogóle Duff był taki przystojny, a teraz wszyscy som brzydcy, w ogóle kto tam gra solufki Slesza, chyba jakiś koleś z wiadrem na głowie, w ogóle som tam jakieś solufki? Slesz jest najlepszy OMG żal". Jest rok 2013, a nie 1987. Tak, to jest prawdziwe Guns N' Roses. Nigdy nie było innego. Aktualni muzycy grają covery? Ogarnijcie się.

Dlaczego ? Bo nowy skład g***o osiągnał ! Nie nagrał nic wartego uwagi, co choćby zbliżyło się do starych kawałków... To nie jest żadne prawdziwe Guns N' Roses, to tylko szyld ! Grają ludzie ! To jest zakłamywanie rzeczywistości ! Odcianie kuponów od przeszłości ! Niech nagrają dobry, hardrockowy album wtedy pogadamy !
No, ale były jeszcze UYI czy SI, a one raczej do AFD podobne nie są
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 01, 2013, 11:46:45 pm
Najlepsza płyta Gunsów... Weźcie się ogarnijcie... Może najlepsza płyta Mety to St. Anger ? Bo też inna?
Zaślepieni przez jakieś nowe wcielenie zespołu Axla podważają najlepsze albumy...
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 01, 2013, 11:49:14 pm
Lol, tak właśnie uważam. Świetna mieszanka stylów. A najlepsza płyta Mety to Master of Puppets. I nie jestem zaślepiony. Kiedyś też uważałem AFD za najlepszą płytę. Potem odkryłem CD. Zwyczajnie muzyka jest dla mnie ciekawsza. I ja nie mówie, że inne płyty są słabe! Wszystkie są zajebiste. Ogarnij swój butthurt.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Lutego 01, 2013, 11:49:39 pm
Dizzy kto kazał Ci to powiedzieć?!  :o
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 01, 2013, 11:51:36 pm
Cytuj
No, ale były jeszcze UYI czy SI, a one raczej do AFD podobne nie są

Podobne nie są, ale nie liczy się to, co na płycie tylko to, kto znajduje się w składzie płyte nagrywającym :P O ile zakład, że gdyby ChD, nawet z takim brzmieniem jakie ma, nagrała słynna piątka to byłaby to wtedy ukochana płyta niemal wszystkich, którzy teraz za nim nie przepadają? :P Podnosiłyby się głosy, że to taka cudowna innowacja, powiew świeżości w muzyce GN'R :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 01, 2013, 11:52:48 pm
Mogłem się tego spodziewać, w ogóle nie jaram się obecnymi wyczynami Gunsów, wole zespół Slasha. Dla mnie to jest rock n' roll, tyle...
Ps. o ogarnięciu się pierwszy pisał Buckethead...
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 01, 2013, 11:53:58 pm
To idz komentuj w dziale Slasha tak jak robią to inni.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 01, 2013, 11:56:01 pm
A obecne Guns N Roses to nie rock n roll? Może hip-hop?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Lutego 02, 2013, 12:00:28 am
Bucket, Ty nic nie rozumiesz - obecne Guns N' Roses to nie ta 'słynna piątka' tylko inni muzycy, więc trzeba się czegoś czepić. Gdyby internet byłby w latach dziewięćdziesiątych rozwinięty tak jak dzisiaj to użytkownicy narzekali by, że Sorum to nie Adler, Clarke nie Stradlin, a Reed potrzebny zespołowi jak prostytutce majtki. Dla niektórych 20 lat to za mało, aby otrząsnąć się po odejściu oryginalnych muzyków ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 02, 2013, 12:03:14 am
Bo dla nie których nie liczą się słowa, gitary, fortepian tylko kto na niej gra.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 02, 2013, 12:06:51 am
Nie ma cylindra, to od razu wielki płacz i zgrzytanie zębów :) Ciągle nie rozumiem, jak można cały czas mentalnie być w latach osiemdziesiątych.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: cravenciak w Lutego 02, 2013, 12:07:24 am
Chociaż skomponował dużo mniej niż Izzy czy Axl?

Nawet pojęcia nie masz jak bardzo się mylisz. Poza tym sprawdź sobie w słowniku co znaczy "komponować", bo gdyby iść za tym słowem, to Axl "skomponował" w gunsach najmniej.

Cytuj
Nawet @cravenciak który nie przepada za ChD nie powie że jest to kompletne g***o i nie warte uwagi.

Nie powiem, ale z tym, czym było Guns N' Roses wiele wspólnego ta płyta nie ma. I to jest wystarczający powód, aby nie używać w jednym zdaniu słów "najlepsza" i "ChD". To nie komputery i syntezatory sprawiły, że GNR się narodziło i na zawsze zmieniło Rock & Rolla.

Cytuj
Według ciebie się nie zblizyło ale dla mnie i wielu innych stoi wyżej od AFD.
.

Współczuję gustu.

Cytuj
A obecne Guns N Roses to nie rock n roll? Może hip-hop?

Jeżeli Axl pociągnie kierunek, jaki wyznaczył w ChD, to niedługo będziemy mieli drugie Linkin Park. A czy to wciąż Rock & Roll? Wątpliwe, nie zaprzeczysz ;)

Wy się tam dalej piłujcie, a ja idę, bo mnie głowa po Django boli. Dobranoc potworki  :lol:
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 02, 2013, 12:07:45 am
Nie o to chodzi ! Najpierw niech coś stworzą, a potem pogadamy kto jest Gunsem, a kto nie... Bo na razie najlepsze numery stworzył stary skład...
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Lutego 02, 2013, 12:10:01 am
Ile można płakać na rozlanym, dawno skiśniętym mlekiem?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Vince_Carter w Lutego 02, 2013, 12:12:25 am
do skutku albo jego braku , ale wydaje mi się że trzeba
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 02, 2013, 12:14:06 am
Najpierw niech coś stworzą

Popatrz co znalazłem w internetach pl.wikipedia.org/wiki/Chinese_Democracy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Chinese_Democracy)
Bo na razie najlepsze numery stworzył stary skład...

Kwestia gustu lol.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 12:41:03 am
Cravenciak jesteś moją ulubioną postacią z forum  :wub: (bez urazy dla innych xD szanuje was rzecz jasna ) . Jesli chodzi  ChD to jaki tu Rock&Roll ? Jest coś takiego jak ewolucja Rock n Rolla i to miało miejsce np. na albumie Scorpions - Sting in the Tail - posłuchajcie według mnie tak brzmi ewolucja dobrego zespołu z lat 80` w XXI wieku a Chińszczyzna jest nowoczesnym tworem tak jak Cravenciak słusznie zauważył idącym w stronę brzmienia Linkin Park .  Ten album tworzyło 12 muzyków  i dla mnie nie ma efektu takiego jaki miał być zamierzony , fakt to kwestia gustu ale nie ma dla mnie tam czegoś do czego nas przyzwyczaiło Guns n Roses na pierwszych albumach . Fajnie się tego słucha ale raz na jakiś czas, bynajmniej dla mnie a do starych kawałków wracam codziennie . Z technicznej strony nie można zarzucić braku nowoczesności, jest kupa industrialnych brzmień, efektów i Bóg jeden wie czego jeszcze . Tylko pytanie czy to wszystko musi być w typowo rockowym zespole jakim było GnR ?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 02, 2013, 12:51:49 am
Chińszczyzna jest nowoczesnym tworem tak jak Cravenciak słusznie zauważył idącym w stronę brzmienia Linkin Park . 
Ostre przegięcie i cios poniżej pasa. Takimi porównaniami bardzo obrażacie ChD.
Fajnie się tego słucha ale raz na jakiś czas, bynajmniej dla mnie a do starych kawałków wracam codziennie .
Mam dokładnie odwrotnie :)
Tylko pytanie czy to wszystko musi być w typowo rockowym zespole jakim było GnR ?
Czemu nie? Słusznie jednak zauważyłeś, że oni BYLI typowo rockowym zespołem. Teraz jest to coś zdecydowanie lepszego.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Reno w Lutego 02, 2013, 01:04:45 am
Zapomnieć o Duffie, Izzy'im i Slashu? Czy mi się wydaje czy ktoś tu na głowę upadł? O nich nie da się zapomnieć. Są ikonami rocka oraz stylu jaki stworzyli nagrywając AFD. To był brudny i niebezpieczny rock z rynsztoka. To właśnie przyciągało ludzi i zjednywało zwolenników zespołowi. Nie będę oceniać ChD bo jej po prostu nie znam ale widząc w jaką stronę idzie Axl nie mogę się nie zgodzić ze Slawkiem i cravenciakiem. Chciałbym zobaczyć owoc pracy obecnego składu, wtedy ocenię czy duch GNR żyje w nich czy nie.
Wspominaliście też, że inni muzycy ze starego składu stoją w miejscu. Ja tak nie uważam. Jeśli nie widzicie tego jak bardzo rozwinął się Slash od czasów AFD, jak wiele do współczesnej sceny wniósł VR czy też Loaded to wybaczcie ale chyba jesteście ślepi i nie macie słuchu. Wywyższacie Kubeka, Fincka czy też Ashbę. Nie rozumiem takiego podejścia. Po prostu nie rozumiem dlaczego fani jednego zespołu nie potrafią zrozumieć gustów innych fanów.
I wreszcie ostattnia sprawa jaka wyszła przy okazji tego co powiedział Dizzy. Mianowicie sprawa nazwy. Powiedzcie mi kto zmusił pozostałych chłopaków by zrzekli się praw do szyldu Guns N' Roses? Kto ich zaszantażował, że odejdzie z zespołu? Duch Święty? Nie wydaje mi się. Ja nie żyję przeszłością jednak uważam, że niektórym z was przydało by się zdjąć klapki z oczu i wrzucić na luz. Czasem się zastanawiam jak by to było gdyby fani GN'R nie podzielili by się na dwa obozy. Nie wiem czy było by lepiej ale na pewno zespół, jeśli umiałby czytać po polsku i gdyby trafił na to forum złapał by się za głowę i zaczął zastanawiać co aż tak poróżniło jego fanów, że rzucają się sobie do gardeł.
Tyle ode mnie.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Joker w Lutego 02, 2013, 02:24:17 am
Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Czyżby wypowiedź Dizzyego otwarła Puszkę Pandory...?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: fiołek w Lutego 02, 2013, 04:30:44 am
Nie ma cylindra, to od razu wielki płacz i zgrzytanie zębów :) Ciągle nie rozumiem, jak można cały czas mentalnie być w latach osiemdziesiątych.

jak się chodziło do gimnazjum i nie ma się pojęcia jaki duch panował w latach 80' bo sie mialo wtedy roczek czy dwa, albo nie było się w ogóle na świecie, to jak można wiedzieć i czuć czym bylo Guns N' Roses?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Lutego 02, 2013, 08:43:07 am
AFD to najlepszy start w historii rocka Biorąc pod uwagę to co się teraz wydaje prawdopodobnie nigdy nie zostanie pobity Większość kawałków z USI1&2 powstało za czasów AFD Podstawowy skład jest legendarny Absolutnie BEZDYSKUSYJNIE najlepszy i basta To co jest teraz pod nazwą GN'R to ochłap W zespołach Slasha jest najwięcej z prawdziwego rocka i oryginalnych GN'R Slash dostosował się do świata, Axl dalej żyje w swoim świecie jak Jackson Nie łapie że jego czas już minął Ciesze się jak ludzie zaczynają to widzieć Najgorsze jest jednak to że są osoby które zaczynają przygodę z GN'R od chińszczyzny i im się Ona podoba To straszne Jaki trzeba mieć spleśniały gust żeby jarać się nowym szajsem i jeszcze porównywać go do kamienia milowego jakim jest AFD czy fenomenu 2 podwójnych albumów UYI.. Axl powinien przyjąć materiał Slasha z 5 o'clock To była właściwa dla niego droga Mielibyśmy piękny, brudny, agresywny album i być może jeszcze kilka takich a tak mamy jakieś beduiny i inne gawna w których komputerowo poprawiany głos Axla przyprawia o mdłości Fuj
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Lutego 02, 2013, 08:44:34 am
Ciekawe co by robił na koncertach GN'R taki Reed gdybyśmy oprócz Slasha, Izzego i reszty, zapomnieli także o ich twórczości, piosenkach które napisali. Jest sporo utworów z klawiszami, które można "kowerować", ale kto by płacił za słuchanie seta złożonego w 90% z coverów? Coś mi mówi, że świat prędzej zapomni o Reedzie niż o Slashu.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 02, 2013, 09:43:44 am
Tylko pytanie czy to wszystko musi być w typowo rockowym zespole jakim było GnR ?

Jest, bo lider tego chciał. Każdy z Was, nagrywając płytę chciałby, żeby brzmiala tak jak tego chcecie.

Czyżby wypowiedź Dizzyego otwarła Puszkę Pandory...?

Mhm. Bo dawno nie okazywaliśmy sobie na tym forum, jak bardzo się kochamy :P

Cytuj
Zapomnieć o Duffie, Izzy'im i Slashu? Czy mi się wydaje czy ktoś tu na głowę upadł? O nich nie da się zapomnieć. Są ikonami rocka oraz stylu jaki stworzyli nagrywając AFD.

Nie chodzi o to, aby zapomnieć o tym, że byli w zespole, że go stworzyli i przyczynili się do legendarności. Tylko o to, żeby pamiętać, że z niego odeszli, a teraz Guns N' Roses tworzą inni muzycy, moim zdaniem nie gorsi od poprzedników.


Cytuj
chyba jesteście ślepi i nie macie słuchu

Wypraszam sobie, do cholery!
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 09:49:48 am
"Zapomnijcie o Slashu, Duffie i Izzym. „To my jesteśmy Guns N’ Roses”

Jeśli ktoś tu upadł na głowę, to nie był to Dizzy, tylko autor, autorka artykułu, bo to jego/ jej słowa.  Jakkolwiek byśmy nie patrzyli Dizzy ma rację. To osoby, które obecnie są w zespole tworzą ten zespół.  Inna sprawa to historia, wkład, jaki mieli ex członkowie, ale to jest jakby poza tym stwierdzeniem.



"Reed stanowczo zareagował na sugestie, że obecne wcielenie Guns N’ Roses nie jest już tak atrakcyjne. „Ludzie, którzy nam coś takiego zarzucają najwyraźniej nie widzieli zespołu na żywo i wydaje mi się, że ci, którzy myślą w ten sposób, z pewnością zmienią swoje zdanie, gdy przyjdą na koncert”."

 Dizzy, nie wiem, czy zaklinasz rzeczywistość, ale wielu z tych, którzy mieli okazję zobaczyć, jak grałeś z Duffem, czy Slashem wcale nie uważa obecnej wersji Gn'R za najlepszą. Poza tym, wielu z tych, którzy nie uważa tej wersji Gn'R za taką fenomenalną, jakbyś chciał widzieć po prostu nie przyjdzie na koncert, bo i po co.

Śmieszą  mnie te wasze spory o wyższość CHD nad AFD i odwrotnie ;) To kwestia gustu, chcecie kogoś na siłę przekonać, że jak ktoś nie podziela Waszego zdania to jest tępym ignorantem? Powodzenia ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: mikus666 w Lutego 02, 2013, 09:52:56 am
Właśnie przeczytałem sobie oryginał artykułu i w sumie słowa 'Zapomnijcie o Slashu, Duffie i Izzym' padają tylko ze strony autora, nie Dizzy'ego.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 09:57:45 am
W tłumaczeniu też tak jest, więc to raczej autor, autorka wzburzyła krew, nie Dizzy. Jeśli chodzi o Dizzy'ego możemy się na niego oburzać odnośnie tego, że nazywa tę wersję Gn'R najlepszą, ale to jego subiektywna opinia, do której ma prawo Poza tym, nie dziwię się mu. W czasach, gdy zaczął grać w Gn'R był elementem obcym, "zbędnym", naruszającym delikatną równowagę w zespole. Teraz jego pozycja, zwłaszcza na tle ludzi, którzy pojawili się w zespole po nim, jest znacznie silniejsza. To mu pasuje. Komu by nie pasowało?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 02, 2013, 10:00:47 am
Właśnie przeczytałem sobie oryginał artykułu i w sumie słowa 'Zapomnijcie o Slashu, Duffie i Izzym' padają tylko ze strony autora, nie Dizzy'ego.

Jeśli tak, to właśnie takie zabiegi i stwierdzenia działają na niekorzyść Guns N' Roses
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 10:05:58 am
To ,że dziennikarze działają na niekorzyść GnR lub samego Axla to już dawno wiadomo . Zaczęliśmy wywody ,która płyta jest lepsza a tak na prawdę każdy ma z nas inny gust . Mi odpowiada stary skład i  to co grali i jak brzmieli -  krótko mówiąc lubię dobrego rocka bez zbędnych bajerów .I możemy sobie teraz dyskutować  i kłócić się kto ma rację a racja jest bowiem jak dupa  każdy ma swoją :P a z werdyktem czy zostało Axlowi trochę Rock n Rolla jeszcze poczekajmy do następnej płyty :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Reno w Lutego 02, 2013, 10:12:00 am
Canis nie myślałem o tobie pisząc to co napisałem. Chciałem tylko zakończyć bezsensowną kłótnię jaka toczyła się wyżej, a jak to zwykle bywa wywołałem nową.
Mikus, Zqyx: Pisząc to pytanie o upadaniu na głowę wcale nie myślałem o Dizzy'im. Jestem w trakcie czytania Patrząc jak krwawisz i podejrzewam, że Dizzy musiał się czuć dziwnie wchodząc w ten skład. Mi chodziło tylko o to by pokazać jak musieli się poczuć Izzy, Duff czy też Slash czytając coś takiego.
Co do działania na szkodę zespołu to cóż nie pozostaje mi nic innego jak się z wami zgodzić. Zastanawia mnie tylko dlaczego dziennikarze chcąc podkręcić atmosferę wypisują takie głupoty. Przecież muszą wiedzieć jak bardzo podzielona jest społeczność Guns N' Roses i każda nawet najmniejsza iskra może wywołać pożar. Czy zespół rzeczywiście tego chce?

Slawek podpisuję się pod tym co napisałeś obiema rękami.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 02, 2013, 10:14:49 am
Canis nie myślałem o tobie pisząc to co napisałem.

Wiem, że nie pisałeś o mnie, ale ja napisałam to w imieniu wszystkich, którzy lubią nowy skład.
A ta bezsensowna kłótnia nigdy się nie skonczy, nie ma co się łudzić.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 10:18:52 am
Widzę ,ze coraz więcej ludzi na forum umie pisać dwoma rękoma :P . A tak do rzeczy to dziennikarze zawszę będą podsycać  tą awanturę tylko po to by robić szum na takich forach  . W  historii Gunsów już przewinęło się kilka dziennikarzy ,którzy robili mocno koło pióra nawet staremu składowi nie wiedzieć po co ale widocznie taka natura dziennikarza .
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 10:19:19 am
Lubię obecny skład, lubiłem i lubię stary. Zastanawiam się, czy kiedyś fani skupią się na tym, co łączy, a nie tym, co dzieli. Czasem, gdy wchodzę na forum, mam wrażenie, jakby i tutaj toczył się jakiś niemal polityczny spór ;), w którym lada chwila pojawią sie ofiary ;) Czasem to strasznie zniechęca do pisania.
" I don't need your civil war"
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 10:26:23 am
Ten  spór faktycznie przypomina ten z sejmu :P  . Też nic  przeciwko nie mam nowemu niech sobie grają chętnie bym ich posłuchał na żywo ale nie ukrywam ,że muzykę wolałem za czasów starego składu ale to było i nie wróci ; )))
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Reno w Lutego 02, 2013, 10:33:17 am
Mądre słowa Zqyx. W tobie widzę prawdziwego fana zespołu, który jest z nimi bez względu na to co się dzieje. Od ciebie i jeszcze paru innych osób, niektorzy w tym i ja, powinni się uczyć tolerancji i nie unoszenia się gniewem o głupoty. Co do tego sporu to się zgadzam. Sam czasem nie chcę napisać o dwa słowa za dużo by nie urazić kogoś jednak czasem to się nie da. Chcąc być lojalnym wobec obu składów i zachować swoje zdanie trzeba mieć też, że tak powiem twarde siedzenie.
Slawek mam w rodzinie jedną dziennikarkę i nie omieszkam jej zapytać o ten fenomen jak tylko będę z niż rozmawiał w najbliższym czasie. Strasznie mnie to interesuje czy dziennikarze mają aż tak giętki kręgosłup moralny, że mogą naginać słowa innych w taki sposób by wywoływać bezsensowne czasem spory i kłótnie.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 11:09:30 am
Wiesz osobiście żadnego dziennikarza z prawdziwego zdarzenia (prócz lokalnych dziennikarzy ) nie poznałem ale chyba  wiesz ,że jesli ktoś chce pracować to potrafi zrobić dużo przykrych rzeczy  nawet tych nie  zgodnego z własnym sumieniem . Była taka sytuacja pod koniec lat 80` chyba właśnie w obozie Gunsów gdzie dziennikarz był zachwycony zespołem i zbierał informacje na trasie do obszernego wywiadu i prezentacji zespołu czy coś w tym stylu . Koniec końców był przy Gunsach w trasie bardzo blisko i zespół  mu imponował i nikt nie spodziewał się,że w swoim materiale ukarze ich jako największych ćpunów, pijaków  i rock n rollowych błaznów . Skutkiem tego  była podpisywana umowa z osobą przeprowadzającą wywiad a zespołem w ,której zapisane było ,ze nie może ich publicznie oczerniać itd . NIe wiem czy  zostało coś takiego do tej pory ale wtedy tak właśnie było . To daje przykład jak bardzo dziennikarze są podstępni .
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Lutego 02, 2013, 11:16:16 am
Niektóre rzeczy to takie brednie, że szkoda czytać... Czy to, że w mojej prywatnej opinii najlepszy skład Guns N' Roses był w czasach AFD/UYI sprawia, że od razu żyję TYLKO przeszłością, widzę tylko lata osiemdziesiąte/dziewięćdziesiąte, a resztę uważam za g***o? To brzmi tak, jakby większość z tych, którzy uważają stary skład za najlepszy, była jakimiś fanatykami. Nie jestem żadnym pieprzonym fanatykiem. Bo najlepiej jakbym napisał, że "Wtf, looool, dajcie spokój z tym AFD, to szmira, KFC, Fincki, Ashby to jest to! A w ogóle to jeszcze z nimi powinien grać Guns, Beich i Gardner! Najlepsze GN'R ever!". Nooo dobra, ale nie napiszę. Nie mam nic do tego co jest teraz, lubię to co sobie Axl stworzył pod nazwą Guns N' Roses. Najlepszy skład był w czasach AFD / UYI, najlepszy album to AFD i teraz wyjdę na zapatrzonego w przeszłość psychopatę, bo mam takie zdanie.

W oryginale wydaje się, że Dizzy też wcale nie mówi, żeby zapomnieć o Slashu, Duffie i Izzy'm. To, że Guns N' Roses jest jedno to nie wiem czemu ma służyć. Raczej nikt go nie podzielił jak kiedyś zrobiono to z TSA.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Vince_Carter w Lutego 02, 2013, 11:18:41 am
Jestem ciekaw , ilu zwolenników nowego składu GN'R rzuciłoby wszystko i pobiegło zobaczyć ich ("starych")  koncert czy chociaż śledziło z wypiekami na twarzy informacje że znów są razem, ilu z zwolenników ChD *******eło by tą płytę w kąt i pobiegło do sklepów po nową płytę starego składu krzycząc GUNS N' ROSES WRÓCIŁO !!!.... nie oszukujmy się - ani Obecny skład ani zespół Slasha ani Duffa ani Adlera to nie jest GN'R to nie jest magia...Chodzi o to że Pana DJ'a nazywać gunsem to po prostu lekka przesada... Gunsów jest pięciu i każdy z nas to dobrze wie i oni sami też doskonale. Kłotnie o to który skład jest najlepszy jest bez sensu bo skład jest tylko jeden. I dzień w dzień wku*wiam sie na nich wszystkich że tak to się wszystko potoczyło a jednocześnie kocham ich za to że mają mnie ( nas ) w dupie i to jest ostatni element Guns ' N Roses który nam pozostał.... I tak- jest rok 2013 i ja nadal tęsknie za Guns N ' Roses....
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Lutego 02, 2013, 11:32:56 am
Za to ja jestem ciekaw sytuacji: rok 1995 w wyniku sporu pomiędzy wokalistą Axlem Rose i gitarzystą Slashem ten pierwszy opuszcza zespół i rozpoczyna karierę solową. Guns N' Roses działają w składzie Slash-Duff-Gliby-Sorum + jakiś wokalista (wstawcie sobie dowolne nazwisko).
Czy wtedy to fani uważaliby, że "To jest prawdziwe Guns N' Roses"??  :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 11:41:52 am
Oczywiście, że nie ;) :P Ten temat pojawia się przy każdej dyskusji odnośnie tego, co jest prawdziwym Gn'R, a co nie ;)
Inna sprawa, że dyskusje o tym, co jest prawdziwym Gn'R, a co nie czytam, po różnych słowach obecnych Gunsów, już od lat i chętnie poczytałbym coś nowego, np. mamy 20 świetnych kawałków i w kwietniu wchodzimy do studia,a wam dajemy jeden kawałek, żebyście sprawdzili na co czekać. Ale na coś takiego to sobie jeszcze pewnie poczekamy.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 02, 2013, 11:52:25 am
Tu nie chodzi o sam skład, jestem takim samym fanem składu UYI/AFD jak tego z 2002. Chodzi o wypowiedzi kilku użytkowników którzy obrzucają gównem ChD i obecnych członków, ja nie pisze w tematach Slasha że się "sprzedał, nagrywa kotlety, a wokalista to eunuch" bo to nie prawda, Slashu zrobił spore postępy z jego brzemieniem a jednak zostało to charakterystyczne LP brzmienie. Dlatego uważam że powinnismy szanować stary jak i nowy skład który dla wielu jest czynem haniebnym ze strony Rudego. Wielu nie rozumie jak ktoś może słuchać ChD, kilka lat temu byłem taki sam nie przepadałem za nuGnR ale z czasem się to zmieniło, za każdym razem kiedy słucham ChD, słyszę nowy smaczek dodatkowa partia gitarowa wpleciona w tło utworu i dla mnie jest to magiczne. A same koncerty są jedyne w swoim rodzaju, byłem na 2 i pojadę na kolejny, nie którym się nie podobają światła, wybuchy uważają że to nie rock N' roll, ale przez to właśnie koncerty są piękne i jedyne w swoim rodzaju.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 11:56:18 am
Jeśli wgl się doczekamy :P . A  to jest dyskusja bez końca , gdyby internet był na początku lat 90tych  to kłótnie by były na temat,iż  Dizzy nie nadaję się do GnR ,  teraz toczy się ,ze wszystko inne oprócz Axl  i starego składu do GnR się nie nadaje . A z ręką na sercu ile osób chciało by teraz reunionu ? Bo ja nie . Dlaczego ? Otóż każdy z pozostałej 4 robi coś swojego , coś fajnego gdzie w GnR mogło by wgl nie powstać i sądzę też ,że sama  fantastyczna czwórka by nie chciała powrotu . Każdy teraz robi na swój rachunek i ciężko by się im było przestawić znów na działalność typowo zespołową jaką było GnR , firmują  muzykę swoimi nazwiskami a to tego szybko się człowiek przyzwyczaja . Jedyne czego chce to pogodzenia się Slasha z Axlem i Adlera z Axlem , nie wykluczam zagrania kilku kawałków na scenie ale dalej niech każdy robi na swój rachunek . Podsumowując nie macie nic innego jak przyzwyczaić się do nowego GnR i nowych twarzy w tym obozie :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Lutego 02, 2013, 12:04:28 pm
Adler w 2006r miał zagrać koncert z Axlem, ale zaczął pieprzyć o reunionie.
Dla mnie dobrze że nie ma reunionu, mam ochotę na brudny rock słucham VR, Snakepit-u, mam ochotę na spokojny rock wybieram Izziego itd. Mamy tyle genialnych płyt wszystkich ex i obecnych gunsów i jeszcze płaczemy że to nie ten sam zespół.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 12:18:18 pm
Dlatego napisałem ,ze z tego względu dobrze ,ze nie ma reunionu - chodź pogodzić się mogą zagrać jam w Paradise City i tyle  :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Lutego 02, 2013, 12:20:57 pm
Bananan - nic dodać i nic ująć. Idealnie wyraziłeś wszystko co można powiedzieć w temacie "nowi i starzy Gunsi"!!
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 02, 2013, 01:35:32 pm
No i może na tym poprzestańmy, bo to już setny temat, który sprowadza się do tego samego. A Guns N' Roses jak było, tak jest.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Lutego 02, 2013, 01:39:56 pm
Amen.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Maszyniusz w Lutego 02, 2013, 01:54:55 pm
dziwne to ale gdyby gunsi wydali teraz typowo rokową płytkę, z minimalnym wkładem elektroniki, zbliżoną do afd, to ludzie i tak by znalezli cos do czego mogli by sie p***c ;p kazdy robi swoje i chłopy raczej sami już nie mają do siebie pretensji, wiec ja sie pytam - w czym do cholery jest problem??
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 02, 2013, 02:02:44 pm
Raczej, kto ma z tym problem ? :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Maszyniusz w Lutego 02, 2013, 02:07:47 pm
fanatyczni fani ot kto  ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 02:11:49 pm
Ja bym się płytą, która wróciiłaby bardziej w stronę grania z AFD nie zmartwił, wręcz przeciwnie. Tylko nie wiem, co powiedzieliby na taki krok ci, którzy w CHD widzą najlepszą płytę, jaka istnieje we Wszechświecie ;) Zresztą... o płycie Dizzy ani słowa nie powiedzial, więc póki co ta dyskusja i tak nie ma większego sensu. Tak jak w polityce, tak i na forum, jeśli chodzi o Gunsów mamy głównie tematy zastępcze, bo konkretów brak.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Maszyniusz w Lutego 02, 2013, 02:19:41 pm
dla mnie chd to najlepsza plytka ale nie we wszechswiecie tylko gunsow  ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 02, 2013, 03:04:35 pm
Głosisz herezje i nie możesz tak uważać, bo nie. :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 03:07:55 pm
Może, może :) Dla mnie najlepszą płytą Gunsów jest Spaghetti Incident :P  Teraz wszyscy się rzucą do hejtu :P , a przecież wyraziłem tylko własne zdanie :P
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Emma w Lutego 02, 2013, 03:09:59 pm
Dlaczego niektórzy tak bardzo z jednej strony biorą DOSŁOWNIE każde słowo, a z drugiej dopatrują się Bóg wie czego? Słowa "Zapomnijcie o Slashu, Duffie i Izzym" zarówno w oryginalne, jak i tłumaczeniu są jako słowa autora artykułu. I też nie chodzi dosłownie o to, żeby zapomnieć o ich istnieniu, wkładzie, twórczości itp. ale o tym, że oni już nie należą do zespołu jakim jest GNR, żeby przestać jęczeć o reunionie, iść do przodu. To, że Dizzy mówi, że to najlepszy zespół w jakim grał - to JEGO odczucia. Śmieszy mnie, że niektórzy próbują mu wmawiać, że nie ma prawa się tak czuć. Może jest dla niego najlepszy, bo w końcu jest stabilna sytuacja, nie ma kłótni i chorej atmosfery, wychodzą (względnie ;p) trzeźwi, są w stanie dawać koncert, który podoba się fanom - skąd możecie wiedzieć co miał na myśli? No błagam Was... -,- Ciągłe licytowanie się, który skład był "lepszy" i dlaczego obecny jest gorszy jest chore. Po pierwsze jest to bardzo subiektywna rzecz, a po drugie nie rozumiem, dlaczego nie można lubić każdej ze stron? Strasznie podoba mi się klimat lat 80. w USA, czasy kiedy wszystkie zespoły tamtych czasów rozpoczynały lub były u szczytu sławy, budowały wizerunek, ale mamy rok 2013 i to nie wróci. Gadania w stylu "to był zespół, bo było 5 facetów, którzy ciągle byli pijani i naćpani" nawet nie potrafię skomentować, żeby kogoś nie obrazić... -,-
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 03:17:12 pm
" Ciągłe licytowanie się, który skład był "lepszy" i dlaczego obecny jest gorszy jest chore." Zgadzam się.
Ale o czym nowym mamy dyskutować? ;)
O tym, jak bardzo zmieni się set podczas koncertów Gunsów w Australii? ;) O tym, czy Axl będzie miał wreszcie zadowalającą formę wokalną? <ziew >

Spór jest stary jak świat, a przynajmniej taki stary jak NTS ;) Był, jest i będzie, póki nie dostaniemy do rąk czegoś naprawdę nowego, o czym warto byłoby dyskutować dłużej. A na to się w świecie Gn'R nie zanosi..., więc niestety, ale jest jak jest i będzie, jak będzie, bo przecież nikt nie odpuści ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Emma w Lutego 02, 2013, 03:21:19 pm
Można po prostu się nie licytować i docenić wszystkich, a nie obrażać ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 02, 2013, 03:24:17 pm
Moooożna, ale odkąd pamiętam taka opcja jest najmniej popularna w świecie Gunsowym. Zresztą przykład idzie z góry ;)
No i wiadomo, że zawsze będzie " moja racja jest najmojsza, bo jest moja" ;), a reszta to ignoranci ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Nata w Lutego 02, 2013, 03:26:39 pm
oj no, bo my po prostu nie jestesmy fajszywie "political correct"  :D
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Lutego 02, 2013, 08:41:37 pm
Zara, to co wy wszyscy chcecie powiedzieć? Że nie bedzie rełuniona?!?1?  :o
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 02, 2013, 10:13:10 pm
Fani Gunsów nie są jacyś nienormalni. Na forach Queen też jest dyskusja o Adamie Lambercie, na forum AC/DC dyskusja czy Brian czy Bon, a fani Pink Floyd dyskutują czy bez Watersa PF to nadal PF. To normalne, że część fanów ma dobre wspomnienia z danego okresu istnienia zespołu i nigdy nie zaakceptuje zmian. Tak samo jest z Guns N'Roses. Wiele osób pamięta skład z lat 80 i 90 gdy Axl był w formie, gdy wydawali często albumy, i po części wspominając tamte lata czeka na reunion grupy.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Hollywood*Rose w Lutego 02, 2013, 11:26:57 pm
Prawdziwe było kiedy pięciu chłopaków z rynsztoka razem stworzyli coś innego , coś co stało się Hiroszimą rock n' rolla.
Przepraszam, ale muszę zapytać: co oznacza wyrażenie 'Hiroszima rock n' rolla'? Bo wydaje mi się, że to może być kluczowe zagadnienie, ale nie bardzo rozumiem ten związek frazeologiczny..

Tak w temacie to nawet nie wiem co powiedzieć.. ale doszłam do jednego wniosku. Nie na darmo mówi się, że o gustach się nie dyskutuje. Bo potem powstaje z takiej 'dyskusji' właśnie coś takiego. Dziwna przepychanka słowna pozbawiona sensu i celu. Naprawdę zawsze tak bardzo dziwi mnie, dlaczego ciągle trzeba się dzielić i obrzucać gównem. Gdyby tak posłuchać sobie ulubionej płyty, nieważne czy jest to AFD czy ChD, dojść do wniosku, że ta druga jest dla kogoś tak wspaniała i ważna jak dla mnie ta pierwsza, to od razu wyglądałoby to inaczej. Ale nie, lepiej jest się ślepo uczepić jednego i brnąć w tym ograniczeniu. Jak pomyślę sobie, ile takie osoby tracą, to jest mi tylko i wyłącznie ich żal.

Btw. ostatnimi czasy gdy czytam komentarze do newsów to ciągle przychodzna mi myśl zdanie 'Kill your idols'..
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Lutego 03, 2013, 09:35:13 am
Ten  spór faktycznie przypomina ten z sejmu :P

Ja się włączę do sporu jak mi dacie sejmową pensję i immunitet :)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Lutego 03, 2013, 12:38:35 pm
Mafioso ja też chcę dietę sejmową  ;)
Temat stary/nowy skład GNR to Never ending story i tak już chyba zostanie  ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Vince_Carter w Lutego 03, 2013, 01:01:21 pm
Prawdziwe było kiedy pięciu chłopaków z rynsztoka razem stworzyli coś innego , coś co stało się Hiroszimą rock n' rolla.
Przepraszam, ale muszę zapytać: co oznacza wyrażenie 'Hiroszima rock n' rolla'? Bo wydaje mi się, że to może być kluczowe zagadnienie, ale nie bardzo rozumiem ten związek frazeologiczny..




Oznacza że razem stworzyli coś nowego , coś co już nigdy później nie miało miejsca... i jak ktoś tutaj pisze że "że przecież nie mogą ciągle chlać i ćpać " - jasne że nie, ale uważam że każdy kto ich słucha powinien marzyć o powrocie tego co skradło nasze serca kiedyś.... Byłem na nowym lineupie , jadę na Slasha chłopaki dają czadu na koncertach i zajebiście tylko zawsze ale to zawsze będzie nam brakować jednego obok drugiego na scenie , płycie w klipie itd... Można się kreować na super wyrozumiałego i mówić " jak to wspaniałe jest obecnie GN'R i reunion jest nie potrzebny" Ale Guns N' Roses to nie najemnicy z którymi Axl ma jedno czy kilka zdjęć i których może wysłać do domu kiedy tylko zapragnie , to był zespół... Ale co do jednego się zgodzę - na pewno nie jest potrzebna dyskusja który skład był lepszy czy gorszy bo to już sprawa gustu w który nie wnikam , ale który skład był prawdziwy moim skromnym zdaniem , jest oczywiste....
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: apetytnadestrukcje w Lutego 03, 2013, 02:58:25 pm
jest trochę prawdy w tym co piszesz @Vince_Carter ale ile można marzyć o reunionie, skoro każdy z nich wciąż unosi się dumą? Pozostaje nam cieszyć się tym co jest! Ważne, że w ogóle jest! A tam gdzie Axl tam i GnR, bo nie ukrywajmy, że wszystko leży w Jego rękach.
Dlatego zdanie Pana Reeda - specjalnie je przytoczę:
Cytuj
To jest Guns N’ Roses, dlatego jest to PRAWDZIWE Guns N’ Roses”, mówi. „Nie ma dwóch Guns’ N’ Roses na rynku. Ludzie mogą wybrać życie przeszłością, tak mocno, jak tylko chcą, ale to niczego nie zmieni. To jest najlepszy zespół w jakim kiedykolwiek byłem, wychodzimy na scenę, dajemy czadu każdej nocy, dajemy z siebie 100%
- jest prawdziwe i ja się z Nim zgadzam.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 03, 2013, 03:58:34 pm
Przepraszam, ale muszę zapytać: co oznacza wyrażenie 'Hiroszima rock n' rolla'? Bo wydaje mi się, że to może być kluczowe zagadnienie, ale nie bardzo rozumiem ten związek frazeologiczny..

Ja również. Poza tym oglądałem ostatnio film o projekcie Manhattan, no i skojarzeń pozytywnych z Hiroszimą rock n' rolla raczej nie mam. Jeśli juz miałbym określić coś Hiroszimą rock n' rolla to wskazałbym na datę 3 lutego 1959.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 03, 2013, 05:31:29 pm
Hiroszima kojarzy mi się ze sporym roz****em, dlatego cieszę się, że Holly zapytała, co autor miał na myśli ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: guest2849 w Lutego 05, 2013, 11:55:04 am
Dizzy Reed był i jest członkiem Guns  N' Roses i tak pewnie pozostanie do końca kariery GN'R. :) 
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 05, 2013, 08:21:21 pm
To nie takie pewne, nie wiadomo co odbije Rudemu i czy kiedyś "Dizzy dobrowolnie opuści zespół"   ;)
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: mars75 w Lutego 05, 2013, 10:21:58 pm

Według ciebie się nie zblizyło ale dla mnie i wielu innych stoi wyżej od AFD. A w starym Guns N' Roses nie grali ludzie?

Już mam sie śmiać czy napiszesz jeszcze coś odkrywczego?
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 05, 2013, 11:13:08 pm
Ogólnie prowadzicie niezwykle odkrywczą dyskusję. Tyle lat jestem na forum i jeszcze nikt przed wami nie poruszał tego wątku. Jestem zaskoczony trafnością argumentów i spojrzeniem na sprawę od całkiem innej strony. Moje życie już nigdy nie będzie takie samo.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Recit69 w Lutego 06, 2013, 01:10:52 pm
Ponad rok mnie nie było, a tu wciąż ten sam temat :D Słowa Reeda traktuję z przymrużeniem oka, bo musi tak mówić. W kontekście nazwy oczywiście ma rację - to jest zespół o nazwie Guns N' Roses i to oni mu płacą.

Zabawna jest jednak zupełnie inna kwestia. Dizzy mówi do krytyków obecnego składu najemników, że "ludzie mogą wybrać życie przeszłością". Ale przecież on i to całe "nowe" Guns N' Roses żyją praktycznie wyłącznie przeszłością!  :P  Nie nagrywają nowej muzyki, a jedynie grają koncerty pełne klasycznych utworów. Gdyby wydali kilka płyt i posiadali własne kultowe piosenki to jeszcze spoko. Tymczasem jedna jedyna "Chińska Demokracja", zrodzona w bólach przez ludzi, którzy na przestrzeni lat przewijali się przez skład, nie stwarza podstaw, żeby tak mówić. Pomijając kwestie jakieś "zespołowości" to album po prostu nie zawiera kawałków, które mogą konkurować z klasykami.

Także Panie Dizzy, nie zaklinaj pan rzeczywistości - ludzie chodzą na wasze koncerty po to, żeby usłyszeć kawałki z AFD i "Iluzji", a nie z ChD. To właśnie Axl i jego obecna brygada wybierają życie przeszłością i odcinanie kuponów od tego, co inni ludzie stworzyli dawno temu. Niestety szkoda, że nie pod nazwą Axl Rose. To już jest jednak kwestia nie tyle gustu i interpretacji historii, co wyrachowania wokalisty, który przecież ma świadomość, że nazwa jest najwięcej warta z tego, co zostało po starych Gunsach.
Tytuł: Odp: Dizzy: "To jest prawdziwe Guns N' Roses"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 06, 2013, 05:09:09 pm
Szkoda, że samym autorom tychże kawałków to tak bardzo nie przeszkadza (bo Axl wcale autorem nie jest, nic nie komponował i nie pisał), jak wszelkiej maści krytykom, których zdanie i tak mało kogo obchodzi.