Autor Wątek: Axl dla USA Today  (Przeczytany 19248 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Axl dla USA Today
« dnia: Października 31, 2012, 10:44:54 am »
0

Niewielu było tak kontrowersyjnych, sensacyjnych i dzielących opinię publiczną frontmanów w historii jak Axl Rose, który w dzieciństwie cierpiał z powodu molestowania seksualnego. Poprowadził potem Guns N’Roses do szczytów światowej sławy by następnie stać za ich rozpadem kilka lat później. Spędził wiele lat wyizolowany od innych, zatrudniając i zwalniając muzyków do niekończącej się pracy nad Chinese Democracy. Jego aktualny skład rozpoczyna w środę serie koncertów w Las Vegas. W poniższym wywiadzie, niechętny prasie Rose dzieli się przemyślaniami nad GNR, starymi ranami i przemyśle muzycznym.

Nowa muzyka: "Wszyscy członkowie zespołu piszą i nagraliśmy wiele utworów w ciągu tych lat. Będziemy zastanawiać się nad tym co jest najlepsze. Chinese była tworzona fragmentarycznie, w różnych miejscach z różnymi osobami i w różnym czasie. AFD było jedyną plytą z jednocześnie napisanymi słowami, muzyką i partiami gitar. Potem, dostawałem kupe gitarowych piosenek, do których miałem dopisać słowa, a nie wiem czy to jest najlepsze dla GNR. Chcę pójść bardziej w stronę melodii i słów".

Długie oczekiwanie na CHD: "Musiałem radzić sobie z tyloma rzeczami, które nie mają związku z muzyką, ale stricte z przemysłem muzycznym. To straszna strata czasu. Chodziło bardziej o to żeby przetrwać. Nie było nikogo z kim dałoby sie pracować lub mu ufać. Ktoś przychodził z wytwórni by mi pomagać, a w rzeczywistośći chcieli po prostu dostać mix i wypchnąć album do sklepów, to był ich cel. Następny album wyjdzie wcześniej".

Pisanie piosenek: "Stephanie Seymour, Duff i Slash „zrobili dużą szkodę mojej zdolności pisania. Dla nich wszystko było gównem. Strasznie mnie to zdołowało. W czasie tras UYI Slash i Duff mówili „jesteś idiotą, przegranym“. Przez lata w ogóle nie pisałem, czułem że jestem ograniczony. Próbowałem również skrystalizować to co chciałem powiedzieć - kiedy to upuści trochę powietrza, a kiedy wykopie jeszcze większy dół. Słowa do CHD zajęły mi dużo czasu".

Dobre czasy ze starym GNR: "Oto czego najbardziej brakuje mi z tych czasów. To jeszcze sprzed czasów kiedy wyszło AFD. Na samym początku było 3 ludzi (Axl, Slash i Izzy), którzy chcieli tego samego, chcąc dla zespołu jak najlepiej i realizując jego cele. Chcieliśmy od samego początku by podpisano z nami kontrakt. Próbowaliśmy znaleźć odpowiedniego prawnika, odpowiednią wytwórnię. Miałem dwóch innych gości na których mogłem polegać. Niekoniecznie mam to teraz, w tej chwili więcej rzeczy robie sam, ale pytam każdego o opinię we wszystkich sprawach".

Jak stary skład mógł przetrwać: "Może jeśli pracowalibyśmy w sposób w jaki pracowaliśmy nad AFD. Byłem bardzo naiwny. Myślałem że sukces płyty bardziej wszystkich zbliży. Stało się dokładnie odwrotnie. Osiągneli sukces i każdy ciągnął w swoją stronę. Myślałem, że będzie na zasadzie „wow, ta metoda zadziałała!“, ale każdy chciał wykorzystać sukces Gunsów na swój sposób".

Szanse na rozejm: "Czuję, że piłka nie jest po mojej stronie. To ja ponosze cenę tej wojny, nie ci którzy ją wywołali".

Przemysł muzyczny: "Jest okropny. Nie ma nic wspólnego z muzyką. Nie chcę być zgorzkniały czy cyniczny, ale to okropny biznes. Ludzie chcą byś się o nich troszczył, o ich zycie, dzieci, ale koniec końców jesteś tylko towarem. Nie patrze w ten sposób na skład GNR. Nie chcę nikogo wykorzystywać. Muszę to traktować jak biznes, ale nie chcę podejmować decyzji które rujnowałyby czyjeś życie".

Pominięcie ceremonii RARHOF: "Nie żałowałem swojej nieobecności. Musiałem dać sobie radę z całą tą presją tego co mam robić i gdzie być. Staram się honorować dostawanie nagród, ale naprawdę nie wiem czym jest ta galeria sław. Z mojego doświadczenia wynika, że goście którzy to organizują dbają tylko i wyłącznie o robienie kasy".

Odosobnienie i unikanie mediów: "Nie chciałem chodzić w miejsca, gdzie mógłbym się napatoczyć na reporterów. Jeśli modne było jakieś miejsce w Hollywood, jechałem do doliny. Było tyle negatywnego nastawienia w stosunku do mnie, że balem się reakcji. Świat rockowej rozrywki chce przecież tylko sprzedawać sensacje".

Problemy ze sobą: "Poradziłem sobie z większością z nich. To dziwne odnieść sukces i stracić prawie całą rodzinę. Potem lądujesz w różnej maści talk-showach. Nagle, rzeczy które przeżyłem jako dziecko są traktowane na zasadzie „no i co z tego? kogo to obchodzi?“. Opinia publiczna powinna bardziej brać prawdziwe życie pod uwagę. Kiedy rozmawiałem o tym z Rolling Stone, myślałem że ludzie surowiej popatrzą na mojego ojczyma. Zamiast tego, zjechali mnie. Nadal jest to dla mnie niezrozumiałe. Ale przetrwanie na jakimkolwiek poziomie jest dobre. Czuje się lepiej niż wielu ludzi przewidywało. Prognozowali dokładnie odwrotny stan. W internecie pisali o tym jak kiedyś znajdzie sie mnie martwego. Miałem naprawdę mroczne nastawienie".

Wolny czas: "Chodzę do kina, wychodzę z przyjaciółmi, odwiedzam wystawy samochodowe. Mam zoo. Moje zwierzęta (wilki, papugi, psy, koty) to moi kumple, potrzebują miłości i uwagi".

Fani, którzy uważają że ten skład nie jest godzien miana GNR: "Mogą myśleć cokolwiek sobie chca, nie interesuje mnie ich opinia".

źródło - http://www.facebook.com/notes/chinese-democracy-world-tour/interview-with-axlentrevista-a-axl-usa-today/10151125829486173
« Ostatnia zmiana: Listopada 06, 2012, 09:04:51 am wysłana przez mafioso »

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #1 dnia: Października 31, 2012, 11:28:00 am »
+9
Jeżeli to co mówi Axl to jego prawdziwe odczucia to musiał mieć strasznie ciężko, a wojny na froncie old/new GNR wcale mu nie pomagają. Mam dziwną ochotę go teraz przytulić, pogłaskać i powiedzieć: Nie przejmuj się, jesteś silny i dasz radę iść dalej :)

Cytuj
Następny album wyjdzie wcześniej

I dobrze ^^
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12079
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2220
    • As Koncertowy
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #2 dnia: Października 31, 2012, 11:30:59 am »
+1
Jak zwykle wszyscy źli i rzucają Axelkowi kłody pod nogi całe życie. Może warto zacząć od siebie i swojego podejścia do ludzi i świata, a wtedy będzie w życiu łatwiej.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5050
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1709
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #3 dnia: Października 31, 2012, 11:36:34 am »
0
Pieprzenie o nowej płycie - ciąg dalszy.

To się nazywa promocja trasy  8)
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #4 dnia: Października 31, 2012, 12:00:59 pm »
+2
Płyta będzie wcześniej? Czyli pewnie za minimum 5 lat;p Co ciekawe Axl jakos specjalnie nie psioczy na Slasha i przywoluje znow czasy przed AFD jakby nostalgicznie. OMG reunion:D

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #5 dnia: Października 31, 2012, 12:13:14 pm »
+2
Wywiad mało "Axlowy", jeśli można to tak ująć. Albo mamy zmianę nastawienia Axla w kwestii stary skład/slash itp. albo w wywiadzie nie jest kropka w kropkę to co powiedział kierownik.
Widać, że nadal pokutuje myślenie "ja kontra reszta świata", co samo w sobie nie jest czymś negatywnym, o ile nie przyjmuje się za pewnik, że wszyscy dookoła są źli/robią nie tak/mają niejasne motywy. To jest mega inteligentny facet, więc po tylu latach powinien już dojść do nieco innych wniosków.
Axl w wywiadzie z Kimmelem był chyba jednak zrelaksowany, bo tu wypowiada się swobodnie, mówi że czuje się w miare dobrze ze sobą itp. Dobrze słyszeć, że nie musi walczyć sam ze sobą.

Offline pompon

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +313
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #6 dnia: Października 31, 2012, 12:27:02 pm »
+1
Cytuj
to ja ponosze cenę tej wojny, nie ci którzy ją wywołal
padłem  :facepalm: jakby tak było to wydawałbyś płytę co 3 lata jak pozostali i nie żył tylko z koncertów i nazwy,
dzięki której zapełniasz stadiony.
Chyba, że chodzi o cenę emocjonalną, którą mam gdzieś, bo niestety ostatnie lata pokazały, że to Ty jesteś
negatywnie nastawiony na wszystko i wszystkich, a nie na odwrót.
Tekst o nowej płycie... o jeju, no nie wiem co napisać, aby nie obrazić Axla i Jego stosunku do tej kwestii,
więc delikatnie: przestań pierd... bo jeszcze ktoś z młodszych fanów przeczyta i uwierzy i zamiast gadać zabierz się do roboty.

Axl takimi wywiadami zaczął wychodzić z cienia i nie ważne czy z braku pomysłów, kasy, czy swojej potrzeby.
Ważne, że dla fanów jest to pozytywne i można trochę więcej o nim czytać niż przez ostatnie 20 lat.
« Ostatnia zmiana: Października 31, 2012, 12:31:06 pm wysłana przez pompon »

Offline Nata

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1711
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +203
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #7 dnia: Października 31, 2012, 12:47:54 pm »
+2
oj nie psiocznie juz tak  8)
wywiad jest dla mnie naprawde milym zaskoczeniem. Jestem pod wrazeniem jak Axl angazuje sie teraz w promocje tych wystepow w Vegas. Bylam pewna ze Kimmel to jednorazowy wyskok a tu prosze.
Wywiad dziwny jak na dzisiejszego Axla. Lagodny, osobisty, konkretny (co by nie pisal i tak bedziecie psioczyc)
Jad sie  wprawdzie saczy troszke, ale tylko troszke, z tym, ze oskarza ponownie Slasha i Duffa. Chlopak chyba zawsze bedzie mial ewidentny problem z tym, iz  jest pamietliwy, a to zgubne bardzo. Dal by spokoj z przeszloscia. Co mnie pozytywnie zdziwilo, zlagodnial w wypowiedziach. Jest w miare konkretny i jak na dziesiejsze czasy niesamowicie osobisty.
Ciesze sie, ze taki wywiad sie ukazal. pokazal troszke czlowieka, a ja lubie takie osobiste wypociny  ;)

Zdziwila mnie wypowiedz troszke o dawnym wywiadzie dla Rolingstone'a. Ja wtedy rowniez uwazalam to za totalna porazke, ze zmieszal z blotem rodzine i wywleka na zewnatrz tak osobiste sprawy, ale dzisiaj jakos kiedy przeczytalam jak przytacza ponownie ten temat, zrobilo mi sie go zal. Dziecko wycierpialo straszne czasy, a w doroslym zyciu kiedy o tym opowiada dostaje baty za to, ze ma odwage mowic i nie rozumie dlaczego. Smutne to, karce sama siebie.  :'(



Offline xRuda

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +275
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #8 dnia: Października 31, 2012, 01:44:57 pm »
0
Axl trochę robi z siebie ofiarę w tym wywiadzie,chociaż szczerze powiem,że jak czytam to wszystko to mi go szkoda, bo musiał mieć ciężko. W każdym razie zadziwiło mnie to jak się otworzył, mówił o bardzo sobistych rzeczach, no i mam nadzieję, że ta płyta faktycznie wcześniej wyjdzie  ;)

Offline Rocket.Queen

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 244
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +152
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #9 dnia: Października 31, 2012, 02:38:26 pm »
-1
Powiem, że wywiad czytało się przyjemnie z wyjątkiem kilku kwestii. Irytujące jest, że Axl musiał zrobić z siebie ofiarę i tego, na którego wszyscy się uwzięli.
Cytuj
W czasie tras UYI Slash i Duff mówili „jesteś idiotą, przegranym“.
Szczerze mówiąc nie potrafię sobie tego wyobrazić. Axl, jak zwykle wszystko koloryzuje, tak samo, jak z nową płytą. Chociaż miejmy nadzieję, że tutaj go nie poniosło  :rolleyes:

Bwt.
Cytuj
"Mogą myśleć cokolwiek sobie chca, nie interesuje mnie ich opinia".
Niestety to widać...

Gdyby udało się otworzyć drzwi percepcji, wszystko ukazałoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym.

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #10 dnia: Października 31, 2012, 03:06:21 pm »
+2
Odnośnie tego "mogą sobie mówić co chcą, nie interesuje mnie ich opinia", mowa była stricte o tych, którzy wpisują się w retoryke "Bez Slasha be, Axl kończ Waść", nie o fanach którzy kupują płyty i przychodzą zobaczyć zespół live.

Offline Mrs. Brownston

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +236
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #11 dnia: Października 31, 2012, 03:22:13 pm »
-1
Mam mieszane uczucia. Wygląda na to, że Axl zaczyna być bardziej otwarty na media i to mu się chwali. Co do samego wywiadu - podobał mi się oprócz wtrąceń o starym GN'R. Jak na osobę, która zabroniła o tym mówić, Kierownik podchodził do tego bez większej rezerwy. Rozumiem, że nastąpiło takie pytanie, ale moim zdaniem powinien być bardziej konsekwentny w swoich postanowieniach.
Odnośnie nowej płyty w ogóle nie wierzę w jego zapewnienia. Uwierzę jak zobaczę krążek na półce sklepowej albo chociaż usłyszę nowy singiel.
Po za tym wydaje mi się, że Axl strasznie podkoloryzował niektóre zdarzenia. I nie rozumiem dlaczego znowu zrobił z siebie ofiarę. Moim zdaniem nie powinien wcale mówić o niektórych sprawach, bo to wygląda jak starannie przemyślana promocja trasy w LA.
Oczywiście, cieszę się, że taki wywiad nastąpił, ale jak ja mam w zwyczaju skupiłam się głównie na negatywach.  ;)

"Ulu­bieńcy bogów umierają młodo, lecz poźniej żyją wie­cznie w ich to­warzys­twie..." - Fryderyk Nietzsche

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #12 dnia: Października 31, 2012, 03:23:26 pm »
0
Cytuj
Jak na osobę, która zabroniła o tym mówić,
Możesz przybliżyć, co masz na myśli?

Offline Hollywood*Rose

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 406
  • Płeć: Kobieta
  • It's 18 and life to go
  • Respect: +305
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #13 dnia: Października 31, 2012, 04:06:31 pm »
0
Jakoś dziwnie mi się czytało ten wywiad. Nie dziwi mnie obwinianie wszystkich i nie zauważanie swoich 'zasług', bo to już znamy. Tylko że tym razem nie brzmi to jak wyrzut, a bardziej żal i rozczarowanie światem. Taki Axl w wydaniu biedaczyska. Jeszcze ta wypowiedź o reakcjach na wywiad o dzieciństwie.. Powiało jakimś takim smutkiem. Co nie zmienia faktu, że nadal jest to zasłanianie swoich obecnych niedociągnięć sytuacją sprzed prawie 20 lat. Z jednej strony robi się go żal, z drugiej wiadomo, że jest współwinny wszystkiemu..


Not in this lifetime

Offline littlemf

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Respect: -26
Odp: Axl dla USA Today
« Odpowiedź #14 dnia: Października 31, 2012, 04:58:11 pm »
+2
Wywiad jak wywiad, mało szczegółów więcej luźniej gadki.
Żenujace jest to że większość powtarza to co napisał poprzedni użytkownik, wnieście coś od siebie.

 

Duff o Axlu w AC/DC [duff] [axl] [ac/dc]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1538
Ostatnia wiadomość Maja 23, 2019, 08:33:38 pm
wysłana przez Canis_Luna