To po ***** go zapraszał do nagrania ? Mi sie nowa wersja CITR bardzo podoba, ale myśle, że Axl c*****o troche sie zachował.
Szczerze mówiąc bo Brian nie zagrał w demówce jakoś super wybitnie itd. W miarę prosta solówka, którą łatwo było zastąpić grą któregoś z pięciu gitarzystów, którzy w ChD maczali palce. Może coś się nie podobało do końca w tamtej partii, dlatego kto inny ją zagrał... who knows?
Zależy co dla kogo znaczy wybitnie, kawałek jest zajebistą balladą, fajnie sie go słucha. I chyba o to chodzi,a nie o to czy solówka jest skomplikowana czy nie, fakt, jest bardzo prosta (i w miare krótka) do zagrania, ale moim zdaniem zajebista, idealnie pasująca do klimatu tego kawałka. A nowe solo jest i tak zrobione na bazie tego z dema, więc w sumie nie wiem po co Axl tak kombinuje.